Data: 2012-06-06 00:03:22 | |
Autor: Przemysław W | |
Grażdanskaja Platforma świętuje drogow y sukces | |
Aby autostrada była czynna, rząd ustawowo obniżył standardy. Można nią jechać 70 km na godzinę Rząd odtrąbił sukces. Kibice podczas Euro 2012 dojadą autostradą A2 do Warszawy. Zakończyły się prace na ostatnim odcinku C i droga w czasie turnieju będzie przejezdna. W czwartek ma zostać dopuszczona do użytku. Robotnicy - co pokazała telewizja - z tej okazji raczyli się szampanem. - Ukończono w stu procentach nakładanie całej masy ścieralnej na odcinku C, trzeba jeszcze zamontować pozostałe instalacje bezpieczeństwa ruchu oraz poziome i pionowe znaki - informował triumfalnie wczoraj minister transportu Sławomir Nowak. - Otworzymy ją dla ruchu bez żadnych pomp, dopiero gdy wszystko będzie gotowe i przede wszystkim bezpieczne dla ludzi - asekurował się. Podkreślał jednocześnie, że jest przekonany, iż kibice dojadą drogą już na piątkowy mecz otwarcia Euro Polska - Grecja. Eksperci zwracają uwagę, że przypadek A2 idealnie pokazuje, jak rząd potrafi nawet największą porażkę przekuć w propagandowy sukces. - Oczywiście cieszę się, że A2 będzie przejezdna na Euro. Trudno jednak zapomnieć, w jakich okolicznościach ten „sukces" został osiągnięty - mówi „Rz" ekspert gospodarczy Adrian Furgalski. Podkreśla, że autostrada nie jest tak naprawdę gotowa i by można było puścić po niej samochody, trzeba było uchwalić specjalną ustawę o przejezdności dróg, która obniża standardy. - To ewenement na skalę europejską. Samochody pojadą nią z maksymalną prędkością 70 km, a po zakończeniu turnieju droga będzie musiała być zamykana, by dokończyć prace - mówi. Zwraca też uwagę, że rząd zaliczył poważne wpadki przy wyborze wykonawców. Autostrady nie zdołał wybudować najpierw chiński Covec, a później polskie DSS, które zbankrutowało i pozostawiło po sobie olbrzymie długi wobec podwykonawców. Ten problem wciąż jest daleki od rozwiązania. Co prawda rząd przyjął projekt ustawy mającej zagwarantować pokrzywdzonym wypłatę pieniędzy z Krajowego Funduszu Drogowego, jednak - jak napisał wczoraj „Dziennik Gazeta Prawna" - rozwiązanie to budzi wątpliwości. Zdaniem ekspertów w dziedzinie prawa europejskiego może zostać zakwestionowane przez Komisję Europejską jako niedozwolona pomoc publiczna. Wówczas pokrzywdzeni będą musieli oddać pieniądze z odsetkami. - Ostatecznie okazało się, że można było znaleźć firmę, która drogę wybudowała do Euro, ale wcześniejsze fatalne wybory obciążają rządzących - podsumowuje Furgalski. - Dlatego dzisiaj szampana mogą otwierać robotnicy pracujący na budowie A2, ale na pewno nie przedstawiciele rządu czy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Eksperci podkreślają też, że w cieniu „sukcesu" na A2 można było schować porażki innych inwestycji drogowych. - Rządzący specjalnie mówili ostatnio tylko o autostradzie A2, wiedząc, że jako jedyna ma szanse być ukończona przed mistrzostwami. O A1 i A4, które również miały być oddane przed Euro, większość opinii publicznej zdążyła już zapomnieć - mówi politolog Jacek Kloczkowski. Według dr. Wojciecha Jabłońskiego, eksperta od marketingu politycznego, rządzący zastosowali sprytny manewr. - Minister Nowak najpierw zapewniał, że autostrada będzie przejezdna. Później ze smutną miną tłumaczył, że niestety nie, by w końcu wszystkich zaskoczyć i tuż przed Euro ogłosić, że jednak się udało. Do odbiorców dociera tylko ten ostatni przekaz - podkreśla ekspert. Zwraca uwagę, że nie pierwszy raz rządzący stosują ten manewr. - Tak było już w przypadku OFE, kiedy najpierw straszono całkowitą likwidacją i przejęciem zgromadzonych tam środków, by później ograniczyć się jedynie do obniżenia przekazywanej tam składki. Podobnie było w przypadku podwyższenia VAT. Najpierw mówiono o większej podwyżce, by ostatecznie zadowolić się mniejszą - podkreśla ekspert. http://www.rp.pl/artykul/10,887513-A2-przejezdna-- Gorzki-sukces.html -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2012-06-06 10:39:56 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Grażdanskaja Platforma świętuje drogowy sukces | |
Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jqmoat$55t$2dont-email.me...
No i co? Zrobili uprzejmość na Euro 2012, termin oddania autostrady, o ile się nie mylę, w październiku. Do tego czasu będzie wszystko wykonane. Może jeszcze coś wam nie pasuje? Gdyby nie była przejezdna na Euro, dopiero niektórzy darliby mordy. -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-06-06 04:26:10 | |
Autor: Przemysław W | |
Grażdanskaja Platforma świętuje dro gowy sukces | |
Może jeszcze coś wam nie pasuje? Tak, np. to nam nie pasuje: Drogi rozjechały się z Euro 2012. Raport "Gazety" http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,11761325,Drogi_rozjechaly_sie_z_Euro_2012__Raport__Gazety_.html -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2012-06-06 11:02:59 | |
Autor: Pan Hrabia Bobrowski | |
Grażdanskaja Platforma świętuje drogowy sukces | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fcf175e$0$26698$65785112news.neostrada.pl...
Dyskutujesz z podszywaczem. BBR |
|
Data: 2012-06-06 11:43:35 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Grażdanskaja Platforma świętuje drogowy sukces | |
Użytkownik "Pan Hrabia Bobrowski" <hrabia.bobrowski@zascianek.eu> napisał w wiadomości news:4fcf1cbf$0$26689$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fcf175e$0$26698$65785112news.neostrada.pl... Nie. Przedstawiam mój punkt widzenia, który jest niezgodny z punktem widzenia autora artykułu w przytoczonym linku. Kto przytoczył ten link - nie ma znaczenia. Artykuł i mój stosunek do myśli zawartych w tym artykule mogą przeczytać wszyscy. -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-06-06 12:19:04 | |
Autor: mkarwan | |
Grażdanskaja Platforma świętuje drogowy sukces | |
From: =?UTF-8?B?UHJ6ZW15c8WCYXcgVw==?=
<"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> Newsgroups: pl.soc.polityka Subject: =?UTF-8?B?R3JhxbxkYW5za2FqYSBQbGF0Zm9ybWEgxZt3acSZdHVqZSBkcm9nb3c=?= =?UTF-8?B?eSBzdWtjZXM=?= Date: Wed, 06 Jun 2012 00:03:22 -0500 Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl Lines: 83 Message-ID: <jqmoat$55t$2@dont-email.me> Mime-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed Content-Transfer-Encoding: 8bit Injection-Date: Wed, 6 Jun 2012 05:03:25 +0000 (UTC) Injection-Info: mx04.eternal-september.org; posting-host="MmeMrpONu/3ki3lhgyBEfg"; logging-data="5309"; mail-complaints-to="abuse@eternal-september.org"; posting-account="U2FsdGVkX181op1xqblvG4jytU81Tb0u2w9ZvLLFU6E=" User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:12.0) Gecko/20120429 Firefox/12.0 SeaMonkey/2.9.1 Cancel-Lock: sha1:2whuGM1RVRwqVkm9qUTvj5vsyDg= |