Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gospodarczo-dyplomatyczna nędza Tuska

Gospodarczo-dyplomatyczna nędza Tuska

Data: 2010-08-18 11:07:45
Autor: u2
Gospodarczo-dyplomatyczna nędza Tuska
... czyli chłopiec w krótkich gatkach grający ciągle w szmaciankę :

http://amator.blog.onet.pl/Gospodarczo-dyplomatyczna-nedz,2,ID412412655,n

"Powszechnie funkcjonuje powiedzenie, że „kapitał nie ma narodowości”,
ale jeśli przyjrzymy się uważniej, to okazuje się, że działające w
Niemczech duże przedsiębiorstwa w znacznej części kontrolowane są przez
kapitał niemiecki; podobnie jak firmy działające we Francji w dużym
stopniu kontrolowane są przez kapitał francuski, w Wielkiej Brytanii
zaś- przez brytyjski, a w USA- przez amerykański. W tych krajach można
dostrzec zjawisko własności państwowej, złotej akcji Skarbu Państwa w
firmach prywatnych i fakt, iż zamówienia rządowe kierowane są wyłącznie
do „swoich” koncernów. Państwa stosują także inne bardziej
dyskrecjonalne, ale nie mniej skuteczne metody kontrolowania
przedsiębiorstw. Przedstawiciele wielkich koncernów to często
quasi-dyplomaci rządowi, koncerny posiadają swego rodzaju
paradyplomację, która rekrutuje się z urzędników administracji rządowej.

[...]

Tusk tylko ładnie mówi o gospodarce i na tym jego działania w tym
zakresie kończą się. Nie jeździ z wizytami zagranicznymi w celu pomocy
polskim firmom. Zachowuje się jak zaściankowy, zakompleksiony polityk,
który boi się konkurencji, boi się wyjść ze swojej zagrody, bowiem
przeraża go wielki świat. Świat w którym toczy się momentami brutalna
gra sił i interesów. Tusk zachowuje się tak, jakby nie wierzył nie tylko
w swoje możliwości, ale także w możliwości Polski i Polaków. Tusk
zachowuje się jakby przerażała go świadomość konkurencji, bo bez
wątpienia fajnie być poklepanym po ramieniu przez Angelę Merkel czy
Władimira Putina i zrobić sobie z nimi PijaRowe fotki na użytek
partyjnej propagandy. Znacznie trudniej jest podjąć dyplomatyczno-
gospodarczą konkurencję z firmami niemieckimi i rosyjskimi. Znacznie
trudniej jest popracować z naszą służbą dyplomatyczną tak, aby to nie
Merkel czy Putin torowali drogę do dobrych kontraktów dla ich krajowych
firm, ale aby polskie przedsiębiorstwa mogły podpisać lukratywne
kontrakty. W tym kontekście przy takich wyjadaczach jak Merkel, Putin i
inni, Tusk jawi się jak chłopaczek w krótkich gatkach.

Z tego powodu jeśli jakikolwiek polityk w Polsce zasługuje na miano
zaściankowego, to jest nim właśnie Donald Tusk. Jeśli ktoś ma
wątpliwości co do tego, to niech porówna go na płaszczyźnie wspierania
rodzimej gospodarki na geoekonomicznej szachownicy świata z innymi
przywódcami państw. Dlatego do łez bawi mnie, gdy ktoś twierdzi, że Tusk
to europejskiego formatu polityk. To facio z gigantycznymi kompleksami,
który mentalnie nigdy nie wyszedł poza swoje podwórko w Gdańsku."

Gospodarczo-dyplomatyczna nędza Tuska

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona