Uchwała Sądu Najwyższego. Marcin Horała atakuje Małgorzatę Gersdorf: włos
się jeży na głowie!

- Mamy tytuł profesorski, odświętny strój sędziowski, wielu sędziów
zebranych w jednym miejscu - to może tworzyć pozory. Człowiek, który nie
zajmuje się prawem, ma tendencję do traktowania takiej osoby z zaufaniem.
Generalnie słusznie, ale jak się weźmie z jednej strony wypowiedzi pani
Gersdorf, a z drugiej strony Konstytucję, to włos się jeży na głowie. Grono
sędziów przyzwyczaiło się, że jest nadwładzą, zdecydowanie się zagalopowało.
A niestety, a raczej "stety", też podlegają Konstytucji. Nie stoją nad
prawem, tylko powinni je stosować - mówił wiceminister Marcin Horała (PiS) w
programie "Tłit".

https://wiadomosci.wp.pl/uchwala-sadu-najwyzszego-marcin-horala-atakuje-malgorzate-gersdorf-wlos-sie-jezy-na-glowie-6471083574483073v

boukun

W dniu piątek, 24 stycznia 2020 18:00:36 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

Uchwała Sądu Najwyższego. Marcin Horała atakuje Małgorzatę Gersdorf: włos
się jeży na głowie!

- Mamy tytuł profesorski, odświętny strój sędziowski, wielu sędziów
zebranych w jednym miejscu - to może tworzyć pozory. Człowiek, który nie
zajmuje się prawem, ma tendencję do traktowania takiej osoby z zaufaniem.
Generalnie słusznie, ale jak się weźmie z jednej strony wypowiedzi pani
Gersdorf, a z drugiej strony Konstytucję, to włos się jeży na głowie. Grono
sędziów przyzwyczaiło się, że jest nadwładzą, zdecydowanie się zagalopowało.
A niestety, a raczej "stety", też podlegają Konstytucji. Nie stoją nad
prawem, tylko powinni je stosować - mówił wiceminister Marcin Horała (PiS) w
programie "Tłit".

https://wiadomosci.wp.pl/uchwala-sadu-najwyzszego-marcin-horala-atakuje-malgorzate-gersdorf-wlos-sie-jezy-na-glowie-6471083574483073v

Od razu słychać, że Horała na prawie zna się dokładnie tak samo jak na VAT: nie ogarnia.

--
Bruno

Am 24.01.20 um 19:06 schrieb Bruno Brunowski:

W dniu piątek, 24 stycznia 2020 18:00:36 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

Uchwała Sądu Najwyższego. Marcin Horała atakuje Małgorzatę Gersdorf: włos
się jeży na głowie!

- Mamy tytuł profesorski, odświętny strój sędziowski, wielu sędziów
zebranych w jednym miejscu - to może tworzyć pozory. Człowiek, który nie
zajmuje się prawem, ma tendencję do traktowania takiej osoby z zaufaniem.
Generalnie słusznie, ale jak się weźmie z jednej strony wypowiedzi pani
Gersdorf, a z drugiej strony Konstytucję, to włos się jeży na głowie. Grono
sędziów przyzwyczaiło się, że jest nadwładzą, zdecydowanie się zagalopowało.
A niestety, a raczej "stety", też podlegają Konstytucji. Nie stoją nad
prawem, tylko powinni je stosować - mówił wiceminister Marcin Horała (PiS) w
programie "Tłit".

https://wiadomosci.wp.pl/uchwala-sadu-najwyzszego-marcin-horala-atakuje-malgorzate-gersdorf-wlos-sie-jezy-na-glowie-6471083574483073v

Od razu słychać, że Horała na prawie zna się dokładnie tak samo jak na VAT: nie ogarnia.

Nie znam goscia. Ma on jeszcze wlosy?

--
Wodan akbar!

saluto
SB dr angelologii apokryficznej

https://pokazywarka.pl/ibq71l/
????????????????????????????????????????????????????????????????????
  "As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a comparison involving a security service, (fake) refugees, or calling the opponent an agent of influence, a Volksdeutsch, a Putin's accomplice, a Jew or an idiot approaches 1" (The new Godwin's Law)

W dniu 2020-01-24 o 18:00, boukun pisze:

Uchwała Sądu Najwyższego. Marcin Horała atakuje Małgorzatę Gersdorf: włos
się jeży na głowie!

- Mamy tytuł profesorski, odświętny strój sędziowski, wielu sędziów
zebranych w jednym miejscu - to może tworzyć pozory. Człowiek, który nie
zajmuje się prawem, ma tendencję do traktowania takiej osoby z zaufaniem.
Generalnie słusznie, ale jak się weźmie z jednej strony wypowiedzi pani
Gersdorf, a z drugiej strony Konstytucję, to włos się jeży na głowie. Grono
sędziów przyzwyczaiło się, że jest nadwładzą, zdecydowanie się zagalopowało.
A niestety, a raczej "stety", też podlegają Konstytucji. Nie stoją nad
prawem, tylko powinni je stosować - mówił wiceminister Marcin Horała (PiS) w
programie "Tłit".

https://wiadomosci.wp.pl/uchwala-sadu-najwyzszego-marcin-horala-atakuje-malgorzate-gersdorf-wlos-sie-jezy-na-glowie-6471083574483073v

Lucek, jesteś az tak naiwny że wciąż wierzysz tej "magdalenkowej" klice? Po co cytujesz płatnych parobków?

--
Runt

"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński

-- - Lucek nie krowa -zmienia front na narodowo sluszny- zostaniesz osamotniony w swej milosci do nienawisci, juz czas przemyslec zycie zebys choc troche jeszcze mogl POzyc miloscia do wszystkich...i odzyac ludzKOm twarz na wiecznosc :D

W dniu 2020-01-25 o 11:58, mrbluesky.pl@gmail.com pisze:

-- -
Lucek nie krowa -zmienia front na narodowo sluszny- zostaniesz osamotniony
w swej milosci do nienawisci, juz czas przemyslec zycie zebys choc troche
jeszcze mogl POzyc miloscia do wszystkich...i odzyac ludzKOm twarz na wiecznosc :D

Nie masz nic do powiedzenia w temacie to WON!

--
Runt

"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński

Marudzisz ;P
-- - Lucek nie krowa zmienia front na narodowo sluszny, zostaniesz osamotniony w swej milosci do nienawisci, juz czas: przemysl zycie zebys choc troche jeszcze mogl POzyc miloscia do wszystkich...i odzyskac ludzKOm twarz na wiecznosc :D

W dniu sobota, 25 stycznia 2020 11:58:20 UTC+1 użytkownik mrblu...@gmail.com napisał:

-- - Lucek nie krowa -zmienia front na narodowo sluszny- zostaniesz osamotniony w swej milosci do nienawisci, juz czas przemyslec zycie zebys choc troche jeszcze mogl POzyc miloscia do wszystkich...i odzyac ludzKOm twarz na wiecznosc :D

Że się wtrącę, bo niestety konfucjańska przyzwoitość mi każe.
Pod pozorem miłości usiłują Twoi idole wprowadzić tyranię, która ma niewiele wspólnego z zasadami humanitaryzmu i przyzwoitego traktowania ludzi.
Nie po to 38 mln Polaków walczyło o wolność z systemem nakazowo-rozdzielczym, aby go teraz przywracać masowo we wszystkich sferach życia publicznego i zawężać margines swobód podejmowanych decyzji. Gdzie się nie dotkniecie, wszystko chcecie upaństwowić, to jest spieprzyć - kulturę, sztukę, oświatę, szkolnictwo wyższe. Filary racjonalnego porządku świata, żeby jasne reguły gry, w których zdolniejszy wygrywa i punktacja jest przydzielana z automatu zastąpić sterowaniem ręcznym, arbitralnym osądem przez Maćkowe oko jednego najwyższego zwierzchnika i kultem jednej rządzącej jednostki. To ona powinna ograniczać swoje samolubne skłonności a nie zajmować się narzucaniem ciężarów na barki ludu. Silne przywództwo jest dobre, ale tylko wtedy, kiedy mieści się w granicach przyjętych gremialnie obowiązujących obyczajów. Cesarz nie przestrzegający ich jest wstydem i hańbą dla kraju i wkrótce utraci mandat Nieba, a taki który pali biblioteki i skazuje na niebyt mandarynów, jest barbarzyńskim tyranem i zagrożeniem dla ciągłości cywilizacji.

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 11:46:03 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

W dniu sobota, 25 stycznia 2020 11:58:20 UTC+1 użytkownik mrblu...@gmail.com napisał:
> -- - > Lucek nie krowa -zmienia front na narodowo sluszny- zostaniesz osamotniony > w swej milosci do nienawisci, juz czas przemyslec zycie zebys choc troche > jeszcze mogl POzyc miloscia do wszystkich...i odzyac ludzKOm twarz na wiecznosc :D

Że się wtrącę, bo niestety konfucjańska przyzwoitość mi każe.
Pod pozorem miłości usiłują Twoi idole wprowadzić tyranię, która ma niewiele wspólnego z zasadami humanitaryzmu i przyzwoitego traktowania ludzi.
Nie po to 38 mln Polaków walczyło o wolność z systemem nakazowo-rozdzielczym, aby go teraz przywracać masowo we wszystkich sferach życia publicznego i zawężać margines swobód podejmowanych decyzji. Gdzie się nie dotkniecie, wszystko chcecie upaństwowić, to jest spieprzyć - kulturę, sztukę, oświatę, szkolnictwo wyższe. Filary racjonalnego porządku świata, żeby jasne reguły gry, w których zdolniejszy wygrywa i punktacja jest przydzielana z automatu zastąpić sterowaniem ręcznym, arbitralnym osądem przez Maćkowe oko jednego najwyższego zwierzchnika i kultem jednej rządzącej jednostki. To ona powinna ograniczać swoje samolubne skłonności a nie zajmować się narzucaniem ciężarów na barki ludu. Silne przywództwo jest dobre, ale tylko wtedy, kiedy mieści się w granicach przyjętych gremialnie obowiązujących obyczajów. Cesarz nie przestrzegający ich jest wstydem i hańbą dla kraju i wkrótce utraci mandat Nieba, a taki który pali biblioteki i skazuje na niebyt mandarynów, jest barbarzyńskim tyranem i zagrożeniem dla ciągłości cywilizacji.

PS. Mówiąc w trochę zachodnim stylu, w działaniu obecnego rządu widzę metodologię prowadzoną przez takiego jednego gostka, który na swoim pomniku trzyma w prawej ręce napis "Solve", a w drugiej "Colagula". Ty już Sky wiesz o jakiego gostka chodzi i dlaczego tę metodę działania, którą rząd stosuje, uważam za złowieszczą. Jacy by nie byli marni starzy sędziowie, takie sztuczne działania zamiast organicznego rozwoju i czekania aż stara kasta zgodnie z porządkiem Przyrody wymrze - uważam za nienaturalne i dlatego skazane na niepowodzenie lub wróżące prędką tragedię w razie powodzenia - i dlatego niemoralne. Kosmos, porządek jest czymś, czego z punktu widzenia filozoficznego nie powinno się zaburzać, bo prowadzi to do chaosu. Sytuacja ma się sama uzdrowić, a że w gorącej wodzie kąpanym przyjdzie może jedno pokolenie poczekać, to trudno. Kosmos sam się naprawia.

PS. Mówiąc w trochę zachodnim stylu, w działaniu obecnego rządu widzę metodologię prowadzoną przez takiego jednego gostka, który na swoim pomniku trzyma w prawej ręce napis "Solve", a w drugiej "Colagula". Ty już Sky wiesz o jakiego gostka chodzi i dlaczego tę metodę działania, którą rząd stosuje, uważam za złowieszczą. Jacy by nie byli marni starzy sędziowie, takie sztuczne działania zamiast organicznego rozwoju i czekania aż stara kasta zgodnie z porządkiem Przyrody wymrze - uważam za nienaturalne (...)
-- -- -- -- -- -- --


Żaden wirus nie wymiera sam, tylko rozmnaża się i mutuje. Jeżeli chcemy pozbyć się wirusa, musimy sięgać do nienaturalnych metod.

   -- - i dlatego skazane na niepowodzenie lub wróżące prędką tragedię w razie powodzenia (..)

Spokojna głowa!  Niemcy zdekomunizowali swoje państwo i sądownictwo kilkoma aktami prawnymi - po prostu zdelegalizowali nowo-tworek o nazwie NRD wraz z takimi jego instytucjami jak np. enerdowskie sądy. Zrobili to w trosce o jakość rozwoju swojego kraju.
W Polsce nie byliby skłonni temu sprzyjać, bo Polska to nie ich kraj. Między innymi właśnie dlatego w Polsce doszło do transformacji państwowego niewolnictwa w system quasi-feudalny, którego elity zmieniły swojego protektora z radzieckiego na unijny. Dla Niemiec to sytuacja idealna (choć bardzo dwulicowa moralnie):
Na przykład sprowadzamy do Polski jakąś niemiecką sieć sklepów którą dla zachęty zwalniamy okresowo z podatków. Potem zwolnienie to przedłużamy z roku na rok, dokąd rządzi ekipa, która ma motywację, aby to robić. Gdy przychodzi inna, kierująca się motywami patriotycznymi, wtedy firma musi płacić, a państwo polskie zaczyna normalnie zarabiać. Oczywiście jest z tego wielka wojna, bo w grę wchodzą konkretne interesy. Dlatego trzeba wiedzieć, że patriotyzm to nie tylko próżne emocje, lecz realny interes dla ogółu.

  -- - i dlatego niemoralne. Kosmos, porządek jest czymś, czego z punktu widzenia filozoficznego nie powinno się zaburzać, bo prowadzi to do chaosu.

Trzeba też wiedzieć, że w ramach Kosmosu istnieją określone cywilizacje i określone narody, które mogą, a nawet powinny się bronić przed innymi. Wytworzył się też w naszym Kosmosie pewien gatunek społeczny, którego przedstawiciele uważają, że patriotyzm jest niemoralny, że w obliczu starcia najbardziej moralnym byłaby zgoda na pożarcie, czyli zbiorowe samobójstwo.

  -- Sytuacja ma się sama uzdrowić, a że w gorącej wodzie kąpanym przyjdzie może jedno pokolenie poczekać, to trudno. Kosmos sam się naprawia.

Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego..

JB

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 20:45:41 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

PS. Mówiąc w trochę zachodnim stylu, w działaniu obecnego rządu widzę metodologię prowadzoną przez takiego jednego gostka, który na swoim pomniku trzyma w prawej ręce napis "Solve", a w drugiej "Colagula". Ty już Sky wiesz o jakiego gostka chodzi i dlaczego tę metodę działania, którą rząd stosuje, uważam za złowieszczą. Jacy by nie byli marni starzy sędziowie, takie sztuczne działania zamiast organicznego rozwoju i czekania aż stara kasta zgodnie z porządkiem Przyrody wymrze - uważam za nienaturalne (...)
-- -- -- -- -- -- --


Żaden wirus nie wymiera sam, tylko rozmnaża się i mutuje. Jeżeli chcemy pozbyć się wirusa, musimy sięgać do nienaturalnych metod.

   -- - i dlatego skazane na niepowodzenie lub wróżące prędką tragedię w razie powodzenia (..)

Spokojna głowa!  Niemcy zdekomunizowali swoje państwo i sądownictwo kilkoma aktami prawnymi - po prostu zdelegalizowali nowo-tworek o nazwie NRD wraz z takimi jego instytucjami jak np. enerdowskie sądy. Zrobili to w trosce o jakość rozwoju swojego kraju.
W Polsce nie byliby skłonni temu sprzyjać, bo Polska to nie ich kraj. Między innymi właśnie dlatego w Polsce doszło do transformacji państwowego niewolnictwa w system quasi-feudalny, którego elity zmieniły swojego protektora z radzieckiego na unijny. Dla Niemiec to sytuacja idealna (choć bardzo dwulicowa moralnie):
Na przykład sprowadzamy do Polski jakąś niemiecką sieć sklepów którą dla zachęty zwalniamy okresowo z podatków. Potem zwolnienie to przedłużamy z roku na rok, dokąd rządzi ekipa, która ma motywację, aby to robić. Gdy przychodzi inna, kierująca się motywami patriotycznymi, wtedy firma musi płacić, a państwo polskie zaczyna normalnie zarabiać. Oczywiście jest z tego wielka wojna, bo w grę wchodzą konkretne interesy. Dlatego trzeba wiedzieć, że patriotyzm to nie tylko próżne emocje, lecz realny interes dla ogółu.

  -- - i dlatego niemoralne. Kosmos, porządek jest czymś, czego z punktu widzenia filozoficznego nie powinno się zaburzać, bo prowadzi to do chaosu.

Trzeba też wiedzieć, że w ramach Kosmosu istnieją określone cywilizacje i określone narody, które mogą, a nawet powinny się bronić przed innymi. Wytworzył się też w naszym Kosmosie pewien gatunek społeczny, którego przedstawiciele uważają, że patriotyzm jest niemoralny, że w obliczu starcia najbardziej moralnym byłaby zgoda na pożarcie, czyli zbiorowe samobójstwo.

  -- Sytuacja ma się sama uzdrowić, a że w gorącej wodzie kąpanym przyjdzie może jedno pokolenie poczekać, to trudno. Kosmos sam się naprawia.

Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego..

Niemcy mieli drugie państwo w zapasie, my tego luksusu nie mieliśmy. I nie jest prawdą, że wywalono wszystkich. Początkowo pozostało ok. 40% sędziów i prokuratorów z NRD. Ostatecznie wyniki te, wraz z rezygnacjami i napływem kadry z zachodu, kształtowały się następująco:
sędziowie z enerdowskim rodowodem- prawie 20%,
prokuratorzy jw. - ponad 30%.

--
Bruno

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 20:45:41 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał: 

PS. Mówiąc w trochę zachodnim stylu, w działaniu obecnego rządu widzę metodologię prowadzoną przez takiego jednego gostka, który na swoim pomniku trzyma w prawej ręce napis "Solve", a w drugiej "Colagula". Ty już Sky wiesz o jakiego gostka chodzi i dlaczego tę metodę działania, którą rząd stosuje, uważam za złowieszczą. Jacy by nie byli marni starzy sędziowie, takie sztuczne działania zamiast organicznego rozwoju i czekania aż stara kasta zgodnie z porządkiem Przyrody wymrze - uważam za nienaturalne (...) 
-- -- -- -- -- -- --  
 
 
Żaden wirus nie wymiera sam, tylko rozmnaża się i mutuje. Jeżeli chcemy pozbyć się wirusa, musimy sięgać do nienaturalnych metod. 
 
   -- - i dlatego skazane na niepowodzenie lub wróżące prędką tragedię w razie powodzenia (..) 
 
Spokojna głowa!  Niemcy zdekomunizowali swoje państwo i sądownictwo kilkoma aktami prawnymi - po prostu zdelegalizowali nowo-tworek o nazwie NRD wraz z takimi jego instytucjami jak np. enerdowskie sądy. Zrobili to w trosce o jakość rozwoju swojego kraju. 
W Polsce nie byliby skłonni temu sprzyjać, bo Polska to nie ich kraj. Między innymi właśnie dlatego w Polsce doszło do transformacji państwowego niewolnictwa w system quasi-feudalny, którego elity zmieniły swojego protektora z radzieckiego na unijny. Dla Niemiec to sytuacja idealna (choć bardzo dwulicowa moralnie): 
Na przykład sprowadzamy do Polski jakąś niemiecką sieć sklepów którą dla zachęty zwalniamy okresowo z podatków. Potem zwolnienie to przedłużamy z roku na rok, dokąd rządzi ekipa, która ma motywację, aby to robić. Gdy przychodzi inna, kierująca się motywami patriotycznymi, wtedy firma musi płacić, a państwo polskie zaczyna normalnie zarabiać. Oczywiście jest z tego wielka wojna, bo w grę wchodzą konkretne interesy. Dlatego trzeba wiedzieć, że patriotyzm to nie tylko próżne emocje, lecz realny interes dla ogółu. 
 
