Data: 2010-04-27 23:55:06 | |
Autor: Leszczur | |
Gra topowych PG's w playoffs vs rs | |
Najgorętszym tematem tygodnia był spór o serię Nuggets-Hornets rok
temu i rzekomą dominację Billupsa (piszę rzekomą, bo zdania są podzielone). Jednym z wątków sporu była jakość gry CBilla w playoffs i to jak wyglądała na tle innych rozgrywających. Bierzemy zatem na warsztat następujących rozgrywających: Kidd (od przejścia do nets), Nash 9od przejścia do Suns), Paul, Deron, Billups (od przejścia do Pistons) i Parker (z wyłączeniem rookie season) oraz obijamy ich statystykami z basketball-reference.com. Pod uwagę wziąłem WS48 w sezonie zasadniczym i w playoffs, to jak się zmieniały względem siebie oraz innych PG's. Przy czym sezon zasadnyczy wrzucałem do obliczeń tylko jeśli zawodnik kontynuował gre w playoffs (czyli np dla Nasha biorę wszystkie sezony poza 2008-2009). I od razu na wstępie przypominam o dwóch rzeczach - dane z playoffs są zdobyte na dużo mniejszych próbkach (nawet 1/20 tego co dostajemy w sezonie zasadniczym) oraz w playoffs gra się przeciwko lepszym przeciwnikom niż średnio w sezonie. Poza tym musimy niestety porównywać dane nie do końca porównywalne, bo Chris Paul był w playoffs tylko dwa razy (i miał w nich krańcowo różne wyniki), a dla Kidda mamy dane z 9 sezonów. Ale ad rem - oto wyniki analizy: Zawodnik-> średni WS48 w sezonie zasadniczym (RS-WS48) -> średni WS48 w postseason (PO-WS48)->różnica Kidd -> 0.145 -> 0.119 -> -0.026 Billups -> 0.211 -> 0.181 -> -0.030 Paul -> 0.288 -> 0.127 -> -0.161 Nash -> 0.200 -> 0.156 -> -0.044 Parker -> 0.148 -> 0.091 -> -0.057 Williams -> 0.158 -> 0.168 -> +0.010 No i od razu "widzimy", ze debata Williams czy Paul nie tyle ma sensu, co daje argumenty obu stronom (Paul jako monstrum na sezon zasadniczy, Deron jako zawodnik lepiej grający w postseason) Ale trzeba pamiętać, że na wynikach Paula zaważyła mała próbka, a na wyniku Derona zaważył fakt, że w tym postseason póki co gra wyśmienicie (PO-WS48=0.280) i jest mała szansa żeby taki poziom utrzymał do końca. Wyniki Derona bez tego sezonu -> 0.151 -> 0.130 -> -0.021 W każdym razie myślę, że można spokojnie wyciągnąć następujące wnioski: 1. Faktycznie średnia produktywność zawodników spada w postseason. Spośród 36 analizowanych sezonów tylko w 9 przypadkach w postseason zawodnik zanotował zwyżkę produktywności (Billups 3x, Williams 2x, Kidd, Paul, Nash i Parker po 1x) i zwykle były to wzrosty niewielkie. 2. Billups mimo spadku efektywności w stosunku do sezonu zasadniczego był w playoffs najefektywniejszym z rozgrywających (spośród analizowanej grupy) i to z dużą przewagą nad drugim w kolejności Nashem. Ciekawostka - Billups miał samodzielnie więcej postseasons w których grał na poziomie przekraczającym 0.200 (4 razy) niż cała reszta razem wzięta (3 sezony - po jednym Paula, Kidda i Williamsa). Pozdro L'e-szczur |
|