Data: 2012-11-22 06:46:32 | |
Autor: __Maciek | |
Góra może zabić (jak chce) :P | |
Fri, 16 Nov 2012 17:45:47 -0500 Marcin Lubojanski
<adres_email_na_www@home.pl> napisał: Całkiem ciekawy chiński wynalazek via ferrata + łańcuchy. Fajnie ci kolesie są wyposażeni - uprząż tylko piersiowa, zero absorberów, lonże z taśmy. Ciekawe czy po odpadnięciu na takim zestawie (o ile coś się od razu nie urwie od szarpnięcia) człowiek jest w stanie sam się wyswobodzić czy się po prostu dusi... O odzieży i plecakach już nie wspomnę... Zdjęcie 28 dobre... :-D |
|
Data: 2012-11-22 10:43:16 | |
Autor: Henek Dąbrowski | |
Góra może zabić (jak chce) :P | |
W dniu 2012-11-22 06:46, __Maciek pisze:
Fri, 16 Nov 2012 17:45:47 -0500 Marcin Lubojanski Z punktu widzenia bywalca via ferrat faktycznie wygląda to dosyć ekstremalnie.... ( jeśli chodzi o 'infrastrukturę' ) Ale tak naprawdę trudno tam zaliczyć klasyczny lot, więc zapewne tasiemki i uprząż wytrzymają. Więcej żeby 'dokonać' tam odpadnięcia trzeba by się strasznie postarać. W przypadku zawiśnięcia cały czas jest kontakt ze ścianą, łańcuchami, ścieżką, dodatkowo ludzie obok ... Nie wiem jak inne fragmenty tego szlaku, ale najbardziej eksponowana część jest krótka ( tak ze 3 min ) To tak naprawdę szlak dla ceprów ;-) El camino del Rey to dopiero hardcore ! Bo tam chodzą wycieczki zakładowe .. ( np. rajd z fabryki foxxcon - mała wycieczka 12000 uczestników ;-) ) Pzdr Henek |
|