Data: 2011-01-31 01:29:56 | |
Autor: Feromon | |
Grozby policjanta | |
Użytkownik "Kris" <nictuniema@wp.pl> napisał w wiadomości news:ihve87$nhc$1mx1.internetia.pl... mialem zdarzenie drogowe w ktorym Wyjeli spluwe ze shofka i zastszelili go na miejscu ;)) Żartuję. Kupiłbym flaszkę, zaprosił kolegów, wyżalił im się i następnego dnia zapomniał. Ja miałem zdarzenie inne. Znajoma stawia auto pod domem, a tu przyjeżdzą opelek, i wulgarnymi słowami żeby sp**dalała, bo to jego miejsce parkingowe. To ja za telefon i na policję. Że groźby. Przyjechał nieoznakowany wóz z detektywami, chwilę później radiowóz. Tylko patrzyli. Okazało się, że to "policjant" lekko nawalony, a raczej jego pasażer bardzo nawalony użył tych gróźb. Przeprosili. Ale bezkarność policjantów jest DUŻA.. Sam też kolegi byś nie wsypał, co? pozdrawiam Feromon PS. Przy leciutkim wciskaniu hamulca należy depnąć gaz. Efekt zaskoczenia murowany! |
|