Data: 2009-06-18 15:33:49 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Gordon do Pistons | |
Ponoć, _ponoć_, agent Bena Gordona opowiada, że Pistons obiecali $11M za sezon. Szczerze pisząc nie chce mi się w to wierzyć.
|
|
Data: 2009-06-18 06:57:55 | |
Autor: L'e-szczur | |
Gordon do Pistons | |
On 18 Cze, 15:33, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Ponoć, _ponoć_, agent Bena Gordona opowiada, że Pistons obiecali $11M za Ze obiecali 11M$ na sezon? Jesli na jeden to ja nie mam z tym problemu ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-06-18 12:31:51 | |
Autor: jon | |
Gordon do Pistons | |
Tak podobno ma tyle dostać.Ale no właśnie ale:
Niestety, dla Gordona i Pistons, jest jedno "ale". Kluby NBA nie mogą kontaktować się ani prowadzić żadnych rozmów z wolnymi agentami aż do 1 lipca. Według regulaminu ligi jest to surowo zabronione i niestosowanie się do tego zapisu przez menedżerów jest również karane. Wygląda zatem na to, że agent Gordona postanowił celowo podgrzać atmosferę, by Gar Forman - Generalny Menedżer Byków - wiedział, jakiej wielkości kontrakt interesuje jego klienta. |
|
Data: 2009-06-18 21:31:03 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Gordon do Pistons | |
jon pisze:
Tak podobno ma tyle dostać.Ale no właśnie ale: Dokładniej - _wykryte_ niestosowanie się. Jest to prawdopodobnie najczęściej łamany przepis NBA. No dobrze - być może częściej łamie się przepisy o krokach, piłce niesionej i ruchomych zasłonach. pzdr TRad |
|
Data: 2009-06-18 22:52:23 | |
Autor: wiLQ | |
Gordon do Pistons | |
jon napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Niestety, dla Gordona i Pistons, jest jedno "ale". Kluby NBA nie mogą Hmm, ktos kiedys zostal ukarany za samo rozmawianie? Wygląda zatem na to, że agent Gordona postanowił celowo podgrzać ... jakby mial co do tego watpliwosci po dwoch rundach negocjacji ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-06-18 22:50:42 | |
Autor: wiLQ | |
Gordon do Pistons | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Ponoć, _ponoć_, agent Bena Gordona opowiada, że Pistons obiecali $11M za sezon. Szczerze pisząc nie chce mi się w to wierzyć. Nie jestes jedynym niedowiarkiem. Nawet pominmy drobiazg czy Gordon jest tyle warty, ale po co wlasciwie Pistons mieliby to zrobic? Tzn nie tylko obiecywac taka kwote [bo co, mieliby sie bac, ze ktos go zaklepie za 14M$/y?], ale generalnie sciagnac Bena do siebie. Zwazywszy na to, ze w tej chwili najdrozszy i najdluzszy kontrakt ma Rip, czyli zawodnik grajacy na pozycji Gordona, wydaje sie to, um, dziwne. Ten kto wymyslil ta plotke (agent Gordona zdaje sie byc glownym podejrzanym) powinien byc przynajmniej konsekwentny i dodac, ze to samo zrodlo mowi, ze jest juz na stole klepniety trejd za Hamiltona ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-06-18 23:30:02 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Gordon do Pistons | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Otóż to. ale po co wlasciwie Pistons mieliby to zrobic? O to akurat mniejsza, bo Hamilton nie będzie grał wiecznie, a Prince zdaje się kiepścić. Ale Gordon nie wygląda mi na gracza, na którym można by oprzeć grę. Mógłby być może być Rayem Allenem przy Garnecie, ale najpierw trzeba mieć Garnetta. pzdr TRad |
|
Data: 2009-06-19 14:17:06 | |
Autor: wiLQ | |
Gordon do Pistons | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> ale po co wlasciwie Pistons mieliby to zrobic? O to akurat mniejsza, bo Hamilton nie będzie grał wiecznie, a Prince zdaje się kiepścić. Mniejsza? To nie bylby strzal w stope w przynajmniej 2 kwestiach? Tzn sciagniecie podkoszowcow i wywieszenie flagi "wyprzedaz Ripa!". -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-06-19 14:27:37 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Gordon do Pistons | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Gordon za veteran exception? Wchodzę. Gordon za MLE? Wchodzę. Gordon za $11M? Apage. Nie jest problemem przydatność Gordona, problemem jest $11M. pzdr TRad |
|