Data: 2009-10-03 21:44:21 | |
Autor: DysoN | |
Grosicki | |
Pawel Nowak pisze:
Ja sie nie do konca zgadzam z tym zdaniem. W Widzewie np slabo bardzo sobie radzil. To juz chyba Ulatowski jest troche lepszy. -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2009-10-03 22:41:26 | |
Autor: Jakub Wędrowycz | |
Grosicki | |
Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości news:ha89it$1sp$1inews.gazeta.pl... Pawel Nowak pisze: Wybacz, nie zgodzę się. W 2006/7 12 miejsce było absolutnie na miarę możliwości zespołu. Sezon później, również prezentował się całkiem dobrze i śmiem twierdzić, że gdyby nie wstawienie antytalencia Zuba i "motywatora" Wójcika, Widzew spokojnie by się utrzymał. Wiem, że były najazdy na niego, ale zdaje się mało kto zwracał wtedy uwagę, że początek sezonu wypadał na mecze z czołówką ligi. Nie pamiętam do której był kolejki, ale ciężko mieć do niego pretensje o porażki z Zagłębiem Lubin (2:1), Wisłą Kraków (1:3), Lechem w Poznaniu (1:0), czy Legią w Warszawie (3:1) lub Koroną, która w rundzie jesiennej zajęła 2 miejsce (0:2). Oprócz tej ścisłej czołówki Widzew przegrał wtedy tylko mecz z Jagiellonią, zaś jedyne o co można było mieć jakiekolwiek pretensje, to duża liczba remisów. Ale cóż. Jesienią Widzew miał bilans 2-7-6, zaś wiosną 3-4-8. Czy rzeczywiście było to aż tak słabo? |
|