Data: 2010-09-28 12:26:43 | |
Autor: Jarek nie obronił kżyża | |
Gospodarska wizyta !! | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał
Pan prezes jakby usunal z pamieci pewien okres swojego zycia i zapomnial o tym , ze nie jest juz premierem i jego wizyta ma ta wage jaka mozna przypisac np. szamanowi , czy cyrkowemu klawnowi , ktoy jesli cokolwiek moze , to tylko rozsmieszyc . Dowodów na zidiocenie karła zebrało się huż tyle, że stały się mało zabawne. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek opozycjonista zachowywał się w ten sposób. Psycholowi wydaje się, że coś jeszcze może poza pyskowaniem. Kurdupel w każdym znaczeniu tego słowa. Żenada. Przemysław Warzywny -- Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy". |
|