| Data: 2010-11-02 17:41:42 | |
| Autor: boukun | |
| Gruzini strzelali do Lecha? | |
|
Pat w śledztwie ws. strzałów w stronę konwoju Lecha Kaczyńskiego i Micheila Saakaszwilego
57 minut temu PH Gruzińscy śledczy nie prześlą polskim prokuratorom materiałów dotyczących tzw. incydentu gruzińskiego, dopóki sami nie zakończą śledztwa w tej sprawie - dowiedział się portal tvp.info. Chodzi o incydent z 23 listopada 2008 r. blisko granicy gruzińsko-osetyjskiej, gdy nieznani sprawcy oddali kilka strzałów w pobliżu konwoju, którym jechali prezydenci Lech Kaczyński oraz Micheil Saakaszwili. Do warszawskiej prokuratury dotarła odpowiedź gruzińskich śledczych na wniosek o pomoc prawną w sprawie tzw. incydentu gruzińskiego. Wcześniej prokuratorzy z Kaukazu zwlekali z odpowiedzią kilkanaście miesięcy. Wydźwięk przesłanego stanowiska nie pozostawia złudzeń. - Strona Gruzińska poinformowała nas jedynie, że w danej sprawie prowadzi własne śledztwo i sprawa jest w toku. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako akt terrorystyczny. W piśmie nie ma odpowiedzi, kiedy możemy się spodziewać realizacji naszego wniosku - tłumaczy prokurator Monika Lewandowska, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej. Sprawa incydentu gruzińskiego jest więc cały czas zawieszona, choć nie można wykluczyć, że do końca roku zapadnie decyzja o jej umorzeniu. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pat-w-sledztwie-ws-strzalow-w-strone-konwoju-lecha,1,3764807,wiadomosc.html No i nie udała się prowokacja i Lechu wyszedł jak zwykle na wariata... http://w934.wrzuta.pl/obraz/8oCZbDOSqk6/polska_wizytowka boukun |
|