http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,7743078,Gorale_wypedza_kilka_tysiecy_owiec__I_uratuja_hale.html

Aż dziesięć gmin z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego bierze udział w
programie "Owca Plus". Tego lata wypas będzie prowadzony na ponad pół
tysiąca hektarów hal! Przez dwa lata w Beskidach realizowany był pilotażowy program "Owca Plus"
przygotowany przez marszałka województwa śląskiego. Główne zadanie - ocalić
górskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przestało się opłacać, hale
zaczęły zarastać chwastami, co oznacza zagładę dla wielu gatunków rzadkich
roślin. Województwo zaczęło dopłacać góralom do tradycyjnego wypasu.

Pomysł się sprawdził, owce okazały się skuteczniejsze niż kosiarki. Dlatego
na lata 2010-2014 przygotowano kolejną edycję programu. Na dopłaty
województwo przeznaczyło 365 tys. zł. - To w przeliczeniu na hektar
wypasanych terenów zdecydowanie mniej, niż w programie pilotażowym, ale
musimy sobie jakoś poradzić, bo są szanse, że po kryzysie kwota na wypas
zostanie zwiększona w przyszłym roku - mówi Józef Michałek z Oddziału
Górali Śląskich Związku Podhalan, gospodarz z istebniańskiej Andziołówki.

W tym roku tradycyjny wypas będzie prowadzony aż w dziesięciu gminach
Beskidu Śląskiego i Żywieckiego na 60 halach o powierzchni 580 hektarów.
Trwa przygotowanie do sezonu. Na niektórych halach trzeba postawić bacówki,
zagrody, poidła dla owiec. Trzeba też wyznaczyć baców. Musi ich być co
najmniej dziesięciu, bo w Beskidach może się paść nawet kilka tysięcy
owiec.

Jednym z tych, którzy od lat przywracają w Beskidach tradycyjny wypas owiec
jest Piotr Kohut z Koniakowa. Razem z Kazimierzem Furczoniem z Podhala i
kilkoma innymi gospodarzami założył Tatrzańsko-Beskidzką Spółdzielnię
Producentów "Gazdowie".

Kohut mówi, że hodowanie owiec to zajęcie, któremu trzeba poświęcić całe
swoje życie. Inaczej niewiele z tego wyjdzie. Bo tradycyjny wypas to także
np. kultywowanie starych obyczajów, takich jak choćby wiosenne i jesienne
redyki. Oczywiście, trzeba to robić na miarę możliwości. - Nie można
udawać, że czasy się nie zmieniły. Dzisiaj żaden z nas nie mieszka w domu
bez elektryczności, mamy lodówki i nie musimy trzymać mięsa w studniach -
mówi Kohut.

Tradycyjny wypas to nie tylko imprezy, na które ściągają turyści z całej
Polski. To także regionalne produkty, jakimi są np. sery z owczego mleka. 9
kwietnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się spotkanie
poświęcone rozwojowi rynku tych produktów. Będzie na nim m.in.
przewodniczący komisji rolnej Unii Europejskiej Paulo de Castro. Zaproszono
na nie także Piotra Kohuta.

Górale mają nadzieję, że uda im się przekonać kolejnych pasjonatów do
pomysłu powrotu do korzeni. Nie jest to proste, bo na owcach nie zbija się
kokosów. - Młody człowiek więcej zarobi najmując się do budowy drewnianych
domów, nie mówiąc już o pracy w lesie - mówi Kohut.

Ale górale mówią, że hodowla owiec to coś więcej, niż źródło utrzymania. To
sposób na życie.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł!
 Ona jest swoistym piekłem!"
papież Pius II

Olin pisze:

http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,7743078,Gorale_wypedza_kilka_tysiecy_owiec__I_uratuja_hale.html

Aż dziesięć gmin z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego bierze udział w
programie "Owca Plus". Tego lata wypas będzie prowadzony na ponad pół
tysiąca hektarów hal! Przez dwa lata w Beskidach realizowany był pilotażowy program "Owca Plus"
przygotowany przez marszałka województwa śląskiego. Główne zadanie - ocalić
górskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przestało się opłacać, hale
zaczęły zarastać chwastami, co oznacza zagładę dla wielu gatunków rzadkich
roślin. Województwo zaczęło dopłacać góralom do tradycyjnego wypasu.

Pomysł się sprawdził, owce okazały się skuteczniejsze niż kosiarki. Dlatego
na lata 2010-2014 przygotowano kolejną edycję programu. Na dopłaty
województwo przeznaczyło 365 tys. zł. - To w przeliczeniu na hektar
wypasanych terenów zdecydowanie mniej, niż w programie pilotażowym, ale
musimy sobie jakoś poradzić, bo są szanse, że po kryzysie kwota na wypas
zostanie zwiększona w przyszłym roku - mówi Józef Michałek z Oddziału
Górali Śląskich Związku Podhalan, gospodarz z istebniańskiej Andziołówki.

W tym roku tradycyjny wypas będzie prowadzony aż w dziesięciu gminach
Beskidu Śląskiego i Żywieckiego na 60 halach o powierzchni 580 hektarów.
Trwa przygotowanie do sezonu. Na niektórych halach trzeba postawić bacówki,
zagrody, poidła dla owiec. Trzeba też wyznaczyć baców. Musi ich być co
najmniej dziesięciu, bo w Beskidach może się paść nawet kilka tysięcy
owiec.

Jednym z tych, którzy od lat przywracają w Beskidach tradycyjny wypas owiec
jest Piotr Kohut z Koniakowa. Razem z Kazimierzem Furczoniem z Podhala i
kilkoma innymi gospodarzami założył Tatrzańsko-Beskidzką Spółdzielnię
Producentów "Gazdowie".

Kohut mówi, że hodowanie owiec to zajęcie, któremu trzeba poświęcić całe
swoje życie. Inaczej niewiele z tego wyjdzie. Bo tradycyjny wypas to także
np. kultywowanie starych obyczajów, takich jak choćby wiosenne i jesienne
redyki. Oczywiście, trzeba to robić na miarę możliwości. - Nie można
udawać, że czasy się nie zmieniły. Dzisiaj żaden z nas nie mieszka w domu
bez elektryczności, mamy lodówki i nie musimy trzymać mięsa w studniach -
mówi Kohut.

Tradycyjny wypas to nie tylko imprezy, na które ściągają turyści z całej
Polski. To także regionalne produkty, jakimi są np. sery z owczego mleka. 9
kwietnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się spotkanie
poświęcone rozwojowi rynku tych produktów. Będzie na nim m.in.
przewodniczący komisji rolnej Unii Europejskiej Paulo de Castro. Zaproszono
na nie także Piotra Kohuta.

Górale mają nadzieję, że uda im się przekonać kolejnych pasjonatów do
pomysłu powrotu do korzeni. Nie jest to proste, bo na owcach nie zbija się
kokosów. - Młody człowiek więcej zarobi najmując się do budowy drewnianych
domów, nie mówiąc już o pracy w lesie - mówi Kohut.

Ale górale mówią, że hodowla owiec to coś więcej, niż źródło utrzymania. To
sposób na życie.

Kilka lat temu widziałem hale 'po owcach' (poniwiec) - znacznie gorsza żeźnia niz bez nich- wysuszone klepisko...


pozdrawiam
michał

Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:hppfuv$22r$1news.onet.pl...

Olin pisze:

Kilka lat temu widziałem hale 'po owcach' (poniwiec) - znacznie gorsza żeźnia niz bez nich- wysuszone klepisko...

Pierwsze primo: tnij cytaty
Drugie primo: widziałeś te hale na następny rok?
pozdr
Stefan

Stefan pisze:

Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:hppfuv$22r$1news.onet.pl...

Olin pisze:
Kilka lat temu widziałem hale 'po owcach' (poniwiec) - znacznie gorsza żeźnia niz bez nich- wysuszone klepisko...

Pierwsze primo: tnij cytaty
Drugie primo: widziałeś te hale na następny rok?

Tak. Łaże tam kilka razy w roku. Wygladała (hala) jak rozłóżone maty ze starej słomy a spomiedzy zdziebeł wyrastały z rzadka zielska. Trawy nie zauważono.

Nie znam sie na owcach. Ale przed nimi tam była łaka.

Pozdrawiam
michał

On Apr 8, 9:42 am, Olin <k...@adres.w.stopce> wrote:

http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,7743078,Gorale_wyp...

Aż dziesięć gmin z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego bierze udział w
programie "Owca Plus". Tego lata wypas będzie prowadzony na ponad pół
tysiąca hektarów hal!

Przez dwa lata w Beskidach realizowany był pilotażowy program "Owca Plus"
przygotowany przez marszałka województwa śląskiego. Główne zadanie - ocalić
górskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przestało się opłacać, hale
zaczęły zarastać chwastami, co oznacza zagładę dla wielu gatunków rzadkich
roślin. Województwo zaczęło dopłacać góralom do tradycyjnego wypasu.

Pomysł się sprawdził, owce okazały się skuteczniejsze niż kosiarki. Dlatego
na lata 2010-2014 przygotowano kolejną edycję programu. Na dopłaty
województwo przeznaczyło 365 tys. zł. - To w przeliczeniu na hektar
wypasanych terenów zdecydowanie mniej, niż w programie pilotażowym, ale
musimy sobie jakoś poradzić, bo są szanse, że po kryzysie kwota na wypas
zostanie zwiększona w przyszłym roku - mówi Józef Michałek z Oddziału
Górali Śląskich Związku Podhalan, gospodarz z istebniańskiej Andziołówki.

W tym roku tradycyjny wypas będzie prowadzony aż w dziesięciu gminach
Beskidu Śląskiego i Żywieckiego na 60 halach o powierzchni 580 hektarów.
Trwa przygotowanie do sezonu. Na niektórych halach trzeba postawić bacówki,
zagrody, poidła dla owiec. Trzeba też wyznaczyć baców. Musi ich być co
najmniej dziesięciu, bo w Beskidach może się paść nawet kilka tysięcy
owiec.

Jednym z tych, którzy od lat przywracają w Beskidach tradycyjny wypas owiec
jest Piotr Kohut z Koniakowa. Razem z Kazimierzem Furczoniem z Podhala i
kilkoma innymi gospodarzami założył Tatrzańsko-Beskidzką Spółdzielnię
Producentów "Gazdowie".

Kohut mówi, że hodowanie owiec to zajęcie, któremu trzeba poświęcić całe
swoje życie. Inaczej niewiele z tego wyjdzie. Bo tradycyjny wypas to także
np. kultywowanie starych obyczajów, takich jak choćby wiosenne i jesienne
redyki. Oczywiście, trzeba to robić na miarę możliwości. - Nie można
udawać, że czasy się nie zmieniły. Dzisiaj żaden z nas nie mieszka w domu
bez elektryczności, mamy lodówki i nie musimy trzymać mięsa w studniach -
mówi Kohut.

Tradycyjny wypas to nie tylko imprezy, na które ściągają turyści z całej
Polski. To także regionalne produkty, jakimi są np. sery z owczego mleka. 9
kwietnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się spotkanie
poświęcone rozwojowi rynku tych produktów. Będzie na nim m.in.
przewodniczący komisji rolnej Unii Europejskiej Paulo de Castro. Zaproszono
na nie także Piotra Kohuta.

Górale mają nadzieję, że uda im się przekonać kolejnych pasjonatów do
pomysłu powrotu do korzeni. Nie jest to proste, bo na owcach nie zbija się
kokosów. - Młody człowiek więcej zarobi najmując się do budowy drewnianych
domów, nie mówiąc już o pracy w lesie - mówi Kohut.

Ale górale mówią, że hodowla owiec to coś więcej, niż źródło utrzymania. To
sposób na życie.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł!
 Ona jest swoistym piekłem!"
papież Pius II

Fajnie wydajemy kasę na bzdury i działamy wbrew zasadom rynku.

> Główne zadanie - ocalić
> górskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przestało się opłacać, hale
> zaczęły zarastać chwastami, co oznacza zagładę dla wielu gatunków rzadkich
> roślin. Fajnie wydajemy kasę na bzdury i działamy wbrew zasadom rynku.

Jakim zasadom rynku ? Państwo ma wiele celów do osiągnięcia. Niektóre są spójne. NIe dopłacamy do owiec by były. Dopłacamy by były wypasane na halach - dzięki temu wydajemy znacznie mniejsze pieniądze na utrzymanie pracy w okolicach i aktywną ochronę przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  zmianę.  w tym przypadku na niekorzyść. pozdr.

--

On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:

> > G wne zadanie - ocali
> > g rskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przesta o si op aca , hale
> > zacz y zarasta chwastami, co oznacza zag ad dla wielu gatunk w rzadkich
> > ro lin.

> Fajnie wydajemy kas na bzdury i dzia amy wbrew zasadom rynku.

Jakim zasadom rynku ? Pa stwo ma wiele cel w do osi gni cia. Niekt re s
sp jne. NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
zmian .  w tym przypadku na niekorzy .

pozdr.

--
Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dobrze się czujesz :). Ja od jutro żądam dopłaty do uprawy pomidorów
na parapecie i hodowli świnek morskich. Program 'Pomidor Plus' czyż to
nie absurdalne. Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
widzę ile mi zabierają i ile z tego mam. A skoro już mowa o przyrodzie
to może zlikwidujemy stoki narciarskie bo są nieekologiczne i ją
niszczą.

Pr0NET pisze:

On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:

G wne zadanie - ocali
g rskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przesta o si op aca , hale
zacz y zarasta chwastami, co oznacza zag ad dla wielu gatunk w rzadkich
ro lin.

Fajnie wydajemy kas na bzdury i dzia amy wbrew zasadom rynku.

Jakim zasadom rynku ? Pa stwo ma wiele cel w do osi gni cia. Niekt re s
sp jne. NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  zmian .  w tym przypadku na niekorzy .

pozdr.

--
Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dobrze się czujesz :). Ja od jutro żądam dopłaty do uprawy pomidorów
na parapecie i hodowli świnek morskich. Program 'Pomidor Plus' czyż to
nie absurdalne. Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
widzę ile mi zabierają i ile z tego mam. A skoro już mowa o przyrodzie
to może zlikwidujemy stoki narciarskie bo są nieekologiczne i ją
niszczą.

może lepiej zlikwidujmy kornika, który jest jak najbardziej 'ekologiczny'.... ;) i niczego nie niszczy..  ;) ;)

Pozdrawiam
michał

On Apr 13, 8:35 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Pr0NET pisze:

> On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:
>>>> G wne zadanie - ocali
>>>> g rskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przesta o si op aca , hale
>>>> zacz y zarasta chwastami, co oznacza zag ad dla wielu gatunk w rzadkich
>>>> ro lin.
>>> Fajnie wydajemy kas na bzdury i dzia amy wbrew zasadom rynku.
>> Jakim zasadom rynku ? Pa stwo ma wiele cel w do osi gni cia. Niekt re s
>> sp jne. NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
>> dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
>> okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
>> zmian .  w tym przypadku na niekorzy .

>> pozdr.

>> --
>> Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

> Dobrze się czujesz :). Ja od jutro żądam dopłaty do uprawy pomidorów
> na parapecie i hodowli świnek morskich. Program 'Pomidor Plus' czyż to
> nie absurdalne. Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
> miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
> widzę ile mi zabierają i ile z tego mam. A skoro już mowa o przyrodzie
> to może zlikwidujemy stoki narciarskie bo są nieekologiczne i ją
> niszczą.

może lepiej zlikwidujmy kornika, który jest jak najbardziej
'ekologiczny'.... ;) i niczego nie niszczy..  ;) ;)

Pozdrawiam
michał

Na argumentum ad absurdum odpowiadasz tym samym, nie zrozumiałeś
ironii :).

Pr0NET pisze:

On Apr 13, 8:35 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Pr0NET pisze:

On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:

G wne zadanie - ocali
g rskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przesta o si op aca , hale
zacz y zarasta chwastami, co oznacza zag ad dla wielu gatunk w rzadkich
ro lin.

Fajnie wydajemy kas na bzdury i dzia amy wbrew zasadom rynku.

Jakim zasadom rynku ? Pa stwo ma wiele cel w do osi gni cia. Niekt re s
sp jne. NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  zmian .  w tym przypadku na niekorzy .
pozdr.
--
Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dobrze się czujesz :). Ja od jutro żądam dopłaty do uprawy pomidorów
na parapecie i hodowli świnek morskich. Program 'Pomidor Plus' czyż to
nie absurdalne. Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
widzę ile mi zabierają i ile z tego mam. A skoro już mowa o przyrodzie
to może zlikwidujemy stoki narciarskie bo są nieekologiczne i ją
niszczą.

może lepiej zlikwidujmy kornika, który jest jak najbardziej
'ekologiczny'.... ;) i niczego nie niszczy..  ;) ;)

Pozdrawiam
michał

Na argumentum ad absurdum odpowiadasz tym samym, nie zrozumiałeś
ironii :).

mało było :);) ;) buziek?

M.

On Apr 13, 1:35 pm, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Pr0NET pisze:

> On Apr 13, 8:35 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
>> Pr0NET pisze:

>>> On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:
>>>>>> G wne zadanie - ocali
>>>>>> g rskie hale. Gdy w Beskidach owczarstwo przesta o si op aca , hale
>>>>>> zacz y zarasta chwastami, co oznacza zag ad dla wielu gatunk w rzadkich
>>>>>> ro lin.
>>>>> Fajnie wydajemy kas na bzdury i dzia amy wbrew zasadom rynku.
>>>> Jakim zasadom rynku ? Pa stwo ma wiele cel w do osi gni cia. Niekt re s
>>>> sp jne. NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
>>>> dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
>>>> okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
>>>> zmian .  w tym przypadku na niekorzy .
>>>> pozdr.
>>>> --
>>>> Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
>>> Dobrze się czujesz :). Ja od jutro żądam dopłaty do uprawy pomidorów
>>> na parapecie i hodowli świnek morskich. Program 'Pomidor Plus' czyż to
>>> nie absurdalne. Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
>>> miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
>>> widzę ile mi zabierają i ile z tego mam. A skoro już mowa o przyrodzie
>>> to może zlikwidujemy stoki narciarskie bo są nieekologiczne i ją
>>> niszczą.
>> może lepiej zlikwidujmy kornika, który jest jak najbardziej
>> 'ekologiczny'.... ;) i niczego nie niszczy..  ;) ;)

>> Pozdrawiam
>> michał

> Na argumentum ad absurdum odpowiadasz tym samym, nie zrozumiałeś
> ironii :).

mało było :);) ;) buziek?

M.

:]

On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:
> > > G wne zadanie - ocali
>  NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
> dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
> okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
> zmian .  w tym przypadku na niekorzy .
>
> pozdr.
>
> --
> Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dobrze się czujesz :). Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
widzę ile mi zabierają i ile z tego mam.

to są dwie różne rzeczy wielkość dopłat i podatki. Powinny to byc rzeczy spójne, ale układ nie jest tak klarowny. Niezależnie od wielkości płaconych przez Ciebie podatków i tak OKREŚLONĄ kwotę płacimy do UE. Toteż uważam, że każdy pomysł na wyciągniecie pieniędzy z UE na uzasadnione cele jest jak najbardziej wskazany, bo przynajmniej te pieniądze wracaja do nas. Tu Państwo nie dba o utrzymanie miejsc pracy. Państwo dba o hale, poprzez utrzymanie odpowiednich stad owiec - bo to wychodzi taniej niż koszenie łąk na zlecenie i utrzymanie bezrobotnych.

pozdr.

--

On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:
> > > G wne zadanie - ocali
>  NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
> dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
> okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
> zmian .  w tym przypadku na niekorzy .
>
> pozdr.
>
> --
> Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dobrze się czujesz :). Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
widzę ile mi zabierają i ile z tego mam.

to są dwie różne rzeczy wielkość dopłat i podatki. Powinny to byc rzeczy spójne, ale układ nie jest tak klarowny. Niezależnie od wielkości płaconych przez Ciebie podatków i tak OKREŚLONĄ kwotę płacimy do UE. Toteż uważam, że każdy pomysł na wyciągniecie pieniędzy z UE na uzasadnione cele jest jak najbardziej wskazany, bo przynajmniej te pieniądze wracaja do nas. Tu Państwo nie dba o utrzymanie miejsc pracy. Państwo dba o hale, poprzez utrzymanie odpowiednich stad owiec - bo to wychodzi taniej niż koszenie łąk na zlecenie i utrzymanie bezrobotnych.

pozdr.

--

On Apr 15, 3:16 pm, nuros...@poczta.fm wrote:

> On Apr 12, 12:22 pm, nuros...@poczta.fm wrote:
> > > > G wne zadanie - ocali
> >  NIe dop acamy do owiec by by y. Dop acamy by by y wypasane na halach -
> > dzi ki temu wydajemy znacznie mniejsze pieni dze na utrzymanie pracy w
> > okolicach i aktywn ochron przyrody. Pozostawienie jej samej sobie oznacza  
> > zmian .  w tym przypadku na niekorzy .

> > pozdr.

> > --
> > Wys ano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

> Dobrze się czujesz :). Myślisz, że to państwo powinno dbać o utrzymanie
> miejsc pracy wydając kasę. Sorry płacą podatki i mam dosyć czasami jak
> widzę ile mi zabierają i ile z tego mam.

to są dwie różne rzeczy wielkość dopłat i podatki. Powinny to byc rzeczy
spójne, ale układ nie jest tak klarowny. Niezależnie od wielkości płaconych
przez Ciebie podatków i tak OKREŚLONĄ kwotę płacimy do UE. Toteż uważam, że
każdy pomysł na wyciągniecie pieniędzy z UE na uzasadnione cele jest jak
najbardziej wskazany, bo przynajmniej te pieniądze wracaja do nas.

Tu Państwo nie dba o utrzymanie miejsc pracy. Państwo dba o hale, poprzez
utrzymanie odpowiednich stad owiec - bo to wychodzi taniej niż koszenie łąk na
zlecenie i utrzymanie bezrobotnych.

pozdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

I dlatego Europa jest skazana na upadek, Azjaci i Amerykanie pchają
kasę w technologię a my w rolnictwo (chyba z 60% budżetu UE). Dziwne,
że na południu w krajach które nie są jeszcze w UE na halach jest
tysiące owiec i nikt do nich nie dopłaca :). A łąka owszem, że zarasta
skoro została sztucznie stworzona przez człowieka, nie rozumiem
twierdzenia że hale trzeba kosić.

W dniu 15.04.2010 15:39, Pr0NET pisze:

I dlatego Europa jest skazana na upadek, Azjaci i Amerykanie pchają
kasę w technologię a my w rolnictwo (chyba z 60% budżetu UE)

Pierdolisz za przeproszeniem. Niby amerykanie nie dopłacają do rolnictwa?

--
live_evil

On Apr 15, 4:07 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:

W dniu 15.04.2010 15:39, Pr0NET pisze:



> I dlatego Europa jest skazana na upadek, Azjaci i Amerykanie pchają
> kasę w technologię a my w rolnictwo (chyba z 60% budżetu UE)

Pierdolisz za przeproszeniem. Niby amerykanie nie dopłacają do rolnictwa?

--
live_evil

Aż tyle procent?!  Podaj źródło i dane ile dopłacają Amerykanie..

W dniu 16.04.2010 10:13, Pr0NET pisze:

On Apr 15, 4:07 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:

W dniu 15.04.2010 15:39, Pr0NET pisze:

I dlatego Europa jest skazana na upadek, Azjaci i Amerykanie pchają
kasę w technologię a my w rolnictwo (chyba z 60% budżetu UE)

Pierdolisz za przeproszeniem. Niby amerykanie nie dopłacają do rolnictwa?

AĹź tyle procent?!  Podaj ĹşrĂłdło i dane ile dopłacają Amerykanie.

Co ty chcesz porównywać? Przecież te (załóżmy, że prawdziwe) 60% dotyczy
budżetu Unii, czyli tego co tam poszczególne kraje członkowskie wpłaciły.
hint: szoła podstawowa, klasa czwarta - ułamek z ułamka.

--
live_evil

On Apr 16, 12:35 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:

W dniu 16.04.2010 10:13, Pr0NET pisze:

> On Apr 15, 4:07 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
>> W dniu 15.04.2010 15:39, Pr0NET pisze:
>>> I dlatego Europa jest skazana na upadek, Azjaci i Amerykanie pchają
>>> kasę w technologię a my w rolnictwo (chyba z 60% budżetu UE)

>> Pierdolisz za przeproszeniem. Niby amerykanie nie dopłacają do rolnictwa?

> Aż tyle procent?!  Podaj źródło i dane ile dopłacają Amerykanie.

Co ty chcesz porównywać? Przecież te (załóżmy, że prawdziwe) 60% dotyczy
budżetu Unii, czyli tego co tam poszczególne kraje członkowskie wpłaciły.
hint: szoła podstawowa, klasa czwarta - ułamek z ułamka.

--
live_evil

Jak co?! Chociażby dopłaty per capita albo w odniesieniu do PKB.

Dnia Fri, 16 Apr 2010 12:35:42 +0200, live_evil napisał(a):

Przecież te (załóżmy, że prawdziwe) 60% dotyczy
budżetu Unii,

Ponoć jednak 40%, co stanowi 0321% unijnego PKB:
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Agricultural_subsidy
"Stany Zjednoczone obecnie płacą około 20 mld dolarów rocznie na
bezpośrednie dopłaty rolników, jako "stabilizację dochodów gospodarstwa"".

Od razu dodam, że powyższa dyskusja zainteresowała mnie wyłącznie z uwagi
na panujące obecnie Dni Świstaka.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kontrola Partii Republikańskiej opiera się na ideologii neokonserwatyzmu,
 stworzonej przez trockistów nawróconych na radykalny syjonizm, którym
 udało się zawrzeć sojusz ze środowiskami protestanckimi, wierzącymi,
 że zwycięstwo Izraela nad Arabami jest koniecznym warunkiem powrotu
 Chrystusa na ziemię."
prof. Iwo Cyprian Pogonowski na łamach "Naszego Dziennika"

W dniu 2010-04-16 13:25, Olin pisze:

Ponoć jednak 40%, co stanowi 0321% unijnego PKB:

Żywię nadzieję i ufność, że jest tam gdzieś przecinek.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Dnia Fri, 16 Apr 2010 16:09:31 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

co stanowi 0321% unijnego PKB:

Żywię nadzieję i ufność, że jest tam gdzieś przecinek.

Twórcy Wikipedii zachęcają do korekty błędów.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

W dniu 2010-04-19 09:17, Olin pisze:

Dnia Fri, 16 Apr 2010 16:09:31 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

co stanowi 0321% unijnego PKB:

Żywię nadzieję i ufność, że jest tam gdzieś przecinek.

Twórcy Wikipedii zachęcają do korekty błędów.

Jeżeli budżet Unii jest planowany przez twórców Wikipedii, to wiele to wyjaśnia.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

W dniu 2010-04-15 16:07, live_evil pisze:

Pierdolisz za przeproszeniem. Niby amerykanie nie dopłacają do rolnictwa?

Chuck Norris im zabronił.

--
pozdrawiam
any
"Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański

Witam!
Wydaje mi się, że widziałem efekty tejże akcji. Na Hali Muńcuł
budowany jest właśnie szałas pasterski, widać również, że wykoszone
zostały (może na jesieni?) maliniska.
Pozdrawiam,
Filip

Użytkownik "Filip" :

Wydaje mi się, że widziałem efekty tejże akcji. Na Hali Muńcuł
budowany jest właśnie szałas pasterski,

Fajno, będzie gdzie się przespać w listopadzie.
A stamtąd jest świetny widok na Tatry.

Kiedyś dawno, dawno temu były tam jakieś szałasy.

B.

Kiedyś dawno, dawno temu były tam jakieś szałasy.

B.

W 1973 jeszcze dało się w jednym spać, albo był juz tylko jeden?

pzdr
j