  -- - i dlatego niemoralne. Kosmos, porządek jest czymś, czego z punktu widzenia filozoficznego nie powinno się zaburzać, bo prowadzi to do chaosu. 
 
Trzeba też wiedzieć, że w ramach Kosmosu istnieją określone cywilizacje i określone narody, które mogą, a nawet powinny się bronić przed innymi. Wytworzył się też w naszym Kosmosie pewien gatunek społeczny, którego przedstawiciele uważają, że patriotyzm jest niemoralny, że w obliczu starcia najbardziej moralnym byłaby zgoda na pożarcie, czyli zbiorowe samobójstwo.
 
  -- Sytuacja ma się sama uzdrowić, a że w gorącej wodzie kąpanym przyjdzie może jedno pokolenie poczekać, to trudno. Kosmos sam się naprawia. 
 
Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego.. 
 

 - Niemcy mieli drugie państwo w zapasie, my tego luksusu nie mieliśmy.


Co jest problemem technicznym i nie podważa ogólnego sensu tego co napisałem.

   -- - I nie jest prawdą, że wywalono wszystkich. Początkowo pozostało ok. 40% sędziów i prokuratorów z NRD. 
Ostatecznie wyniki te, wraz z rezygnacjami i napływem kadry z zachodu, kształtowały się następująco: 
sędziowie z enerdowskim rodowodem- prawie 20%, 
prokuratorzy jw. - ponad 30%. 
-- -- -- -- -- -- -- -

Bo i nie wszyscy musieli być kanaliami. U nas kanalie miały 'same się oczyścić' a w rzeczywistości zaczęły wychowywać młodzież i zarażać ją swoim toksycznym stosunkiem do rzeczywistości.

JB

W dniu 26.01.2020 o 21:49, Jacek Bialy pisze:

Bo i nie wszyscy musieli być kanaliami. U nas kanalie miały 'same się oczyścić' a w rzeczywistości zaczęły wychowywać młodzież i zarażać ją swoim toksycznym stosunkiem do rzeczywistości.

UB

tu już nie chodzi o to, czy sędziowie się oczyszczają, czy nie, SN jest opanowane przez wrogich polskiemu państwu sędziów typu G., ryba psuje się od głowy, sędziowie z SN są do wymiany, oprócz tych kilku którzy zachowali się przyzwoicie i głosowali przeciwko "uchwale" SN:)

Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego.. -- -
Darwinizm juz zdetronizowano o czym wielu jak widac jeszcze nie wie ;P
A tak sie dziwnie plecie ze w pewnej Rzeczywistosci "Moc w slabosci sie dosKOnali" :)
2Kor12.9-10
"lecz [Pan] mi powiedział: <<Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali>>. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny." :)

Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego.. 
-- - Darwinizm juz zdetronizowano o czym wielu jak widac jeszcze nie wie Ludzie o tym wiedzieli na długo przed Darwinem, więc twoja odpowiedź trochę nie na temat

    -- - ;P 
A tak sie dziwnie plecie ze w pewnej Rzeczywistosci "Moc w slabosci sie dosKOnali" :) 
2Kor12.9-10 
"lecz [Pan] mi powiedział: <<Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali>>. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny." :) 
-- -- -- -- -- -- -- --

Na księdza Skorupkę to ty się nie nadajesz (więc zbyt często się nie przechwalaj)

JB

Ależ oczywiście, że się naprawia - silniejszy zjada słabszego a mądrzejszy głupszego..  -- - Darwinizm juz zdetronizowano o czym wielu jak widac jeszcze nie wie Ludzie o tym wiedzieli na długo przed Darwinem, więc twoja odpowiedź trochę nie na temat -- -
Cieszylo by mnie to co ewentualnie rowniez ty na to gdybys POtrafil sKOjarzyc darwinizm z wszystkimi totalizmami ostatnich czasow. Bo bez darwinizmu nie byloby tak Marksa jak i reszty...od Hitlera PO Tuska, Merkel, Marcona, Clintona czy Putina.

-- -  A tak sie dziwnie plecie ze w pewnej Rzeczywistosci "Moc w slabosci sie dosKOnali" :)  2Kor12.9-10  "lecz [Pan] mi powiedział: <<Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali>>. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny." :)  -- -- -- -- -- -- -- -- Na księdza Skorupkę to ty się nie nadajesz (więc zbyt często się nie przechwalaj) -- -
Im nizej mnie wyceniasz tym lepiej wobec POwyzszego na tym wyjde! ;P
Tak to dziala i Chwala Panu [rowniez Panie Bialy!] za to! :)))

        Ludzie o tym wiedzieli na długo przed Darwinem, więc twoja odpowiedź trochę nie na temat 
-- - 
Cieszylo by mnie to co ewentualnie rowniez ty na to gdybys POtrafil sKOjarzyc darwinizm 
z wszystkimi totalizmami ostatnich czasow. Bo bez darwinizmu nie byloby tak Marksa jak i reszty...
-- -- -- -- -- -- -- --

Z pewnością nie byłoby ich bez Izaaka Newtona, lecz czy to jego wina?
Wina jest ludzi, którzy zatraciwszy swoje duchowe dziedzictwo zaczęli szarpać się z naukami przyrodniczymi. Aż w końcu odrzucili swoją wiarę i uznali te nauki za religię zastępczą.

JB

A tak sie dziwnie plecie ze w pewnej Rzeczywistosci "Moc w slabosci sie dosKOnali" :)   
2Kor12.9-10   
"lecz [Pan] mi powiedział: <<Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali>>. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny." :)   
-- -- -- -- -- -- -- --  

Na księdza Skorupkę to ty się nie nadajesz (więc zbyt często się nie przechwalaj) 
-- - 
      -- - Im nizej mnie wyceniasz tym lepiej wobec POwyzszego na tym wyjde! ;P 
Tak to dziala i Chwala Panu [rowniez Panie Bialy!] za to! :)))
-- -- -- -- --

Nie znam cię na tyle, żeby cię oceniać. Chciałem zwrócić uwagę na pewne niekonsekwencje płynące z dwóch twoich postów z tego samego wątku. Jeżeli zrobiłem to w sposób zbyt agresywny, to bardzo przepraszam - powinienem był napisać, że na księdza Skorupkę raczej nie wyglądasz :)

JB

  -- Nie po to 38 mln Polaków walczyło o wolność z systemem nakazowo-rozdzielczym (...)


Nikt też nie walczył o to, żeby sprywatyzować PRL. Walczyliśmy o to, aby uwolnić Polskę od PRL i jego toksycznych elit.

   -- - , aby go teraz przywracać masowo we wszystkich sferach życia publicznego i zawężać margines swobód podejmowanych decyzji. Gdzie się nie dotkniecie, wszystko chcecie upaństwowić, to jest spieprzyć (...)

Dlaczego wszystko?  Chcemy upaństwowić to, co spieprzył duet PO-PSL prywatyzując wszystko - nawet budynki sądów. Doszło do takich absurdów, że - jak mówił pewien kolejarz - lokomotywy zaczęły konkurować z wagonami. Chcesz mieć posterunek policji w swojej okolicy, to załóż sobie prywatny...

  -- - - kulturę, sztukę, oświatę, szkolnictwo wyższe. Filary racjonalnego porządku świata, żeby jasne reguły gry, w których zdolniejszy wygrywa i punktacja jest przydzielana z automatu (...)

W systemie quasi-feudalnym przetargu nie wygrywa silniejszy, ale 'swój'. Bismarck wprowadził państwo opiekuńcze, aby zdefeudalizować Niemcy, co miało duży wpływ na rozwój niemieckiego przemysłu. Jest duże niebezpieczeństwo, że ekipa Kaczyńskiego zacznie tworzyć własne feudalne struktury w miejsce postsowieckich (nie są tak groźni jak tamci, bo nie mają wsparcia strukturach międzynarodowych). Jedyną na to radą jest utworzenie politycznej formacji o programie konserwatywno-liberalnym. Dlaczego konserwatywno-?  Żeby uniknąć recydywy złodziei - pseudo-liberałów (chociaż oni potrafią podszyć się pod każdego - dlaczego nie pod 'konserwatystów'?)


  -- - zastąpić sterowaniem ręcznym, arbitralnym osądem przez Maćkowe oko jednego najwyższego zwierzchnika i kultem jednej rządzącej jednostki. To ona powinna ograniczać swoje samolubne skłonności a nie zajmować się narzucaniem ciężarów na barki ludu. Silne przywództwo jest dobre, ale tylko wtedy, kiedy mieści się w granicach przyjętych gremialnie obowiązujących obyczajów.
-- -- -- -- -

Dokąd nie mamy normalnej liberalnej politycznej partii, dotąd będziemy skazani na kaczą sanację. Większość społeczeństwa nie zagłosuje już na postkomunistów, bo to oznacza zatrzymanie kluczowych inwestycji, kradzież gotówki, odpływ kapitału i ogólną pauperyzację. Nawet gdyby do tego doszło, taka recydywa nie potrwa długo, więc po co tracić czas?

  -- Cesarz nie przestrzegający ich jest wstydem i hańbą dla kraju i wkrótce utraci mandat Nieba, a taki który pali biblioteki i skazuje na niebyt mandarynów, jest barbarzyńskim tyranem i zagrożeniem dla ciągłości cywilizacji.

Czerwonych mandarynów pogonić na Czerwoną Planetę - niech sobie tam eksperymentują! Niech ogłupiają i okradają Marsjan!

JB

  -- Nie po to 38 mln Polaków walczyło o wolność z systemem nakazowo-rozdzielczym (...)


Nikt też nie walczył o to, żeby sprywatyzować PRL. Walczyliśmy o to, aby uwolnić Polskę od PRL i jego toksycznych elit.

   -- - , aby go teraz przywracać masowo we wszystkich sferach życia publicznego i zawężać margines swobód podejmowanych decyzji. Gdzie się nie dotkniecie, wszystko chcecie upaństwowić, to jest spieprzyć (...)

Dlaczego wszystko?  Chcemy upaństwowić to, co spieprzył duet PO-PSL prywatyzując wszystko - nawet budynki sądów. Doszło do takich absurdów, że - jak mówił pewien kolejarz - lokomotywy zaczęły konkurować z wagonami. Chcesz mieć posterunek policji w swojej okolicy, to załóż sobie prywatny...

  -- - - kulturę, sztukę, oświatę, szkolnictwo wyższe. Filary racjonalnego porządku świata, żeby jasne reguły gry, w których zdolniejszy wygrywa i punktacja jest przydzielana z automatu (...)

W systemie quasi-feudalnym przetargu nie wygrywa silniejszy, ale 'swój'. Bismarck wprowadził państwo opiekuńcze, aby zdefeudalizować Niemcy, co miało duży wpływ na rozwój niemieckiego przemysłu. Jest duże niebezpieczeństwo, że ekipa Kaczyńskiego zacznie tworzyć własne feudalne struktury w miejsce postsowieckich (nie są tak groźni jak tamci, bo nie mają wsparcia strukturach międzynarodowych). Jedyną na to radą jest utworzenie politycznej formacji o programie konserwatywno-liberalnym. Dlaczego konserwatywno-?  Żeby uniknąć recydywy złodziei - pseudo-liberałów (chociaż oni potrafią podszyć się pod każdego - dlaczego nie pod 'konserwatystów'?)


  -- - zastąpić sterowaniem ręcznym, arbitralnym osądem przez Maćkowe oko jednego najwyższego zwierzchnika i kultem jednej rządzącej jednostki. To ona powinna ograniczać swoje samolubne skłonności a nie zajmować się narzucaniem ciężarów na barki ludu. Silne przywództwo jest dobre, ale tylko wtedy, kiedy mieści się w granicach przyjętych gremialnie obowiązujących obyczajów.
-- -- -- -- -

Dokąd nie mamy normalnej liberalnej politycznej partii, dotąd będziemy skazani na kaczą sanację. Większość społeczeństwa nie zagłosuje już na postkomunistów, bo to oznacza zatrzymanie kluczowych inwestycji, kradzież gotówki, odpływ kapitału i ogólną pauperyzację. Nawet gdyby do tego doszło, taka recydywa nie potrwa długo, więc po co tracić czas i pieniądze?

  -- Cesarz nie przestrzegający ich jest wstydem i hańbą dla kraju i wkrótce utraci mandat Nieba, a taki który pali biblioteki i skazuje na niebyt mandarynów, jest barbarzyńskim tyranem i zagrożeniem dla ciągłości cywilizacji.

Czerwonych mandarynów pogonić na Czerwoną Planetę - niech sobie tam eksperymentują! Niech ogłupiają i okradają Marsjan!

JB

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 21:39:28 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

Czerwonych mandarynów pogonić na Czerwoną Planetę - niech sobie tam eksperymentują! Niech ogłupiają i okradają Marsjan!

Najwięcej stracą nie czerwoni mandaryni, tylko zwykłe apolityczne szeregowe biurwy (b. budżetówka, spółki Skarbu Państwa etc.) po zwolnieniach z odprawą i akcjami pracowniczymi na emerytury i ich potomstwo po kierunkach humanistycznych (najmłodsze pokolenie inteligencji). Niestety zaliczam się do rodziny, która ma takie źródła majątku, a nie sektor produkcyjny. Więc zależy mi, żeby na giełdzie była hossa i zyski zasilały drobnych akcjonariuszy, a nie klasę pracującą. Inaczej spadnę z niższej klasy średniej i będę musiał pójść między robolstwo albo z głodu przymierać.

W dniu poniedziałek, 27 stycznia 2020 15:52:45 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 21:39:28 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

> Czerwonych mandarynów pogonić na Czerwoną Planetę - niech sobie tam eksperymentują! Niech ogłupiają i okradają Marsjan!

Najwięcej stracą nie czerwoni mandaryni, tylko zwykłe apolityczne szeregowe biurwy (b. budżetówka, spółki Skarbu Państwa etc.) po zwolnieniach z odprawą i akcjami pracowniczymi na emerytury i ich potomstwo po kierunkach humanistycznych (najmłodsze pokolenie inteligencji). Niestety zaliczam się do rodziny, która ma takie źródła majątku, a nie sektor produkcyjny. Więc zależy mi, żeby na giełdzie była hossa i zyski zasilały drobnych akcjonariuszy, a nie klasę pracującą. Inaczej spadnę z niższej klasy średniej i będę musiał pójść między robolstwo albo z głodu przymierać.

PS. Robolstwo definiuję jako ludzi, którzy pracują, bo by nie przeżyli. Klasa średnia to ludzie, którzy pracują tylko wtedy kiedy chcą, bo albo z pasji albo żeby zdobyć hajs na inne pasje. Bogaci to ci, którzy mogą nie pracować, a mają i tak na swoje pasje, a jeśli pracują, to wyłącznie z pasji do samego tematu pracy.

Czerwonych mandarynów pogonić na Czerwoną Planetę - niech sobie tam eksperymentują! Niech ogłupiają i okradają Marsjan! 

   -- - Najwięcej stracą nie czerwoni mandaryni, tylko zwykłe apolityczne szeregowe biurwy (b. budżetówka, spółki Skarbu Państwa etc.) po zwolnieniach z odprawą i akcjami pracowniczymi na emerytury i ich potomstwo po kierunkach humanistycznych (najmłodsze pokolenie inteligencji). Niestety zaliczam się do rodziny, która ma takie źródła majątku, a nie sektor produkcyjny.. Więc zależy mi, żeby na giełdzie była hossa i zyski zasilały drobnych akcjonariuszy, a nie klasę pracującą. Inaczej spadnę z niższej klasy średniej i będę musiał pójść między robolstwo albo z głodu przymierać.
-- -- -- -- -- -- -- -- --

Typowe fobie feudalnej III RP - bez czerwonych mandarynów słońce zgaśnie na niebie... A jeśli chodzi o giełdę, to niektóre spółki dają niezłe dywidendy - przynajmniej ja tak trzymam. W latach 90 grałem aktywnie, bo wtedy można było zarobić nie poświęcając zbytnio czasu temu mało twórczemu zajęciu.

JB

W dniu 27.01.2020 o 21:39, Jacek Bialy pisze:

Typowe fobie feudalnej III RP - bez czerwonych mandarynów słońce zgaśnie na niebie... A jeśli chodzi o giełdę, to niektóre spółki dają niezłe dywidendy - przynajmniej ja tak trzymam. W latach 90 grałem aktywnie, bo wtedy można było zarobić nie poświęcając zbytnio czasu temu mało twórczemu zajęciu.

UB

miałeś wtyki w parkiecie ?

      -- - miałeś wtyki w parkiecie ?


Nu, ciotka - drewniane...               Buu ha-ha!

_kolektyw

 W latach 90 grałem aktywnie, bo wtedy można było zarobić nie poświęcając zbytnio czasu temu mało twórczemu zajęciu. 
-- -- -- -- --

Rzecz ciekawa - wtedy jeszcze wierzyłem w Balcerowicza. Pamiętam, jak byłem zły na Buzka, gdy ten opierał się przed przyjęciem Balcerowicza na ministra finansów, bo się bałem, że bez Balcerowicza to awuesiarze rozpiżdżą gospodarkę, co giełda natychmiast zdyskontuje i tak dalej. Aż w końcu stało się - Balcerowicz został ministrem i rozpoczął realizację swojego drugiego planu od 'schładzania gospodarki'. Plan ten zakończył się na wielkiej dziurze budżetowej ministra Bauca - tylko nie wiem dlaczego Bauca, a nie Balcerowicza (zdaje się, że po zarżnieciu gospodarki Unia Wolności zdążyła wyskoczyć z tego pociągu, a sam Balcerowicz poszedł do NBP-u podnosić stopy procentowe :)))

JB

Że się wtrącę, bo niestety konfucjańska przyzwoitość mi każe. Pod pozorem miłości usiłują Twoi idole wprowadzić tyranię, która ma niewiele wspólnego z zasadami humanitaryzmu i przyzwoitego traktowania ludzi. Nie po to 38 mln Polaków walczyło o wolność z systemem nakazowo-rozdzielczym, aby go teraz przywracać masowo we wszystkich sferach życia publicznego i zawężać margines swobód podejmowanych decyzji. Gdzie się nie dotkniecie, wszystko chcecie upaństwowić, to jest spieprzyć - kulturę, sztukę, oświatę, szkolnictwo wyższe. Filary racjonalnego porządku świata, żeby jasne reguły gry, w których zdolniejszy wygrywa i punktacja jest przydzielana z automatu zastąpić sterowaniem ręcznym, arbitralnym osądem przez Maćkowe oko jednego najwyższego zwierzchnika i kultem jednej rządzącej jednostki. To ona powinna ograniczać swoje samolubne skłonności a nie zajmować się narzucaniem ciężarów na barki ludu. Silne przywództwo jest dobre, ale tylko wtedy, kiedy mieści się w granicach przyjętych gremialnie obowiązujących obyczajów. Cesarz nie przestrzegający ich jest wstydem i hańbą dla kraju i wkrótce utraci mandat Nieba, a taki który pali biblioteki i skazuje na niebyt mandarynów, jest barbarzyńskim tyranem i zagrożeniem dla ciągłości cywilizacji. -- -
Wg mnie dramatycznie nadinterpretowywujesz swoja wizje rozwoju sytuacji bedac permanentnie uwarunKOwany homosivieticusem. Klin sie wybija klinem a bolszewiKOw odpiera sPOd Warszawy kulami z olowiu POd chmurami na ktorych wystrasza ich wizja Maryjna ;P