Cześć.

Dowiedziałem się że w Grecji wypożyczenie samochodu odbywa się bez papierów. Zamiast dowodu i ubezpieczenia dostaje się "kartkę z umową" i podobno Policja to respektuje. Zaznaczam że nie jest to jakiś przypadkowy grek tylko firma.

Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć?

On 2019-07-29 14:23, heby wrote:

Cześć.

Dowiedziałem się że w Grecji wypożyczenie samochodu odbywa się bez papierów. Zamiast dowodu i ubezpieczenia dostaje się "kartkę z umową" i podobno Policja to respektuje. Zaznaczam że nie jest to jakiś przypadkowy grek tylko firma.

Pewnie tak. Tez jedyne co mialem jezdzac tam wypozyczonym autem to
kluczyki i kopie umowy, wlasnie z informacja ze to tak dziala. Pewnie
policja sobie z tym bez problemu radzi sprawdzajac jesli juz musi, w
jakims ichnim CEPiKu.

Tym bardziej ze w umowie byl "na wszelki wypadek" podany numer
kontaktowy wypozyczalni.



--

memento lorem ipsum

"heby"  wrote in message news:qhmogr$4np$1dont-email.me...

Dowiedziałem się że w Grecji wypożyczenie samochodu odbywa się bez papierów. Zamiast dowodu i ubezpieczenia dostaje się "kartkę z umową" i podobno Policja to respektuje. Zaznaczam że nie jest to jakiś przypadkowy grek tylko firma.

W wielu krajach na świecie pożyczałem samochody z wypożyczalni i _nigdzie_ nie dostałem dowodu i ubezpieczenia, zawsze tylko kopię umowy. Nawet na Kubie.

--
Axel

A maja w Grecji dowody rejestracyjne?

On 02/08/2019 13:18, Iguan_007 wrote:

A maja w Grecji dowody rejestracyjne?

Internaty kłamią że mają jakieś papiery. Nie widziałem na oczy.

On 29/07/2019 14:23, heby wrote:

Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć?

No więc potwierdze sobie sam. Samochód został wypożyczony na zwykłą kartkę papieru samokopiującego. Grek wyjaśnił że wszyscy tak robią. Policji nie spotkałem nawet śladu wiec nie było nawet jak przetestować tego w praktyce.

Z ciekawostek: Zakynthos. Drogi wąskie jak jasna cholera dlatego spotyka się tam głównie autokary bo mają 0.01km bliżej niż główną drogą szerszą o 50cm. W górach stromo. Peugeot 108 [1] ledwo jeździł, w wiele miejsc dało radę wtoczyć się tylko na 1. Miał 15kkm a zachowywał się jak by miał uszkodzony silnik sądząc po metalicznych odgłosach, może ten typ tak ma. Grecy znają tylko jeden znak - Stop - i to tylko czasami. Pozostałe olewają. Z resztą im się nie dziwie, znaki mają rozmiar talerza deserowego, cieżko je czasem wypatrzeć bo niektóre wyblakły do stanu zerowej czytelności. Jazda na lusterka to codzienność przy czym w przypadku greków nie wiąże się z używaniem hamulca. Pierszeństwo ma wiekszy. Czułem się jak na Kubie, niektóre samochody wykopano chyba w Olimpii, w dodatku jeżdzą nimi zamiast eksponować w muzeach. Drogi w fatalnym stanie. Podobno to dlatego że mieli trzęsienie ziemi. Zapominają dodać że z 70 lat temu... Domy wyglądają gorzej niż drogi, zbudowane byle jak, niedokończone, z dykty i tego co znaleziono na śmietniku, czasem trafia się jakiś lepszy ale to bardziej wyjątki. A śmietnikiem jest każda droga, często stosy śmieci przeszkadzają w jeździe choć dają przyjemny powiew bukietu gnijących odpadków. Przeszkadzają też sami Grecy bo co może być lepszego niż miła pogawętka na środku skrzyżowania? Klason służy do wszystkiego od opierdalania do dziękowania i nigdy nie wiesz co dokładnie Grek miał na myśli. Drogowskazy mieszane ale im dalej na wioski tym bardziej greckie nazwy wiec bez nawigacji jazda jest upierdliwa tym bardziej że grecki tylko w teorii przypomina cyrylicę.

[1] Pierwszy raz widzę samochód gdzie nie można przyczepić żadnym sposobem nawigacji do kratki. Bo nie ma kratki. Wyrazy współczucia dla posiadaczy tego cuda.

Dnia Tue, 6 Aug 2019 21:40:33 +0200, heby napisał(a):

Z ciekawostek: Zakynthos.
Grecy znają tylko jeden znak - Stop - i to tylko czasami. Pozostałe olewają.

To tak, jak w Polsce :-)

Jazda na lusterka to codzienność przy czym w przypadku greków nie wiąże się z używaniem hamulca. Pierszeństwo ma wiekszy. Czułem się jak na Kubie, niektóre samochody wykopano chyba w Olimpii, w dodatku jeżdzą nimi zamiast eksponować w muzeach. Drogi w fatalnym stanie. Podobno to dlatego że mieli trzęsienie ziemi. Zapominają dodać że z 70 lat temu... Domy wyglądają gorzej niż drogi, zbudowane byle jak, niedokończone,

Moge mylic kraje, ale ktos pisal, ze od domu w budowie nie placi sie
podatku, wiec wszyskie sa niedokonczone :-)

z dykty i tego co znaleziono na śmietniku,

Byc moze u nich lepszych nie trzeba.
Z dykty sa domy w USA, i Kanadzie ...

[1] Pierwszy raz widzę samochód gdzie nie można przyczepić żadnym sposobem nawigacji do kratki. Bo nie ma kratki. Wyrazy współczucia dla posiadaczy tego cuda.

A gdzie jest wylot klimy ? :-)

J.

On 06/08/2019 21:51, J.F. wrote:

A gdzie jest wylot klimy ? :-)

Z lewej strony, taka kula. Takie miejsce że trzeba tracić czas na zerkanie w lewy dolny róg dekoncentrując się. I przymocować do tego czegoś typowego uchwytu też nie dałem rady, nijak nie da się zaczepić.

Ot, wpuszczono absolwenta jakiegoś kierunku artystycznego ze sraczką designerską i masz zamiast funkcjonalnie to artystycznie. Strach pomyśleć co będzie jak samochód zaprojektują w Apple.

W dniu 2019-08-06 o 22:02, heby pisze:

A gdzie jest wylot klimy ? :-)

Z lewej strony, taka kula. Takie miejsce że trzeba tracić czas na zerkanie w lewy dolny róg dekoncentrując się. I przymocować do tego czegoś typowego uchwytu też nie dałem rady, nijak nie da się zaczepić.

Ot, wpuszczono absolwenta jakiegoś kierunku artystycznego ze sraczką designerską i masz zamiast funkcjonalnie to artystycznie. Strach pomyśleć co będzie jak samochód zaprojektują w Apple.

To akurat wiadomo.
Nie będzie przełączników tylko ekran dotykowy zbliżający się
wymiarami do powierzchni szyby przedniej.


Pozdrawiam

On 06/08/2019 23:48, RadoslawF wrote:

designerską i masz zamiast funkcjonalnie to artystycznie. Strach pomyśleć co będzie jak samochód zaprojektują w Apple.

To akurat wiadomo.
Nie będzie przełączników tylko ekran dotykowy zbliżający się
wymiarami do powierzchni szyby przedniej.

To już serdecznie współczuję.

W dniu 2019-08-06 o 22:02, heby pisze:

A gdzie jest wylot klimy ? :-)

Z lewej strony, taka kula. Takie miejsce że trzeba tracić czas na zerkanie w lewy dolny róg dekoncentrując się. I przymocować do tego czegoś typowego uchwytu też nie dałem rady, nijak nie da się zaczepić.

Ot, wpuszczono absolwenta jakiegoś kierunku artystycznego ze sraczką designerską i masz zamiast funkcjonalnie to artystycznie. Strach pomyśleć co będzie jak samochód zaprojektują w Apple.

Ciesz się że nie jeździsz nocą. Swiatła pozycyjne u greków nie działają. Tam się żarówek nie wymienia. Motocykle jadą środkiem drogi i zapierdalają. Im ciemniej tym szybciej. Policja drogowa, jak pisałeś nie istnieje. Nie wiem czy w ogóle mają jakieś bloczki mandatowe. Drogi często prowadzą donikąd. Koniec i kropka :)

--
LordBluzg(R)
                 <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
             WCALE NIE JEST DROŻEJ NIŻ KIEDYŚ

On 06/08/2019 23:50, LordBluzg(R) wrote:

Ciesz się że nie jeździsz nocą. Swiatła pozycyjne u greków nie działają.

Działają za to kierunkowskazy. To swoją drogą genialny wynalazek. Włączasz i znikają wszystkie przepisy. Zakaz zatrzymywania się, wjazd w drogą jednokierunkową, zakaz wjazdu. Genialnie ułatwia życie.

Tam się żarówek nie wymienia.

Na wyspie w sezonie 80% kierowców to wypożyczone autka przez anglików, polaków, czechów i węgrów. Więc świeci. Jak jest na kontynencie nie wiem.

Motocykle jadą środkiem drogi i zapierdalają.

Z tymi skuterkami to w ogóle ciekawa sprawa. Idę o zakład że wielu kierowców, może nawet z połowa, nie ma prawa jazdy. Mówie o tyrystach, ale też w jakimś stopniu o lokalsach. Ścinanie zakrętów, jazda środkiem, wyprzedzanie po prawej jak akurat skręcasz w prawo i milion innych zachowań które nie tylko są niebezpieczne ale nie wchodzą w zakres odruchów ludzi mający prawko i poruszających się na codzień za jego pomocą.

-- Ścinanie zakrętów, jazda środkiem, wyprzedzanie po prawej jak akurat skręcasz w prawo i milion innych zachowań które nie tylko są niebezpieczne ale nie wchodzą w zakres odruchów ludzi mający prawko i poruszających się na codzień za jego pomocą.

liczba trupow na mln mieszkańców z czegoś wynika :-)

?????? (Elláda) 69
Polska 75
România 99

W dniu 07-08-2019 o 08:35, heby pisze:

Z tymi skuterkami to w ogóle ciekawa sprawa. Idę o zakład że wielu kierowców, może nawet z połowa, nie ma prawa jazdy.

W Polsce też nie trzeba.

On 07/08/2019 17:00, Cavallino wrote:

Z tymi skuterkami to w ogóle ciekawa sprawa. Idę o zakład że wielu kierowców, może nawet z połowa, nie ma prawa jazdy.

W Polsce też nie trzeba.

Tylko że w Polsce nie ma ich dzięsiątek mijanych na odcinku 3km. A tutaj jest ich więcej niż samochodów, quadów i buggie razem wziętych.

Problem nie w tym że nie wolno bez prawka, problem w tym że jest ich dużo więcej i wykazują oznaki zachowań roju a nie zdrowego rozsądku popartego doświadczeniem na drodze.

PS. Z innej baczki: łódki motorowe są bez uprawnień. Efektem czego za sterem masz cały przekroj suwerena, głównie angielskiego. Pijani trafiają się częsciej niż wynika z prawdopodobieństwa. Straż? Jaka straż, trafiłem ja jeden samochód straży przybrzeżnej, grecy zajęci byli graniem w karty. Brak widocznej policji i brak egzekwowania zasad powoduje że zasad nie ma.

W dniu 07-08-2019 o 18:05, heby pisze:

On 07/08/2019 17:00, Cavallino wrote:

Z tymi skuterkami to w ogóle ciekawa sprawa. Idę o zakład że wielu kierowców, może nawet z połowa, nie ma prawa jazdy.

W Polsce też nie trzeba.

Tylko że w Polsce nie ma ich dzięsiątek mijanych na odcinku 3km.

W zamian mamy hulajnogi.

Problem nie w tym że nie wolno bez prawka, problem w tym że jest ich dużo więcej i wykazują oznaki zachowań roju a nie zdrowego rozsądku popartego doświadczeniem na drodze.

Pierwszy raz w Grecji byłeś?
Bo ja ostatnio praktycznie rok w rok, ale tego typu opisy kojarzą mi się raczej z Włochami niż z Grecją.
Może dlatego że raczej nie jeżdżę po dużych miastach.

On 07/08/2019 18:13, Cavallino wrote:
>> Tylko że w Polsce nie ma ich dzięsiątek mijanych na odcinku 3km.
> W zamian mamy hulajnogi.

E, tyle to nie mamy. Od miesiąca nie wyprzedziłem ani jednej.

> Pierwszy raz w Grecji byłeś?

Owszem. Tylko jak mówie, to wyspa. To może wiele zmieniać względem kontynentu. Widać że mają infrastrukturę lekko mówiąc zaniedbaną.

W dniu 07-08-2019 o 18:26, heby pisze:

On 07/08/2019 18:13, Cavallino wrote:
 >> Tylko że w Polsce nie ma ich dzięsiątek mijanych na odcinku 3km.
 > W zamian mamy hulajnogi.

E, tyle to nie mamy. Od miesiąca nie wyprzedziłem ani jednej.

 > Pierwszy raz w Grecji byłeś?

Owszem. Tylko jak mówie, to wyspa. To może wiele zmieniać względem kontynentu.

Akurat na Zakyntos nie byłem, ale Kreta czy Korfu często wyglądają lepiej niż kontynent.
Pamiętaj, że w Grecji od wielu lat mają kryzys i infrastruktura siłą rzeczy podupadła, czy raczej posunęła się w latach, ale i tak nie jest źle.
Gorzej niż było 20 lat temu, ale za to duuuużo taniej.

Widać że mają infrastrukturę lekko mówiąc zaniedbaną.

Raczej widać, że leciałeś tam samolotem, a nie jechałeś na kołach.
Gdybyś przejechał autem przez Bałkany, w życiu byś tak nie powiedział o żadnym greckim zakątku.

Południa Europy nie można porównywać z północą kontynentu, albo Niemcami, Francją czy Anglią.

Ale jak się zatrzymasz choćby na jedną noc w Serbii, Czarnogórze, Bośni czy Albanii, to grecka prowincja z miejsca wyda Ci się szczytem cywilizacyjnym. ;-)

O pozaeuropejskich wakacyjnych kurortach, w ogóle nie wspominając.

Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Z tymi skuterkami to w ogóle ciekawa sprawa. Idę o zakład że wielu kierowców, może nawet z połowa, nie ma prawa jazdy.

W Polsce też nie trzeba.

Tez? Pamietam ze jak byłem ostatnio w Grecji to jakas lokalsowa przewodniczna uczulała nas ze własnie u nich na skuter potrzeba prawka.
I to chyba jakiegos specjalnego własnie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

On 2019-08-06 21:40, heby wrote:
[...]

... tym bardziej że grecki tylko w teorii przypomina cyrylicę.To chyba dlatego, że w Grecji używają alfabetu greckiego, a nie

cyrylicy. :-D

On 07/08/2019 02:24, JDX wrote:

... tym bardziej że grecki tylko w teorii przypomina cyrylicę.

To chyba dlatego, że w Grecji używają alfabetu greckiego, a nie cyrylicy. :-D

Który jest łudząco podobny do czasu aż trafiasz na thetę i przecięny 60latek, pewny siebie bo uczył się rosyjskiego lat naście, zacina się.

Kilka razy znalazłem się w sytuacji kiedy ktoś bredził o tym że jak się zna "ruski" to się łatwo czyta grekę. No więc nie, potrafie przeczytać faktycznie z połowę nazw bez problemu, ale pojawiają się małe litery greckie (na drogowskazach to codzienność) i lekka dupa. Pomaga znajomość fizyki...

On 2019-08-07 08:24, heby wrote:

On 07/08/2019 02:24, JDX wrote:

... tym bardziej że grecki tylko w teorii przypomina cyrylicę.

To chyba dlatego, że w Grecji używają alfabetu greckiego, a nie
cyrylicy. :-D

Który jest łudząco podobny do czasu aż trafiasz na thetę i przecięny
60latek, pewny siebie bo uczył się rosyjskiego lat naście, zacina się.

Do 60 jeszcze trochę mi brakuje, ale ruski do głowy mi wciskano i to
jest chyba pierwszy raz gdy słyszę o podobieństwach alfabetu greckiego i
cyrylicy, o łudzącym podobieństwie nie wspominając. :-) Chociaż niby
cyrylica z greki się wywodzi. Ale alfabet łaciński też. :-)

Pomaga znajomość fizyki...

Ano.

On 07/08/2019 09:01, JDX wrote:

Który jest łudząco podobny do czasu aż trafiasz na thetę i przecięny
60latek, pewny siebie bo uczył się rosyjskiego lat naście, zacina się.

Do 60 jeszcze trochę mi brakuje, ale ruski do głowy mi wciskano i to
jest chyba pierwszy raz gdy słyszę o podobieństwach alfabetu greckiego i
cyrylicy, o łudzącym podobieństwie nie wspominając. :-)

Istnieją takie jak choćby B->W Pi->P, H->I, P->R, Fi->F, X->CH itd. Problemem ludzi którzy tak twierdzą jest nie zauważanie masy innych literek których w cyrylicy nie ma oraz stosowanie przez greków różnych znaków dekoracyjnie jak Omega<->O. Co z resztą u nas też isnieje jak u<->ó ;)

Chociaż niby
cyrylica z greki się wywodzi. Ale alfabet łaciński też. :-)

Łaciński ma kilka liter o podobnym kształcie, ale nie zawsze opisuje te same dzwięki.

Tak czy inaczej nawet znajomość rosyskiego niewiele się przydaje kiedy czytamy drogowskazy, pisane są małymi literami.

W dniu 07-08-2019 o 09:26, heby pisze:

On 07/08/2019 09:01, JDX wrote:

Który jest łudząco podobny do czasu aż trafiasz na thetę i przecięny
60latek, pewny siebie bo uczył się rosyjskiego lat naście, zacina się.

Do 60 jeszcze trochę mi brakuje, ale ruski do głowy mi wciskano i to
jest chyba pierwszy raz gdy słyszę o podobieństwach alfabetu greckiego i
cyrylicy, o łudzącym podobieństwie nie wspominając. :-)

Istnieją takie jak choćby B->W Pi->P, H->I, P->R, Fi->F, X->CH itd. Problemem ludzi którzy tak twierdzą jest nie zauważanie masy innych literek których w cyrylicy nie ma oraz stosowanie przez greków różnych znaków dekoracyjnie jak Omega<->O. Co z resztą u nas też isnieje jak u<->ó ;)

Chociaż niby
cyrylica z greki się wywodzi. Ale alfabet łaciński też. :-)

Łaciński ma kilka liter o podobnym kształcie, ale nie zawsze opisuje te same dzwięki.

Tak czy inaczej nawet znajomość rosyskiego niewiele się przydaje kiedy czytamy drogowskazy, pisane są małymi literami.

Nie zgodzę się.
Spytaj kogoś kto rosyjskiego nie zna, ile odczyta.
Ja nie mam większych problem z domyśleniem się co oznacza drogowskaz - mój syn nie kuma z tego kompletnie nic.

Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d4a1a4b$0$521$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-08-06 21:40, heby wrote:
[...]

... tym bardziej że grecki tylko w teorii przypomina cyrylicę.

To chyba dlatego, że w Grecji używają alfabetu greckiego, a nie

cyrylicy. :-D

Ale pewne podobienstwa sa, chocby w nazwie wyspy
????????
https://el.wikipedia.org/wiki/%CE%96%CE%AC%CE%BA%CF%85%CE%BD%CE%B8%CE%BF%CF%82

Fakt, ze warto by sie zapoznac z greckim alfabetem przed wyjazdem ... ale tylu zagranicznych turystow tam jezdzi, a pewnie zaden nie rzuca :-)



J.

W dniu 06-08-2019 o 21:40, heby pisze:

On 29/07/2019 14:23, heby wrote:

Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć?

No więc potwierdze sobie sam. Samochód został wypożyczony na zwykłą kartkę papieru samokopiującego. Grek wyjaśnił że wszyscy tak robią. Policji nie spotkałem nawet śladu wiec nie było nawet jak przetestować tego w praktyce.

Z ciekawostek: Zakynthos. Drogi wąskie jak jasna cholera dlatego spotyka się tam głównie autokary bo mają 0.01km bliżej niż główną drogą szerszą o 50cm. W górach stromo. Peugeot 108 [1] ledwo jeździł, w wiele miejsc dało radę wtoczyć się tylko na 1. Miał 15kkm a zachowywał się jak by miał uszkodzony silnik sądząc po metalicznych odgłosach, może ten typ tak ma.

Na Rodos miałem podobne wrażenia z takim autem.
Pod górkę trzeba było klimę wyłączać, bo by na nią nie wjechał.

W dniu 06.08.2019 o 21:40, heby pisze:

On 29/07/2019 14:23, heby wrote:

Z ciekawostek: Zakynthos. Drogi wąskie jak jasna cholera dlatego spotyka się tam głównie autokary bo mają 0.01km bliżej niż główną drogą szerszą o 50cm. W górach stromo. Peugeot 108 [1]

[1] Pierwszy raz widzę samochód gdzie nie można przyczepić żadnym sposobem nawigacji do kratki. Bo nie ma kratki. Wyrazy współczucia dla posiadaczy tego cuda.

Mają na to sposób https://umocujto.pl/product-pol-2862-ProClip-do-Peugeot-108-14-16.html ;-)

--
Czarek

On 08/08/2019 05:52, Czarek wrote:

[1] Pierwszy raz widzę samochód gdzie nie można przyczepić żadnym sposobem nawigacji do kratki. Bo nie ma kratki. Wyrazy współczucia dla posiadaczy tego cuda.

Mają na to sposób https://umocujto.pl/product-pol-2862-ProClip-do-Peugeot-108-14-16.html ;-)

Nielegalny (w niektórych krajach), zasłania widok :D

On 02/08/2019 01:15, Pszemol wrote:

Skąd ten brak zaufania?

Z doświadczenia w traktowaniu turystów.

Obchodzimy samochód, grek notuje gdzie są defekty lakieru. Coś tam zapisuje a ja cykam fotki. Po chwili pochodzę do niega a tu kartka czysta, zero defektów.

Serio, uważasz że powinienem ufać lokalnemu misiwi który żyje w warunkach gdzie samochody wypożycza się za grosze z powodu absurdalnie rozbudowanej konkurencji i trzeba znaleźć inne metody zarobkowe?