Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Gorce po powrocie

Gorce po powrocie

Data: 2011-06-30 11:52:18
Autor: Jakub Kowalski
Gorce po powrocie
Ja też pytałem niedawno i byłem, choć w samych Gorcach, więc trochę
opiszę.

Szedłem z Rabki, przez Maciejową, Stare Wierchy (nocleg), Turbacz,
Górczańską Chatę (tam 2 noclegi), na pusto Gorc i następnego dnia
zejście przez grzbiet Lubania do Huby.

O Maciejowej nasłuchałem się złych opowieści po drodze, więc powtarzam
ploty: osoba, która mi to mówiła twierdziła, że Schronisko pełne, ale
podłogi dostać nie można, ewentualnie namiot, ale nie można skorzystać
z łazienki w Schronisku. Dziwnie jakoś.Wrzątek płatny.

O Starych Wierchach trudno coś złego powiedzieć - fajne pole
namiotowe, bywa ciepła woda w łazience, wrzątek gratis, miła obsługa,
a jak wyjdą turyści "dzienni" to jest cicho i spokojnie.

Turbacz - nie nocowałem tam, więc tylko wrażenia dzienne - wrzątek dla
nocujących bezpłatny, bardzo dobre jedzenie (choć nie tak tanie), w
wolny dzień masa ludzi.

Górczańska Chata (SKPG Kraków) - dla koneserów tego typu miejsc
wymarzone klimaty. Niby mała, a pryczy upchanych tyle, że trudno
zapełnić. Jedyny minus - trafiliśmy akurat na jakąś imprezę "kołową",
co wiązało się z głośną muzyką z radia do późnej nocy (co przypominało
raczej smażalnię w Karwii niż chatkę w górach). Ale pewnie mieliśmy
pecha.

Góry naprawdę piękne, ludzi dużo było tylko między Rabką a Turbaczem
(głównie "dzienni"). Quadów i innych motocykli nie było na szczęście
aż tak dużo jak się obawiałem. (2-3 dziennie, a i to chyba tylko do
Starych Wierchów) Trochę rowerzystów górskich, których szczerze
podziwiam.

Data: 2011-06-30 23:14:43
Autor: Tomasz Sójka
Gorce po powrocie
Dnia Thu, 30 Jun 2011 11:52:18 -0700 (PDT), Jakub Kowalski napisał(a):


Górczańska Chata (SKPG Kraków) - dla koneserów tego typu miejsc
wymarzone klimaty. Niby mała, a pryczy upchanych tyle, że trudno
zapełnić. Jedyny minus - trafiliśmy akurat na jakąś imprezę "kołową",
co wiązało się z głośną muzyką z radia do późnej nocy (co przypominało
raczej smażalnię w Karwii niż chatkę w górach). Ale pewnie mieliśmy
pecha.


Impreza "kołowa" przy RADIU??!! O żesz... Komuś tam naprawdę odbiło...
Pozdrawiam smutno Tomek :(

Data: 2011-07-03 10:58:59
Autor: Piotr
Gorce po powrocie

Użytkownik "Jakub Kowalski" <uzveivhs4a@gmail.com> napisał w wiadomości news:ccb88c24-1ebc-4e8f-a871-6aa11ad4ab87h17g2000yqn.googlegroups.com...
....
Górczańska Chata (SKPG Kraków) - dla koneserów tego typu miejsc
wymarzone klimaty. Niby mała, a pryczy upchanych tyle, że trudno
zapełnić. Jedyny minus - trafiliśmy akurat na jakąś imprezę "kołową",
co wiązało się z głośną muzyką z radia do późnej nocy (co przypominało
raczej smażalnię w Karwii niż chatkę w górach). Ale pewnie mieliśmy
pecha.
....

Gdzie te czasy kiedy o radiu w chatach nie było mowy. Owszem, były impreazy, ale prawie zawsze ktoś miał gitarę. Jesli nie było gitary to a kapllea Ja szczególnie pamiętam chatę na Siwej Polanie (Dolina Chochołowska), z chatarem Wojtkiem. To był miejsce. Niestety to se ne wrati.
Pozdrawaim,

Data: 2011-07-04 09:16:17
Autor: Olin
Gorce po powrocie
Dnia Sun, 3 Jul 2011 10:58:59 +0200, Piotr napisał(a):

Gdzie te czasy kiedy o radiu w chatach nie było mowy. Owszem, były impreazy, ale prawie zawsze ktoś miał gitarę.

Jaka to właściwie różnica, z jakiego powodu się nie śpi?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2011-07-04 10:37:58
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Gorce po powrocie
Olin, Mon, 4 Jul 2011 09:16:17 +0200, pl.rec.gory:
Dnia Sun, 3 Jul 2011 10:58:59 +0200, Piotr napisał(a):

Gdzie te czasy kiedy o radiu w chatach nie było mowy. Owszem, były impreazy, ale prawie zawsze ktoś miał gitarę.

Jaka to właściwie różnica, z jakiego powodu się nie śpi?

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-07-04 13:33:54
Autor: Olin
Gorce po powrocie
Dnia Mon, 4 Jul 2011 10:37:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

To może zależeć od liczby akordów, które opanował gitarzysta, tudzież
stacji, do której dostrojono odbiornik radiowy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje
 i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka
 będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego.
 Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze."
prof. Włodzimierz Bojarski

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2011-07-04 14:19:41
Autor: Marcin Kysiak
Gorce po powrocie
W dniu 2011-07-04 13:33, Olin pisze:
Dnia Mon, 4 Jul 2011 10:37:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

To może zależeć od liczby akordów, które opanował gitarzysta, tudzież
stacji, do której dostrojono odbiornik radiowy.

Nie straszże mnie, że są stacje nadające tzw. "piosenkę turystyczną".

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii:        http://www.marcinkysiak.pl
Kursy edycji zdjęć:        http://plenerium.pl
email: mkysiak@gmail.com   skype: marcin_kysiak

Data: 2011-07-04 14:43:25
Autor: Olin
Gorce po powrocie
Dnia Mon, 04 Jul 2011 14:19:41 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

Nie straszże mnie, że są stacje nadające tzw. "piosenkę turystyczną".

Nasz klient, nasz per pan.
Ufam, że poniższe - choć może nie do końca - mieści się w interesującym Cię
gatunku:
http://open.fm/kraina-agodno-ci

Odpowiedni kanał tematyczny jest zapewne tylko kwestią czasu. Hardkorowcy
już mają swój:
http://open.fm/szanty

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł!
 Ona jest swoistym piekłem!"
papież Pius II

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2011-07-04 18:11:02
Autor: Tomasz Sójka
Gorce po powrocie
Dnia Mon, 04 Jul 2011 14:19:41 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

W dniu 2011-07-04 13:33, Olin pisze:
Dnia Mon, 4 Jul 2011 10:37:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

To może zależeć od liczby akordów, które opanował gitarzysta, tudzież
stacji, do której dostrojono odbiornik radiowy.

Nie straszże mnie, że są stacje nadające tzw. "piosenkę turystyczną".

Pzdr,
M.

Wprawdzie w internecie ale jest: Radio Widoczek. Więc bój się :)
http://radio.widoczek.nets.pl/
Pozdrawiam Tomek

Data: 2011-07-04 20:53:31
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Gorce po powrocie
Marcin Kysiak, Mon, 04 Jul 2011 14:19:41 +0200, pl.rec.gory:
W dniu 2011-07-04 13:33, Olin pisze:
Dnia Mon, 4 Jul 2011 10:37:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

To może zależeć od liczby akordów, które opanował gitarzysta, tudzież
stacji, do której dostrojono odbiornik radiowy.

Nie straszże mnie, że są stacje nadające tzw. "piosenkę turystyczną".

Taka audycja w Trójce była - "Gitarą i piórem". Oni grali coś z tę stronę.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-07-04 20:53:50
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Gorce po powrocie
Olin, Mon, 4 Jul 2011 13:33:54 +0200, pl.rec.gory:
Dnia Mon, 4 Jul 2011 10:37:58 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Przy gitarze i darciu mordy nie śpi się przyjemniej.

To może zależeć od liczby akordów, które opanował gitarzysta, tudzież
stacji, do której dostrojono odbiornik radiowy.

Im mniej akordów, tym większa monotonia, więc łatwiej zasnąć. ;-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-07-04 03:42:33
Autor: Filip
Gorce po powrocie
Witam!
On 30 Cze, 20:52, Jakub Kowalski <uzveivh...@gmail.com> wrote:
(...)
Górczańska Chata (SKPG Kraków) - dla koneserów tego typu miejsc
wymarzone klimaty. Niby mała, a pryczy upchanych tyle, że trudno
zapełnić. Jedyny minus - trafiliśmy akurat na jakąś imprezę "kołową",
co wiązało się z głośną muzyką z radia do późnej nocy (co przypominało
raczej smażalnię w Karwii niż chatkę w górach). Ale pewnie mieliśmy
pecha.
(...)
To stary temat, jak ktoś szuka w górach "atmosfery" (z akcentem na a),
to śmiało można mu polecić tego typu instytucje. Natomiast osoby,
które po i przed ciężkim w dniem wędrówki chcą odpocząc i się wyspać
powinny omijać takie przybytki z daleka.
pozdrawiam,
Filip

Gorce po powrocie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona