Data: 2013-04-24 04:13:37 | |
Autor: Marek Woydak | |
Gorzelik zrywa z PO | |
Gorzelik zrywa z PO, bo "z ofermami trudno współrządzić" - PO nie wyciągnęła wniosków z błędów, nie robią tego tylko ofermy, a z ofermami trudno współrządzić - powiedział lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik, który zrezygnował w poniedziałek z funkcji członka zarządu woj. śląskiego. Przedstawiciele RAŚ twierdzą, że to koniec koalicji tworzonej dotąd z PO i PSL. Marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła (PO) jest innego zdania. - My jesteśmy wciąż otwarci, uważamy, że to koalicja dobra dla regionu. Musimy porozmawiać - deklarują śląscy działacze PO. - Platforma Obywatelska nie wyciągnęła wniosków z błędów. Nikomu nie odmawiam prawa do popełniania błędów, bo błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi. Natomiast wniosków z błędów nie wyciągają tylko ofermy, a z ofermami trudno współrządzić - podkreślił Gorzelik. Jak mówił, ogłoszona w poniedziałek decyzja dojrzewała już od pewnego czasu. - Prowadziliśmy już wcześniej rozmowy z politykami PO i dawaliśmy jasno do zrozumienia, jakie warunki muszą być spełnione, by RAŚ mógł brać udział w koalicji rządzącej województwem - zaznaczył. Zamieszanie wokół stadionu i kolei Zdaniem Gorzelika PO naruszyła szereg elementarnych zasad, jakimi powinien kierować się samorząd wojewódzki, w "najbardziej wrażliwych" sprawach, czyli Muzeum Śląskiego, Stadionu Śląskiego i Kolei Śląskich. - To są naruszenia najwyższego kalibru, bo oznaczają tak naprawdę całkowitą deformację idei samorządności. Jeżeli ktoś realizuje polecenia, które pochodzą spoza regionu i to są polecenia dotyczące sfery działania samorządu, to trudno myśleć z takim partnerem o zgodnej współpracy. Ten brak suwerenności, który zauważamy od kilku miesięcy, to jeden z podstawowych powodów decyzji, która zapadła - podkreślił. Gorzelik wspomniał też o sprawie Stadionu Śląskiego - od trzech miesięcy to on odpowiada w zarządzie województwa za przebudowę tego obiektu. Członkowie RAŚ w wydanym oświadczeniu poinformowali tymczasem o "zakulisowych działaniach niektórych polityków PO, które mogą być postrzegane, jako próba zatarcia śladów własnej nieudolności". Jak napisali, bez wiedzy Gorzelika były marszałek województwa, odpowiedzialny za przyjęcie obecnego projektu stadionu w 2008 r., w towarzystwie projektantów spotkał się z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego. Chodzi o Bogusława Śmigielskiego, obecnie senatora RP. - Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby ktoś próbował działać z tylnego siedzenia, a tak odbieram owo spotkanie - zaznaczył Gorzelik. Zapowiedział, że RAŚ będzie merytoryczną opozycją, popierającą "rozsądne pomysły". Lider Ruchu zamierza sporządzić i przedstawić bilans swojej działalności, jako członka zarządu. Pytany, czy w prowadzeniu inwestycji Stadionu Śląskiego można się dopatrzyć znamion niegospodarności, Gorzelik powiedział, że "są na pewno decyzje, które z perspektywy czasu można uznać za chybione bądź po głębszej analizie będzie można za takie uznać, niektóre z pewnością". - Nie wiem, czy kwalifikują się do postępowania prokuratorskiego, na pewno warto się przyglądać - zastrzegł. Dziennikarze przytaczali też opinie polityków, że RAŚ ucieka z tonącego okrętu. - Nie wiem, czy okręt tonie, a jeśli tonie, to mam nadzieję, że tym okrętem nie jest woj. śląskie. Natomiast jeżeli odbierają nam wiosła i nawet wiadra, którymi możemy wylewać wodę, to rzeczywiście trzeba szukać szalupy ratunkowej - powiedział Gorzelik. |
|
Data: 2013-04-24 20:28:18 | |
Autor: Mark Woydak | |
Gorzelik zrywa z PO | |
On Wed, 24 Apr 2013 04:13:37 -0500, Marek Woydak wrote:
Gorzelik zrywa z PO, bo "z ofermami trudno współrządzić" - PO nie wyciągnęła wniosków z błędów, nie robią tego tylko ofermy, a z Mendo, dlaczego podszywasz się pod mój alias? Nie stać cię na swój?. Menda akurat do ciebie pasuje! MW |
|