Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Grizllies - kurczaki bez łbów?

Grizllies - kurczaki bez łbów?

Data: 2009-07-13 06:14:11
Autor: Leszczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Dobra to prosze o łopatologiczne wyjaśnienie po kiego wuja Grizzlies
napalaja sie na Iversona majac jego wierna (jeno młodsza) kopie w
osobie Majoneza? Az tak nie lubia robiacego postepy Conleya?
A do tego jeszcze podobno Zachariasz? Powaliło Wallace'a do reszty?
Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?
Iverson-Mayo-Randolph lineupem na przyszly sezon w Memphis? To moze
jeszcze rozdac im piły spalinowe i niech rzuty oddaje ostatni ktoremu
zostana jakies konczyny?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-13 06:46:21
Autor: sooobi
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 13 Lip, 15:14, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
Dobra to prosze o łopatologiczne wyjaśnienie po kiego wuja Grizzlies
napalaja sie na Iversona majac jego wierna (jeno młodsza) kopie w
osobie Majoneza? Az tak nie lubia robiacego postepy Conleya?
A do tego jeszcze podobno Zachariasz? Powaliło Wallace'a do reszty?
Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?

Wallace po prostu zamienil Gasola na Randolpha:)

Data: 2009-07-13 15:15:27
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Leszczur pisze:
Dobra to prosze o łopatologiczne wyjaśnienie po kiego wuja Grizzlies
napalaja sie na Iversona majac jego wierna (jeno młodsza) kopie w
osobie Majoneza?

Hmmmm. A dlaczego pewien analityk pisał jesienią zeszłego roku, że Iverson poprawi ofensywę Pistons?

Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?

Przepisz do jutra sto razy (analogowo, na papierze): oddanie Gasola nie było głupotą. Policz, ile na tym zaoszczędzili. Owszem, wzięcie Randolpha to głupota, _o_ _ile_ z jego kontraktem znacznie przekroczyli salary floor. Trzeba cały czas pamiętać, że cięcie kosztów ma sens tylko do pewnej granicy.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-13 06:31:45
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 13 Lip, 15:15, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> Dobra to prosze o łopatologiczne wyjaśnienie po kiego wuja Grizzlies
> napalaja sie na Iversona majac jego wierna (jeno młodsza) kopie w
> osobie Majoneza?

Hmmmm. A dlaczego pewien analityk pisał jesienią zeszłego roku, że
Iverson poprawi ofensywę Pistons?

Dlatego, ze ofensywa Pistons nie miala wienej (mlodszej ani starszej)
kopii ani w osobie Majoneza, ani w innej.

> Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?

Przepisz do jutra sto razy (analogowo, na papierze): oddanie Gasola nie
było głupotą. Policz, ile na tym zaoszczędzili.

Bylo glupota. Finanse finansami, ale z Gasolem Grizzlies nie musieliby
sie znizac do kupowania takiego czerstwego leszcza jak Zach.

Owszem, wzięcie
Randolpha to głupota, _o_ _ile_ z jego kontraktem znacznie przekroczyli
salary floor. Trzeba cały czas pamiętać, że cięcie kosztów ma sens tylko
do pewnej granicy.

Twierdzisz, ze nie bylo na rynku zawodnika, ktory warty bylby 7-8M$?
Bo tyle Grizzlies musieli dodac do obecnych kontraktow, zeby
przekroczyc absolutne minimum wymagane przez CBA przy obecnym sc (43.3M
$ przy 57.7M). Wydadza 2x wiecej.
To nie ma juz na swiecie RFA tylko trzeba siegac po takiego grzmota? A
moze Wallace nie slyszal o Lee, albo Millsapie?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-13 15:42:02
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:

Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?
Przepisz do jutra sto razy (analogowo, na papierze): oddanie Gasola nie
było głupotą. Policz, ile na tym zaoszczędzili.

Bylo glupota. Finanse finansami, ale z Gasolem Grizzlies nie musieliby
sie znizac do kupowania takiego czerstwego leszcza jak Zach.

Policz, ile zaoszczędzili przez te półtora sezonu.

Owszem, wzięcie
Randolpha to głupota, _o_ _ile_ z jego kontraktem znacznie przekroczyli
salary floor. Trzeba cały czas pamiętać, że cięcie kosztów ma sens tylko
do pewnej granicy.

Twierdzisz, ze nie bylo na rynku zawodnika, ktory warty bylby 7-8M$?

Nie mam pojęcia. Przyjmij założenie, że dla Grizzlies istotne są jedynie finanse, że poprawnie zakładają, iż awans do p-o kosztowałby ich za dużo. Zresztą Randolph tak strasznie zły to nie jest. Trochę rzuca, trochę zbiera. Per36 jest w okolicy 20/10. Oni mają zdaje się pomysł, że Randolph będzie w ataku grał za siebie i za Thabeeta, a ten zrewanżuje się pod własnym koszem. Moim zdaniem tak się nie da, ale nie mój cyrk, nie moje małpy.

Bo tyle Grizzlies musieli dodac do obecnych kontraktow, zeby
przekroczyc absolutne minimum wymagane przez CBA przy obecnym sc (43.3M
$ przy 57.7M). Wydadza 2x wiecej.
To nie ma juz na swiecie RFA tylko trzeba siegac po takiego grzmota? A
moze Wallace nie slyszal o Lee, albo Millsapie?

A zgodziliby się na dwuletni kontrakt? Randolphowi zostały dwa sezony. A potem będzie nowe CBA. Moim zdaniem strategia Memphis jest denna, jeżeli rozpatrywać ją w kategoriach czysto sportowych. Jeżeli natomiast spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z najlepiej prowadzonych klubów NBA. Koszty pod kontrolą, jak żaden inny klub przewidzieli zmiany w gospodarce, są bardzo dobrze przygotowani do zmian w CBA - miodzio.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-13 08:49:04
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 13 Lip, 15:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>>> Czy moze chce zrobic deal ktory przyćmi swoją głupotą oddanie Gasola?
>> Przepisz do jutra sto razy (analogowo, na papierze): oddanie Gasola nie
>> było głupotą. Policz, ile na tym zaoszczędzili.

> Bylo glupota. Finanse finansami, ale z Gasolem Grizzlies nie musieliby
> sie znizac do kupowania takiego czerstwego leszcza jak Zach.

Policz, ile zaoszczędzili przez te półtora sezonu.

A gdyby rozdali zawodnikow i zwolnili sprzataczki to oszczednosci
bylyby jeszcze wieksze.
Jesli kogos nie stac na posiadanie druzyny NBA to niech ja sprzeda, bo
jeszcze chwila pracownikow beda rekrutowac w McDonaldzie.

>> Owszem, wzięcie
>> Randolpha to głupota, _o_ _ile_ z jego kontraktem znacznie przekroczyli
>> salary floor. Trzeba cały czas pamiętać, że cięcie kosztów ma sens tylko
>> do pewnej granicy.

> Twierdzisz, ze nie bylo na rynku zawodnika, ktory warty bylby 7-8M$?

Nie mam pojęcia.

A to rzuc okiem na liste FA, RFA oraz tych ziutkow ktorych kluby
chetnie pozbeda sie w zamian za zejscie ponizej progu LT.

Przyjmij założenie, że dla Grizzlies istotne są jedynie
finanse, że poprawnie zakładają, iż awans do p-o kosztowałby ich za
dużo. Zresztą Randolph tak strasznie zły to nie jest. Trochę rzuca,
trochę zbiera. Per36 jest w okolicy 20/10.

Plus za dwa sezony tej nie takiej strasznej gry dostanie....
TRZYDZIESCI PIEC MILIONOW DOLAROW!

Oni mają zdaje się pomysł, że
Randolph będzie w ataku grał za siebie i za Thabeeta, a ten zrewanżuje
się pod własnym koszem. Moim zdaniem tak się nie da, ale nie mój cyrk,
nie moje małpy.

Millsap i mlodszy i lepszy, i 20/10 daje stojac na jednej nodze i
mozna mu bylo dac za 5 lat gry tyle co Zachowi za dwa. Rrrraj.

> Bo tyle Grizzlies musieli dodac do obecnych kontraktow, zeby
> przekroczyc absolutne minimum wymagane przez CBA przy obecnym sc (43.3M
> $ przy 57.7M). Wydadza 2x wiecej.
> To nie ma juz na swiecie RFA tylko trzeba siegac po takiego grzmota? A
> moze Wallace nie slyszal o Lee, albo Millsapie?

A zgodziliby się na dwuletni kontrakt? Randolphowi zostały dwa sezony..

A skad wiesz ze priorytetem jest dlugosc kontraktu?

A potem będzie nowe CBA.

Ktore moze nieco skroci maksymalna dlugosc kontraktu, ale nie  bedzie
to mniej niz 4 lata.

Moim zdaniem strategia Memphis jest denna, jeżeli
rozpatrywać ją w kategoriach czysto sportowych. Jeżeli natomiast
spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z
najlepiej prowadzonych klubów NBA. Koszty pod kontrolą, jak żaden inny
klub przewidzieli zmiany w gospodarce, są bardzo dobrze przygotowani do
zmian w CBA - miodzio.

Yup. Dlatego wlasnie sa na szarym koncu ligi pod kazdym wzgledem jesli
chodzi o finanse (przynajmniej te podawane prze Forbesa). Dlatego
stosunek ich zadluzenia do wartosci klubu jest lepszy tylko od Bobcats
i Nets. Dlatego sa w tej 1/3 druzyn NBA, ktore maja ujemne przychody.
Przynajmniej juz jest jasne czemu chca Iversona.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-13 18:18:56
Autor: Citizen Cain
Grizllies - kurczaki bez łbów?

Użytkownik "L'e-szczur"

Yup. Dlatego wlasnie sa na szarym koncu ligi pod kazdym wzgledem jesli
chodzi o finanse (przynajmniej te podawane prze Forbesa). Dlatego
stosunek ich zadluzenia do wartosci klubu jest lepszy tylko od Bobcats
i Nets. Dlatego sa w tej 1/3 druzyn NBA, ktore maja ujemne przychody.
Przynajmniej juz jest jasne czemu chca Iversona.

Hmm, rozumiem, jak firma może mieć ujemne przychody (mniej sprzedała niż klienci zwrócili), ale jak to może dotyczyć drużyny NBA? A już 1/3 drużyn NBA?

CC

Data: 2009-07-13 18:28:33
Autor: Pawel Grzeda
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Citizen Cain pisze:

Hmm, rozumiem, jak firma może mieć ujemne przychody (mniej sprzedała niż klienci zwrócili), ale jak to może dotyczyć drużyny NBA? A już 1/3 drużyn NBA?

Czy tylko mnie wkurwiaja ludzie, ktorzy udaja, ze nie wiedza o co chodzi i w ten sposob probuja pokazac jaki to ogromny zasob wiedzy posiadaja?

pozdr
PG

Data: 2009-07-13 18:41:19
Autor: Citizen Cain
Grizllies - kurczaki bez łbów?

Użytkownik "Pawel Grzeda"

Czy tylko mnie wkurwiaja ludzie, ktorzy udaja, ze nie wiedza o co chodzi i w ten sposob probuja pokazac jaki to ogromny zasob wiedzy posiadaja?

Chyba za łatwo się wkurwiasz. Może jakiejś herbatki ziołowej?

Ja tam tylko chciałem się dowiedzieć, czy L'e się po prostu rąbnął, pisząc o "przychodach" mając na myśli "zyski", czy właśnie napisał to w pełni świadomie, a tylko ja jestem kompletnym ignorantem w dziedzinie sprawozdawczości drużyn z NBA.

CC

Data: 2009-07-13 10:22:56
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 13 Lip, 18:41, "Citizen Cain" <c...@go2.pl> wrote:
Użytkownik "Pawel Grzeda"

> Czy tylko mnie wkurwiaja ludzie, ktorzy udaja, ze nie wiedza o co chodzi i
> w ten sposob probuja pokazac jaki to ogromny zasob wiedzy posiadaja?

Chyba za łatwo się wkurwiasz. Może jakiejś herbatki ziołowej?

Ja tam tylko chciałem się dowiedzieć, czy L'e się po prostu rąbnął, pisząc o
"przychodach" mając na myśli "zyski", czy właśnie napisał to w pełni
świadomie, a tylko ja jestem kompletnym ignorantem w dziedzinie
sprawozdawczości drużyn z NBA.

"Operating Income - Earnings before interest, taxes, depreciation and
amortization."
Wartosc dla Grizzlies: -3.2M$. Tak to podaje Forbes.
A skoro mowa o tym, ze to wartosc _przed_ podatkami to stad uzylem
slowa "przychod", a nie zysk. Poniewaz gdyby o zysk chodzilo to raczej
oczekiwalbym uzycia slowa "profit". Nie jestem ksiegowym wiec
oczywiscie mogłem się walnąć, ale chetnie poznam prawidlową
interpretację i tłumaczenie tych danych.
Zrodlo: http://www.forbes.com/lists/2008/32/nba08_Memphis-Grizzlies_325603.html

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-13 20:54:38
Autor: Citizen Cain
Grizllies - kurczaki bez łbów?

Użytkownik "L'e-szczur"

A skoro mowa o tym, ze to wartosc _przed_ podatkami to stad uzylem
slowa "przychod", a nie zysk.

Pasowałoby "dochód" (chociaż w Polsce raczej w odniesieniu do tego, co masz
na myśli, mówi się o "zysku operacyjnym" albo po prostu stosuje angielski
akronim EBITDA ;).

Przychód po polsku oznacza wartość sprzedaży, bez pomniejszenia o koszty. Dlatego ujemny przychód jest swego rodzaju fenomenem ekonomicznym (acz paru developerom się ostatnio zdarzył, bo więcej ludzi rezygnowało z mieszkań, na które już zrobili przedpłaty, niż kupowało mieszkania).

CC

Data: 2009-07-14 02:11:37
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ja tam tylko chciałem się dowiedzieć, czy L'e się po prostu rąbnął, pisząc o
> "przychodach" mając na myśli "zyski", czy właśnie napisał to w pełni
> świadomie, a tylko ja jestem kompletnym ignorantem w dziedzinie
> sprawozdawczości drużyn z NBA.

"Operating Income - Earnings before interest, taxes, depreciation and
amortization."
Wartosc dla Grizzlies: -3.2M$. Tak to podaje Forbes.
A skoro mowa o tym, ze to wartosc  przed  podatkami to stad uzylem
slowa "przychod", a nie zysk. Poniewaz gdyby o zysk chodzilo to raczej
oczekiwalbym uzycia slowa "profit". Nie jestem ksiegowym wiec
oczywiscie mogłem się walnąć, ale chetnie poznam prawidlową
interpretację i tłumaczenie tych danych.

Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
Revenue '08 = 95M$,
Player Expenses '08 = 58M$,
Operating Income '08 = -5M$.

Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-14 12:10:38
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:

Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
Revenue '08 = 95M$,
Player Expenses '08 = 58M$,
Operating Income '08 = -5M$.

Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?

A ile procent BRI mają dostawać gracze?

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 03:19:33
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 12:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
wiLQ pisze:

> Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
> Revenue '08 = 95M$,
> Player Expenses '08 = 58M$,
> Operating Income '08 = -5M$.

> Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
> hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
> Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?

A ile procent BRI mają dostawać gracze?

Ustalenia dotyczą chyba ligi, a nie poszczegolnych klubow?

Data: 2009-07-14 12:27:14
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:

Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
Revenue '08 = 95M$,
Player Expenses '08 = 58M$,
Operating Income '08 = -5M$.
Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?
A ile procent BRI mają dostawać gracze?

Ustalenia dotyczą chyba ligi, a nie poszczegolnych klubow?

No i ...?

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 03:33:15
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 12:27, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>>> Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
>>> Revenue '08 = 95M$,
>>> Player Expenses '08 = 58M$,
>>> Operating Income '08 = -5M$.
>>> Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
>>> hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
>>> Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?
>> A ile procent BRI mają dostawać gracze?

> Ustalenia dotyczą chyba ligi, a nie poszczegolnych klubow?

No i ...?

No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.

Data: 2009-07-14 12:49:55
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:

Skoro juz o wyjasnieniach mowa... i na przykladzie Grizzlies...
Revenue '08 = 95M$,
Player Expenses '08 = 58M$,
Operating Income '08 = -5M$.
Jasne, poza pensjami zawodnikow sa jeszcze trenerzy, skauci, wynajecie
hali, marketing itp, ale dlaczego mi tu na oko brakuje ze 20-30M$?
Tak mocno niedoceniam kosztow ktoregos z w/w lub cos pominalem?
A ile procent BRI mają dostawać gracze?
Ustalenia dotyczą chyba ligi, a nie poszczegolnych klubow?
No i ...?

No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.

Leszczur, z kim Ty się na głowę zamieniłeś podczas wakacyj? Z ministrem rządu JE Tuska?

Przecież "revenue" jest większe niż BRI. NBA zakłada, że do graczy ma trafiać 57% BRI. Czyli jeżeli jakiś klub ma płace w wysokości 57% "revenue", to z całą pewnością nie wydaje mniej, niż wydawałby przeciętny zespół NBA z podobnymi wpływami. Czy $58M to więcej czy mniej niż 57% z $95M, hę? To czy w takim razie ma sens wypowiedź: "Brakuje mi to ze 20-30M$"?

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 04:38:02
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 12:49, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.

Leszczur, z kim Ty się na głowę zamieniłeś podczas wakacyj?

Z pewnoscia nie z Toba, bo jeszcze sikam na stojąco i trafiam
samodzielnie do domu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-14 13:51:57
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:
On 14 Lip, 12:49, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.
Leszczur, z kim Ty się na głowę zamieniłeś podczas wakacyj?

Z pewnoscia nie z Toba, bo jeszcze sikam na stojąco i trafiam
samodzielnie do domu.

Zleszczurowałeś.

Data: 2009-07-14 04:59:58
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 13:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 14 Lip, 12:49, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.
>> Leszczur, z kim Ty się na głowę zamieniłeś podczas wakacyj?

> Z pewnoscia nie z Toba, bo jeszcze sikam na stojąco i trafiam
> samodzielnie do domu.

Zleszczurowałeś.

Uciekaj, uciekaj.

Data: 2009-07-15 23:07:12
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Ustalenia dotyczą chyba ligi, a nie poszczegolnych klubow?
>> No i ...?
> > No i moze to nie miec znaczenia w przypadku bilansu Grizzlies.

Leszczur, z kim Ty się na głowę zamieniłeś podczas wakacyj? Z ministrem rządu JE Tuska?

Huh? Przeciez powyzsze to sensowny argument...
 
Przecież "revenue" jest większe niż BRI. NBA zakłada, że do graczy ma trafiać 57% BRI.

... w skali _ligi_, a nie druzyny.

Czyli jeżeli jakiś klub ma płace w wysokości 57% "revenue", to z całą pewnością nie wydaje mniej, niż wydawałby przeciętny zespół NBA z podobnymi wpływami. Czy $58M to więcej czy mniej niż 57% z $95M, hę? To czy w takim razie ma sens wypowiedź: "Brakuje mi to ze 20-30M$"?

To byla moja wypowiedz, wiec moze wyjasnie: zupelnie nie chodzilo mi o
stosunek pensji zawodnikow do wplywow Grizzlies w kontekscie CBA tylko
zastanawiam sie dlaczego ponosza straty skoro na zawodnikow wydaja ~60%
dochodu. Albo inaczej, co sie dzieje z reszta tych 95M$?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 23:28:33
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:

Czyli jeżeli jakiś klub ma płace w wysokości 57% "revenue", to z całą pewnością nie wydaje mniej, niż wydawałby przeciętny zespół NBA z podobnymi wpływami. Czy $58M to więcej czy mniej niż 57% z $95M, hę? To czy w takim razie ma sens wypowiedź: "Brakuje mi to ze 20-30M$"?

To byla moja wypowiedz, wiec moze wyjasnie: zupelnie nie chodzilo mi o
stosunek pensji zawodnikow do wplywow Grizzlies w kontekscie CBA tylko
zastanawiam sie dlaczego ponosza straty skoro na zawodnikow wydaja ~60%
dochodu. Albo inaczej, co sie dzieje z reszta tych 95M$?

A skąd ja mogę wiedzieć? CBA zakłada, że gracze mają dostawać 57% BRI. Memphis płaci graczom _więcej_, niż 57% swojego BRI. To skąd zdziwienie, że są na minusie?

pzdr

TRad

Data: 2009-07-16 00:11:01
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> To czy w takim razie ma sens wypowiedź: "Brakuje mi to ze 20-30M$"?
> > To byla moja wypowiedz, wiec moze wyjasnie: zupelnie nie chodzilo mi o
> stosunek pensji zawodnikow do wplywow Grizzlies w kontekscie CBA tylko
> zastanawiam sie dlaczego ponosza straty skoro na zawodnikow wydaja ~60%
> dochodu. Albo inaczej, co sie dzieje z reszta tych 95M$?

A skąd ja mogę wiedzieć? CBA zakłada, że gracze mają dostawać 57% BRI. Memphis płaci graczom _więcej_, niż 57% swojego BRI. To skąd zdziwienie, że są na minusie?

Zapewne z niewiedzy lub niedoceniania jakichs kosztow [co od razu przy
tamtej wypowiedzi zaznaczylem], ale nie zmienia to faktu, ze chcialbym
wiedziec w jaki sposob jest wydawana reszta.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:21:50
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

To czy w takim razie ma sens wypowiedź: "Brakuje mi to ze 20-30M$"?
To byla moja wypowiedz, wiec moze wyjasnie: zupelnie nie chodzilo mi o
stosunek pensji zawodnikow do wplywow Grizzlies w kontekscie CBA tylko
zastanawiam sie dlaczego ponosza straty skoro na zawodnikow wydaja ~60%
dochodu. Albo inaczej, co sie dzieje z reszta tych 95M$?
A skąd ja mogę wiedzieć? CBA zakłada, że gracze mają dostawać 57% BRI. Memphis płaci graczom _więcej_, niż 57% swojego BRI. To skąd zdziwienie, że są na minusie?

Zapewne z niewiedzy lub niedoceniania jakichs kosztow [co od razu przy
tamtej wypowiedzi zaznaczylem], ale nie zmienia to faktu, ze chcialbym
wiedziec w jaki sposob jest wydawana reszta.

Coach, GM, pion finansowy, marketing, pracownicy techniczni, przeloty, hotele - zupełnie jak w normalnej korporacji.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-16 00:29:12
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Zapewne z niewiedzy lub niedoceniania jakichs kosztow [co od razu przy
> tamtej wypowiedzi zaznaczylem], ale nie zmienia to faktu, ze chcialbym
> wiedziec w jaki sposob jest wydawana reszta.

Coach, GM, pion finansowy, marketing, pracownicy techniczni, przeloty, hotele - zupełnie jak w normalnej korporacji.

To rowniez od razu napisalem... ale wiesz jakie sa proporcje miedzy tymi
punktami? Pensje head-coachow mniej wiecej znamy, a asystentow? Ile kosztuje caly skauting? --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:00:28
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 16 Lip, 00:29, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Zapewne z niewiedzy lub niedoceniania jakichs kosztow [co od razu przy
> > tamtej wypowiedzi zaznaczylem], ale nie zmienia to faktu, ze chcialbym
> > wiedziec w jaki sposob jest wydawana reszta.

> Coach, GM, pion finansowy, marketing, pracownicy techniczni, przeloty,
> hotele - zupełnie jak w normalnej korporacji.

To rowniez od razu napisalem... ale wiesz jakie sa proporcje miedzy tymi
punktami? Pensje head-coachow mniej wiecej znamy, a asystentow?

IIRC dobrzy asystenci zarabiaja 0.5-0.7M$.

Ile kosztuje caly skauting?

Grizzlies? Patrzac na efekty - zapewne tyle co abonament kablowki,
nagrywarka i paczka plyt DVD. ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-13 19:33:23
Autor: Pawel Grzeda
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Citizen Cain pisze:
Użytkownik "Pawel Grzeda"

Czy tylko mnie wkurwiaja ludzie, ktorzy udaja, ze nie wiedza o co chodzi i w ten sposob probuja pokazac jaki to ogromny zasob wiedzy posiadaja?

Chyba za łatwo się wkurwiasz. Może jakiejś herbatki ziołowej?

"Na pewno chodzilo Ci o przychod?".

pozdr
PG

Data: 2009-07-13 22:22:17
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:

Policz, ile zaoszczędzili przez te półtora sezonu.

A gdyby rozdali zawodnikow i zwolnili sprzataczki to oszczednosci
bylyby jeszcze wieksze.

Nieprawdą jest jakoby.

Jesli kogos nie stac na posiadanie druzyny NBA to niech ja sprzeda,

Wyłazi z Ciebie peerel. W Ameryce sport jest po to, aby na nim zarabiać, a nie żeby do niego dokładać.

Przyjmij założenie, że dla Grizzlies istotne są jedynie
finanse, że poprawnie zakładają, iż awans do p-o kosztowałby ich za
dużo. Zresztą Randolph tak strasznie zły to nie jest. Trochę rzuca,
trochę zbiera. Per36 jest w okolicy 20/10.

Plus za dwa sezony tej nie takiej strasznej gry dostanie....
TRZYDZIESCI PIEC MILIONOW DOLAROW!

Grizzlies i tak muszą wydać określoną sumę. To, że Randolph jest przepłacany, nie ma z ich punktu widzenia znaczenia. Długośc jego kontraktu im odpowiada i tyle.

Millsap i mlodszy i lepszy, i 20/10 daje stojac na jednej nodze i
mozna mu bylo dac za 5 lat gry tyle co Zachowi za dwa. Rrrraj.

Skup się. Grizzlies nie chcą wielomilionowych kontraktów, które wybiegaja poza sezon 10/11. I poza Randolphem mają tylko jeden taki kontrakt, Jarica (też skandaliczny). W tej chwili mają kontrakty za $35.7M. Randolph dołoży $16M. Minus $9.35M Richardsona. Razem $42.35M za 11 kontraktów. Do tego $3.7M (a może odrobinę mniej) za Thabeeta, $0.84M za Carrolla i ewentualnie koło $0.8M za Younga. Razem $47.6M, przy minimum $43.3M. Weź zaproponuj taką wymianę/kontrakt FA, żeby:
a) Grizzlies dostali przyzwoitego podkoszowca,
b) suma płac nie przekroczyła $47.6M.

Zapomniałeś, że upłynnili Richardsona. W efekcie Randolph kosztuje ich netto $6.65M. Kto lepszy (albo nie gorszy) od Randolpha zgodziłby się na dwuletni kontrakt z taką płacą? Ale konkretnie, podaj nazwisko.

A zgodziliby się na dwuletni kontrakt? Randolphowi zostały dwa sezony.

A skad wiesz ze priorytetem jest dlugosc kontraktu?

Bo popatrzyłem na roster Grizzlies i przeanalizowałem ich transfery? Bo nie zakładam a priori, że facet zarządzający biznesem wartym kilkaset milionów dolarów to chory na głowę idiota?

A potem będzie nowe CBA.

Ktore moze nieco skroci maksymalna dlugosc kontraktu, ale nie  bedzie
to mniej niz 4 lata.

A może obniży coroczne podwyżki? A może wprowadzi opt outy dla klubów? A może gospodarka USA posypie się jeszcze bardziej? Cytując tytuł płyty pewnego Greko-Arabo-Włocha: we're in it only for money. Sportowy sukces nie jest celem samym w sobie, tylko środkiem do celu. Pluj na Sterlinga ile chcesz, ale Clippers rokrocznie przynoszą spore zyski. Wg Forbesa od 1999 roku wartość Clippers wzrosła trzykrotnie. Ostatni raz na minusie byli w 1999.

Popatrz na operating income Grizzlies:
05  -16
06  -18
07  -11
08  - 3
Oni dążą do tego, żeby drużyna przyniosła wreszcie zysk. Dramat - podchodzić do klubu sportowego jak do biznesu. Kto to widział!

Yup. Dlatego wlasnie sa na szarym koncu ligi pod kazdym wzgledem jesli
chodzi o finanse (przynajmniej te podawane prze Forbesa). Dlatego
stosunek ich zadluzenia do wartosci klubu jest lepszy tylko od Bobcats
i Nets. Dlatego sa w tej 1/3 druzyn NBA, ktore maja ujemne przychody.

_Tym_ _bardziej_ należy ciąć koszty i dążyć do wyjścia nad kreskę.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-13 23:52:13
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 13 Lip, 22:22, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> A gdyby rozdali zawodnikow i zwolnili sprzataczki to oszczednosci
> bylyby jeszcze wieksze.

Nieprawdą jest jakoby.

Prawdąż jest to co napisałem.

> Jesli kogos nie stac na posiadanie druzyny NBA to niech ja sprzeda,

Wyłazi z Ciebie peerel. W Ameryce sport jest po to, aby na nim zarabiać,
a nie żeby do niego dokładać.

ROTFL. Sprawdz ile klubow NBA (mam gdzies inne dyscypliny) jest
faktycznie dochodowych, a ile to po prostu bardzo drogie zabawki.

> Plus za dwa sezony tej nie takiej strasznej gry dostanie....
> TRZYDZIESCI PIEC MILIONOW DOLAROW!

Grizzlies i tak muszą wydać określoną sumę. To, że Randolph jest
przepłacany, nie ma z ich punktu widzenia znaczenia. Długośc jego
kontraktu im odpowiada i tyle.

No patrz. To szkoda, ze do mnie nie zadzwonili. Ja bym im dal 2 sezony
po 8M$ bez najmniejszego problemu. I uzbieralbym 20/10 przez caly
sezon.

> Millsap i mlodszy i lepszy, i 20/10 daje stojac na jednej nodze i
> mozna mu bylo dac za 5 lat gry tyle co Zachowi za dwa. Rrrraj.

Skup się. Grizzlies nie chcą wielomilionowych kontraktów, które
wybiegaja poza sezon 10/11.

Jest tylko jeden powod dla ktorego klub moglby byc tak zafiksowany na
jednej dacie. Zwiniecie biznesu. CBA nie zmieni sie az tak
dramatycznie, zeby nie oplacalo sie teraz dawac sensownych pieniedzy,
za produktywnego, mlodego PF'a przy zdrowych zmyslach.
Zastanow sie tez jaki wplyw na plynnosc finansowa klubu ma kontrakt
warty 17M$ za sezon w porownaniu z tym, ktory warty jest 7 (dane
zaokrąglone, zebys nie mial problemow z liczeniem).
Moze to Ci pomoze skonfronotwac obie teorie - te o oszczednosciach i o
dlugosci kontraktow.

I poza Randolphem mają tylko jeden taki kontrakt, Jarica (też skandaliczny).

Nie do konca. No chyba, ze zakladasz iz Grizzlies nie zatrzymaja Gaya
ani Mayo.

W tej chwili mają kontrakty za
$35.7M. Randolph dołoży $16M. Minus $9.35M Richardsona. Razem $42.35M za
11 kontraktów. Do tego $3.7M (a może odrobinę mniej) za Thabeeta, $0.84M
za Carrolla i ewentualnie koło $0.8M za Younga. Razem $47.6M, przy
minimum $43.3M. Weź zaproponuj taką wymianę/kontrakt FA, żeby:
a) Grizzlies dostali przyzwoitego podkoszowca,
b) suma płac nie przekroczyła $47.6M.

Nie potrzebuje robic _zadnych_ wymian. Zostawiam QRicha i daje mu
odejsc po tym sezonie, a w miedzyczasie tworze trzon mlodej i TANIEJ
druzyny.
Teraz oszczedzam 7M$, w przyszlym roku 17M$. Calkiem zgrabne kwoty jak
na ciezkie czasy.

Zapomniałeś, że upłynnili Richardsona. W efekcie Randolph kosztuje ich
netto $6.65M. Kto lepszy (albo nie gorszy) od Randolpha zgodziłby się na
dwuletni kontrakt z taką płacą? Ale konkretnie, podaj nazwisko.

Jezeli oszczednosci i dlugosc kontraktow sa kluczowe w takim razie tym
wiekszym bledem bylo sprzedawanie QRicha. Netto jeden slot bedzie
kosztowal Grizzlies 34 zamias 9M$.
No to jak wypadla konfrontacja?

>> A zgodziliby się na dwuletni kontrakt? Randolphowi zostały dwa sezony.

> A skad wiesz ze priorytetem jest dlugosc kontraktu?

Bo popatrzyłem na roster Grizzlies i przeanalizowałem ich transfery? Bo
nie zakładam a priori, że facet zarządzający biznesem wartym kilkaset
milionów dolarów to chory na głowę idiota?

Zakladasz, ze idiotą nie jest mimo, ze fakty swiadcza przeciwko temu

>> A potem będzie nowe CBA.

> Ktore moze nieco skroci maksymalna dlugosc kontraktu, ale nie  bedzie
> to mniej niz 4 lata.

A może obniży coroczne podwyżki? A może wprowadzi opt outy dla klubów?

Zaklad, ze jezeli skrocona zostanie maksymalna dlugosc extension to
podwyzki zostana takie jakie sa? Zrobmy kolejne doswiadczenie. Co
wolalbys bedac wlascicielem (zakladamy, ze zwiazki godza sie na jedna
zmiane, zeby uniknac lockoutu) - placic Iversonowi srednio 20M$ przez
5 lat przy powzyzkach maksymalnych o 3%, czy dawac 8-10% podwyzki, ale
maksymalnie przez 4 lata?

