Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Gotowanie zim? - paliwo

Gotowanie zim? - paliwo

Data: 2011-02-14 11:19:37
Autor: Paweł Pontek
Gotowanie zim? - paliwo
W dniu 2011-02-13 17:58, Zbynek Ltd. pisze:

Tak sobie przeliczam ile więcej paliwa idzie zim± na gotowanie ze
¶niegu o temperaturze -10°C. I teoria potwierdza praktykę :-)

I co mi wyszło? Tragedia :-)
[...]

Parę gał±zek i masz ognisko z tak± ilo¶ci± energii, że niczego nie trzeba liczyć. Oprócz zagotowanej menażki wody, masz cały gor±cy obiad, suche ciuchy, herbaty do bólu, ¶wiatło, i ... romantyczny "długi zimowy wieczór".

Oczywi¶cie nie ma to zastosowania podczas wędrówki/biwaków powyżej górnej granicy lasu. No ale biwakować - jak się da warto jednak w zasięgu lasu.

Zim± wieczorem jest zwykle dużo czasu, warto wtedy rozpalić ognisko i na ognisku zagotować posiłek, ogrzać się, podsuszyć na sobie podczas krz±tania się przy ogniu spocone ubranie, itp. Przy okazji można stopić ¶nieg tak aby mieć wodę do szybkiego zagotowania rano na kuchence (najlepiej benzynowej) oraz napełnić sobie termos (i jak kto woli butelki z piciem) na następny dzień wędrówki. Ciepłe picie w termosie warto jeszcze rano sobie podgrzać, ponownie szybko gotuj±c na kuchence. Wodę w nocy wystarczy trzymać osłonięt± ¶piworem - nie zamarznie.

Ja tak robię od lat i moim zdaniem to optymalny sposób.


Np. podczas wędrówki w lesie, nawet na krótkim odpoczynku można bardzo szybko zagotować sobie na ogniu wodę. Wystarczy dobrze wybrać miejsce na odpoczynek (dostęp do drewna, osłonięte od wiatru, itp.). My¶lę, że szybciej da się osi±gn±ć wrz±tek w ten sposób, niż przy użyciu kuchenki. Do tego się przy tym tak nie zmarznie :-)

PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na strone WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2011-02-15 11:13:10
Autor: wobo 1704
Gotowanie zim? - paliwo
Paweł Pontek <ppontek@poczta.onet.pl> napisał(a): ...
Parę gał±zek i masz ognisko z tak± ilo¶ci± energii, że niczego nie trzeba liczyć.
...

No wła¶nie. OJN. :)

--


Data: 2011-02-15 17:42:17
Autor: Jan Werbinski
Gotowanie zim? - paliwo
Ognisko to jednak jest problem w lesie. Kto¶ się może przyczepić bardziej niż do kuchenki. Ognisko osmali garnki. Nie cierpię myć okopconych. Szukanie paliwa itp. Z kuchenk± jednak jest łatwiej.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2011-02-15 18:34:01
Autor: Basia Z.
Gotowanie zimÄ? - paliwo
W dniu 2011-02-15 17:42, Jan Werbinski pisze:
Ognisko to jednak jest problem w lesie. Ktoś się może przyczepić bardziej niż do kuchenki. Ognisko osmali garnki. Nie cierpię myć okopconych. Szukanie paliwa itp. Z kuchenką jednak jest łatwiej.


Wszystko zaleĹĽy tez jeszcze z jak duĹĽÄ… grupÄ… siÄ™ idzie.
Z moich doświadczeń w grupie większej niż 4 osoby najlepiej sprawdza się jednak ognisko, nie musi być duże, a jakaś polanka w lesie też się zawsze znajdzie.
Przecież nie biwakuje się w gąszczu leśnym.
Okopconego kociołka się z wierzchu nie myje (przecież kolejnego dnia się znów okopci) a tylko zawija w worek.

Optymalnie jest mieć dwa kociołki - jeden na herbatę (ewentualnie wodę do kawy, zupek, kaszek, do wlewania do indywidualnych naczyń), a drugi - do wszystkiego innego - wspólnej zupy, pulpy, glai czy jak się ta potrawa nazywa.
Nawet w przypadku niedomycia kociołka herbata nie jest wtedy z oczami.
Pojemność kociołka zależy od liczby osób, optymalnie jest 0,5-1 1itra / osobę.
Niestety teraz jest bardzo trudno kupić kociołki większe niż 5 l.

Nie wyobrażam sobie też gotowania na palniku dla więcej niż 3 osób.
Jeżeli są 4 osoby - to muszą już być dwa palniki.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2011-02-15 18:43:59
Autor: Wojciech Wierba
Gotowanie zimÄ? - paliwo
W dniu 2011-02-15 18:34, Basia Z. pisze:

Niestety teraz jest bardzo trudno kupić kociołki większe niż 5 l.

AleĹĽ bardzo Ĺ‚atwo :-)
Macro Cash & Carry, wiaderka stalowe z cieniutkiej nierdzewki
o pojemnościach 8, 10, 12 litrów w cenach (chyba) od 22 - 35 zł.
Tylko pokrywkę trzeba wykombinować.
Zaletą stalowego kociołka jest łatwość mycia nawet z zewnątrz
po uprzednim namoczeniu (wstawieniu do wody) i uĹĽyciu zmywaka z wiĂłrek stalowych.

https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/ImieninyJWObidowiec18200408#5481446821021180834

lub choćby na ostatnim ZBP

https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/ZBPRycerzowa04060211#5573973104240129954

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-02-15 19:31:27
Autor: Basia Z.
Gotowanie zimÄ? - paliwo
W dniu 2011-02-15 18:43, Wojciech Wierba pisze:
W dniu 2011-02-15 18:34, Basia Z. pisze:

Niestety teraz jest bardzo trudno kupić kociołki większe niż 5 l.

AleĹĽ bardzo Ĺ‚atwo :-)
Macro Cash & Carry, wiaderka stalowe z cieniutkiej nierdzewki
o pojemnościach 8, 10, 12 litrów w cenach (chyba) od 22 - 35 zł.
Tylko pokrywkę trzeba wykombinować.
Zaletą stalowego kociołka jest łatwość mycia nawet z zewnątrz
po uprzednim namoczeniu (wstawieniu do wody) i uĹĽyciu zmywaka z wiĂłrek stalowych.

https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/ImieninyJWObidowiec18200408#5481446821021180834 lub choćby na ostatnim ZBP

https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/ZBPRycerzowa04060211#5573973104240129954


Bardzo fajne to wiaderko i cena bardzo przyzwoita (kociołki 5 l kosztują ok 80 zł)

Czy pałąk również był w zestawie, czy dorobiony ?

B.

Data: 2011-02-15 19:40:00
Autor: Wojciech Wierba
Gotowanie zimÄ? - paliwo
W dniu 2011-02-15 19:31, Basia Z. pisze:

Bardzo fajne to wiaderko i cena bardzo przyzwoita (kociołki 5 l kosztują
ok 80 zł)

Czy pałąk również był w zestawie, czy dorobiony ?

Pałąk jest integralną częścią wiaderka, ma tylko jedną 'wadę'
(i na razie nie wiem, jak prosto go przerobić).
Otóż pałąk jest w górnej części płaski, co może powodować, przy silniejszym trąceniu 'kociołka', że haczyk łańcucha sie przesunie
i wiaderko się przechyli (i jesli będzie prawie pełne, to zaleje ognisko).
Widac to na zdjęciu:
https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/ImieninyJWObidowiec18200408#5481446821021180834

Myślę, że należy pałąk na tym prostym odcinku zagiąć, tworząc
'dziubek'. Ale jak na razie haczyk się nie przesunął, woda się nie rozlała, nikt sie nie oparzył - jest jak jest.

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Ostatnio w Carefour widziałem pokrywki stalowe z nierdzewki (cienkie i lekkie) pasujace do tych trzech rozmiarów kociołków-wiaderek.
Cena pokrywki na wagę od 4-6 zł.

Data: 2011-02-15 19:23:51
Autor: Wojciech Wierba
Gotowanie zimÄ? - paliwo
W dniu 2011-02-15 17:42, Jan Werbinski pisze:
Ognisko to jednak jest problem w lesie. Ktoś się może przyczepić
bardziej niż do kuchenki. Ognisko osmali garnki. Nie cierpię myć
okopconych. Szukanie paliwa itp. Z kuchenkÄ… jednak jest Ĺ‚atwiej.

Zawsze można nie palić 'ogniska' a użyć:

https://picasaweb.google.com/Sybaryta7/Kuchenka05Kg#

Tylko rzeczywiście nie gotować na szyszkach :-)

Jak nie ma paliwa albo leśniczy na horyzoncie = gas,
jak suche patyki dookoła = drewienka.

Jedno napełnienie szyszkami sosnowymi (fatalne bo kopcą i są 'rosochate') pozwala zagotować 0.5 l wody w temp. otoczenia
około +6-8 C i lekkim wietrze.

Pozdrawiam
Wojtek

Gotowanie zim? - paliwo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona