Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Data: 2009-07-23 21:15:08
Autor: konserwator
Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:f3c829f7-4c27-4717-bdcb-0024afa60dd9t13g2000yqt.googlegroups.com...
Jan T. Gross nie musi przepraszać Kazimierza Laudańskiego za to, że w
głośnych "Sąsiadach" opisał jego ojca jako uczestnika pogromu Żydów w
1941 r. w Jedwabnem.

Powód podnosił, że jego ojciec został uniewinniony w 1949 r., ale
strona pozwana słusznie podnosiła, że wyrok uniewinniający nie jest
dowodem na to, że osoba nie popełniła danego czynu - mówił sędzia.


no jaja jak berety
wyrok uniewinniajacy sadu nie jest dowodem...
Ten proces byl w Izraelu?

Data: 2009-07-23 21:17:33
Autor: Tzva Adonai
Gross nie musi przepraszać, bo napisałprawdę...
wyrok uniewinniajacy sadu nie jest dowodem...

To był stalinowski sąd, a ten cały Laudański miał podobno świetne relacje z
bolszewikami okupującymi Polskę... W porę zdążył się przestawić z nazistowskiego
szmalcownictwa na lizanie czerwonych odbytnic - jak to typowy, prawdziwy Polak...

--


Data: 2009-07-23 21:26:20
Autor: konserwator
Gross nie musi przepraszać, bo napisałprawdę...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:0560.00000203.4a68b74dnewsgate.onet.pl...
wyrok uniewinniajacy sadu nie jest dowodem...

To był stalinowski sąd, a

czyli wyroki "stalinoskich sadow" nie sa wazne...No wiec trzeba w takim razie osadzic i skazac m.in zydow zasiadajacych w tamtych sadach a pozniej rozstrzelac...

Data: 2009-07-23 21:55:03
Autor: Piotr
Gross nie musi przepraszać, bo napisałprawdę...
Dnia Thu, 23 Jul 2009 21:26:20 +0200, konserwator napisał(a):

czyli wyroki "stalinoskich sadow" nie sa wazne...No wiec trzeba w takim razie osadzic i skazac m.in zydow zasiadajacych w tamtych sadach a pozniej rozstrzelac...


A na pogrzeb wysłać Kołakowskiego, ten tego, w jakiejś tam formie...
Piotr

Data: 2009-07-24 00:00:07
Autor: Andrzej Kokakolski
Gross nie musi przepraszać, bo napisałprawdę...
Piotr <pnat@wp.pl> napisał(a):
Dnia Thu, 23 Jul 2009 21:26:20 +0200, konserwator napisał(a):
>
> czyli wyroki "stalinoskich sadow" nie sa wazne...No wiec trzeba w takim > razie osadzic i skazac m.in zydow zasiadajacych w tamtych sadach a
pozniej
> rozstrzelac...
>
>
A na pogrzeb wysłać Kołakowskiego, ten tego, w jakiejś tam formie...
Piotr

Chyba w formalinie?  :)

AK

--


Data: 2009-07-24 09:02:06
Autor: zbig
Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h4ad03$lsd$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:f3c829f7-4c27-4717-bdcb-0024afa60dd9t13g2000yqt.googlegroups.com...
Jan T. Gross nie musi przepraszać Kazimierza Laudańskiego za to, że w
głośnych "Sąsiadach" opisał jego ojca jako uczestnika pogromu Żydów w
1941 r. w Jedwabnem.

Powód podnosił, że jego ojciec został uniewinniony w 1949 r., ale
strona pozwana słusznie podnosiła, że wyrok uniewinniający nie jest
dowodem na to, że osoba nie popełniła danego czynu - mówił sędzia.


no jaja jak berety
wyrok uniewinniajacy sadu nie jest dowodem...
Ten proces byl w Izraelu?
Część uzasadnienia wyroku, rzeczywiście kuriozalna.
Ale jakoś mi tych Laudańskich nie żal:
"Ponadto SO ocenił, że Gross miał prawo napisać, że C. Laudański "wychował synów na zaciętych nacjonalistów, morderców, zdrajców i kolaborantów" - choć sędzia podkreślił, że nie ocenia, czy tak ostre sformułowania przystoją historykowi. Sędzia powołał się na fakt, że dwaj synowie Czesława - Jerzy i Zygmunt - byli skazani w 1949 r. za udział w zbrodni w Jedwabnem. Sędzia zwrócił uwagę, że Jerzy służył podczas okupacji niemieckiej w hitlerowskiej żandarmerii, a Zygmunt podczas wcześniejszej okupacji sowieckiej był konfidentem NKWD."

Data: 2009-07-24 09:03:16
Autor: konserwator
Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h4bm2u$gos$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h4ad03$lsd$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:f3c829f7-4c27-4717-bdcb-0024afa60dd9t13g2000yqt.googlegroups.com...
Jan T. Gross nie musi przepraszać Kazimierza Laudańskiego za to, że w
głośnych "Sąsiadach" opisał jego ojca jako uczestnika pogromu Żydów w
1941 r. w Jedwabnem.

Powód podnosił, że jego ojciec został uniewinniony w 1949 r., ale
strona pozwana słusznie podnosiła, że wyrok uniewinniający nie jest
dowodem na to, że osoba nie popełniła danego czynu - mówił sędzia.


no jaja jak berety
wyrok uniewinniajacy sadu nie jest dowodem...
Ten proces byl w Izraelu?
Część uzasadnienia wyroku, rzeczywiście kuriozalna.
Ale jakoś mi tych Laudańskich nie żal:
"Ponadto SO ocenił, że Gross miał prawo napisać, że C. Laudański "wychował synów na zaciętych nacjonalistów, morderców, zdrajców i kolaborantów" - choć sędzia podkreślił, że nie ocenia, czy tak ostre sformułowania przystoją historykowi.

w takim razie Boukun moze smialo teraz tak nazywac niektorych zydow sluzacych w ub. Tym bardziej, ze nie jest historykiem!

(Gross nie jest historykiem-  jak stwierdzil sad stylko socjologiem) ZENADA!

Data: 2009-07-24 10:51:51
Autor: Vic
Gross nie musi przepraszaĂŚ, bo napisaÂł p rawdĂŞ...
zbig wrote:
 dwaj synowie CzesÂława - Jerzy i
Zygmunt - byli skazani w 1949 r. za udziaÂł w zbrodni w Jedwabnem. SĂŞdzia zwrĂłciÂł uwagĂŞ, Âże Jerzy sÂłuÂżyÂł podczas okupacji niemieckiej w hitlerowskiej Âżandarmerii, a Zygmunt podczas wczeÂśniejszej okupacji sowieckiej byÂł konfidentem NKWD."

Niezla rodzinka :)

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Gross nie musi przepraszać, bo napisał prawdę...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona