Data: 2016-06-27 19:52:59 | |
Autor: u2 | |
Gry dyplomatyczne | |
o dziwo, Bolanda wypada nieźle:)
http://rosemann.salon24.pl/718512,iv-rzesza-u-bram-gry-dyplomatyczne IV Rzesza u bram (gry dyplomatyczne) Wiadomo było, że po decyzji obywateli Zjednoczonego Królestwa w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej sytuacja polityczna wewnątrz Unii mocno się skomplikuje. Większość tzw. ,,poważnych komentatorów" wieściła w kwestii przetrwania Unii polityczną defensywę Polski i reszty ,,młodszych" członków wspólnoty. Bo przecież ,,wypadliśmy z ekstrakasy", zostaliśmy ,,zmarginalizowani" i takie tam. Zdawało się potwierdzać te opinie niedawne spotkanie szefów dyplomacji państw ,,starej Unii". Upublicznienie koncepcji europejskiego ,,superpaństwa" autorstwa Francji i Niemiec całkowicie zmienia tę sytuację. I inaczej ustawia zdających się dotąd konstruować ,,wewnątrzeuropejską narrację" Niemców i Francuzów. Teraz stają oni przeciwko większości Unii i muszą się przed nią tłumaczyć. W całym medialnym szumie giną głosy tych, którzy ujawniony dokument przeczytali dokładnie i twierdzą, że całe zamieszanie to przesada. Może i faktycznie przesada. Ale właśnie o to chodzi. Myślę, że właśnie po to ów dokument upubliczniono by w europejskim kotle zamieszać w inna stronę niż by podobało się ,,wielkim" Unii. Zamieszanie to, dla nas jak najbardziej korzystne, pokazuje, że głosy o miernej jakości naszych speców od spraw międzynarodowych były mocno przesadzone i bardzo niesprawiedliwe. Zagranie projektem, który ponoć istnieje już od kilku miesięcy akurat teraz, gdy Niemcy posunęli się do próby podziału Unii na ,,starą" i ,,nową" pokazuje, że w MSZ potrafią działać i szybko i ostro. A przy tym, przynajmniej jak na razie, skutecznie. Trudno powiedzieć czy nasze działania dyplomatyczne ostatecznie zakończą się sukcesem ale jak na razie trudno odmówić Waszczykowskiemu umiejętnego rozgrywania kryzysu. Za chwilę w Warszawie rozpocznie się zwołane przez szefa MSZ spotkanie ws. Brexit. I takie wiadomości będą dziś i pewnie przez kolejne dni dominować w publicznym przekazie. Trudno powiedzieć natomiast czy ktokolwiek zauważy wiadomość o przesłaniu przez Polskę Komisji Europejskiej odpowiedzi na opinię Komisji w sprawie przestrzegania w Polsce praworządności (co dziś ponoć nastąpiło). Pewnie nawet nie zauważy tego Komisja Europejska. W końcu ma poważniejsze sprawy na głowie niż nasza praworządność. Na naszym podwórku do defensywy zepchnięto opozycyjny punkt widzenia, opierający się na akcentowaniu tego, że powinniśmy trzymać się w Unii z Berlinem. Dziś, przynajmniej dla mniej wnikliwie śledzących informacje z ,,europejskiego frontu", oznaczać by to musiało rezygnację z suwerenności. Współczuć zresztą można (choć nie trzeba :) Schetynie, który pewnie z dzisiejszej perspektywy wolałby sobie pierwej język odgryźć niż nawoływać swego czasu do referendum w sprawie pozostania Polski w Unii. Stając tym samym obok Davida Camerona, dość powszechnie dziś nazywanego idiotą. ps. Oświadczenie, że ,,Makrela" nie ma nic wspólnego z planem swego ministra pokazuje, że faktycznie mocno i niespodziewanie dostali. -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|