Data: 2010-04-30 04:14:42 | |
Autor: Fieta | |
Grzyb na ścianie | |
On 29 Kwi, 12:12, "Izabela Mikiciuk" <izab...@mikiciuk.com> wrote:
Witam, u mnie w łazience na ścianie pojawiła się plama wielkości dużej Najstarszy i najnaturalniejszy sposób to grzać i wietrzyć, grzać i wietrzyć, grzać... i tak długo, do skutku. Grzyby mogą się rozwijać tylko tam gdzie jest ciemno, wilgotno i ciepło. Grzanie z wietrzeniem osusza powietrze, być może warto rzeczywiście odkuć tynk (jeżeli masz tynk, a nie jest to jakaś lekka ściana), czasem nawet wkuć się troszkę w ścianę jeżeli cegły mocno już przeżarte. U moich rodziców w stuletniej kamienicy zrobiliśmy tak: skuliśmy stary tynk malowany farbą olejną, niektóre cegły trzeba było zastąpić nowymi, na to nowy tradycyjny tynk i malowanie emulsją. Prawdopodobnie dzięki temu tynk zachowuje się jak bufor - magazynuje wilgoć kiedy jest jej dużo, a potem powoli oddaje. Wtedy możesz spokojnie wentylować bez otwierania okien i nadmiernego wychładzania - bo ze spadkiem temperatury powietrza spada jego zdolność do wyciągania wilgoci ze ścian. U rodziców to działa ;-) Osobiście boję się chemii (kiedyś kolega odgrzybiał ścianę chemicznie, zdechły mu rybki, pies rzygał etc.), więc nie stosuję i nie polecam.. pzdr, mf |
|