"Czy to normalne, ze zadna z czterech polskich druzyn nie dochodzi chocby do zasadniczej rundy europejskich pucharow? To przypadek? - powiedzial w wywiadzie dla >Rzeczpospolitej< Leo Beenhakker".

Spox. Jadrys mowi, ze polska liga jest calkiem dobra. Oczywiscie w porownaniu do nikogo.

"Nigdy nikt nie potraktował mnie w taki sposób, w jaki zrobił to Grzegorz Lato. Oczekiwałem odrobiny szacunku za trzy lata pracy, oczekiwałem odrobiny człowieczeństwa, dobrego wychowania [...]
Stoję na boisku i czekam na wywiad dla TVP, a reporter tłumaczy mi rozmowę, którą trzy metry obok prowadzi dziennikarz nSportu z panem prezesem. Słyszę: hej, właśnie zostałeś zwolniony. A potem Lato przychodzi do mnie i zaprasza na wtorek na rozmowę. Taki jest jego poziom? Za dużo wypił? Nie zamienię z nim więcej nawet słowa, nie uścisnę dłoni".

A czegoz sie spodziewac po prostaku Lato? On juz w mlodosci intelektem nie grzeszyl, a czy teraz - po hektolitrach wypitej wodki - moze byc lepiej? Przeciez Lato nawet jak jest trzezwy, gada jak zapruty. Chyba, ze caly czas jest napruty...

BTW, czy ktos wie jakie sukcesy odnosily North York Rockets Toronto (1988-1990), Stal Mielec (1991-1993), Olimpia Poznan (1993-1995), Amica Wronki (1995-1996), Stal Mielec (1996-1997) i Widzew (1999) - w latach gdy Lato byl ich trenerem?
Czy to absolutnie normalne w treneskim fachu, ze prowadzi sie druzyne rok-dwa lata, a potem sie ja zmienia?

--
Vic

VicAbarca pisze:

"Czy to normalne, ze zadna z czterech polskich druzyn nie dochodzi chocby do zasadniczej rundy europejskich pucharow? To przypadek? - powiedzial w wywiadzie dla >Rzeczpospolitej< Leo Beenhakker".

Spox. Jadrys mowi, ze polska liga jest calkiem dobra. Oczywiscie w porownaniu do nikogo.

"Nigdy nikt nie potraktował mnie w taki sposób, w jaki zrobił to Grzegorz Lato. Oczekiwałem odrobiny szacunku za trzy lata pracy, oczekiwałem odrobiny człowieczeństwa, dobrego wychowania [...]
Stoję na boisku i czekam na wywiad dla TVP, a reporter tłumaczy mi rozmowę, którą trzy metry obok prowadzi dziennikarz nSportu z panem prezesem. Słyszę: hej, właśnie zostałeś zwolniony. A potem Lato przychodzi do mnie i zaprasza na wtorek na rozmowę. Taki jest jego poziom? Za dużo wypił? Nie zamienię z nim więcej nawet słowa, nie uścisnę dłoni".

A czegoz sie spodziewac po prostaku Lato? On juz w mlodosci intelektem nie grzeszyl, a czy teraz - po hektolitrach wypitej wodki - moze byc lepiej? Przeciez Lato nawet jak jest trzezwy, gada jak zapruty. Chyba, ze caly czas jest napruty...

BTW, czy ktos wie jakie sukcesy odnosily North York Rockets Toronto (1988-1990), Stal Mielec (1991-1993), Olimpia Poznan (1993-1995), Amica Wronki (1995-1996), Stal Mielec (1996-1997) i Widzew (1999) - w latach gdy Lato byl ich trenerem?
Czy to absolutnie normalne w treneskim fachu, ze prowadzi sie druzyne rok-dwa lata, a potem sie ja zmienia?

-- Vic

Tu akurat się z tobą zgodzę - zupełnie po świńsku się obeszli z Leo, PZPN i Lato. Coś jednak facet dla Polskiej piłki zrobił, i przez to należy Mu się jakiś szacunek..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <CHE@yahoo.com> napisał w wiadomości news:h8d0ml$697$1news.onet.pl...

VicAbarca pisze:

Tu akurat się z tobą zgodzę - zupełnie po świńsku się obeszli z Leo, PZPN i Lato. Coś jednak facet dla Polskiej piłki zrobił, i przez to należy Mu się jakiś szacunek..

Szacunek dostał na konto. Za takie wyniki powinni mu dołożyć kopa w dupę
na do widzenia. Jak się komuś płaci taką forsę, to można oczekiwać wyników.
Jak wyników nie da się osiągnąć z takimi kopaczami, to zawsze można
podać się do dymisji. A że można to pokazał Piechniczek.

bolek

bolek pisze:

Użytkownik "jadrys" <CHE@yahoo.com> napisał w wiadomości news:h8d0ml$697$1news.onet.pl...
 

VicAbarca pisze:

Tu akurat się z tobą zgodzę - zupełnie po świńsku się obeszli z Leo, PZPN i Lato. Coś jednak facet dla Polskiej piłki zrobił, i przez to należy Mu się jakiś szacunek..

   

Szacunek dostał na konto. Za takie wyniki powinni mu dołożyć kopa w dupę
na do widzenia. Jak się komuś płaci taką forsę, to można oczekiwać wyników.
Jak wyników nie da się osiągnąć z takimi kopaczami, to zawsze można
podać się do dymisji. A że można to pokazał Piechniczek.

bolek  

Bagatelizujesz sprawę awansu do finałów ME.. A przypominam że to się nie udało żadnemu innemu trenerowi..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dnia Fri, 11 Sep 2009 09:51:00 +0200, VicAbarca napisał(a):

A czegoz sie spodziewac po prostaku Lato? On juz w mlodosci intelektem nie grzeszyl, a czy teraz - po hektolitrach wypitej wodki - moze byc lepiej? Przeciez Lato nawet jak jest trzezwy, gada jak zapruty. Chyba, ze caly czas jest napruty...

Trafił swój na swego. Żentelmen Benhałer, he, he. takie same chamisko
jak  nasz Grześ.
Oczywistą sprawą jest to, że mamy nędzę. Gołym okiem widać, ale to nie
tłumaczy olewania pracy przez Benhałera i prowadzeniu piętrowych
kombinacji z Jaśkiem Ziewem. My jak już nawet weźmiemy kogoś z za granicy to tylko kombinatora
trzecioligowca a płacimy mu jak za pierwszą ligę.
Piotr