Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot wiozacy prezydenta...

Interesujacy material i jak najbardziej na temat. Dzieki za link.

W swietle tej wymiany listow, sytuacji w Gruzji, czterokrotnego
nawracania samolotu oraz zignorowania wielu sugestii operatorow
lotniska, istnieje spore prawdopodobienstwo iz na pilota byly
wywierane naciski ze strony pasazerow. Wiemy, ze ekipa Kaczynskiego
bylaby do tego zdolna wlasnie z tego incydentu z Gruzji oraz zapytania
swietej nam juz pamieci Gosiewskiego. Definitywnym dowodem beda
nagrania z czarnych skrzynek (o ile sie nie "popsuja" w miedzyczasie).
Mam jedynie nadzieje, ze nie dojdzie do tuszowania i ukrywania
niewygodnych dowodow, ktore moglby zamiesc pod dywan potencjalna role
ekipy prezydenta w doprowadzeniu do smierci 96 osob.

Stach

Użytkownik Stan napisał:

Interesujacy material i jak najbardziej na temat. Dzieki za link.

W swietle tej wymiany listow, sytuacji w Gruzji, czterokrotnego
nawracania samolotu oraz zignorowania wielu sugestii operatorow
lotniska, istnieje spore prawdopodobienstwo iz na pilota byly
wywierane naciski ze strony pasazerow. Wiemy, ze ekipa Kaczynskiego
bylaby do tego zdolna wlasnie z tego incydentu z Gruzji oraz zapytania
swietej nam juz pamieci Gosiewskiego. Definitywnym dowodem beda
nagrania z czarnych skrzynek (o ile sie nie "popsuja" w miedzyczasie).
Mam jedynie nadzieje, ze nie dojdzie do tuszowania i ukrywania
niewygodnych dowodow, ktore moglby zamiesc pod dywan potencjalna role
ekipy prezydenta w doprowadzeniu do smierci 96 osob.

Prawdopodobnie żadne nagrania nie będą dowodem na nic. Prawdopodobnie (po gruzińskiej aferze) nikt, łącznie z Prezydentem nie był już tak wyrywny żeby leźć do kabiny pilotów i się wykłócać o miejsce lądowania. Po prostu jak się wiezie całą wierchuszkę to jest to wyraźny nacisk na ambicję - nikt nic mówić nie musiał, wystarczyło że pilot na niewyrażone oczekiwania nie był dostatecznie odporny.
Już wczoraj sugerowałem - uniemożliwić VIP-om kontakt z pilotami (czy w samolocie liniowym pasażerowie łażą do kabiny pilotów i o trasę się wykłócają jak z dorożkarzem?), utajnić nazwiska pilotów, uznać że jest to tajemnica wojskowa i że dowódcy poza określonym trybem (postępowanie w sprawie wypadku bądź innego niekorzystnego zdarzenia) nie wolno tej informacji ujawnić NIKOMU. Póki nie ma zabitych, rannych czy zniszczonego sprzętu to pilot ma się czuć bezpieczny przed późniejszym odwetem nabzdyczonych VIP-ów.

--
Darek

Dnia 12-04-2010 o 18:12:07 Stan <stanislaw.pak@gmail.com> napisał(a):

Interesujacy material i jak najbardziej na temat. Dzieki za link.

W swietle tej wymiany listow, sytuacji w Gruzji, czterokrotnego
nawracania samolotu oraz zignorowania wielu sugestii operatorow
lotniska, istnieje spore prawdopodobienstwo iz na pilota byly
wywierane naciski ze strony pasazerow. Wiemy, ze ekipa Kaczynskiego
bylaby do tego zdolna wlasnie z tego incydentu z Gruzji oraz zapytania
swietej nam juz pamieci Gosiewskiego. Definitywnym dowodem beda
nagrania z czarnych skrzynek (o ile sie nie "popsuja" w miedzyczasie).
Mam jedynie nadzieje, ze nie dojdzie do tuszowania i ukrywania
niewygodnych dowodow, ktore moglby zamiesc pod dywan potencjalna role
ekipy prezydenta w doprowadzeniu do smierci 96 osob.

Stach

Jesteś redaktorem wielce zasłużonego dla Polski i Polaków pisma?
Może tylko stosujesz jakąś odmiane _hasbary_albo po prostu jesteś tylko
hmmm, no hmmmm, nie bedę pisał bo się obrazisz.

--
Pozdrawiam serdecznie,


Krzysztof Wiktor

Michal Janik wrote:

Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego
opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic
dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie
na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot
wiozacy prezydenta...

To sie nazywa ironia losu.

Tego wlasnie szukalem, jesli potwierdzi sie hipoteza, ze prezydent
uparl sie za wszelka cene, zeby ladowac w Smolensku, a Generalicja mu "pomogla" przekonac zaloge to w sumie dla sp. Gosiewskiego
dobrze ze zginal razem z nim. W sytuacji gdyby nie wsiadł do Tupolewa,
powinien honorowo popelnic samobojstwo. Ponizsza wymiana korespondencji, przypomina nam ze PIS na prawde
wierzyl w to, ze ktokolwiek jest na pokladzie, moze zalodze dyktowac
co maja robic. To juz nei jest medialna gadanina, ze "oficeer nie powinien byc
lekliwy."

Michal W.

Użytkownik "Michal W." <michalt11@nou-spam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4BC30E5B.EDC1DE05nou-spam.gazeta.pl...

Michal Janik wrote:

Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego
opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic
dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie
na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot
wiozacy prezydenta...

To sie nazywa ironia losu.

Tego wlasnie szukalem, jesli potwierdzi sie hipoteza, ze prezydent
uparl sie za wszelka cene, zeby ladowac w Smolensku, a Generalicja
mu "pomogla" przekonac zaloge to w sumie dla sp. Gosiewskiego
dobrze ze zginal razem z nim. W sytuacji gdyby nie wsiadł do Tupolewa,
powinien honorowo popelnic samobojstwo.

Ponizsza wymiana korespondencji, przypomina nam ze PIS na prawde
wierzyl w to, ze ktokolwiek jest na pokladzie, moze zalodze dyktowac
co maja robic.

To juz nei jest medialna gadanina, ze "oficeer nie powinien byc
lekliwy."

Sprawa ta dowodzi, że w rządowym samolocie pilot sprzeciwiajacy się nawet tylko z powodów biurokratycznych, w sytuacji nie zagrazającej bezpieczeństwu poleceniom Prezydenta nie tylko nie ponosi za to żadnych negatywnych konsekwencji, ale za ten sprzeciw zostaje  nagrodzony wysokim odznaczeniem , a potem awansem...
Niewątpliwie wszyscy pozostali piloci w 36SPLT doskonale zapoznali sie i wyciągnęli wnioski z tego przykładu...

p47

Sprawa ta dowodzi, że w rządowym samolocie pilot sprzeciwiajacy się nawet
tylko z powodów biurokratycznych, w sytuacji nie zagrazającej bezpieczeństwu
poleceniom Prezydenta nie tylko nie ponosi za to żadnych negatywnych
konsekwencji, ale za ten sprzeciw zostaje  nagrodzony wysokim odznaczeniem ,
a potem awansem...
Niewątpliwie wszyscy pozostali piloci w 36SPLT doskonale zapoznali sie i
wyciągnęli wnioski z tego przykładu...

p47

Ja jednak sklonny jestem zaryzykowac stwierdzenie, ze nastepny pilot (do Smolenska wiozl delegacje inny niz do Azerbejdzanu) wolal
zaryzykowac
malo prawdopodobne rozbicie maszyny, niz 100% awanture z Prezydentem ktorej byc moze wyszedlby z kolejnym medalem, a moze i nie.

Michal W.

malo prawdopodobne rozbicie maszyny, niz 100% awanture z Prezydentem
ktorej byc moze wyszedlby z kolejnym medalem, a moze i nie.

Stasiak to chyba nagrodę Darwina mógłby dostać post mortem...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88718,5707489,Stasiak__Order_dla_pilota___to_jest_smieszne.html

/dev/SU45 <nie.ma@w.pl> wrote:

malo prawdopodobne rozbicie maszyny, niz 100% awanture z Prezydentem
ktorej byc moze wyszedlby z kolejnym medalem, a moze i nie.

Stasiak to chyba nagrodę Darwina mógłby dostać post mortem...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88718,5707489,Stasiak__Order_dla_pilota___to_jest_smieszne.html

tutaj z kolei bardzo rozsądna wypowiedź:

http://www.onet.tv/wine-ponosza-konkretni-ludzie,6599651,1,klip.html#

--
ŁT

/dev/SU45 napisał:

malo prawdopodobne rozbicie maszyny, niz 100% awanture z Prezydentem
ktorej byc moze wyszedlby z kolejnym medalem, a moze i nie.

Stasiak to chyba nagrodę Darwina mógłby dostać post mortem...

Nie rozmnożył się wg źródeł internetowych więc spełnia warunki.

m.

/dev/SU45 pisze:

malo prawdopodobne rozbicie maszyny, niz 100% awanture z Prezydentem
ktorej byc moze wyszedlby z kolejnym medalem, a moze i nie.

Stasiak to chyba nagrodę Darwina mógłby dostać post mortem...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88718,5707489,Stasiak__Order_dla_pilota___to_jest_smieszne.html

raczej ty się nadajesz na ww. Darwina...

"Michal W." <michalt11@nou-spam.gazeta.pl> wrote in message news:4BC30E5B.EDC1DE05nou-spam.gazeta.pl...

Michal Janik wrote:

Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego
opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic
dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie
na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot
wiozacy prezydenta...

To sie nazywa ironia losu.

Tego wlasnie szukalem, jesli potwierdzi sie hipoteza, ze prezydent
uparl sie za wszelka cene, zeby ladowac w Smolensku, a Generalicja
mu "pomogla" przekonac zaloge to w sumie dla sp. Gosiewskiego
dobrze ze zginal razem z nim. W sytuacji gdyby nie wsiadł do Tupolewa,
powinien honorowo popelnic samobojstwo.

O ile dobrze pamiętam to głównym oskarżycielem pilota wtedy (w każdym razie w mediach) był p. Karol Karski.

Ciekawe, czy mu się jakaś refleksja nasunęła...


pozdro

greg

Użytkownik greg napisał:

O ile dobrze pamiętam to głównym oskarżycielem pilota wtedy (w każdym
razie w mediach) był p. Karol Karski.

Ciekawe, czy mu się jakaś refleksja nasunęła...

Czy ty nie masz nadmiernych wymagań?

--
Darek

Michal W. pisze:

Michal Janik wrote:

Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego
opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic
dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie
na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot
wiozacy prezydenta...

To sie nazywa ironia losu.

Przecież ta sprawa ma tyle wspólnego z tą co nic...

Lotnisko w Tbilisi przyjmowało samoloty
a pilot odmówił zwierzchnikowi na jakiej podstawie?

W normalnym kraju to generał decyduje czy jego szofer
gdzie jechać?

Nawet jeżeli było zagrożenie bezpieczeństwa
(w co wątpię-- na pokładzie było 4 prezydentów każdy
niewątpliwie z własną obstawą) a tylko polski pilot w randzie
majora wiedział lepiej od swojego zwierzchnika, że w Tibilisi jest
niebezpiecznie.... Takie informacje dostaje prezydent ale
-- wszystko na to wskazuje -- miał wyjść na durnia...

Pachnie Arabskim (tym od Tuskego) i zabieraniem samolotu
na kilometr

-- lm

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq5a59$h4u$1news.task.gda.pl...

Lotnisko w Tbilisi przyjmowało samoloty
a pilot odmówił zwierzchnikowi na jakiej podstawie?

Nawet jeżeli było zagrożenie bezpieczeństwa
(w co wątpię-- na pokładzie było 4 prezydentów każdy
niewątpliwie z własną obstawą)

    gdybys przeczytal posta na tej grupie o powyzszym to bys wiedzial,
ze chodzilo o bezpieczenstwo samolotu w przestrzeni powietrznej.
Nawet kompania komandosow w samolocie nic by wtedy nie pomogla.
Nie spelniono warunkow wymaganych procedurami i prawdopodobnie
tylko dzieki pilotowi nie doszlo do tragedii. W Smolensku tez nie spelniono
wymagan proceduralnych.

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq5a59$h4u$1news.task.gda.pl...

Lotnisko w Tbilisi przyjmowało samoloty
a pilot odmówił zwierzchnikowi na jakiej podstawie?

Nawet jeżeli było zagrożenie bezpieczeństwa
(w co wątpię-- na pokładzie było 4 prezydentów każdy
niewątpliwie z własną obstawą)

    gdybys przeczytal posta na tej grupie o powyzszym to bys wiedzial,
ze chodzilo o bezpieczenstwo samolotu w przestrzeni powietrznej.
Nawet kompania komandosow w samolocie nic by wtedy nie pomogla.
Nie spelniono warunkow wymaganych procedurami i prawdopodobnie
tylko dzieki pilotowi nie doszlo do tragedii. W Smolensku tez nie spelniono
wymagan proceduralnych.

Ochrona Juszczenki nic nie wiedziała o `zagrożeniu'
a polski pilot wiedział... Pachnie lipą i wojenkami Tuskego
pn. ośmieszmy Kaczora

Jeżeli nie rozumiesz o czym piszę zapytaj się starszych

-- lm

lady mutant <lady.mutant@mutants.org> wrote:

Ochrona Juszczenki nic nie wiedziała o `zagrożeniu'
a polski pilot wiedział... Pachnie lipą i wojenkami Tuskego
pn. ośmieszmy Kaczora

Katastrofa lotnicza pod Mirosławcem, to też napewno sprawka Tuska?

--
ŁT

Lukasz Trabinski pisze:

lady mutant <lady.mutant@mutants.org> wrote:

Ochrona Juszczenki nic nie wiedziała o `zagrożeniu'
a polski pilot wiedział... Pachnie lipą i wojenkami Tuskego
pn. ośmieszmy Kaczora

Katastrofa lotnicza pod Mirosławcem, to też napewno sprawka Tuska?

Podałam fakty

widać niewygodne dla tezy, skoro
nastąpiła zmiana tematu...


-- lm

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6bbs$pg2$1news.task.gda.pl...

Ochrona Juszczenki nic nie wiedziała o `zagrożeniu'
a polski pilot wiedział...

Cytat :
" - brak potwierdzonych informacji dotyczących aktualnego stanu i możliwości bezpiecznej realizacji
lotów w przestrzeni powietrznej kraju oraz rejonie lotniska Tbilisi.
   Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i
prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji odnośnie do bezpieczeństwa na
lotnisku w Tbilisi. Pragnę w tym miejscu przypomnieć, że brak zgody na wlot w przestrzeń powietrzną
państw, granice których musiałby przekroczyć, aby wykonać lot po zmienionej trasie, wiąże się z
ryzykiem, iż statek powietrzny będzie traktowany jako ˝naruszyciel˝. Samolot TU-154M nie jest
przystosowany do operowania w strefie konfliktu zbrojnego. "

Koniec cytatu.
Całość jest nizej :
Odpowiedź ministra obrony narodowej na zapytanie nr 2496 w sprawie
odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu kpt. Grzegorza Pietruczuka
Srebrnym Krzyżem za zasługi dla obronności
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

   Nie polegaj tylko na swojej wyobrazni. Siegnij do informacji
zrodlowych.

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6bbs$pg2$1news.task.gda.pl...

Ochrona Juszczenki nic nie wiedziała o `zagrożeniu'
a polski pilot wiedział...

Cytat :
" - brak potwierdzonych informacji dotyczących aktualnego stanu i możliwości bezpiecznej realizacji
lotów w przestrzeni powietrznej kraju oraz rejonie lotniska Tbilisi.
   Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i
prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji

_potwierdzonych_ słowo klucz... mieli ale nie potwierdzone
ciekawe kto im miał potwierdzić

sorry ale marszałek psychiatrii Klich to nie jest osoba, która jest
dla mnie i nie tylko dla mnie (T. Hypki) specjalnie wiarygodna...
mówiąc delikatnie

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6j39$6nq$1news.task.gda.pl...

Jamet pisze:
> Cytat :
> " - brak potwierdzonych informacji dotyczących aktualnego stanu i możliwości bezpiecznej

realizacji

> lotów w przestrzeni powietrznej kraju oraz rejonie lotniska Tbilisi.
>    Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

i

> prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji

_potwierdzonych_ słowo klucz... mieli ale nie potwierdzone
ciekawe kto im miał potwierdzić

    Jak to kto ?  To nie jest przejazd taksowka prywatnej osoby.
Sa odpowiednie procedury i odpowiednie osoby od zalatwiania tego.
Pilot po prostu przestrzegal procedur. Z pisma wynika, ze podjeto
czynnosci aby wykonac polecenie prezydenta. Jednak okazalo sie
to niemozliwe.

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6j39$6nq$1news.task.gda.pl...

Jamet pisze:

Cytat :
" - brak potwierdzonych informacji dotyczących aktualnego stanu i możliwości bezpiecznej

realizacji

lotów w przestrzeni powietrznej kraju oraz rejonie lotniska Tbilisi.
   Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

i

prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji

_potwierdzonych_ słowo klucz... mieli ale nie potwierdzone
ciekawe kto im miał potwierdzić

    Jak to kto ?  To nie jest przejazd taksowka prywatnej osoby.
Sa odpowiednie procedury i odpowiednie osoby od zalatwiania tego.
Pilot po prostu przestrzegal procedur. Z pisma wynika, ze podjeto
czynnosci aby wykonac polecenie prezydenta. Jednak okazalo sie
to niemozliwe.

problem w tym że Kaczyński opierniczył pilota
a nie szefa ochrony... ten ostatni widocznie nie był przeciw

nie wydają ci się dziwne takie procedury? że pilot
zajmuje się nie tym czym ma się zajmować a ocenia czy informacje
ochrony są wiarygodne czy nie...

cyrk Klicha jednym słowem

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6kn4$abq$1news.task.gda.pl...

nie wydają ci się dziwne takie procedury? że pilot
zajmuje się nie tym czym ma się zajmować a ocenia czy informacje
ochrony są wiarygodne czy nie...

   Dowodca samolotu musi takze oceniac i podejmowac decyzje.
 On nie jest automatem do wykonywania rozkazow.
Cytat :
Wobec powyższego, mając świadomość realnego zagrożenia bezpieczeństwa statku powietrznego i
pasażerów na jego pokładzie oraz ewentualnych konsekwencji SWIADOMEGO NARUSZENIA przepisów, dowódca
załogi nie mógł podjąć innej decyzji, jak tylko wykonania zadania, do którego został wcześniej
przygotowany.
Koniec cytatu :
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

lady mutant <lady.mutant@mutants.org> wrote:

W normalnym kraju to generał decyduje czy jego szofer
gdzie jechać?

Z tym, że samolot, to nie taksówka, a pilot to nie szofer.
Z drugiej strony kierowcę taksówki nie zmusisz, aby jechał pod prąd
lub po chodniku. Pomijając przyłożenie lufy do skroni czy inne ekstremalne
przypadki.

--
ŁT

Lukasz Trabinski pisze:

lady mutant <lady.mutant@mutants.org> wrote:

W normalnym kraju to generał decyduje czy jego szofer
gdzie jechać?

Z tym, że samolot, to nie taksówka, a pilot to nie szofer.
Z drugiej strony kierowcę taksówki nie zmusisz, aby jechał pod prąd
lub po chodniku. Pomijając przyłożenie lufy do skroni czy inne ekstremalne
przypadki.

Pieprzycie Trabiński... ale co wam zostało... widać nic

To czy nad Tbilisi jest niebezpiecznie czy nie to powinien
wiedzieć szef ochrony prezydenta a nie kierowca...

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6h3j$27l$2news.task.gda.pl...

To czy nad Tbilisi jest niebezpiecznie czy nie to powinien
wiedzieć szef ochrony prezydenta a nie kierowca...

Cytat :
Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i
prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji odnośnie do bezpieczeństwa na
lotnisku w Tbilisi.
Koniec cytatu.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6h3j$27l$2news.task.gda.pl...

To czy nad Tbilisi jest niebezpiecznie czy nie to powinien
wiedzieć szef ochrony prezydenta a nie kierowca...

Cytat :
Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i
prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji odnośnie do bezpieczeństwa na
lotnisku w Tbilisi.
Koniec cytatu.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Cytat ale kogo.
Klicha. Czyli strony w tej sprawie...
Mało wiarygodny, ale kto chce niech wierzy

Znajdź lepsze źródła, to mnie przekonasz czemu
to pilot bawił się ochronę prezydenta zamiast robić to
co do niego należy... i jeszcze medal dostał...

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6ks2$abq$2news.task.gda.pl...

to pilot bawił się ochronę prezydenta zamiast robić to
co do niego należy... i jeszcze medal dostał...

    Nie bawil sie w ochrone prezydenta tylko dbal o bezpieczenstwo
samolotu i powierzonych mu pasazerow.
Cytat :
 brak zgody na wlot w przestrzeń powietrzną państw, granice których musiałby przekroczyć, aby
wykonać lot po zmienionej trasie, wiąże się z ryzykiem, iż statek powietrzny będzie traktowany jako
˝naruszyciel˝. Samolot TU-154M nie jest przystosowany do operowania w strefie konfliktu zbrojnego.
W konsekwencji, po akceptacji przez pana prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przekazanej dowódcy
załogi za pośrednictwem oficera BOR, lot został zrealizowany zgodnie z pierwotnym planem, tzn. do
Ganji.
Koniec cytatu.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6ks2$abq$2news.task.gda.pl...

to pilot bawił się ochronę prezydenta zamiast robić to
co do niego należy... i jeszcze medal dostał...

    Nie bawil sie w ochrone prezydenta tylko dbal o bezpieczenstwo
samolotu i powierzonych mu pasazerow.
Cytat :
 brak zgody na wlot w przestrzeń powietrzną państw, granice których musiałby przekroczyć, aby
wykonać lot po zmienionej trasie, wiąże się z ryzykiem, iż statek powietrzny będzie traktowany jako
˝naruszyciel˝. Samolot TU-154M nie jest przystosowany do operowania w strefie konfliktu zbrojnego.
W konsekwencji, po akceptacji przez pana prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przekazanej dowódcy
załogi za pośrednictwem oficera BOR, lot został zrealizowany zgodnie z pierwotnym planem, tzn. do
Ganji.
Koniec cytatu.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Jeżeli uważasz Klicha za wiarygodnego a jego opinie
prawdę objawioną, to sobie uważaj...

Tyle że fakty są jakie są. Gdyby pilot `się skonsultował' z szefem
ochrony a ten zabronił -- OK nie ma sprawy... Wszystko jasne...

Ale gadanie że pilot ocenił iż informacje ochrony są niewiarygodne...
No sorry....
Czy ty wiesz jak funkcjonuje armia? Ale nie armia zbawienia ani armia
marszałka psychiatrii Klicha...

-- lm

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6m6a$dm9$1news.task.gda.pl...

Czy ty wiesz jak funkcjonuje armia? Ale nie armia zbawienia ani armia
marszałka psychiatrii Klicha...

-- lm

    Zbierz grupe myslacych podobnie jak ty
i wystosujcie pismo do organow scigania o ukaranie pilota, bo pilot naruszyl
przepisy lub dobra praktyke zawodowa. Sad zadecyduje, a nie minister.
   Ciekawe, ze nikt do tej pory tego nie zrobil. Ograniczono sie
tylko do zapytania.

Jamet pisze:

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6m6a$dm9$1news.task.gda.pl...

Czy ty wiesz jak funkcjonuje armia? Ale nie armia zbawienia ani armia
marszałka psychiatrii Klicha...

-- lm

    Zbierz grupe myslacych podobnie jak ty

dlaczego grupę?

czyżby odruch Pawłowa pt. `miliony much nie mogą się mylić'
alias rację ma ten kto ma więcej gardeł ergo wyższe słupki
w sondażach?

-- lm

Użytkownik Jamet napisał:

Użytkownik "lady mutant"<lady.mutant@mutants.org>  napisał w wiadomości
news:hq6m6a$dm9$1news.task.gda.pl...

Czy ty wiesz jak funkcjonuje armia? Ale nie armia zbawienia ani armia
marszałka psychiatrii Klicha...

-- lm

     Zbierz grupe myslacych podobnie jak ty
i wystosujcie pismo do organow scigania o ukaranie pilota, bo pilot naruszyl
przepisy lub dobra praktyke zawodowa. Sad zadecyduje, a nie minister.
    Ciekawe, ze nikt do tej pory tego nie zrobil. Ograniczono sie
tylko do zapytania.

Jak nie zrobił? Zrobił, Karskiego prokuratura zlała ciepłym i pienistym - moim zdaniem na własnoręcznie wyprutych swoich flakach powinien się powiesić gdyby maił zdolność honorową. Dodam że nie oczekuję że to uczyni.

--
Darek

Użytkownik "Jamet" <wd54h@niema.pl> napisał w wiadomości news:hq6l7t$5kj$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "lady mutant" <lady.mutant@mutants.org> napisał w wiadomości
news:hq6h3j$27l$2news.task.gda.pl...

To czy nad Tbilisi jest niebezpiecznie czy nie to powinien
wiedzieć szef ochrony prezydenta a nie kierowca...

Cytat :
Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i
prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji odnośnie do bezpieczeństwa na
lotnisku w Tbilisi.
Koniec cytatu.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Na tym "szalenie niebezpiecznym" lotnisku w Tbilisi  przed przybyciem śp. prezydenta Kaczyńskiego zupełnie normalnie wylądował samolot z prez . Sarkozym.
I cała ta szopka była własnie po to, aby polski prezydent MUSIAŁ do tbilisi przebijac się samochodem, po to,aby Francuz by tam pierwszy i  na niego, a nie na znienawidzonego "kaczora' cały splendor za to spłynął!

p47

p 47 wrote:

Na tym "szalenie niebezpiecznym" lotnisku w Tbilisi  przed przybyciem śp.
prezydenta Kaczyńskiego zupełnie normalnie wylądował samolot z prez .
Sarkozym.

Tylko, że on leciał z Moskwy pod osłoną rosyjskich myśliwców. A polski samolot byłby obcym celem w środku wojny. Jasne.

Użytkownik "p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c58288b$0$19169$65785112news.neostrada.pl...

I cała ta szopka była własnie po to, aby polski prezydent MUSIAŁ do tbilisi przebijac się samochodem, po to,aby Francuz by tam pierwszy i  na niego, a nie na znienawidzonego "kaczora' cały splendor za to spłynął!

A to tylko o splendor chodzi?
Prymitywizm.

dK

Witam,

Jestem żeglarzem i rzadko tutaj zaglądam, ostatnio kilka lat temu, ale teraz zajrzałem na bardziej kompetentną grupę, chociaż za sprawą paru osobników nieco się rozczarowałem...

Od lat samodzielnie prowadzę jachty, od 5 lat po morzu, więc pewne decyzje muszę podejmować, a więc co do meritum:

Dnia Thu, 15 Apr 2010 07:34:30 +0000, Lukasz Trabinski napisał(a):

lady mutant <lady.mutant@mutants.org> wrote:

W normalnym kraju to generał decyduje czy jego szofer gdzie jechać?

Z tym, że samolot, to nie taksówka, a pilot to nie szofer.

Jak to kiedyś powiedział mój przyjaciel, a ja się pod tym podpisuję "obiema ręcyma": "Różnicę między samochodem a jachtem jest taka, że jachtem nie da się zjechać na pobocze włączyć awaryjne i zaciągnąć ręcznego". To samo tyczy się samolotów, z tą różnicą, że jacht jeśli robi się ciężko, można jeszcze w wielu przypadkach postawić w dryf i odpocząć.... W samolocie nie ma nawet tej możliwości, więc tym bardziej pasażer ma wsadzić mordę w kubeł i nie bulgotać. Z racji niewielkiego stażu tylko raz w życiu odmówiłem sam sobie wejścia do zamierzonego portu tylko na podstawie opisu locji, pomimo koszmarnego zmęczenia wielogodzinną żeglugą w trudnych warunkach w nocy i we mgle. Dowaliłem sobie jeszcze dwie czy trzy godziny za fajerą. Rok później obejrzałem to wejście przy pięknej pogodzie. Nie żałuję tamtej decyzji, nie wiem, czy pisałbym te słowa gdybym wówczas nie zrezygnował z tego portu (ale jeszcze go kiedyś zaliczę :-D). Wiem za to, że nigdy nikt nie zmusi mnie, jako prowadzącego do wprowadzenia jachtu do portu który w danej chwili uznaję za zbyt niebezpieczny, a więc tym bardziej pilot samolotu powinien mieć w d.... szczekanie pasażerów, nawet gdyby zamiast prezydenta sam Pan Bóg zasiadał w fotelu. Zaś krytykujący taką decyzję są cymbałami którzy nigdy w życiu nie musieli podejmować decyzji trudniejszej niż wybór miejsca do parkowania cinquecento stojąc na parkingu supermarketu.... :-/

--
pzdr
meping

Użytkownik "Michal Janik" <"m.janik NA space.pl"> napisał w wiadomości news:4bc2dda2$1news.home.net.pl...

Pewnie wszyscy jeszcze pamietaja sprawe prezydenckiego lotu do Gruzji.
Tutaj:
http://tinyurl.com/y5gyrm7
mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego opinie na temat kompetencji i odwagi pilota. Warto by tez przesledzic dalsze losy i kariere (albo jej brak) pilota z Gruzji. Byc moze to nie na temat - a byc moze rzuca swiatlo na to pod jaka presja byl pilot wiozacy prezydenta...

Czemu nie podałeś odpowiedzi?
Nie pasowała do założenia?
Odpowiedź ministra obrony narodowej na zapytanie nr 2496 w sprawie
odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu kpt. Grzegorza Pietruczuka
Srebrnym Krzyżem za zasługi dla obronności
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

>http://tinyurl.com/y5gyrm7
>mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego

Czemu nie podałeś odpowiedzi?
Nie pasowała do założenia?

Jak się polemizuje i coś zarzuca to jednak warto przeczytać co podaje
przeciwnik - przecież podał i zapytanie i odpowiedź > >http://
tinyurl.com/y5gyrm7 "

Użytkownik "TM" <tadeusz3@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:f86e75be-d723-4a54-9d3a-bf5e6c990789c36g2000yqm.googlegroups.com...

>http://tinyurl.com/y5gyrm7
>mozna przeczyac tresc zapytania znanego posła w tej sprawie, oraz jego

Czemu nie podałeś odpowiedzi?
Nie pasowała do założenia?

Jak się polemizuje i coś zarzuca to jednak warto przeczytać co podaje
przeciwnik - przecież podał i zapytanie i odpowiedź > >http://
tinyurl.com/y5gyrm7 "

Fakt. Mea culpa

[...]

Czemu nie podałeś odpowiedzi?
Nie pasowała do założenia?
Odpowiedź [...]

A przeczytaj jeszcze raz kolego moj post - link zawiera pytanie i odpowiedz ministra. Natomiast nie postawilem zadnego zalozenia - podalem po prostu informacje, na podstawie ktorej kazdy moze wyciagnac wnioski jakie sobie chce. A raczej kazdy kto potrafi czytac...

Użytkownik "Michal Janik" <"m.janik NA space.pl"> napisał w wiadomości news:4bc39684$1news.home.net.pl...

[...]

Czemu nie podałeś odpowiedzi?
Nie pasowała do założenia?
Odpowiedź [...]

A przeczytaj jeszcze raz kolego moj post - link zawiera pytanie i odpowiedz ministra. Natomiast nie postawilem zadnego zalozenia - podalem po prostu informacje, na podstawie ktorej kazdy moze wyciagnac wnioski jakie sobie chce. A raczej kazdy kto potrafi czytac...

Fakt. Mea culpa