Data: 2011-12-21 18:45:36 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Gówno poświęcone | |
W uroczystym otwarciu oczyszczalni ścieków w Kobiórze uczestniczyli wójt i
proboszcz z kropidłem. Poświęcanie takich obiektów to powszechny zwyczaj. - Czy błogosławieństwo zmniejszy fetor? - pytają złośliwie mieszkańcy. I apelują: - Nie róbcie sobie jaj z mojej wiary. - Nie poświęciliśmy ścieków, ale nowoczesny zakład pracy. To polska tradycja, modlimy się podczas otwarcia nowego obiektu, by się ludziom dobrze z niego korzystało - zastrzega Stefan Ryt, wójt Kobióra. W Polsce święci się wszystkie obiekty publiczne, szkoły, boiska, ulice, ronda, we wsi wielkopolskiej Stare Krobie pobłogosławiono wiatę - zadaszenie z blachy, żeby chroniła ludzi od deszczu, a uroczystość poprzedziło nabożeństwo. Powszechne jest także święcenie oczyszczalni ścieków, jak choćby w piątek we wspomnianym Kobiórze pod Pszczyną. - Oczyszczalnia w newralgiczny sposób załatwia nasze potrzeby. Jej modernizacja była największą inwestycją gminy w tym roku, można przyłączyć do niej cały Kobiór. Jest naszpikowana automatyką i bardzo łatwo w niej o wypadek. Były przypadki śmiertelnego zatrucia gazami. Chodzi o to, żeby opatrzność czuwała nad pracownikami. Księdzu nie daliśmy za to ofiary, obrzęd nic nie kosztował i komu miałby przeszkadzać? - pyta wójt. W kobiórskiej uroczystości brali udział tylko duchowni katoliccy. Wójt: - Jeśli miałbym w oczyszczalni Turków, mogliby się modlić do Mahometa. Nie widzę w tym nic zdrożnego. "Jako duchowny nieraz jestem proszony o tzw. poświęcenie nowego obiektu. Ponieważ w naszym kraju poświęca się wszystko, przesadzając nieraz w gorliwości, zostałem też kiedyś poproszony o poświęcenie oczyszczalni ścieków" - pisał w tym roku ks. Paweł Hause, proboszcz protestancki z Mazur na łamach czasopisma "Zwiastun ewangelicki" wydawanego w Bielsku-Białej. Publikacja dotyczyła łamania drugiego przykazania dekalogu. "Kolejną zatem grupą najczęściej nadużywającą imienia bożego są duchowni wszelkich wyznań" - pisał dalej ks. Hause. - Poszedłem na tę uroczystość - mówi nam ks. Hause. - Chociaż byłem raczej statystą biskupa katolickiego razem z duchownym prawosławnym. Kościół jest dla ludzi, nie możemy odmawiać obrzędu. Jak ocenia ks. Hause, nie tyle istotny jest obiekt, co intencja i słowa wypowiadane podczas błogosławieństwa. - Poświęcenie oczyszczalni ścieków brzmi kuriozalnie i budzi uśmieszki. Wierzący mogą czuć się dotknięci. To delikatna sprawa, nieładnie pachnie - mówi. Może być gorzej. Proboszcz z Mazur wspomina, jak pewien duchowny poświęcił przybytek, który miał być lokalem gastronomicznym i okazał się domem publicznym. - Hulaj dusza, piekła nie ma. A co z poświęcaniem zbrojowni? - pyta ks. Hause. - Chyba że ksiądz poprosi pana Boga, żeby nosił kule w inną stronę niż do ludzi. Tę samą wątpliwość budzi święcenie banków, które żerują na biedzie klientów. Czy ksiądz cytuje wtedy Biblię, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty do Królestwa Niebieskiego? Jeśli będzie mówić o miłosierdziu i uczciwości, a nie tylko odstawi swoje, to dobrze. Ale jak uzasadni święcenie rzeźni, ubojni zwierząt? Najbardziej naturalne, poza kościołami, wydaje się błogosławienie obiektów, które otrzymały imię świętego, chociaż w państwie świeckim obywatele innych wyznań czy ateiści mają prawo mieć obiekcje. Ks. Hause pamięta, jak po poświęceniu pewnej szkoły im. Jana Pawła II biskup spotkał się z obelżywymi epitetami uczniów. - Samo poświęcenie nie czyni miejsca świętym - mówi. I dodaje: - Inaczej w takich miejscach nie byliby potrzebni ochroniarze ani systemy antywłamaniowe. W rutynie poświęcania wszystkiego ks. Hause dostrzega polityczną inspirację. Obrzęd przestał wypływać ze szczerego serca. Niegdysiejszego sekretarza partii, obecnego przy każdym przecięciu wstęgi, zastąpił ksiądz. Wypada się z nim sfotografować. Każda uroczystość otwarcia oczyszczalni ścieków opatrzona jest na portalach bogatą galerią zdjęć z wójtem i księdzem. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,10850922,Poswiecenie_oczyszczalni___To_delikatna_sprawa__nieladnie.html -- "Tylko owce potrzebują Pasterza" |
|