http://www.gazetapolska.pl/32933-grozne-misie-w-togach

WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI \ Sędziowie o bardzo małym rozumku

Kuriozalny wyrok sędzi Magdaleny Kubczak, która skazała wydawcę „Gazety Polskiej” za film „Córka”, wywołał powrót dyskusji o bezkarności sędziów. Jacek Bąbka, prezes Fundacji Badań nad Prawem, postuluje, by sędziowie ponosili odpowiedzialność finansową za absurdalne wyroki. – Może jeśli poniosą konsekwencje majątkowe swoich błędów, to sami zrozumieją, że lepiej byłoby odejść z zawodu – mówi prawnik

– To jeden z najbardziej dziwacznych werdyktów, o jakich słyszałem w czasie mojej pracy – mówi o wyroku Magdaleny Kubczak Wiktor Świetlik, szef Centrum Monitoringu Wolności Prasy. Sędzia Trybunału Stanu Piotr Łukasz Andrzejewski, w latach 80. obrońca w wielu procesach politycznych, przyznaje: – To kolejny przykład, że w Polsce nadużywa się zasady niezawisłości sędziowskiej.

Poseł Stanisław Piotrowicz, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości, już zapowiedział zwołanie posiedzenia komisji w tej sprawie. – Traktuję to jednoznacznie jako próbę rozprawienia się z mediami, które pozostają w opozycji do rządu.

Przez „Gazetę Polską” nie dostał pieniędzy na Misia Uszatka

Sędzia Magdalena Kubczak skazała wydawcę „Gazety Polskiej”, producenta filmu „Córka”, za podanie na jego okładce informacji o tym, że w jego realizacji brali udział dwaj filmowcy: Jan Strękowski i Paweł Banasiak.

Przypomnijmy, że film Marii Dłużewskiej „Córka” nie był nawet, w przeciwieństwie do innych wyprodukowanych przez „Gazetę Polską”, dokumentem śledczym, próbującym ustalić prawdę o śmierci polskiej elity w Smoleńsku.

Wyciskający łzy z oczu film daleki był od tez politycznych. Marta Kaczyńska, córka Pary Prezydenckiej, pakując rzeczy, które pozostały po jej rodzicach, wspomina w nim dzieciństwo. Kamera pokazuje biblioteczkę, książki odłożone na biurku jakby na chwilę, winylowe płyty, obok gramofon, drobne pamiątki, zdjęcia rodzinne postawione w kuchni, domowe zwierzęta tęskniące za gospodarzami…

[pozostało do przeczytania 86% tekstu]



--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Dnia Fri, 17 Jul 2015 22:05:56 +0200, u2 napisał(a):

http://www.gazetapolska.pl/32933-grozne-misie-w-togach

WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI \ Sędziowie o bardzo małym rozumku

Kuriozalny wyrok sędzi Magdaleny Kubczak, która skazała wydawcę „Gazety Polskiej” za film „Córka”, wywołał powrót dyskusji o bezkarności sędziów. Jacek Bąbka, prezes Fundacji Badań nad Prawem, postuluje, by sędziowie ponosili odpowiedzialność finansową za absurdalne wyroki. – Może jeśli poniosą konsekwencje majątkowe swoich błędów, to sami zrozumieją, że lepiej byłoby odejść z zawodu – mówi prawnik

– To jeden z najbardziej dziwacznych werdyktów, o jakich słyszałem w czasie mojej pracy – mówi o wyroku Magdaleny Kubczak Wiktor Świetlik, szef Centrum Monitoringu Wolności Prasy. Sędzia Trybunału Stanu Piotr Łukasz Andrzejewski, w latach 80. obrońca w wielu procesach politycznych, przyznaje: – To kolejny przykład, że w Polsce nadużywa się zasady niezawisłości sędziowskiej.

Poseł Stanisław Piotrowicz, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości, już zapowiedział zwołanie posiedzenia komisji w tej sprawie. – Traktuję to jednoznacznie jako próbę rozprawienia się z mediami, które pozostają w opozycji do rządu.

Przez „Gazetę Polską” nie dostał pieniędzy na Misia Uszatka

Sędzia Magdalena Kubczak skazała wydawcę „Gazety Polskiej”, producenta filmu „Córka”, za podanie na jego okładce informacji o tym, że w jego realizacji brali udział dwaj filmowcy: Jan Strękowski i Paweł Banasiak.

Przypomnijmy, że film Marii Dłużewskiej „Córka” nie był nawet, w przeciwieństwie do innych wyprodukowanych przez „Gazetę Polską”, dokumentem śledczym, próbującym ustalić prawdę o śmierci polskiej elity w Smoleńsku.

Wyciskający łzy z oczu film daleki był od tez politycznych. Marta Kaczyńska, córka Pary Prezydenckiej, pakując rzeczy, które pozostały po jej rodzicach, wspomina w nim dzieciństwo. Kamera pokazuje biblioteczkę, książki odłożone na biurku jakby na chwilę, winylowe płyty, obok gramofon, drobne pamiątki, zdjęcia rodzinne postawione w kuchni, domowe zwierzęta tęskniące za gospodarzami…

[pozostało do przeczytania 86% tekstu]

lol


Ivan Hoe

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55a96022$0$2189$65785112@news.neostrada.pl...

http://www.gazetapolska.pl/32933-grozne-misie-w-togach

WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI \ Sędziowie o bardzo małym rozumku

Kuriozalny wyrok sędzi Magdaleny Kubczak, która skazała wydawcę „Gazety Polskiej” za film „Córka”, wywołał powrót dyskusji o bezkarności sędziów. Jacek Bąbka, prezes Fundacji Badań nad Prawem, postuluje, by sędziowie ponosili odpowiedzialność finansową za absurdalne wyroki. – Może jeśli poniosą konsekwencje majątkowe swoich błędów, to sami zrozumieją, że lepiej byłoby odejść z zawodu – mówi prawnik

Możesz ciemniaku przypomnieć, że film jest o "złotej" córeczce jednej z działaczek PiS. Tejże córeczce we łbie się przewróciło i obwinia wszystkich o przedwczesny wytrysk.

Lord z Cowshed