Data: 2009-03-25 14:29:32 | |
Autor: Basia Z. | |
Góra Czerskiego w Górach Bajkalskich - był ktoś ? | |
Użytkownik "Doczu" : Chętnie więc wysłucham opinii na temat konieczności posiadania lub nie tegoż. Ja nie byłam ale był mój mąż z 16-letnim wtedy synem i grupą ludzi którzy nie mieli żadnego przygotowania alpinistycznego a nawet turystycznego. Dali radę bez problemów, jakiś tam odcinek podjechali wynajętą ciężarówką. Zdjęcia z Góry Czerskiego można zobaczyć tutaj: http://picasaweb.google.pl/basia.zygmanska/GRyWokBajkaU#5133120819136718690 (od tego miejsca 13 zdjęć -do zdjęcia nr 23) Kolejne zdjęcia dotyczą innego wyjazdu - na Munku Sardyk i tam jest trudniej. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-03-25 15:33:01 | |
Autor: Doczu | |
Góra Czerskiego w Górach Bajkalsk ich - był ktoś ? | |
Basia Z. pisze:
Ja nie byłam ale był mój mąż z 16-letnim wtedy synem i grupą ludzi którzy nie mieli żadnego przygotowania alpinistycznego a nawet turystycznego. Dali radę bez problemów, jakiś tam odcinek podjechali wynajętą ciężarówką. Dzięki Basiu, ale - mnie Chodziło o Górę Czerskiego w G.Bajkalskich a nie Pik Czerskiego w G.Chamar Daban. Dlatego podawałem wysokość, bo często te góry sa mylone. A znajdują się niemal na przeciwnych brzegach Bajkału. Ale nic straconego - na Pik Czerskiego tez się wybieramy więc zdjęcia z przyjemnością obejrzę :-) -- Pozdrawiam Doczu http://doczu.cba.pl http://picasaweb.google.co.uk/doczu30 Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl |
|
Data: 2009-03-26 10:02:55 | |
Autor: Jar | |
Góra Czerskiego w Górach Bajkalskich - byłktoś ? | |
Zdjęcia z Góry Czerskiego można zobaczyć tutaj: Niestety Basiu, potwierdzam pomyłkę: Twoje zdjęcia przedstawiaja Pik Czerskiego w Chamar Daban -akurat miałem przyjemność w zeszłym roku. Czyli nie ta góra i temat nadal aktualny. A przy okazji, czy na Munku Sardyk da się bezpiecznie wejść bez liny? Bo relacje czytałem różne i b. sprzeczne w tym względzie. Może rzecz w wyborze końcowej trasy podejścia? W sprawie G. Czerskiego też byłbym ciekaw, oby watek miał ciąg dalszy Pozdrawiam -J. -- |
|
Data: 2009-03-26 10:14:20 | |
Autor: Basia Z. | |
Góra Czerskiego w Górach Bajkalskich - byłktoś ? | |
Użytkownik "Jar" :
Ano pisalam, że nie byłam tam i znam tylko z bezpośrednich relacji. Nad północnym Bajkałem (przez który cały przepłynęli kutrem), na jego wschodnim brzegu byli tylko nad jakimś jeziorem (jeden pełny dzień tam i z powrotem) A przy okazji, czy na Munku Sardyk da się Z tego co wiem używali liny w zejściu i przy przeprawach przez rzeki. Co zresztą widać na zdjęciach. Ale musiałabym dopytać męża. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-03-26 10:18:30 | |
Autor: Doczu | |
Góra Czerskiego w Górach Bajka lskich - byłktoś ? | |
Jar pisze:
Zdjęcia z Góry Czerskiego można zobaczyć tutaj: Chętnie bym sobie pooglądał zdjęcia - jak możesz to rzuć linkiem jesli gdzies wrzucałeś. Ile Wam zeszło tam i z powrotem do Sljudjanki ? Planujemy 3 dni - da się ? -- Pozdrawiam Doczu http://doczu.cba.pl http://picasaweb.google.co.uk/doczu30 Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl |
|
Data: 2009-03-27 12:10:05 | |
Autor: Jar | |
Góra Czerskiego w Górach Bajkalskich - byłktoś ? | |
> Pik Czerskiego w Chamar Daban -akurat miałem przyjemność w zeszłym roku. Chętnie bym sobie pooglądał zdjęcia - jak możesz to rzuć linkiem jesli gdzies wrzucałeś. Nie wrzucałem niestety nigdzie, aczkolwiek nie ejst wykluczone,ze niektóre wiszą, za sprawa kolezanki z tego wyjazdu, która w raz z czescia ekpiy wylatywała do kraju wczesniej, ale coś tam dłubiąc w galeriach i na slajdowiskach pokazywała równiez nasze z końcówki wyjazdu. Musze poszperać. Co do przebiegów: może da się w 3 dni tami z powrotem, ale moim zdaniem to lekki idiotyzm. Mam podejscie do stacji meteo Chamar Daban na przełęczy i znajdujące się tam turbazy zajęło jakieś 1.5 dnia -doliną rz. Sludjanka, po drodze w doliniejest jeszcz jedna turbaza [a w Sludjance na wylocie z miasta, powyzej muzeum geologicznego, jeszcze jedna oraz noclegi u własciciela muzeum]. Może da się szybciej, ale to jest 20+ km i spore podejście. Następny dzień jeśli wyruszycie na Pik b. rano [k. 8-mej], zejdziecie do bazy wczesnym popołudniem i teroetycznie możecie ruszac w dól, ale do Sludjanki raczej nie zdążycie. Tak wiec ekspresowym tempem przy dobrej pogodzie "się da" tylko po co? Nie będzie czasu nawet na najskromniejsze powłóczenie sie po okolicy, a warto. Nas też ograniczał już mocno czas, a jednak byliśmy m. in. na Czortowych Wrotach [przełecz z zarastającym jeziorkiem na zdjeciach od Basi], a to i tak b. mało. Podejscie pod Pik Czerskiego to uczęszczana trasa, sporo ludzi biwakujacych w rejonie stacji meteo, sporo śmieci. Prawdziwym hitme byłoby pojście gdzies dalej w te góry, tylko na to trzeba czasu iz apasu żarcie, bo to już wyprawa w autentyczną dzicz. Ale zaletą tych gór [w okolicy śr. -zach. widzianej z rejonu P. Czerskiego, bo to ogromna grupa górska porownujac do naszych krajowych standardów, długie jak pół Beskidów, ze 250km] jest fakt,ze grzbiety nad granicą lasów sa względnie pologi i można by się nimi przemieszczać. Doliny poniżej granicy lasu to faktycznie pułapki, jesli nie ma ścieżek. Przerobilismy to do bólu gdzie indziej [w Tunkinskich Golcach, nie wstrzeliwszy się we właściwą ściezkę w góre upatrzonej doliny,a tam akurat pasmo było bardziej alpejskie i tylko doliny a przełęcze pozostają jako osie wedrówki]. W całym rejonie P.Cz.jest dosłownie kilka dróg leśnych/ścieżek[jak ta w dol. Sludjanki i obok a potem dalej tzw. Starokomarska Tropa], być może nieco lepiej jest w rejonie rezerwatu Bajkalskiego [śr. wsch. część Ch. D., drugi uczęszczany obszar w tych górach], poza tym w całym kilkusetkilometrowym paśmie jest jeszcze parę trop widniejacych na mapie i to jest wszystko. Kompletne bezdroże. Nic tylko iść [ale nie przez tajgę, tylko wyżej], ale to jest wyprawa na 1-2 tygodnie z dobrym przygotowaniem. Wedrówki grzbietowe utrudni rozbudowana sieć rzeczna, a to nie są jakieś tam strumyki. A propos: schodząc do Sludjanki w dolinie spotkaliśmy grupę Rosjan taszczacych pod górę masę sprzętu w tobołach. Z jednego wystawały wiosła. Sądze,że nieśli ponton do raftingu. Jest tylko mały problem: Sludjanka jest niespławna na amen. Zatem sadząc z mapy oni szli na Czortowe Wrota [2 dni marszu ze Sludjanki, 30+ do 40km]. Z tej przełęczy jest jeszcze 20+ km do dol. rz. Utulik, gdzie jest koniec Starokomarskiej Tropy,zimowie i kilka krótkich ścieżek w te i wewte. Czyli po 70-kilometrowej przeprawie piechotą przez góry mieli spłynąć Utulikiem z powrotem do Bajkału, jakieś 70-100 km. Dokooła góry i zupełne bezludzie, bo dalej na południe jakieś ludzkie osady są za kolejne 50km gór. Ot, mała ;-) turystyka kwalifikowana po rosyjsku. Te przestrzenie sa po prostu niesamowite Pozdrawiam -J. -- |
|