BTW - mam nadzieje ze to nie bedzie szokujace, ale opty outy dla
klubow juz istnieja!

Popatrz na operating income Grizzlies:
05  -16
06  -18
07  -11
08  - 3
Oni dążą do tego, żeby drużyna przyniosła wreszcie zysk. Dramat -
podchodzić do klubu sportowego jak do biznesu. Kto to widział!

Tym bardziej uwazam, ze nalezy zwonic obie sprzataczki. W bilansie to
bedzie oznaczalo 30-40k USD do przodu.

> Yup. Dlatego wlasnie sa na szarym koncu ligi pod kazdym wzgledem jesli
> chodzi o finanse (przynajmniej te podawane prze Forbesa). Dlatego
> stosunek ich zadluzenia do wartosci klubu jest lepszy tylko od Bobcats
> i Nets. Dlatego sa w tej 1/3 druzyn NBA, ktore maja ujemne przychody.

_Tym_ _bardziej_ należy ciąć koszty i dążyć do wyjścia nad kreskę.

Oczywiscie. Ale zapominasz, ze to branza rozrywkowa, a nie składanie
długopisów w piwnicy wieczorami. Musi byc powod dla ktorego ktos wyda
5-10k USD na karnet.
Clippers wykorzystuja korzystna lokalizacje. A na czym maja bazowac
Grizzlies? Na legendzie Presleya? Please.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-14 12:12:33
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:

Grizzlies i tak muszą wydać określoną sumę. To, że Randolph jest
przepłacany, nie ma z ich punktu widzenia znaczenia. Długośc jego
kontraktu im odpowiada i tyle.

No patrz. To szkoda, ze do mnie nie zadzwonili. Ja bym im dal 2 sezony
po 8M$ bez najmniejszego problemu. I uzbieralbym 20/10 przez caly
sezon.

Sprawdźże statsy i przestań udawać idiotę. I nie przenoś na prsk kulktury forumowej.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 03:25:30
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 12:12, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>> Grizzlies i tak muszą wydać określoną sumę. To, że Randolph jest
>> przepłacany, nie ma z ich punktu widzenia znaczenia. Długośc jego
>> kontraktu im odpowiada i tyle.

> No patrz. To szkoda, ze do mnie nie zadzwonili. Ja bym im dal 2 sezony
> po 8M$ bez najmniejszego problemu. I uzbieralbym 20/10 przez caly
> sezon.

Sprawdźże statsy i przestań udawać idiotę.

Aha. Czyli akurat _teraz_ licza sie statsy, a nie oszczednosci, bo one
byly dobrym argumentem zeby bronic debilnej wymiany z udzialem Gasola
(ktory nota bene zarabial o 1/3 mniej niz Zach bedac zdziebko bardziej
produktywnym).
Oj w takim razie mozemy sie chyba zgodzic, ze przynajmniej Ty juz nie
musisz udawac.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-14 12:44:50
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
L'e-szczur pisze:
On 14 Lip, 12:12, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

Grizzlies i tak muszą wydać określoną sumę. To, że Randolph jest
przepłacany, nie ma z ich punktu widzenia znaczenia. Długośc jego
kontraktu im odpowiada i tyle.
No patrz. To szkoda, ze do mnie nie zadzwonili. Ja bym im dal 2 sezony
po 8M$ bez najmniejszego problemu. I uzbieralbym 20/10 przez caly
sezon.
Sprawdźże statsy i przestań udawać idiotę.

Aha. Czyli akurat _teraz_ licza sie statsy, a nie oszczednosci,

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę). W przyszłym może nieco więcej, ale spadną im kontrakty Stackhouse'a i, ewentualnie, Warricka (nie sprawdzałem, czy dali mu QO na ten seson), co z naddatkiem pokryje wzrost płacy Randolpha. Jednocześnie _wszyscy_ gracze, z którymi Grizzlies wiążą nadzieje na przyszłość, przyszłosezonowe kontrakty mają zafiksowane (rookie scale, team option lub, w przypadku Gaya, QO). Niech będzie, że Randolph będzie ich kosztował w sumie $10M/2. Poszukaj PF/C, który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.

Grizzlies zwiększyli siłę kosztem niewielkich kosztów, a i to tylko krótkoterminowych.

byly dobrym argumentem zeby bronic debilnej wymiany z udzialem Gasola
(ktory nota bene zarabial o 1/3 mniej niz Zach bedac zdziebko bardziej
produktywnym).

Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola. A z nim czy bez niego p-o by nie powąchali. Policz, ile zwycięstw stracili zamieniając Pau na Marca. Ile zarobili na każdym straconym zwycięstwie. I zastanów się, czy ta zamiana była dla nich korzystna, czy też nie. Z biznesowego punktu widzenia, bo NBA to biznes.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 04:15:29
Autor: L'e-szczur
Grizllies - kurczaki bez łbów?
On 14 Lip, 12:44, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> Aha. Czyli akurat _teraz_ licza sie statsy, a nie oszczednosci,

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego.

Mogli skombinowac bardziej funkcjonalnego, za te same pieniadze, ktory
krotkotermonowo bylby zarowno tanszy jak i produktywniejszy. Co wiecej
tego samego zawodnika mozna by bylo bez problemu sprzedac (albowiem
jest mlody i produyktywny) za wygasajacy, lub nie gwarantowany
kontrakt tak, zeby zalozenie o dlugosci kontraktow pozostalo w mocy.

Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc
ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym
sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Czekaj. Czyli Zach nie kosztuje 16M$, tylko 16M$ minus to co mieli
zaplacic QRichowi (albowiem doszlo do wymiany), a teraz faktyczny
koszt jest jeszcze pomniejszony o roznice miedzy tym co powyzej, a
salary floor. To moze uznajmy, ze te koszty nad pologa sa generowane
przez kogos innego i wyjdzie, ze Zach nie kosztuje nic. To sie nazywa
ksiegowosc kreatywna.
W mysl podobnej zasady niektore firmy ksiegowaly straty jako
inwestycje jakis czas temu nadmuchujac balonik wartosci akcji. Pomysl
o karierze w finansach.

W przyszłym może nieco więcej, ale spadną im kontrakty Stackhouse'a i, ewentualnie,
Warricka (nie sprawdzałem, czy dali mu QO na ten seson), co z naddatkiem
pokryje wzrost płacy Randolpha.

Nuuu. Bo za Stacka i Warricka beda mogli wprowadzic do rostera
postacie wycięte z kartonu, ktore posadza sobie na lawce. Albo lepiej
te krzesla, ktore ogrywal Yi - one juz przynajmniej maja jakies
doswiadczenie.

Jednocześnie _wszyscy_ gracze, z którymi
Grizzlies wiążą nadzieje na przyszłość, przyszłosezonowe kontrakty mają
zafiksowane (rookie scale, team option lub, w przypadku Gaya, QO). Niech
będzie, że Randolph będzie ich kosztował w sumie $10M/2. Poszukaj PF/C,
który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.

Podalem. Sprawdź.

Grizzlies zwiększyli siłę kosztem niewielkich kosztów, a i to tylko
krótkoterminowych.

Biorąc starego piernika - naturalnie, ze koszty mogly byc wylacznie
krotkoterminowe. Ale kupujac innego zawodnika srednioterminowe bylyby
mniejsze i w dodatku za LEPSZY sklad.
Jezeli Wallace tego nie widzial to tym gorzej dla biznesu ktorym sie
zajal. Podobno Carlos Ghosn jest do wziecia. Uratowal Nissana i
Renault - moze uratuje Grizzlies.

> byly dobrym argumentem zeby bronic debilnej wymiany z udzialem Gasola
> (ktory nota bene zarabial o 1/3 mniej niz Zach bedac zdziebko bardziej
> produktywnym).

Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola.
A z nim czy bez niego p-o by nie powąchali. Policz, ile zwycięstw stracili
zamieniając Pau na Marca. Ile zarobili na każdym straconym zwycięstwie.
I zastanów się, czy ta zamiana była dla nich korzystna, czy też nie. Z
biznesowego punktu widzenia, bo NBA to biznes.

W porzadku, ale przyjmij JEDEN punkt odniesienia do porownania
caloksztaltu, a nie opowiadaj dyrdymalow, ze w przypadku Pau chodzilo
o kase, a w przypadku Zacha tylko o potencjalne 20/10 bo to nieco
smieszne jest. Zwlaszcza jesli mowimy o druzynie NBA jak o firmie,
ktorej zalezy na utrzymaniu klientow.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-14 04:16:09
Autor: sooobi
Grizllies - kurczaki bez łbów?
> Aha. Czyli akurat _teraz_ licza sie statsy, a nie oszczednosci,

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego.

I zrobili najgorszy mozliwy ruch.
Majac mlodych Warricka i Arthura obsikalbym Zacha i jego kontrakt
sikiem prostym.

Data: 2009-07-15 23:06:41
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Huh? Pensja Zacha minus pensja QRicha to raczej ~7M$, a powyzej podloge
wyszliby zostawiajac QRicha i wypelnieniem skladu ziutkami za minimum.

Poszukaj PF/C, który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.

Um, Boozer?
BTW, od kiedy zaczales oceniac zawodnikow na podstawie per36 20/10?
 
> byly dobrym argumentem zeby bronic debilnej wymiany z udzialem Gasola
> (ktory nota bene zarabial o 1/3 mniej niz Zach bedac zdziebko bardziej
> produktywnym).

Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola.

Okolo 12M$?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 23:27:01
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Huh? Pensja Zacha minus pensja QRicha to raczej ~7M$, a powyzej podloge
wyszliby zostawiajac QRicha i wypelnieniem skladu ziutkami za minimum.

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc
ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Postaraj się przeczytać (ze zrozumieniem) wszystkie trzy zdania.

Poszukaj PF/C, który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.

Um, Boozer?

Był do wzięcia za Richardsona, tak?

BTW, od kiedy zaczales oceniac zawodnikow na podstawie per36 20/10?

Od kiedy okazało się, że niektórzy mają alergię na WP48. Ale proszę Cię uprzejmie, WP48
06-07  .132
07-08  .143
08-09  .109

Ponadprzeciętny PF. Który będzie Grizzlies kosztował trzy razy mniej, niż Lakers zapłacą za Artesta.

byly dobrym argumentem zeby bronic debilnej wymiany z udzialem Gasola
(ktory nota bene zarabial o 1/3 mniej niz Zach bedac zdziebko bardziej
produktywnym).
Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola.

Okolo 12M$?

A nie więcej? Dolicz pół sezonu 07-08 (OK, wzięli kontrakty Browna i Crittentona, więc wiele się nie uzbiera). A w 08-09 Gasol dostał okrągłe $15M.

pzdr

TRad





Data: 2009-07-15 23:40:16
Autor: sooobi
Grizllies - kurczaki bez łbów?
> Huh? Pensja Zacha minus pensja QRicha to raczej ~7M$, a powyzej podloge
> wyszliby zostawiajac QRicha i wypelnieniem skladu ziutkami za minimum.

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego.

I sciagneli najgorego zawonika jakiego mogli zakladajac ze ma on byc
TANI i sensowny.

Ponadprzeciętny PF. Który będzie Grizzlies kosztował trzy razy mniej,
niż Lakers zapłacą za Artesta.

Tylko w twojej szalonej glowie

Data: 2009-07-16 00:23:56
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Huh? Pensja Zacha minus pensja QRicha to raczej ~7M$, a powyzej podloge
> wyszliby zostawiajac QRicha i wypelnieniem skladu ziutkami za minimum.

Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc
ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Postaraj się przeczytać (ze zrozumieniem) wszystkie trzy zdania.

Zrobilem to za pierwszym razem, wiec moglbys wyjasnic czy jakos rozwinac
temat, a nie sie powtarzac. Moze jak napiszesz tak jak dla dyskutanta,
ktorego traktujesz powaznie, to bedzie latwiej innym zrozumiec?
 
>> Poszukaj PF/C, >> który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.
> > Um, Boozer?

Był do wzięcia za Richardsona, tak?

Niekoniecznie za QRicha, raczej za kogos tanszego... nie klepnalbys tej
wymiany bedac GMem Jazz i probujac oszczedzic? Przeciez Grizzlies
ponizej salary cap byli idealnym kandydatem... 
> BTW, od kiedy zaczales oceniac zawodnikow na podstawie per36 20/10?

Od kiedy okazało się, że niektórzy mają alergię na WP48. Ale proszę Cię uprzejmie, WP48
06-07  .132
07-08  .143
08-09  .109

Ponadprzeciętny PF.

Tyle, ze nie jakosc gry jest jego glownym problemem...

>> Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola. > > Okolo 12M$?

A nie więcej? Dolicz pół sezonu 07-08 (OK, wzięli kontrakty Browna i Crittentona, więc wiele się nie uzbiera).

To pare stow, a jak widzisz pominalem czesc ulamkowa.
BTW, tam byl jeszcze McKie.

A w 08-09 Gasol dostał okrągłe $15M.

Ale jego brat dostal 3M$.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:41:31
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Huh? Pensja Zacha minus pensja QRicha to raczej ~7M$, a powyzej podloge
wyszliby zostawiajac QRicha i wypelnieniem skladu ziutkami za minimum.
Toż napisałem wyraźnie, jak dla funkcjonalnego analfabety - Grizzlies
potrzebowali jak najtańszym kosztem skombinować sensownego gracza
podkoszowego. Randolph, co by o nim nie mówić, w ataku ma efektywnośc
ponadprzeciętną. Efektywnie kosztował Grizzlies bardzo niedużo - w tym sezonie $4+M (bo tyle płace wystają im nad podłogę).

Postaraj się przeczytać (ze zrozumieniem) wszystkie trzy zdania.

Zrobilem to za pierwszym razem, wiec moglbys wyjasnic czy jakos rozwinac
temat, a nie sie powtarzac. Moze jak napiszesz tak jak dla dyskutanta,
ktorego traktujesz powaznie, to bedzie latwiej innym zrozumiec?

Prościej nie potrafię.

Poszukaj PF/C, który ma podstawowe statsy per36 20/10 i był do wzięcia za te pieniądze.
Um, Boozer?
Był do wzięcia za Richardsona, tak?

Niekoniecznie za QRicha, raczej za kogos tanszego...

No to jesteś na tropie. Teraz odpowiedz sobie, dlaczego Grizzlies wolą wymianę Randolph-Richardson od wymiany Boozer-ktoś_tanszy.

BTW, od kiedy zaczales oceniac zawodnikow na podstawie per36 20/10?
Od kiedy okazało się, że niektórzy mają alergię na WP48. Ale proszę Cię uprzejmie, WP48
06-07  .132
07-08  .143
08-09  .109

Ponadprzeciętny PF.

Tyle, ze nie jakosc gry jest jego glownym problemem...

Głównym problemem jest dysproporcja zarobków i oczekiwań. W miarę młody PF/C, z WP48>.100, za $10M/2? Wchodzę.

Powtórzę: policz, ile Grizzlies zaoszczędzili oddając Gasola.
Okolo 12M$?
A nie więcej? Dolicz pół sezonu 07-08 (OK, wzięli kontrakty Browna i Crittentona, więc wiele się nie uzbiera).

To pare stow, a jak widzisz pominalem czesc ulamkowa.
BTW, tam byl jeszcze McKie.

A w 08-09 Gasol dostał okrągłe $15M.

Ale jego brat dostal 3M$.

Ktoś musiał.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 23:08:39
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Moim zdaniem strategia Memphis jest denna, jeżeli rozpatrywać ją w kategoriach czysto sportowych. Jeżeli natomiast spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z najlepiej prowadzonych klubów NBA.

Zartujesz?

Koszty pod kontrolą

Powiedzialbym, ze to ladny eufemizm na "nie stac nas na wyzszy budzet".

jak żaden inny klub przewidzieli zmiany w gospodarce,

Teraz to juz na pewno zartujesz... na jakiej podstawie to stwierdzenie?

są bardzo dobrze przygotowani do zmian w CBA - miodzio.

Jak wiekszosc druzyn w NBA... bo wbrew pozorom nie tak duzo kontraktow
wykracza poza sezon 2010/11.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 23:30:37
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Moim zdaniem strategia Memphis jest denna, jeżeli rozpatrywać ją w kategoriach czysto sportowych. Jeżeli natomiast spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z najlepiej prowadzonych klubów NBA.

Zartujesz?

Nie.

Koszty pod kontrolą

Powiedzialbym, ze to ladny eufemizm na "nie stac nas na wyzszy budzet".

Bo myślisz peerelem. Że do sportu trzeba dokładać, a nie na nim zarabiać.

jak żaden inny klub przewidzieli zmiany w gospodarce,

Teraz to juz na pewno zartujesz... na jakiej podstawie to stwierdzenie?

Na podstawie momentu, w którym spuścili Gasola. Na podstawie analizy kontraktów w ich rosterze.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-16 00:44:05
Autor: wiLQ
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Jeżeli natomiast >> spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z >> najlepiej prowadzonych klubów NBA. > > Zartujesz?

Nie.

Ale widziales ich zyski w ostatnich latach, tak?
Czy stali sie ta najlepiej prowadzona druzyna od trejdu Gasola?
 
>> Koszty pod kontrolą
> > Powiedzialbym, ze to ladny eufemizm na "nie stac nas na wyzszy budzet".

Bo myślisz peerelem.

To ciekawe skoro nic z niego nie pamietam...
No moze poza migawkami ze zlobka i przedszkola.

Że do sportu trzeba dokładać, a nie na nim zarabiać.

Nic takiego nie napisalem.
 
>> jak żaden inny klub przewidzieli zmiany w gospodarce, > > Teraz to juz na pewno zartujesz... na jakiej podstawie to stwierdzenie?

Na podstawie momentu, w którym spuścili Gasola.

Jestem ciekaw jak udowodnisz, ze byl to efekt wiedzy o nadchodzacym
kryzysie, a nie tradycyjne dla druzyn z dolow tabeli "hej, tracimy
pieniadze, wiec sprzedajmy najdrozszego zawodnika".


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:59:14
Autor: Tomasz Radko
Grizllies - kurczaki bez łbów?
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Jeżeli natomiast spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z najlepiej prowadzonych klubów NBA.
Zartujesz?
Nie.

Ale widziales ich zyski w ostatnich latach, tak?
Czy stali sie ta najlepiej prowadzona druzyna od trejdu Gasola?

Z głębokich minusów wyszli prawdopodobnie na zero. To jest kawał dobrej roboty. Do tego mają całkiem niezły zaczyn na dobrą drużynę. Co prawda Thabeet to będzie powtórka z Darko, no ale jeszcze kilka takich draftów i się nauczą, aby przed podjęciem decyzji skonsultować się z prsk.

Koszty pod kontrolą
Powiedzialbym, ze to ladny eufemizm na "nie stac nas na wyzszy budzet".
Bo myślisz peerelem.

To ciekawe skoro nic z niego nie pamietam...
No moze poza migawkami ze zlobka i przedszkola.

Ale wychowywali Cię ludzie przezeń ukształtowani. W bodaj 1990 pewnego rumuńskiego intelektualistę zapytano, jak wyplenić z Rumunów komunizm.
- Wystrzelać wszystkich powyżej 5 roku życia. Po dwudziestu latach operację powtórzyć.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-17 12:46:40
Autor: Szczepan Radzki
Grizllies - kurczaki bez łbów?
Tomasz Radko pisze:
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Moim zdaniem strategia Memphis jest denna, jeżeli rozpatrywać ją w kategoriach czysto sportowych. Jeżeli natomiast spojrzeć na Grizzlies jak na biznes, to jak dla mnie jest to jeden z najlepiej prowadzonych klubów NBA.

Zartujesz?

Nie.

Koszty pod kontrolą

Powiedzialbym, ze to ladny eufemizm na "nie stac nas na wyzszy budzet".

Bo myślisz peerelem. Że do sportu trzeba dokładać, a nie na nim zarabiać.

Na samym sporcie, jego idei nie za bardzo, ale obok sportu, budując wokół niego jak najbardziej.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Grizllies - kurczaki bez łbów?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona