W Biedronce jest fajna promocja na grzechotkę + nakładki chromowo-wanadowe 12-24 za 39,50 zł i klucz teleskopowy do odkręcania kół samochodowych za 49,50. Klucze wydają się być dość solidne, a ja nie ukrywam, że już od dawna myślałem o czymś takim (np. pod kątem wykręcania supportu). Będzie to coś warte i czy wytrzyma zmagania z zakleszczonym supportem?

Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Fri, 13 Jun 2014 15:56:44 +0200 "TheGhost" <maverickNOSPAM@AMORKI.PL>
napisał:

Klucze wydają się być dość solidne, a ja nie ukrywam, że już od dawna myślałem o czymś takim

Trzeba szukać wróżki specjalizującej się w metalurgii :-)
To że ładnie wyglądają nie znaczy że będą wytrzymałe.
No chyba że znajdzie się tu ktoś kto już to kupił i ma opinię (bardzo
mało prawdopodobne).
Dodam jednak że narzędzia noname potrafią czasem być całkiem dobre,
jakiś czas temu w Castoramie były sprzedawane końcówki nasadowe
"firmy" Stalhson i były naprawdę nie do zajechania.

W dniu 14-06-14 05:24, __Maciek pisze:

Fri, 13 Jun 2014 15:56:44 +0200 "TheGhost" <maverickNOSPAM@AMORKI.PL>
napisał:

Klucze wydają się być dość solidne, a ja nie ukrywam, że już od dawna
myślałem o czymś takim

Trzeba szukać wróżki specjalizującej się w metalurgii :-)
To że ładnie wyglądają nie znaczy że będą wytrzymałe.
No chyba że znajdzie się tu ktoś kto już to kupił i ma opinię (bardzo
mało prawdopodobne).
Dodam jednak że narzędzia noname potrafią czasem być całkiem dobre,
jakiś czas temu w Castoramie były sprzedawane końcówki nasadowe
"firmy" Stalhson i były naprawdę nie do zajechania.

Tak z drugiej strony to siły przy rowerze nie są jakieś ekstremalne. No chyba że zapieczony suport :)

--
Zachu

On 2014-06-14 09:27, Zachu wrote:
[...]

Tak z drugiej strony to siły przy rowerze nie są jakieś ekstremalne.
No chyba że zapieczony suport :)

No nie wiem. Nie chcąc używać moich ~20-letnich inbusów renomowanej firmy Wiha, na potrzeby rowerowe za niecałe 40zł kupiłem zestaw inbusów ze stali Cr-V "renomowanej" firmy Topex. :-D Klucz 6 uszkodził się (przy okazji uszkadzając śrubę) już przy pierwszym użyciu podczas regulacji siodła w poziomie. :-D Częściowo przyczyną było pewnie to, że śruba jest odchylona od pionu. Nie zmienia to jednak faktu, że inbusy trzech innych marek, tj. Wiha, SKS i jakiś noname działają bez problemów.

W dniu sobota, 14 czerwca 2014 09:59:11 UTC+2 użytkownik JDX napisał:

On 2014-06-14 09:27, Zachu wrote:

[...]

> Tak z drugiej strony to si�y przy rowerze nie s� jakie� ekstremalne.

> No chyba �e zapieczony suport :)

No nie wiem. Nie chc�c u�ywa� moich ~20-letnich inbus�w renomowanej firmy Wiha, na potrzeby rowerowe za nieca�e 40z� kupi�em zestaw inbus�w ze stali Cr-V "renomowanej" firmy Topex. :-D Klucz 6 uszkodzi� si� (przy okazji uszkadzaj�c �rub�) ju� przy pierwszym u�yciu podczas regulacji siod�a w poziomie. :-D Cz�ciowo przyczyn� by�o pewnie to, �e �ruba jest odchylona od pionu. Nie zmienia to jednak faktu, �e inbusy trzech innych marek, tj. Wiha, SKS i jaki� noname dzia�aj� bez problem�w.

Topex to jest nazwa firmy importującej chiński chłam najgorszego sortu. Na produktach brak napisi Made in China lub podobnego,

Sat, 14 Jun 2014 09:59:11 +0200 JDX <jdx@onet.pl> napisał:

No nie wiem. Nie chcąc używać moich ~20-letnich inbusów renomowanej firmy Wiha,

Jeszcze jedną dobrą firmą od i[mn]busów* jest HaFu (też niemiecka
firma). Kupiłem komplet 8-10 lat temu. Mimo wielu lat używania, prawie
nie ma na nich śladów zużycia, a zdarzyło mi się parę razy przedłużać
te klucze rurką jak śruba nie chciała się odkręcić. Widać można zrobić
dobre narzędzia jak się chce.

*) Tak, wiem że prawidło pisze się przez n, ja niestety przyzwyczaiłem
się do błędnej pisowni, tj. przez m, stąd regexp :-)

W dniu 2014-06-13 15:56, TheGhost pisze:

W Biedronce jest fajna promocja na grzechotkę + nakładki
chromowo-wanadowe 12-24 za 39,50 zł i klucz teleskopowy do odkręcania
kół samochodowych za 49,50. Klucze wydają się być dość solidne, a ja nie
ukrywam, że już od dawna myślałem o czymś takim (np. pod kątem
wykręcania supportu). Będzie to coś warte i czy wytrzyma zmagania z
zakleszczonym supportem?

A po co Ci *wszystkie* nasadki ? Idziesz do dobrego sklepu narzędziowego i kupujesz tylko to co potrzebne i to lepszej jakości niż w "Chroboku". A i grzechotka przy rowerze to już zbytek łaski.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Użytkownik PeJot napisał:

A po co Ci *wszystkie* nasadki ? Idziesz do dobrego sklepu narzędziowego
i kupujesz tylko to co potrzebne i to lepszej jakości niż w "Chroboku".
A i grzechotka przy rowerze to już zbytek łaski.

A raczej masochizm. O ile jeszcze wyobrażam sobie trzymanie tego w warsztacie to wożenie?

--
Darek

W dniu 2014-06-14 15:13, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

Użytkownik PeJot napisał:

A po co Ci *wszystkie* nasadki ? Idziesz do dobrego sklepu narzędziowego
i kupujesz tylko to co potrzebne i to lepszej jakości niż w "Chroboku".
A i grzechotka przy rowerze to już zbytek łaski.

A raczej masochizm. O ile jeszcze wyobrażam sobie trzymanie tego w
warsztacie to wożenie?

Zamiast grzechotki do zapieczonych połączeń znacznie wygodniejsza jest pokrętka, którą można obsługiwać obydwoma rękami.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 13.06.2014 15:56, TheGhost pisze:

Klucze wydają się być dość solidne,

Klucze często wydają się solidne, a potem przy użyciu okazuje się że elementem przenoszącym siłę był kawałek plastiku pomalowany "na metalowo". Spotkałem już 2 takie, właśnie tanie wydające się dość solidne.

p. m.