Witam
Za 2 dni wybieram sie z namiotem w G. Lewockie. Do osob, ktore tam byly mam
kilka pytan:
- z tego co slyszalem o mapie (zielona slowacka 1:50000) to dobrze wyglada
zbieznosc uksztaltowania terenu z mapa, tak sobie drog i sciezek i prawie nijak
zalesienia/polan itp. Prawda to czy mam jakos skorygowac te opinie?
-w ktory rejon warto szczegolnie sie wybrac - jakies ciekawe pasma, atrakcje,
ewentualne ostzrezenia przed mylnym rejonami? Co do informacji o wyjezdzie - jade sam, namiot bedzie, czas 2 do 3 dni w gorach
Z gory dziekuje za pomoc
Pozdrawiam
Piotr

--

piogu@poczta.onet.pl pisze:

Witam
Za 2 dni wybieram sie z namiotem w G. Lewockie. Do osob, ktore tam byly mam
kilka pytan:
- z tego co slyszalem o mapie (zielona slowacka 1:50000) to dobrze wyglada
zbieznosc uksztaltowania terenu z mapa, tak sobie drog i sciezek i prawie nijak
zalesienia/polan itp. Prawda to czy mam jakos skorygowac te opinie?

Co do dróg i ścieżek (nie mam mapy pod ręką, ale cos tam pamietam):
1. Drogi zaznaczone podwójna linia są prawie zawsze asfaltowe i istnieja
w terenie - zgodność dobra/bardzo dobra.
2. Drogi zaznaczone pojedyncza linią - część zarosła drzewami (około 30-40 letnimi), czasem
trudno sie po takiej 'drodze' poruszać.
3. Pojawiło sie stosunkowo dużo 'nowych' stokówek związanych z dużymi wyrębami
(nie zaznaczonych na mapie).

Zalesienie i polany:
1. Generalnie część polan zarosła w związku z brakiem gospodarki pasterskiej, ale nie jest
tak żle - jak na mapie jest polana to w rzeczywistości jest również polana, tyle, że mniejsza
porośnięta po brzegach młodnikiem. Małe polany mogły zniknąć/zarosnąć całkowicie.
2. Pojawiają się 'nowe' polany, a raczej poręby, szczególnie od północnej strony całe
zbocza lasu sa wycinane.

Noclegi i woda:
Można nocować w namiocie, można w ambonach (dość dużo od strony południowej).
Szałasów brak. Można zanocować na werandzie (zadaszonej) wielu 'chatek' myśliwskich
(w wiekszości adaptowanych po budynkach wojskowych). Kilka źródeł wody znalazłem nawet
prawie na głównych grzbietach, ale w większości przypadków trzeba po wodę trochę schodzić.
Przy 'chatkach' bywają studnie - problem z nabraniem wody - trzeba mieć 3-5 metrów linki
i naczynie typu wiaderko :-)  Ja dwa razy posłużyłem się mocną torbą foliową z uszami obciążoną
kamieniem. Ale w studnich woda niezbyt zachęcająca.

Leśnicy wrażliwi na śmiecenie, więc worek na śmieci obowiązkowy (nie tylko z powodu
wrażliwości leśników).

-w ktory rejon warto szczegolnie sie wybrac - jakies ciekawe pasma, atrakcje,
ewentualne ostzrezenia przed mylnym rejonami?

Z namiotem wybierałbym sie raczej od strony północnej (piekne widoki na Tatry)
i szedł z miejscowości (chyba, nie mam mapy pod ręką) Jakubiany prawym orograficznie grzbietem ograniczajacym
dolinę) i kierował się głównym grzbietem na Cierną Horę i dalej w stronę zachodnią.
Południowa część G.Lewockich IMVHO bardziej nadaje sie na rower, asfaltowymi drogami
można dojechać prawie na wysokość ~1200 m (skrzyzowanie dróg na grzbiecie).

Co do informacji o wyjezdzie - jade sam, namiot bedzie, czas 2 do 3 dni w gorach

W 2-3 dni przejdziesz całe pasmo.

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Na priva wysyłam Ci mój artykuł o G.Lewockich.

Wojciech Wierba pisze:

PS. Na priva wysyłam Ci mój artykuł o G.Lewockich.

Będzie tak Kolega uprzejmy i wyśle również do mnie?

rysiules (wiadomoco) gazeta.pl

rychu

RyszardS wrote:

Wojciech Wierba pisze:

PS. Na priva wysyłam Ci mój artykuł o G.Lewockich.

Będzie tak Kolega uprzejmy i wyśle również do mnie?

Oczywiscie, juz leci :-)
Pozdrawiam
Wojtek

RyszardS pisze:

Wojciech Wierba pisze:

PS. Na priva wysyłam Ci mój artykuł o G.Lewockich.

Czy ja też mógłbym się załapać?
marnik7(zwierzę)tlen.pl