Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

Data: 2010-05-03 18:42:46
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?

Data: 2010-05-03 21:02:54
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 163vn6vecqwos$.fnl3u9gjkqgp.dlg@40tude.net

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?

Mnie tłuczono, że grzyb to efekt złej wentylacji.
I ostrzegano, że remont bez poprawy wentylacji nic
nie da na dłuższą metę, bo grzyb znów narośnie.

Polacy to brudasy -- nie myją się, dlatego nie mają grzybów
łazienkowych. Nieliczni myją się więc poprawiają wentylacje
albo mają grzyba.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-03 21:19:27
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Mon, 3 May 2010 21:02:54 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" 163vn6vecqwos$.fnl3u9gjkqgp.dlg@40tude.net

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?

Mnie tłuczono, że grzyb to efekt złej wentylacji.
I ostrzegano, że remont bez poprawy wentylacji nic
nie da na dłuższą metę, bo grzyb znów narośnie.

Polacy to brudasy -- nie myją się, dlatego nie mają grzybów
łazienkowych. Nieliczni myją się więc poprawiają wentylacje
albo mają grzyba.

No więc wentylacja w ich łazience działa bardzo dobrze, tak jak poprzednio,
a grzyb pojawił się i to nie od razu, lecz jakoś tak równocześnie z tym
ogrzewaniem podłogowym w lazience powyżej. Ja myślę, że to na skutek
położenia izolacji termicznej u sąsiada z góry pod to ogrzewanie - sufit
łazienki mojej rodzinki jest teraz chłodniejszy niż był przedtem, wilgoć
się skrapla na nim i wsiąka w tynk, a tam nie ma jak wyschnąć, bo pod tą
izolacją termiczną jest na pewno jakas folia. Nie wiem, czy dobrze
główkuję...

Data: 2010-05-03 21:36:25
Autor: JeSt
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

No więc wentylacja w ich łazience działa bardzo dobrze, tak jak poprzednio,
 wilgoć
..........................
wilgoć się skrapla na nim i wsiąka w tynk, a tam nie ma jak wyschnąć, bo pod tą
izolacją termiczną jest na pewno jakas folia. Nie wiem, czy dobrze
główkuję...


Jeśli się para skrapla to jednak wentylacja jest kiepska i nie ma co gdybać.

Data: 2010-05-04 00:24:58
Autor: Marek Dyjor
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:
Dnia Mon, 3 May 2010 21:02:54 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
napisał(a):

"Ikselka" 163vn6vecqwos$.fnl3u9gjkqgp.dlg@40tude.net

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od
zamieszkania na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się
grzyb. I to tylko w łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą
fakt pojawienia się grzyba z założeniem przez sąsiada z góry
ogrzewania podłogowego w jego łazience położonej dokładnie nad ich
łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku można zrobić, aby
wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym właśnie
remoncie?

Mnie tłuczono, że grzyb to efekt złej wentylacji.
I ostrzegano, że remont bez poprawy wentylacji nic
nie da na dłuższą metę, bo grzyb znów narośnie.

Polacy to brudasy -- nie myją się, dlatego nie mają grzybów
łazienkowych. Nieliczni myją się więc poprawiają wentylacje
albo mają grzyba.

No więc wentylacja w ich łazience działa bardzo dobrze, tak jak
poprzednio, a grzyb pojawił się i to nie od razu, lecz jakoś tak
równocześnie z tym ogrzewaniem podłogowym w lazience powyżej. Ja
myślę, że to na skutek położenia izolacji termicznej u sąsiada z góry
pod to ogrzewanie - sufit łazienki mojej rodzinki jest teraz
chłodniejszy niż był przedtem, wilgoć się skrapla na nim i wsiąka w
tynk, a tam nie ma jak wyschnąć, bo pod tą izolacją termiczną jest na
pewno jakas folia. Nie wiem, czy dobrze główkuję...

tak, wentylacja jest do dupy

Data: 2010-05-05 18:23:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 12yrsobbirxpc$.1s4c6iqa24ctp.dlg@40tude.net

No więc wentylacja w ich łazience działa bardzo dobrze, tak jak poprzednio,
a grzyb pojawił się i to nie od razu, lecz jakoś tak równocześnie z tym
ogrzewaniem podłogowym w lazience powyżej. Ja myślę, że to na skutek
położenia izolacji termicznej u sąsiada z góry pod to ogrzewanie - sufit
łazienki mojej rodzinki jest teraz chłodniejszy niż był przedtem, wilgoć
się skrapla na nim i wsiąka w tynk, a tam nie ma jak wyschnąć, bo pod tą
izolacją termiczną jest na pewno jakas folia. Nie wiem, czy dobrze
główkuję...

Chyba nie. :)


"Ikselka" 1al7fb2im9ub7.1wprjj9b1hqus$.dlg@40tude.net

Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.

Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

Więc o czym piszesz -- o izolacji termicznej czy o jakiejś folii?
Termicznie wypadasz lepiej, bo sąsiad grzeje, a folia... Dlaczego
sąsiad ma zbierać Twoją wilgoc? Ciesz się, że nie daje Ci swojej.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-03 22:07:37
Autor: Krzysztof 45
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Ikselka napisał(a):
fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
Nie ma związku.
Twoja wentylacja kuleje, i to bardzo.
--
Krzysiek

Data: 2010-05-03 22:16:02
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Dnia Mon, 03 May 2010 22:07:37 +0200, Krzysztof 45 napisał(a):

Ikselka napisał(a):
fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
Nie ma związku.
Twoja wentylacja kuleje, i to bardzo.

Nie moja, tylko rodziny. Ja akurat mam w łazience i okno (otwarte większą
częć roku całą dobę), i wentylację, że głowę urywa. No ale fakt, oni okna
nie mają, a wentylację mają dobrą, albo tak im się wydaje...

Data: 2010-05-03 22:56:57
Autor: Krzysztof 45
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Ikselka napisał(a):
Twoja wentylacja kuleje, i to bardzo.
Nie moja, tylko rodziny.
A wątek jest o Twojej wentylacji czy wentylacji rodziny?
--
Krzysiek

Data: 2010-05-04 00:08:17
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Dnia Mon, 03 May 2010 22:56:57 +0200, Krzysztof 45 napisał(a):

Ikselka napisał(a):
Twoja wentylacja kuleje, i to bardzo.
Nie moja, tylko rodziny.
A wątek jest o Twojej wentylacji czy wentylacji rodziny?

"Rodzinka kupiła mieszkanie"

Data: 2010-05-03 23:17:05
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 5ron1i99tem9$.5i21mhcgln7f$.dlg@40tude.net

Nie moja, tylko rodziny. Ja akurat mam w łazience i okno (otwarte większą
częć roku całą dobę), i wentylację, że głowę urywa. No ale fakt, oni okna
nie mają, a wentylację mają dobrą, albo tak im się wydaje...

Wydaje się im, że mają dobrą. Proponuję zapoznanie się z polskimi
normami dotyczącymi wentylacji i uczciwe (nie takie jak w Halembie)
zmierzenie tego, co jest w tej łazienkowym kominie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-04 07:46:40
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Data: 2010-05-04 12:59:16
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy dotychczas
sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb. I logikę miałam na studiach,
co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki. I ona każe mi
wnioskować, że na skutek zmiany warunków termicznych (bariera termiczna i
wilgociowa - izolacja pod warstwą grzewczą u sąsiada z góry) w suficie
wystąpił tzw punkt rosy na granicy dwóch ośrodków, ktorego wcześniej tam
nie było z racji, że sufit jest wewnątrz budynku i byla względna ciągłość i
równomierność przewodzenia ciepła. Może w tej sytuacji dotychczasowa
wentylacja przestała wystarczać, ale to nie znaczy, że nie dziala i na
pewno pojawienie się bariery termicznej poziomej ma wpływ na pojawienie się
tego grzyba. Ot co.

Data: 2010-05-04 12:34:33
Autor: slaweks
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 4 Maj, 12:59, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

> Ikselka wrote:

>> Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
>> całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
>> łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
>> z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
>> położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
>> można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
>> właśnie remoncie?
> Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
> punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
> dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy dotychczas
sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb. I logikę miałam na studiach,

Nie nagle tylko po roku. Wystarczająca wentylacja czyli jaka jest
wartość przepływu
powietrza w metrach na sekunde? Jaka jest powierzchnia kratki
wyciągowej?
Czy drzwi do łazeiknki mają otwory wentylacyjne i jaka jest ich łączna
powierzchnia?
Jakie są okna w innych pomieszczeniach: nowe czy stare i jeśli nowe i
plastik czy mają nawietrzniki.
Czy były wymieniane w ciągu tego roku a jeśli nie to kiedy?
Czy po kąpieli kafelki są suche czy pokryte rosą?
Łazienka ogrzewana i jeśli tak to jaki grzejnik: pod wanną czy tzw
pion czy może inna forma?
Pytań jest mnóstwo a każde ma wpływ na to czy szczelnie zamknięta
łazienka nie zamienia się saunę.


Ja też miałem takie coś na suficie. I co na to kominiarze: "Panie
wentylacja super. Spełnia wszystkie normy" - tylko
nie byli wstanie stwierdzić co te normy przedstawiają.
"Musi sobie pan przysłonić w wc trochę (bo niby tam było za dużo)" -
słowem muszę sobie pogorszyć
w wc aby mieć lepiej w łazience.
Tyle, że na pionie grawitacyjnym są zainstalowane wentylatory
(nielegalnie), które mogą zakłócić naturalny obieg.

Cały akapit powyżej był na temat: wentylacja jest super - to że mój
prywatny anemometr nic nie wskazuje - to już wina anenometru
(legalizacji ich anemometrów nie widziałem na oczy)

co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki. I ona każe mi
wnioskować, że na skutek zmiany warunków termicznych (bariera termiczna i
wilgociowa - izolacja pod warstwą grzewczą u sąsiada z góry) w suficie
wystąpił tzw punkt rosy na granicy dwóch ośrodków, ktorego wcześniej tam
nie było z racji, że sufit jest wewnątrz budynku i byla względna ciągłość i
równomierność przewodzenia ciepła. Może w tej sytuacji dotychczasowa
wentylacja przestała wystarczać, ale to nie znaczy, że nie dziala i na
pewno pojawienie się bariery termicznej poziomej ma wpływ na pojawienie się
tego grzyba. Ot co.

Zmierz rozkład temperatury w funkcji wysokości będziesz wiedziała.

Data: 2010-05-04 23:07:27
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 4 May 2010 12:34:33 -0700 (PDT), slaweks napisał(a):

On 4 Maj, 12:59, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy dotychczas
sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb. I logikę miałam na studiach,

Nie nagle tylko po roku. Wystarczająca wentylacja czyli jaka jest
wartość przepływu
powietrza w metrach na sekunde? Jaka jest powierzchnia kratki
wyciągowej?
Czy drzwi do łazeiknki mają otwory wentylacyjne i jaka jest ich łączna
powierzchnia?
Jakie są okna w innych pomieszczeniach: nowe czy stare i jeśli nowe i
plastik czy mają nawietrzniki.
Czy były wymieniane w ciągu tego roku a jeśli nie to kiedy?
Czy po kąpieli kafelki są suche czy pokryte rosą?
Łazienka ogrzewana i jeśli tak to jaki grzejnik: pod wanną czy tzw
pion czy może inna forma?
Pytań jest mnóstwo a każde ma wpływ na to czy szczelnie zamknięta
łazienka nie zamienia się saunę.


Ja też miałem takie coś na suficie. I co na to kominiarze: "Panie
wentylacja super. Spełnia wszystkie normy" - tylko
nie byli wstanie stwierdzić co te normy przedstawiają.
"Musi sobie pan przysłonić w wc trochę (bo niby tam było za dużo)" -
słowem muszę sobie pogorszyć
w wc aby mieć lepiej w łazience.
Tyle, że na pionie grawitacyjnym są zainstalowane wentylatory
(nielegalnie), które mogą zakłócić naturalny obieg.

Cały akapit powyżej był na temat: wentylacja jest super - to że mój
prywatny anemometr nic nie wskazuje - to już wina anenometru
(legalizacji ich anemometrów nie widziałem na oczy)

co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki. I ona każe mi
wnioskować, że na skutek zmiany warunków termicznych (bariera termiczna i
wilgociowa - izolacja pod warstwą grzewczą u sąsiada z góry) w suficie
wystąpił tzw punkt rosy na granicy dwóch ośrodków, ktorego wcześniej tam
nie było z racji, że sufit jest wewnątrz budynku i byla względna ciągłość i
równomierność przewodzenia ciepła. Może w tej sytuacji dotychczasowa
wentylacja przestała wystarczać, ale to nie znaczy, że nie dziala i na
pewno pojawienie się bariery termicznej poziomej ma wpływ na pojawienie się
tego grzyba. Ot co.

Zmierz rozkład temperatury w funkcji wysokości będziesz wiedziała.

Przekażę rodzince, niech sobie mierzą. Mnie problem interesuje o tyle, o
ile mogę im coś konstruktywnego przekazać, czego się tu dpowiem, bo są
zalamani i prosili przed remontem, abym tutaj zasięgnęła rady, jak uniknąć
w przyszłosci kolejnego skuwania tynku itp. Nowe mieszkanie w nowym
budynku, wszystko nowe... a tu grzyb. I małe, roczne dziecko w domu.

Data: 2010-05-09 20:00:58
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
I małe, roczne dziecko w domu.

oooo czyzby kolejny powod ze mieszkanie bylo slabo wietrzone bo jest male dziecko ?
mnie tu wszystko wskazuje na slabo wietrzone pomieszczenia a co za tym idzie niesprawna wentylacje(z winy uzytkownika)

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-09 11:02:22
Autor: slaweks
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 9 Maj, 20:00, "Piotrek" <a...@b.ru> wrote:
> I małe, roczne dziecko w domu.

oooo czyzby kolejny powod ze mieszkanie bylo slabo wietrzone bo jest male
dziecko ?
mnie tu wszystko wskazuje na slabo wietrzone pomieszczenia a co za tym idzie
niesprawna wentylacje(z winy uzytkownika)

To jeszcze warto sprawdzić czy zimą okna się nie "pocą"?

Data: 2010-05-09 20:05:59
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
To jeszcze warto sprawdzić czy zimą okna się nie "pocą"?

oo dobra uwaga, moze rodzina pamieta czy mieli taki "problem" w zimie.

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-05 12:09:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"slaweks" 6fb22fb7-2eef-4307-914e-4b794a068598@k41g2000yqb.googlegroups.com

: Ja też miałem takie coś na suficie. I co na to kominiarze: "Panie
: wentylacja super. Spełnia wszystkie normy" - tylko
: nie byli wstanie stwierdzić co te normy przedstawiają.
: "Musi sobie pan przysłonić w wc trochę (bo niby tam było za dużo)" -
: słowem muszę sobie pogorszyć
: w wc aby mieć lepiej w łazience.

Zwykle w WC jest zimniej niż w łazience, więc
raczej w łazience jest lepszy ciąg niż w WC.

: Tyle, że na pionie grawitacyjnym są zainstalowane wentylatory
: (nielegalnie), które mogą zakłócić naturalny obieg.

Ja mam oddzielne kominy do wszystkiego w każdym mieszkaniu
(każde pomieszczenie ma swój komin -- co najmniej 4 kominy
na jedno mieszkanie, na każde mieszkanie; nie ma wspólnych
kominów, chyba że w wyniku pomyłki) a pomimo tego nie mogę
dojść do porozumienia z downami, zwanymi administratorami.


W łazience mam już nie tylko placki, lecz także czarne sopelki -- oczywiście
obok placków. Ale ciecie (administratorzy) mierzą i wychodzi im że wentylacja
jest super!!!! Dodają też/jednocześnie, że aby wentylacja pracowała poprawnie,
musi być co najmniej 25 stopni różnicy pomiędzy temperaturą wewnątrz mieszkania
i na zewnątrz. Czyli latem we wnętrzu powinno być koło 50 stopni wewnątrz -- wg nich.


Parafrazując niektórych -- dlaczego takie ciecie nie leciały do Smoleńska
10 kwietnia razem z Kaczyńskim? Toż to wielcy ludzie (jak nie przymierzając
Putra czy Walentynowicz -- Kwaśniewski przy nich to naprawdę wyższa szkoła)
więc chyba należało się im!!!

: Cały akapit powyżej był na temat: wentylacja jest super - to że mój
: prywatny anemometr nic nie wskazuje - to już wina anenometru
: (legalizacji ich anemometrów nie widziałem na oczy)

Ja mam przyklejone paski folii -- pokazują one, że ciąg jest, ale
odwrotny, ale to ponoć nie jest żadnym dowodem!!! Komin nawet wówczas
był dobry wg cieci, gdy był całkowicie zagruzowany tak, że trzeba było
go odgruzować nie od góry (z dachu) czy od dołu (z mego mieszkania),
ale poprzez ścianę sąsiada, przez którego mieszkanie ten komin przechodził.

Takie cieciowanie to okazywanie pogardy i prawu, i życiu!!!
IMO za to powinna być kara śmierci!!
(po uczciwym udowodnieniu winy -- oczywiście)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 21:48:29
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 5 May 2010 12:09:48 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Parafrazując niektórych -- dlaczego takie ciecie nie leciały do Smoleńska
10 kwietnia razem z Kaczyńskim? Toż to wielcy ludzie (jak nie przymierzając
Putra czy Walentynowicz -- Kwaśniewski przy nich to naprawdę wyższa szkoła)
więc chyba należało się im!!!

Żenua. Chyba Cię własna "elokwencja" dobija... :->

Data: 2010-05-04 13:18:35
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

Data: 2010-05-04 13:22:14
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje.

....czyli ją skrapla, bo m.in. na tym polega "zatrzymanie" pary. Punkt rosy
w suficie jest. Pojęcie z dziedziny budownictwa, nie to fizyczne.

Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

Pewno tak.

Data: 2010-05-04 13:23:01
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Data: 2010-05-04 13:25:35
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

Data: 2010-05-04 13:33:55
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

Data: 2010-05-04 13:38:03
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

Za dużo mówisz o związku Twoim, a dziecko - jak popadnie... ;-))

Data: 2010-05-04 13:40:59
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:38:03 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

Za dużo mówisz o związku Twoim, a dziecko - jak popadnie... ;-))

Nie mam jeszcze wnuków, w dzieci mam dorosłe. Każdej inteligentnej kobiecie
wmawiasz swoje dziecko? - poniekąd miłe to jest ;-)

Data: 2010-05-04 13:52:45
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:


Za dużo mówisz o związku Twoim, a dziecko - jak popadnie... ;-))

Nie mam jeszcze wnuków, w dzieci mam dorosłe. Każdej inteligentnej
kobiecie wmawiasz swoje dziecko? - poniekąd miłe to jest ;-)

Nie z każdą JE planowałem, a co za tym robiłem - musiała być KIMŚ.

Data: 2010-05-04 13:40:03
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 4 May 2010 13:33:55 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

Data: 2010-05-04 13:42:17
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 4 May 2010 13:40:03 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 4 May 2010 13:33:55 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.

A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

....bo ich łazienka jest nowa, ma nieco ponad rok, a tu remont ni z gruszki,
ni z pietruszki. I ile razy tak jeszcze?

Data: 2010-05-04 13:55:58
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Myślę, że to jest szukanie odpowiedzialnego za stan jego (jej) indolecji.

Data: 2010-05-04 13:42:34
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Przewlekły proces (dochód dla parchaczy) vs. zakup wemntylatora za 20pln.

Data: 2010-05-04 13:47:42
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:42:34 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Przewlekły proces (dochód dla parchaczy) vs. zakup wemntylatora za 20pln.

Skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, wymiana płytek z powodu uszkodzeń
przy skuwaniu tynku, plus energia elektryczna na wentylator na najbliższe
iks lat... To sa łącznie bardzo duże koszty, bo ktoś nie przewidział, a
ktoś sobie założył saunę czy ogrzewanie podłogowe. Widać, że remonty Cię
nic nie kosztują, więc nie masz pojęcia o czym mówię - mieszkasz w szkole i
szkoła/gmina remontuje mieszkania.

Data: 2010-05-04 13:54:24
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:42:34 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Przewlekły proces (dochód dla parchaczy) vs. zakup wemntylatora za 20pln.

Skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, wymiana płytek z powodu
uszkodzeń przy skuwaniu tynku, plus energia elektryczna na wentylator na
najbliższe iks lat... To sa łącznie bardzo duże koszty, bo ktoś nie
przewidział, a ktoś sobie założył saunę czy ogrzewanie podłogowe. Widać,
że remonty Cię nic nie kosztują, więc nie masz pojęcia o czym mówię -
mieszkasz w szkole i szkoła/gmina remontuje mieszkania.

Tak było 30 lat temu, teraz SAM WSZYSTKO MUSZĘ ZROBIĆ I CO ZA TYM IDZIE -
SFINANSOWAĆ.

Data: 2010-05-04 13:58:21
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Tue, 04 May 2010 13:54:24 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:42:34 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Przewlekły proces (dochód dla parchaczy) vs. zakup wemntylatora za 20pln.

Skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, wymiana płytek z powodu
uszkodzeń przy skuwaniu tynku, plus energia elektryczna na wentylator na
najbliższe iks lat... To sa łącznie bardzo duże koszty, bo ktoś nie
przewidział, a ktoś sobie założył saunę czy ogrzewanie podłogowe. Widać,
że remonty Cię nic nie kosztują, więc nie masz pojęcia o czym mówię -
mieszkasz w szkole i szkoła/gmina remontuje mieszkania.

Tak było 30 lat temu, teraz SAM WSZYSTKO MUSZĘ ZROBIĆ I CO ZA TYM IDZIE -
SFINANSOWAĆ.

Nawet kiedy z winy szkoły np leje Ci się po ścianie? - nie sądzę.

Data: 2010-05-04 14:53:11
Autor: Dawid
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Ikselka pisze:
Dnia Tue, 4 May 2010 13:33:55 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.
No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.
Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.
A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

SAMI SWOI, za wszystko winny ten za płotem.
Taki sąsiad ja ty, to wieczne utrapienie.
Masz syf w swojej budzie, a winisz porządnych ludzi.

Data: 2010-05-04 15:10:08
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Dnia Tue, 04 May 2010 14:53:11 +0200, Dawid napisał(a):

Ikselka pisze:
Dnia Tue, 4 May 2010 13:33:55 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 04 May 2010 13:25:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 13:18:35 +0200, Panslavista napisał(a):

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.
No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.
Ale NIE JEST TO WINA SĄSIADÓW,  choć są sprawcami, tylko zmiana warunków.
A mówił ktoś o winie? Mówił(am) o związku.

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

SAMI SWOI, za wszystko winny ten za płotem.
Taki sąsiad ja ty, to wieczne utrapienie.
Masz syf w swojej budzie,

Ty nie masz, bo sie nie myjesz i masz sucho.

a winisz porządnych ludzi.

Naucz się czytać może, co? Koniec dyskusji.

Data: 2010-05-05 18:19:04
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 1ks7ebhbxs1qu$.lb610pzlvf7x.dlg@40tude.net

Masz syf w swojej budzie,

Ty nie masz, bo sie nie myjesz i masz sucho.

Ja mam grzyby w łazience, bo tam się myję.
Nie mam w pokojach, bo tam nie myję się.
Jeśli ktoś nie myje się w łazience -- też tam nie ma grzyba.
Nie mają grzyba w łazience też ci, którzy myją się w łazience,
ale mają tam dobrą wentylację. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 20:55:41
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 1hf5lqiiawh80.6kp54l3mv44n$.dlg@40tude.net

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

Chcesz oskarżyć o co? O to, że ktoś Ci nie chce grzać, izolując się od Ciebie,
czy o to, że ktoś nie chce zabrać Twojej wilgoci do siebie, kładąc folię? :)
Twoja wilgoć ma ujść :) kominem nad dach, nie stropem do sąsiada.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 21:39:07
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 5 May 2010 20:55:41 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" 1hf5lqiiawh80.6kp54l3mv44n$.dlg@40tude.net

No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
(wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
takie rzeczy wiedzieć.

Chcesz oskarżyć o co? O to, że ktoś Ci nie chce grzać, izolując się od Ciebie,
czy o to, że ktoś nie chce zabrać Twojej wilgoci do siebie, kładąc folię? :)
Twoja wilgoć ma ujść :) kominem nad dach, nie stropem do sąsiada.

Chyba nie zrozumiałeś, kogo radzę RODZINIE obciażyć odpowiedzialnością:

"Czyżby
projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
finansowo na całą przyszłość)? "

Specjalnie wypunktowałam Ci powyżej odpowiedni fragment, bo że na maturze
dziś to robią i nawet czytać nie trzeba całości lektury, to normalka... I
skoro na maturze z matmy równanie kazali rozwiązać, to ja tutaj tylko
sugeruję, kogo obciążyć, resztę sobie dośpiewaj sam.

Data: 2010-05-06 02:39:43
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" fu2lr6tcvslb$.tkd6amvhqnp9$.dlg@40tude.net

Chyba nie zrozumiałeś, kogo radzę RODZINIE obciażyć odpowiedzialnością:

Więc odpowiedz -- kogo? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 11:06:11
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 1eitnjd4emq2a$.j5j018scscf.dlg@40tude.net

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

No i - jednak JEST związek z ogrzewaniem podlogowym u sąsiada z góry.

Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi. No i chyba sąsiad nie ma obowiązku
ogrzewani Twojego mieszkania. Za jakiś czas zakręcisz grzejniki zimą
i będziesz miała pretensje do sąsiada, gdy ten obniży u siebie temperaturę?


Grzanie sufitu (poprzez podłogę znajdującą się nad sufitem) może doprowadzać
do skraplania -- najpierw grzejemy, para nie skrapla się, później wyłączamy
ogrzewanie i wówczas skrapla się. :) Ale takie rozumowanie nie ma sensu. :)


Temperatura w obu łazienkach jest podobna i bez izolacji, i z izolacją -- na
oko około 25 stopni Celsjusza. Położenie izolacji nie wychładza Twojej
łazienki -- nie grzeje cudzej kosztem wychłodzenia Twojej. Natomiast
włączenie ogrzewania grzeje Twoją łazienkę, choćby izolacja była bardzo
skuteczna. :)

-=-

Odwrotnie!!! Położenie izolacji przeciwdziała wilgoceniu sufitu.
Nawet jeśli sąsiad nie grzeje -- nie odbiera Ci ciepła izolacją.
Izolacja nie tylko zapobiega uciekaniu ciepła od sąsiada do Ciebie,
gdy on włączy sobie ogrzewanie podłogowe, ale także zapobiega uciekaniu
ciepła od Ciebie do niego, gdy Ty kapiąc się, podgrzewasz łazienkę
i (skraplając parę wodną) grzejesz sufit.

Gdyby nie było izolacji, sufit raczej wilgociłby się mocniej niż teraz.
Para wodna skraplająca się na suficie, ogrzewałaby ten sufit, ale ciepło
by było transportowane do sąsiada.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 16:03:48
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 5 May 2010 11:06:11 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.

Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

Data: 2010-05-05 17:18:07
Autor: JaMyszka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 5 Maj, 16:03, Ikselka wrote:
> Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.
Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

Ech, nie przesadzasz? Przecież takie same warunki były przed
założeniem ogrzewania. Płytki na podłodze w łazience u sąsiada u góry
nie wchłaniały wilgoci z łazienki poniżej. A robiąc ogrzewanie
wprowadził warstwę, której wcześniej nie było, ale ją odizolował.
IMHO powodem pojawienia się grzyba jest umiłowanie go gorących kąpieli
tych na dole i, jak tu już mówiono, słaba wentylacja łazienki. Może po
kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?):  http://zwijaj.pl/

Data: 2010-05-06 02:42:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"JaMyszka" b917cc54-9fbe-4fb3-b14b-f32dfa0f2793@37g2000yqm.googlegroups.com


: [..] Może po kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

Otwarte drzwi to za mało.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-06 03:12:59
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:


"JaMyszka"
b917cc54-9fbe-4fb3-b14b-f32dfa0f2793@37g2000yqm.googlegroups.com


: [..] Może po kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

Otwarte drzwi to za mało.

Jeżeli nie ma - to założenie kratki wentylacyjnej u dołu drzwi do łazienki
powinno pomóc. I sprawdzenie ciągu w kanale wentylacyjnym - ewentualne
udrożnienie go, gdyż możliwe, ze urzędują w nim kawki. Oraz założenie
deflektora szczelinowego - podwyższenie komina.

Data: 2010-05-06 03:26:22
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Panslavista" 4be2179e$0$19180$65785112@news.neostrada.pl

: [..] Może po kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

Otwarte drzwi to za mało.

Jeżeli nie ma - to założenie kratki wentylacyjnej u dołu drzwi do łazienki
powinno pomóc. I sprawdzenie ciągu w kanale wentylacyjnym - ewentualne
udrożnienie go, gdyż możliwe, ze urzędują w nim kawki. Oraz założenie
deflektora szczelinowego - podwyższenie komina.

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Ponoć pomaga. Stosunkowo tanie, łatwe w eksploatacji,
nie potrzebuje zasilania innego niż wiatr...

Kawki? Owszem. I kawki, i gruz, i śmiecie -- tam może być wszystko.
IMO wszelkie przeróbki kominowe warto powierzyć kominiarzom, gdyż
(wbrew pozorom?) kominy to poważna sprawa.

-=-

Nie każdy ma luksus taki, jaki mam ja -- oddzielne komin do każdego
okominowanego pomieszczenia. Jeśli kominy są wspólne, poprawianie
jednemu może psuć komuś innemu. U mnie sprawa jest prosta -- olewający
stosunek do sztuki budowlanej budowniczych bloków z jednej strony,
a z drugiej strony oddzielne kominy. Przebudowa bloku nie jest możliwa,
ale jest możliwa przeróbka kominów.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-06 08:10:10
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Obrotowe hamuja przepływ powietrza - w końcu skądś energię muszą pobierać.

Data: 2010-05-06 07:30:11
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Panslavista wrote:

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Obrotowe hamuja przepływ powietrza - w końcu skądś energię muszą pobierać.
Drugi co się fizyki w szkółce nie uczył. dziadek2

Data: 2010-05-06 08:33:56
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
dziadek2 wrote:

Panslavista wrote:

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Obrotowe hamuja przepływ powietrza - w końcu skądś energię muszą
pobierać.
Drugi co się fizyki w szkółce nie uczył.
dziadek2

He..he, albo duża turbina nad kominem jako napęd tej w kominie.
A JAK Z PRZEPŁYWEM PRZY BRAKU WIATRU?

Data: 2010-05-06 17:44:10
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Thu, 06 May 2010 08:33:56 +0200, Panslavista napisał(a):

dziadek2 wrote:

Panslavista wrote:

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Obrotowe hamuja przepływ powietrza - w końcu skądś energię muszą
pobierać.
Drugi co się fizyki w szkółce nie uczył.
dziadek2

He..he, albo duża turbina nad kominem jako napęd tej w kominie.
A JAK Z PRZEPŁYWEM PRZY BRAKU WIATRU?

A najlepiej to w ogóle wywalić starą wentylację, zwiększyć jej przekroje,
zrobić potem wszystkim remont na swój koszt - skoro porąbanemu człekowi się
grzyb nie podoba, który jest, a go nie było, przy niezmienionych warunkach
własnych przed i po.
:->

Data: 2010-05-06 20:03:33
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Panslavista" 4be262d4$0$19182$65785112@news.neostrada.pl

He..he, albo duża turbina nad kominem jako napęd tej w kominie.

Nie ma takiej potrzeby.

A JAK Z PRZEPŁYWEM PRZY BRAKU WIATRU?

Wówczas nasada hamuje, ale zazwyczaj jakiś wiatr jest.
Nie widziałem takiej nasady sprawnej na kominie, która by nie obracała się.
Nawet jeśli przez kilka chwil ;) nie ma żadnego wiatru (a nasadzie jest
obojętne, w którą stronę wieje wiatr, więc szansa na taką bezwietrzność
jest mała) to nasada ma jakąś bezwładność.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-06 20:00:08
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Panslavista" 4be25d42$0$17097$65785112@news.neostrada.pl

  http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

Obrotowe hamuja przepływ powietrza - w końcu skądś energię muszą pobierać.

Nasada jest obracana wiatrem nad kominem, nie ciągiem kominowym.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 19:57:26
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Nie każdy ma luksus taki, jaki mam ja -- oddzielne komin do każdego
okominowanego pomieszczenia. Jeśli kominy są wspólne, poprawianie
jednemu może psuć komuś innemu.

w rocznym bloku juz musza byc oddzielne piony wentylacyjne

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-09 20:14:52
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6t2s$dl9$1@news.net.icm.edu.pl

Nie każdy ma luksus taki, jaki mam ja -- oddzielne komin do każdego
okominowanego pomieszczenia. Jeśli kominy są wspólne, poprawianie
jednemu może psuć komuś innemu.

w rocznym bloku juz musza byc oddzielne piony wentylacyjne

Na moje oko nawet w dwudziestoletnim tak jest.
I taki komin łatwo poprawić na wiele sposobów.
IMO najlepszym jest obrotowa nasada kominowa.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 19:56:47
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Otwarte drzwi to za mało.

wystarcza otwarte okna w mieszkaniu(chociaz jedno)
jaka by wentylacja nie byla jak sie pozamyka szczelnie mieszkanie to wentylacja nie dziala poprawnie.
wystarczy zobaczyc przy przegladach kominiarskich jaki jest ciag przy zamknietych oknach a jaki przy otwartych.

jak dla mnie to poprostu pierwsza dosc dluga i zimna zima rodziny w tym mieszkaniu i mieli wiekszosc czasu pozamykane wszystkie okna i nie bylo sprawnej wentylacji, stad sie pojawil grzyb

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-09 20:21:47
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6t1l$dk6$1@news.net.icm.edu.pl

wystarcza otwarte okna w mieszkaniu(chociaz jedno)
jaka by wentylacja nie byla jak sie pozamyka szczelnie
mieszkanie to wentylacja nie dziala poprawnie.
wystarczy zobaczyc przy przegladach kominiarskich
jaki jest ciag przy zamknietych oknach a jaki przy otwartych.

jak dla mnie to poprostu pierwsza dosc dluga i zimna zima
rodziny w tym mieszkaniu i mieli wiekszosc czasu pozamykane
wszystkie okna i nie bylo sprawnej wentylacji, stad sie pojawil grzyb

Zimą powietrze wewnątrz mieszkania jest zazwyczaj suche.
Kominy wówczas lepiej ciągną a większa (niż w innych
porach roku) różnica temperatur dodatkowo suszy powietrze.

Czy można tak solidnie uszczelnić okna, aby kominy nie ciągnęły?
Wątpię. :) Jeśli naprawdę będzie tak szczelnie, komin łazienkowy
może pociągnąć kominem w WC, bo w łazienkach jest zazwyczaj cieplej
niż w WC.

Ja mogę otworzyć okno na oścież i nie mieć ciągu. :)
Mogę wówczas mieć nawet ciąg odwrotny -- także w łazience.

Dlatego szkoda mi Kaczyńskiego -- był chyba za karą śmierci.
Gdyby tak cieciom z mego osiedla zaaplikować taka karę...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 20:36:27
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Czy można tak solidnie uszczelnić okna, aby kominy nie ciągnęły?
Wątpię. :)

nawet ich uszczelniac nie trzeba.
widze to przy kazdym przegladzie kominiarskim.
przy zamknietych oknach ciag jest baaaardzo slaby, ostatnio w zimie byl przeglad i wlasnie skonczylem kapac dziecka i nie zdazylem okien potwierac.
przy pomiarach wyszlo ze ciag jest prawie zerowy, wystarczylo jedno okno otworzyc i wszystko bylo juz OK.

takie zachowanie obserwowalem wielokrotnie i kazdy kominiarz powie Ci ze musi byc gdzies uchylone okno zeby wentylacja dzialala poprawnie.

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-10 00:30:29
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6vbv$i5p$1@news.net.icm.edu.pl

nawet ich uszczelniac nie trzeba.
widze to przy kazdym przegladzie kominiarskim.
przy zamknietych oknach ciag jest baaaardzo slaby, ostatnio w zimie byl przeglad i wlasnie skonczylem kapac dziecka i nie zdazylem okien potwierac.
przy pomiarach wyszlo ze ciag jest prawie zerowy, wystarczylo jedno okno otworzyc i wszystko bylo juz OK.

takie zachowanie obserwowalem wielokrotnie i kazdy kominiarz powie Ci ze musi byc gdzies uchylone okno zeby wentylacja dzialala poprawnie.

Mnie kominiarz kazał pozamykać. Kiedy nabrał podejrzeń, sam sprawdził,
czy każde okno jest zamknięte i kazał mi być przy sobie/nim w czasie
mierzenia. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 18:13:49
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 1al7fb2im9ub7.1wprjj9b1hqus$.dlg@40tude.net

Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.

Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

Izolacja taka jest tam bez względu na to, czy jest tam takie ogrzewanie,
czy go nie ma. Ponadto ta izolacja jest zdecydowanie wyżej niż Twój
sufit. Wilgotne powietrze ma zostać wyciągnięte kominem, nie zaś
sufitem do mieszkania sąsiada, który też ma sufit, tyle że piętro
wyżej od Twego... :)

Dodatkowo jest tam izolacja termiczna, aby sąsiad nie ogrzewał
Tobie mieszkania, lecz sobie.

-=-

Chcesz wiedzieć, czy wentylacja pracuje poprawnie? Wyjdź na klatkę
schodową i powąchaj. Jeśli czujesz smród z WC i z kuchni -- wentylacja
w mieszkaniach nie pracuje poprawnie.

-=-

Twoim zdaniem Ty masz produkować wilgotne powietrze, które nie będzie
wyrzucane kominem nad dach, ale do mieszkania sąsiada? A on nie powinien
kapać się, czy powinien przebudować swój komin? Niezłe myślenie!!! :)
Może jeszcze sąsiad powinien Ci sprzątać i opłacać Twoje rachunki? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 21:46:03
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 5 May 2010 18:13:49 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" 1al7fb2im9ub7.1wprjj9b1hqus$.dlg@40tude.net

Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.

Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

Izolacja taka jest tam bez względu na to, czy jest tam takie ogrzewanie,
czy go nie ma. Ponadto ta izolacja jest zdecydowanie wyżej niż Twój
sufit. Wilgotne powietrze ma zostać wyciągnięte kominem, nie zaś
sufitem do mieszkania sąsiada, który też ma sufit, tyle że piętro
wyżej od Twego... :)

Dodatkowo jest tam izolacja termiczna, aby sąsiad nie ogrzewał
Tobie mieszkania, lecz sobie.

-=-

Chcesz wiedzieć, czy wentylacja pracuje poprawnie? Wyjdź na klatkę
schodową i powąchaj. Jeśli czujesz smród z WC i z kuchni -- wentylacja
w mieszkaniach nie pracuje poprawnie.

-=-

Twoim zdaniem Ty masz produkować wilgotne powietrze, które nie będzie
wyrzucane kominem nad dach, ale do mieszkania sąsiada? A on nie powinien
kapać się, czy powinien przebudować swój komin? Niezłe myślenie!!! :)
Może jeszcze sąsiad powinien Ci sprzątać i opłacać Twoje rachunki? :)

Nie moje, ja mam dom i nie mam sąsiada przez ściany, przewidziałam w bardzo
już młodym wieku, że sąsiad nad głową, pod podłogą i za ścianą to nie jest
życie dla mnie :-)
Natomiast w bloku nie jest tak, że sobie można basen w łazience urządzić
lub piekarnię i heja, wolnoć Tomku w swoim domku, bo niestety w bloku
obowiązują określone warunki wspólne dla wszystkich i kształtujące wzajemne
uwarunkowania obcych sobie ludzi, z konieczności lub z głupiego wyboru
przebywających na tej samej przestrzeni. I trzeba się trzymać pewnych zasad
projektowych - nie ma przestawiania ścian jak się chce, nie ma przeciążania
instalacji energ. jak się chce, nie ma zmieniania według własnego
widzimisię warunków technicznych, w tym termicznych ani wilgotnościowych. I
nic tu nie ma do rzeczy tzw dobre sąsiedztwo, bo być dobrym sąsiadem nie
oznacza znosić wszelkie fanaberie innych, lecz właśnie samemu ich nie mieć,
aby innym nie szkodzić.

Data: 2010-05-06 02:48:09
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 91jbra7gbags.g12os8mdyct0.dlg@40tude.net

Nie moje, ja mam dom i nie mam sąsiada przez ściany, przewidziałam w bardzo
już młodym wieku, że sąsiad nad głową, pod podłogą i za ścianą to nie jest
życie dla mnie :-)
Natomiast w bloku nie jest tak, że sobie można basen w łazience urządzić
lub piekarnię i heja, wolnoć Tomku w swoim domku, bo niestety w bloku
obowiązują określone warunki wspólne dla wszystkich i kształtujące wzajemne
uwarunkowania obcych sobie ludzi, z konieczności lub z głupiego wyboru
przebywających na tej samej przestrzeni. I trzeba się trzymać pewnych zasad
projektowych - nie ma przestawiania ścian jak się chce, nie ma przeciążania
instalacji energ. jak się chce, nie ma zmieniania według własnego
widzimisię warunków technicznych, w tym termicznych ani wilgotnościowych. I
nic tu nie ma do rzeczy tzw dobre sąsiedztwo, bo być dobrym sąsiadem nie
oznacza znosić wszelkie fanaberie innych, lecz właśnie samemu ich nie mieć,
aby innym nie szkodzić.

Oskarżasz o co? O to, że sąsiad nie chce zabierać wilgoci Twojej rodziny do
siebie? Toż on nie jest podpaską ani/czy pampersem. :) Odizolował się termicznie
i być może położył jeszcze tę folię, ale taka folia i tak tam była od początku
istnienia mieszkania. Co sąsiad ma robić z wilgocią Twojej rodziny? Skraplać
na swoim suficie i zbierać grzyby?

Twoja rodzina ma zła wentylacje łazienki.

I zostało Ci to wyjaśnione przez wiele osób wielokrotnie.

Gdy sąsiad wyłączy telewizor, oskarżysz go oto, że ci utrudnia oglądanie? :)
(bo gdy jego telewizor jest włączony -- możesz oglądać TV przez okna mieszkań)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-04 13:23:41
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Panslavista wrote:

Ikselka wrote:

Błąd w analizie - sufit bez ogrzewania był chłodniejszy niż teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

Data: 2010-05-05 11:24:44
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Panslavista" 4be0029d$0$19166$65785112@news.neostrada.pl

Błąd w analizie - sufit bae ogrzewania był chłodniejszy niz teraz, ale
przepuszczał parę (w końcu to postać gazowa), a teraz zatrzymuje. Tylko
wymuszona wentylacja może (nie musi) poprawić sytuację.

Między podłogą, gdzie jest izolacja a sufitem jest sporo miejsca.
IMO ten sufit po położeniu izolacji jest tak samo parochłonny,
jak był przed położeniem izolacji.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 07:36:54
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego
łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po prezentowanym tu
rozumowaniu.
W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu przedstawić
i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę jego rozwiązania.
Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś się nauczyłaś.
dziadek2

Data: 2010-05-05 21:49:23
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego
łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po prezentowanym tu
rozumowaniu.
W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu przedstawić
i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę jego rozwiązania.
Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś się nauczyłaś.
dziadek2

Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu Europejska
Akademia Pana Kleksa.

Data: 2010-05-06 07:27:31
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania
na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego
łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po prezentowanym
tu rozumowaniu.
W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu
przedstawić i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę jego
rozwiązania. Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś się
nauczyłaś. dziadek2

Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu
Europejska Akademia Pana Kleksa.
Widzę, że też nie czytasz ze zrozumieniem.
Prosiłem aby przedstawić model zastępczy.
Analizę należy przeprowadzić na wycinku modelu przestrzennego, aby  mieć
gotowy model do późniejszego sprawdzenia czy wprowadzone/usunięte elementy
poprawią/pogorszą warunki przestrzennej pracy cieplnej stropu.
Tu trzeba myśleć a nie pisać o dyplomach.
Odrób to zadanie domowe.
dziadek2

Data: 2010-05-06 17:38:59
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Thu, 06 May 2010 07:27:31 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania
na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego
łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po prezentowanym
tu rozumowaniu.
W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu
przedstawić i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę jego
rozwiązania. Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś się
nauczyłaś. dziadek2

Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu
Europejska Akademia Pana Kleksa.
Widzę, że też nie czytasz ze zrozumieniem.
Prosiłem aby przedstawić model zastępczy.
Analizę należy przeprowadzić na wycinku modelu przestrzennego, aby  mieć
gotowy model do późniejszego sprawdzenia czy wprowadzone/usunięte elementy
poprawią/pogorszą warunki przestrzennej pracy cieplnej stropu.
Tu trzeba myśleć a nie pisać o dyplomach.
Odrób to zadanie domowe.
dziadek2

A Tys kto? Że mi zadanie domowe zadajesz? Nauczyciel z powołania, czy z
nominacji?

Data: 2010-05-08 19:45:44
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Thu, 06 May 2010 07:27:31 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):

Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania
na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko
w łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia
się grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego
w jego łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą
o punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
dziadek2

Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po
prezentowanym tu rozumowaniu.
W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu
przedstawić i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę
jego rozwiązania. Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś
się nauczyłaś. dziadek2

Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu
Europejska Akademia Pana Kleksa.
Widzę, że też nie czytasz ze zrozumieniem.
Prosiłem aby przedstawić model zastępczy.
Analizę należy przeprowadzić na wycinku modelu przestrzennego, aby  mieć
gotowy model do późniejszego sprawdzenia czy wprowadzone/usunięte
elementy poprawią/pogorszą warunki przestrzennej pracy cieplnej stropu.
Tu trzeba myśleć a nie pisać o dyplomach.
Odrób to zadanie domowe.
dziadek2

A Tys kto? Że mi zadanie domowe zadajesz? Nauczyciel z powołania, czy z
nominacji?
Nie ja się prosiłem o pomoc.
Cenię swój czas i nie będę Cię uczył fizyki.
Opisz tę łazienkę i ten strop tak jak potrafisz.
Jak poprawnie zrobisz opis to coś doradzę, a jak nie umiesz to zapłać
fachowcom od klimatyzacji.
dziadek2

Data: 2010-05-05 10:54:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" ta7x8jad883g$.1e7hcu543afsp$.dlg@40tude.net

Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy dotychczas
sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb. I logikę miałam na studiach,
co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki. I ona każe mi
wnioskować, że na skutek zmiany warunków termicznych (bariera termiczna i
wilgociowa - izolacja pod warstwą grzewczą u sąsiada z góry) w suficie
wystąpił tzw punkt rosy na granicy dwóch ośrodków, ktorego wcześniej tam
nie było z racji, że sufit jest wewnątrz budynku i byla względna ciągłość i
równomierność przewodzenia ciepła. Może w tej sytuacji dotychczasowa
wentylacja przestała wystarczać, ale to nie znaczy, że nie dziala i na
pewno pojawienie się bariery termicznej poziomej ma wpływ na pojawienie się
tego grzyba. Ot co.

Szukanie tam, gdzie łatwiej znaleźć -- ot co.
Sąsiad grzeje podłogę i dlatego u Ciebie sufit jest chłodniejszy?
On grzeje a u Ciebie jest chłodniej? Chyba wstawił pompki cieplne
odbierające ciepło Tobie i dające sobie. :)

On grzej1, nie chłodzi!!!
Izoluje się od ciebie? Ale jednak grzeje, nie chłodzi.
Na suficie zbiera się para wodna? I skrapla się? Więc grzeje, i to mocno
sufit, bo oddaje ciepło przy skraplaniu -- tak na oko z 800 razy więcej
niż przy ochładzaniu o 1 stopień. :)

Czyli sąsiad grzeje, Ty grzejesz i dlatego jest chłodniej. :)

-=-

Albo liczba kąpieli wzrosła, albo wentylacja się pogorszyła, albo
i jedno i drugie, albo jeszcze coś, ale nie grzanie z góry. :)

-=-

Jeśli sąsdaid będzie łowił ryby nad Tobą -- u Ciebie zrobi się sucho
od tego, bo on ma tam wodę? Jeśli tę wodę wypompuje od Ciebie -- to
może i tak. Obojętne jak on mocno izoluje się od Ciebie termicznie,
nie zabiera Ci ciepła, a co najwyżej nie oddaje swego, ale i nie
zabiera Twego. Nie oddaje Ci swego, ale swoje zwiększył, więc
być  może nawet więcej Ci teraz daje, niż dawał.

No... Chyba, że on ma ogrzewanie wodne, przeciekające... ;)
Albo ochładzanie -- latem może chłodzi? ;)

-=-

Kilkanaście (albo i więcej) osób pracujących w wentylacji i klimatyzacji
mówiło mi zawsze to samo -- istnieje jednoznaczna korelacja pomiędzy
łazienkowym grzybem sufitowym i złą wentylacja łazienki.


Nie trzeba nawet mierzyć ,,ciągu'' kominowego.
Tak samo z rozlaniem wody -- jeśli się wylewa z wanny, to znak, że
wpływa do wanny więcej niż z niej wypływa i karkołomne obliczenia
typu: tyle wpływa takim kranem, tyle takim, tyle wypływa dziurą
w dnie, tyle dziurą w ścianie, tyle paruje -- tu na nic. ;)
Wylewa się z wanny na podłogę przelewając się przez wannową
ścianę -- znaczy, że wpływa do wanny więcej niż wypływa
stosownymi otworami upustowymi.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-05 21:58:44
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Wed, 5 May 2010 10:54:30 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Szukanie tam, gdzie łatwiej znaleźć -- ot co.
Sąsiad grzeje podłogę i dlatego u Ciebie

Nie u mnie.

sufit jest chłodniejszy?

Nie, właśnie NIE GRZEJE im już sufitu. Najprawdopodobniej ma w mieszkaniu
cieplej, niż moja rodzina (a oni delikatnie mówiąc nie są piecuchami), a
właśnie już, o paradoksie, dzięki instalacji ogrzewania podłogowego
PRZESTAŁ grzać im sufit - jak wiesz, ciepło rozchodzi się we wszystkich
kierunkach, chyba że się mu postawi barierę termiczną w postaci warstwy
materiału izolacyjnego. Czyli co - rodzina z powodu czyjejś instalacji nie
przewidzianej w projekcie ma więcej grzać u siebie oraz ponieść większe
nakłady na wentylowanie wymuszone, co i tak nie zagwarantuje, że grzyb się
nie pojawi.
Tak?

I dodatkowo pojawiła się warstwa wodoszczelna/paroszczelna tam, gdzie nie
była przewidziana, czyli w pionie łazienkowym.
Tak? Sprawa jest prosta: ponieważ do momentu zmiany warunków technicznych
budynku u nich grzyba nie było, a pojawił się w związku z tą zmianą, należy
albo przywrócić stan poprzedni, albo wyrównać im koszty dostosowania się. Kto to zrobi? - ano ten, kto pozwolił na lichy projekt nie przewidujący
skutków zmian oraz zgodził się na te zmiany.

Data: 2010-05-06 02:53:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" btzctshr0nvq.izmkhh4epqrc.dlg@40tude.net

Nie, właśnie NIE GRZEJE im już sufitu. Najprawdopodobniej ma w mieszkaniu
cieplej, niż moja rodzina (a oni delikatnie mówiąc nie są piecuchami), a
właśnie już, o paradoksie, dzięki instalacji ogrzewania podłogowego
PRZESTAŁ grzać im sufit - jak wiesz, ciepło rozchodzi się we wszystkich
kierunkach, chyba że się mu postawi barierę termiczną w postaci warstwy
materiału izolacyjnego. Czyli co - rodzina z powodu czyjejś instalacji nie
przewidzianej w projekcie ma więcej grzać u siebie oraz ponieść większe
nakłady na wentylowanie wymuszone, co i tak nie zagwarantuje, że grzyb się
nie pojawi.
Tak?

Nie widzę związku grzyba z tym, co zrobił sąsiad.
Ale to nie jest moja sprawa. :)

I dodatkowo pojawiła się warstwa wodoszczelna/paroszczelna tam, gdzie nie
była przewidziana, czyli w pionie łazienkowym.
Tak?

Co to pion łazienkowy?

Sprawa jest prosta: ponieważ do momentu zmiany warunków technicznych
budynku u nich grzyba nie było, a pojawił się w związku z tą zmianą, należy
albo przywrócić stan poprzedni, albo wyrównać im koszty dostosowania się.

Niekoniecznie. Trzeba wykazać, że to wina sasiada.
Na razie ja jego winy nie widzę. :)

Kto to zrobi? - ano ten, kto pozwolił na lichy projekt nie przewidujący
skutków zmian oraz zgodził się na te zmiany.

Obawiam się, że to już koniec rozmowy mojej z Tobą. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-06 08:40:28
Autor: jagr
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Według mnie to jest tak:
Ogrzewanie podłogowe sąsiada podniosło, a nie obniżyło temperaturę sufitu, co nie znaczy, że go na bieżąco osusza. Nie nadąża z osuszaniem do następnego korzystania z łazienki. Na mokrych i ciepłych elementach tynku grzyb chętnie się rozwija.
Aby temu zapobiec, według mnie należy zlikwidować higroskopijność sufitu poprzez jego zaimpregnowanie. Ja w swojej łazience mam sufit pomalowany po chamsku dwukrotnie farbą olejną, żeby w czasie kąpieli nie nasiąkał wodą, bo higroskopijny (czytaj "oddychający" :-) ) nie nadąży wysychać. I jest git. Ot, cała sprawa. A sąsiad jest nie tylko niewinny, ale dodatkowo grzeje sufit za friko.

Data: 2010-05-06 17:40:22
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Thu, 6 May 2010 08:40:28 +0200, jagr napisał(a):

Według mnie to jest tak:
Ogrzewanie podłogowe sąsiada podniosło, a nie obniżyło temperaturę sufitu, co nie znaczy, że go na bieżąco osusza. Nie nadąża z osuszaniem do następnego korzystania z łazienki. Na mokrych i ciepłych elementach tynku grzyb chętnie się rozwija.
Aby temu zapobiec, według mnie należy zlikwidować higroskopijność sufitu poprzez jego zaimpregnowanie. Ja w swojej łazience mam sufit pomalowany po chamsku dwukrotnie farbą olejną, żeby w czasie kąpieli nie nasiąkał wodą, bo higroskopijny (czytaj "oddychający" :-) ) nie nadąży wysychać. I jest git. Ot, cała sprawa. A sąsiad jest nie tylko niewinny, ale dodatkowo grzeje sufit za friko.

Jak grzeje, skoro pod swoim ogrzewaniem podłogowym NA PEWNO musi mieć
izolację termiczną?

Data: 2010-05-06 20:09:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Ikselka" 1nckqa762ji80.1w23astidsxpz.dlg@40tude.net

Jak grzeje, skoro pod swoim ogrzewaniem podłogowym
NA PEWNO musi mieć izolację termiczną?

Żadna termiczna izolacja nie jest skuteczna w 100%.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-06 20:08:38
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"jagr" 4be26462$0$19166$65785112@news.neostrada.pl

Ogrzewanie podłogowe sąsiada podniosło, a nie obniżyło temperaturę sufitu, co nie znaczy, że go na bieżąco osusza. Nie nadąża z osuszaniem do następnego korzystania z łazienki. Na mokrych i ciepłych elementach tynku grzyb chętnie się rozwija.

Z tym mogę zgodzić się.

Aby temu zapobiec, według mnie należy zlikwidować higroskopijność sufitu poprzez jego zaimpregnowanie. Ja w swojej łazience mam sufit pomalowany po chamsku dwukrotnie farbą olejną, żeby w czasie kąpieli nie nasiąkał wodą, bo higroskopijny (czytaj "oddychający" :-) ) nie nadąży wysychać. I jest git. Ot, cała sprawa. A sąsiad jest nie tylko niewinny, ale dodatkowo grzeje sufit za friko.

(; Winny! Toż pleśń lubi ciepełko. ;)

-=-

IMO oczywiście sąsiad nie jest winny. Olejna na suficie -- być może to ma sens.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 19:53:18
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy dotychczas
sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb.

rok to nie dlugo :)
moze to byla ich pierwsza zima w tym mieszkaniu gdzie mieli okna szczelnie pozamykane ?
wtedy najlepsza wentylacja nic nie da jak okna ciagle pozamykane i niema skad zaciagac powietrza do mieszkania.

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-09 20:08:09
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6sr3$d2d$1@news.net.icm.edu.pl

rok to nie dlugo :)
moze to byla ich pierwsza zima w tym mieszkaniu gdzie mieli okna szczelnie pozamykane ?
wtedy najlepsza wentylacja nic nie da jak okna ciagle pozamykane i niema skad zaciagac powietrza do mieszkania.

Tyle tylko, że rzadko można spotkać takie okna.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 20:25:14
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Tyle tylko, że rzadko można spotkać takie okna.

takie ktore sie otwieraja jak sie chce przewietrzyc mieszkanie ? :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-10 00:31:18
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6umv$glp$1@news.net.icm.edu.pl

Tyle tylko, że rzadko można spotkać takie okna.

takie ktore sie otwieraja jak sie chce przewietrzyc mieszkanie ? :)

Takie, które są szczelne.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-07 10:19:26
Autor: gdaMa
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
*Ikselka*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania
na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w
jego łazience położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie?

Raczej nie.

I co w takim przypadku można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się
znowu tego grzyba po planowanym właśnie remoncie?

Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie wentylacyjnym.
Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał wentylacyjny wentylatorem
mechanicznym i zaburzył ciąg.

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*

Data: 2010-05-07 16:53:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"gdaMa" 4be3cd1b$0$2604$65785112@news.neostrada.pl

Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie
wentylacyjnym. Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał
wentylacyjny wentylatorem mechanicznym i zaburzył ciąg.

Ale co to znaczy ,,sprawdź''? Sprawdź, czyli mierz nie jeden raz, na
dodatek oczekując konkretnych danych, ale mierz wielokrotnie, pokornie
odbierając z miernika to, co on pokazuje, choćby pokazywał to, co jest
niewygodnie dla Ciebie. :) Miernik może mylić się, może wprowadzać
w błąd, mierniczy też możesz się mylić itd... Doświadczenie uczy, że
za pleśń odpowiada zła wentylacja. Być może doświadczenie masy ludzi
jest błędne a być może nie... :)

Oczywiście najlepszy byłyby jakieś mierniki mierzące stale przez długi
czas -- na przykład przez rok. :) I ja takie wykresy takich mierników
widywałem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-07 17:43:05
Autor: Dawid
Grzyb na suficie w łazience - przesła nki.
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"gdaMa" 4be3cd1b$0$2604$65785112@news.neostrada.pl

Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie
wentylacyjnym. Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał
wentylacyjny wentylatorem mechanicznym i zaburzył ciąg.

Ale co to znaczy ,,sprawdź''? Sprawdź, czyli mierz nie jeden raz, na
dodatek oczekując konkretnych danych, ale mierz wielokrotnie, pokornie
odbierając z miernika to, co on pokazuje, choćby pokazywał to, co jest
niewygodnie dla Ciebie. :) Miernik może mylić się, może wprowadzać
w błąd, mierniczy też możesz się mylić itd... Doświadczenie uczy, że
za pleśń odpowiada zła wentylacja. Być może doświadczenie masy ludzi
jest błędne a być może nie... :)

Oczywiście najlepszy byłyby jakieś mierniki mierzące stale przez długi
czas -- na przykład przez rok. :) I ja takie wykresy takich mierników
widywałem.

Ale dla Pani X to za proste.
Lepiej parę lat ciągać sąsiada po sądach.
Ile wrażeń i uciechy.Może każą zburzyć jego dom, super :-)

Data: 2010-05-07 17:54:43
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Dawid" 4be43507$0$2605$65785112@news.neostrada.pl

: Ale dla Pani X to za proste.
: Lepiej parę lat ciągać sąsiada po sądach.
: Ile wrażeń i uciechy.Może każą zburzyć jego dom, super :-)

Dokładnie. Gdy byłem małym dzieckiem, opowiedziano mi dowcip:

 -- Cześć. Co robisz? Szukasz czegoś?
 -- Tak.
 -- Czego? Pomogę ci.
 -- Długopisu.
 -- A gdzie dokładnie go zgubiłeś?
 -- W tamtym pokoju.
 -- To dlaczego szukasz w tym?
 -- Bo tam nie ma światła. ;)


 -- A gdzie dokładnie go zgubiłeś?
 -- W łazience.
 -- To dlaczego szukasz w kuchni?
 -- Bo tam nie ma okna, a elektryczność wyłączyli... ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-08 00:39:35
Autor: JaMyszka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 7 Maj, 16:53, "Eneuel Leszek Ciszewski"  wrote:
> Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie
> wentylacyjnym. Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał
> wentylacyjny wentylatorem mechanicznym i zaburzył ciąg.
Ale co to znaczy ,,sprawdź''? Sprawdź, czyli mierz nie jeden raz, na
dodatek oczekując konkretnych danych, ale mierz wielokrotnie, pokornie
[...]

Bierze się zapaloną świeczkę i sprawdza w jakiej odległości od kanału
wentylacyjnego jej płomień będzie się odchylał. Im dalej, tym ciąg
jest lepszy. I można to sprawdzić przy różnych położeniach drzwi.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?):  http://zwijaj.pl/

Data: 2010-05-08 16:53:15
Autor: Ikselka
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Dnia Fri, 7 May 2010 10:19:26 +0200, gdaMa napisał(a):

 
Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie wentylacyjnym.
Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał wentylacyjny wentylatorem
mechanicznym i zaburzył ciąg.

To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie wentylacji w
łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami mogą to zrobić jedynie poprzez
wentylator, a to zaburzy ten ciąg innym... itd.

Data: 2010-05-08 16:57:12
Autor: Panslavista
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Dnia Fri, 7 May 2010 10:19:26 +0200, gdaMa napisał(a):

 
Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie wentylacyjnym.
Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał wentylacyjny wentylatorem
mechanicznym i zaburzył ciąg.

To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie wentylacji w
łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami mogą to zrobić jedynie poprzez
wentylator, a to zaburzy ten ciąg innym... itd.

Można zastosować system wyciągowy na dachu.

Data: 2010-05-08 20:00:10
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Panslavista" 4be57bb0$0$2597$65785112@news.neostrada.pl

To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie
wentylacji w łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami
mogą to zrobić jedynie poprzez wentylator, a to zaburzy
ten ciąg innym... itd.

Można zastosować system wyciągowy na dachu.

I jest to jedyne rozsądne rozwiązanie.

Zaburzanie? Od dawna każdy ma swój komin. Komunistyczne kominy
to sprawa lat gierkowskich -- chyba. Były kominy wspólne, była
wentylacja wymuszona, teraz jest trend proekologiczny -- każdy
ma swoje kominy grawitacyjne. Ale że grawitacyjny komin nie
jest wcale taki prosty w zbudowaniu (a sztuka budowania takich
kominów ulegała zapominaniu dzięki wentylacji wymuszonej czy
komunistycznej) więc nie każdy ;) komin grawitacyjny dziś
zbudowany jest kominem poprawnie pracującym.

Kiedyś nawet ogrzewanie budowano takie, że woda grzejąca
poruszała się dzięki grawitacji -- wyłącznie dzięki grawitacji.
Tańsze w eksploatacji, ale trudniejsze w budowie. Kiedyś nie
było pompek wodnych, dlatego budowano ogrzewanie grawitacyjnie
napędzane. Teraz pompki są, energia elektryczna nie jest
koszmarnie droga a i tak zostanie zamieniona na ciepło...

Gorzej z wentylacją pompowaną. Oszacowano, że kosztuje zbyt
wiele i odstąpiono od niej.


Jakie kominy są u kogo -- tego nie wiem, ale **chyba** od co
najmniej 20 lat nie są budowane w Polsce komunistyczne kominy
wentylacyjne. Tym bardziej nie są budowane komunistyczne kominy
spalinowe.


Ja mam 5 swoich kominów w mieszkaniu i 1 w garażu pod mieszkaniem.
Nie wiem, jak wygląda wentylacja piwnicy. Na klatce mam 2 mieszkania,
w górę chyba 4 - nie wiem, bo nie interesuje mnie to, ;) (blok nie
ma wszędzie tej samej wysokości liczonej kondygnacjami) Teoretycznie
każdy ma swoje kominy prowadzące od jego pomieszczeń do dachu bez
jakiegokolwiek łączenia z innymi pomieszczeniami.

W praktyce te kominy to ,,kominy''. Nie mają szczelnych gładkich
ścian -- dziury są tak duże, że można w nie włożyć małą rękę.
Dmuchanie w swój komin może więc spowodować ruch u sąsiada.
Oczywiście zamontowanie wyciągu nad dachem pomoże także wtedy,
gdy komin nie jest szczelny. Nasady wentylacyjne mogą nie tylko
być pomocne, ale także mogą być tanie w eksploatacji. I raczej
żadna kawka w nie nie wkręci się. Trzeba je tylko zamontować.


A... Najpierw policzyć, jakie zamontować gdzie...
I to jest najtrudniejsze... Byle cieć tego nie potrafi.
(wentylacja grawitacyjna, więc ciąg jest uzależniony od
różnicy temperatur -- na przykład zwykle łazienki są
cieplejsze od WC, ale na zewnątrz temperatura jest
taka sama dla obu kominów -- i łazienkowego, i kiblowego)

-=-

Zyskiem z nasady nie jest tylko świeże powietrze w mieszkaniu
i brak tam smrodu z kibla sąsiada. Zyskuje się także na ogrzewaniu!!!!!!
Koszt nasady zwraca się szybko. (nie mówiąc już o tym, że masowe ich
produkowanie i montowanie obniżyłoby znacznie ich cenę -- może i wielokrotnie!!)

Wbrew pozorom zła wentylacja nie daje ograniczeń wydatków cieplnych.
Pozory zwykle zwodzą.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 01:39:45
Autor: czeremcha
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 8 Maj, 19:00, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<pro...@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają....

Ania

Data: 2010-05-09 13:38:27
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"czeremcha" 4a55d23d-83cf-485d-8e18-5db0e5bea88f@37g2000yqm.googlegroups.com

: To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...

CATV -- http://pl.wikipedia.org/wiki/CATV

    CATV (ang. Cable TV) - skrót odnoszący się do sieci odbioru
         i nadawania sygnałów radiowo-telewizyjnych w sąsiadujących
    ze sobą budynkach mieszkalnych.

W isocie jednak Wikipedia (jak często bywa) kłamie.

 http://www.catv8.org/

Community Access Television

-=-

Komunistyczny -- wspólny.

  komunistyczny ~ni

  <<odnoszący się do komunizmu lub komunistów, zgodny
  z zasadami komunizmu, wynikający z nich; oparty na
  wspólnocie powszechnej>>

  Poglądy komunistyczne.
  Ustrój komunistyczny.
  Partia komunistyczna.
  Odezwa komunistyczna.
  Społeczeństwo komunistyczne.


Komunistczny == wspólny.


komuna ż IV, CMs. ~nie; lm D. ~un

  1. <<zespół ludzi łączących się w celu współżycia na
     zasadzie wspólnoty majątkowej i pracy; wspólnota>>

  hist. Komuna miejska <<organizacja samorządowa w miastach
  średniowiecznej Europy, powstała w wyniku uniezależniania
  się miast od terytorialnej władzy feudalnej>>

  2. pot. <komunizm, komuniści>>

  fr. z łac.

Wspólnota Świętego Jana czy Wspólnota Świętego Barnaby to inaczej komuna.
Stowarzyszenie takie czy inne to zgrupowanie towarzyszy. Brutalna prawda?
Komuna jest złem, ale wspólnota jest już dobrem? Zastępujemy łacińskie
określenie polskim i jest OK?

-=-

Prawda pełza -- strażnikiem pełzania (wolności) prawdy jest sam Kosciół
rzymskokatolicki (w osobie arcykapłana Ozorowskiego chociażby) i tak na
przykład skrót CATV oznaczać powinien Community Access Television, lecz
oznacza coś innego.

-=-

A Ty możesz przyjąć do wiadomości prawdę lub ją odrzucić.
(lub -- bo możesz przyjąć i odrzucić) ;)

-=-

Podobnie z prawdą o Katyniu, gdzie rzekomo zamordowano 22 tysiące
polskich oficerów, podoficerów i osób podobnych. W istocie Katyń
zgarnął około 4400 takich osób, i to szczególnych osób, nie tych,
których wzieli Ruscy do niewoli bezpośrednio z frontu. Reszta
z tych 22 tysięcy mordowana i chowana była w innych miejscach,
ale nawet dziś nie znamy wszystkich tych miejsc. Dwa z nich
były odwiedzane przez polskie delegacje -- oficjalnie, nie
pokątnie. Nawet Wajda pokazuje różne sposoby mordowania,
wskazując na różne miejsca, bo ZCW w Katyniu nie było
budynków NKWD, choć film nosi jedno imię -- Katyń.

Być może dlatego tak jest, że Katyń odkryto jako pierwsze
z tych miejsc, może i jako jedyne w czasie wojny. A być może
dlatego Katyń, bo Niemcy mordowali w Chatyniu i komuś podobało
się podobieństwo nazw -- dawało możliwość manewrowania prawdą.

-=-

Ręce opadają, gdy się widzi kogoś takiego jak Ty -- kogoś, kto
nie znając słów, których używa, sugeruje coś nieprzyjemnego.
Słowo komunizm nie bierze się z totalitaryzmu, nie bierze się
z ZSRR i nie oznacza niczego hańbiącego. IMO do nas przywędrowało
z Ameryki i kojarzyło się z ruskim ustrojem polityczno-gospodarczym
siedmiu dekad XX wieku.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-09 08:42:33
Autor: czeremcha
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
On 9 Maj, 12:38, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<pro...@czytac.fontem.lucida.console> wrote:
"czeremcha" 4a55d23d-83cf-485d-8e18-5db0e5bea...@37g2000yqm.googlegroups.com

: To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...

W przywołanych przez ciebie wyjaśnieniach jakoś niewiele jest o
kominach.

Natomiast - moje mieszkanie jest obecnie w zarządzie wspólnoty
mieszkaniowej, czyli - nadal jest - wg twoich teorii i wyjaśnień -
komunistyczne. Jak wiele kominów zbudowanych przed drugą wojną
światową, a będących w zarządzie
wspólnot.   :-))))))))))))))))))))))))))))))

A Ty możesz przyjąć do wiadomości prawdę lub ją odrzucić.
(lub -- bo możesz przyjąć i odrzucić) ;)

Kwestia nie w prawdzie, a w nadużywaniu określeń.

Podobnie z prawdą o Katyniu,

Ho ho, armaty w kierunku kominów. Znów nadużywasz.

Teraz przytoczę jeszcze raz moje słowa i twój komentarz. Tylko po to,
żeby pokazać nadinterpretację i wkładanie w moją klawiaturę nie moich
słów i określeń, ba - nawet sugerowanie nastrojów.

To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...

Ręce opadają, gdy się widzi kogoś takiego jak Ty -- kogoś, kto
nie znając słów, których używa, sugeruje coś nieprzyjemnego.
Słowo komunizm nie bierze się z totalitaryzmu, nie bierze się
z ZSRR i nie oznacza niczego hańbiącego. IMO do nas przywędrowało
z Ameryki i kojarzyło się z ruskim ustrojem polityczno-gospodarczym
siedmiu dekad XX wieku.

Biedna Ruś - Halicka, Kijowska czy która jeszcze? I co ma do rzeczy,
ze ją tu mieszasz?

Ania

Data: 2010-05-09 19:51:24
Autor: Piotrek
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie?

nie.
od ich sufity az do podlogi sasiada dluuuga droga.
juz nawet pomijajac sam strop, to jeszcze jest napewno warstwa foli i styropianu + wylewka po drodze(na podlodze sasiada) ktore same w sobie dobrze izoluja.
nawet jesli sasiad na to  wylozyl jeszcze jedna warstwe izolacji i na to ogrzewanie podlogowe to nic to nie zmienilo.

ja bym patrzyl na wentylacje u znajomych bo cos musi byc nie tak. no i wietrzyc mieszkanie oraz lazienke

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-05-09 20:13:10
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"Piotrek" hs6snj$cua$1@news.net.icm.edu.pl

od ich sufity az do podlogi sasiada dluuuga droga.
juz nawet pomijajac sam strop, to jeszcze jest napewno warstwa foli i styropianu + wylewka po drodze(na podlodze sasiada) ktore same w sobie dobrze izoluja.
nawet jesli sasiad na to  wylozyl jeszcze jedna warstwe izolacji i na to ogrzewanie podlogowe to nic to nie zmienilo.

ja bym patrzyl na wentylacje u znajomych bo cos musi byc nie tak. no i wietrzyc mieszkanie oraz lazienke

IMO problem jest inny -- dlaczego sąsiad ma, a ja (moja rodzina?) nie mam?
Mogę mieć lub mogę zburzyć sąsiadowi -- będzie równość. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-05-11 05:38:42
Autor: dziadek2
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ikselka wrote:

Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie? I co w takim przypadku
można zrobić, aby wykluczyć pojawienie się znowu tego grzyba po planowanym
właśnie remoncie?
Po przeczytaniu dyskusji mającej na celu wykazania związku sąsiada
(kłaniacie Mu się na schodach ?) z grzybem stwierdzam, że ani fizyki się
nie uczyłaś ani nie rozumujesz logicznie. Znajomość fizyki i logiczne
myślenie nakazuje zaopatrzenie się w higrometr i termometr.
Oblicz ile wody wyparuje w łazience podczas kąpieli. Oblicz ile chłodnego
powietrza należy przepuścić przez łazienkę aby ogrzewając się w łazience
powietrze to zabrało tę wodę i poszło sobie w świat przez wentylację.
Zmierz czy tak się dzieje. Jeżeli nadal tego nie rozumiesz to sprawdź doświadczalnie na jak długo
należy otworzyć okno aby wywiało parę wodną z łazienki.
To jest prosty w sumie problem. Większość mieszań nie ma pleśni czy grzyba w łazience. Mają ci co się
wałkonili w szkółce.
Jak mimo wszystko to co napisałem nie pomoże to należy wezwać fachowca i
zapłącić. Pleśń, grzyb skutkuje wydatkami na leki.
dziadek2

Data: 2010-05-11 19:21:06
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

"dziadek2" hsak0e$vo5$1@news.vectranet.pl

Po przeczytaniu dyskusji mającej na celu wykazania związku sąsiada
(kłaniacie Mu się na schodach ?) z grzybem stwierdzam, że ani fizyki się
nie uczyłaś ani nie rozumujesz logicznie. Znajomość fizyki i logiczne
myślenie nakazuje zaopatrzenie się w higrometr i termometr.

A i to niekoniecznie wiele pomaga, gdyż trzeba
mierzyć wilgotność nie na poziomie umywalki, ale wyżej. :)

Oblicz ile wody wyparuje w łazience podczas kąpieli.

Ktoś kiedyś liczył/szacował i proponował kąpiele w wannie z kulkami
styropianowymi. Kąpiel pod prysznicem to wręcz nawadnianie powietrza. :)

Oblicz ile chłodnego
powietrza należy przepuścić przez łazienkę aby ogrzewając się w łazience
powietrze to zabrało tę wodę i poszło sobie w świat przez wentylację.

Chłodne natychmiast podnosi wilgotność względną. :)

Zmierz czy tak się dzieje.
Jeżeli nadal tego nie rozumiesz to sprawdź doświadczalnie na jak długo
należy otworzyć okno aby wywiało parę wodną z łazienki.
To jest prosty w sumie problem.
Większość mieszań nie ma pleśni czy grzyba w łazience. Mają ci co się
wałkonili w szkółce.

Co ma szkółka do pleśni?
Nie mają pleśni ci, którzy mają dobrą wentylację lub nie myją się zbyt często.

Jak mimo wszystko to co napisałem nie pomoże to należy wezwać fachowca i
zapłącić. Pleśń, grzyb skutkuje wydatkami na leki.

Na jakie leki? Wypisywane przez specjalistów są tanie. ;)
Wiem, bo leczę się. Problemem jest tracony czas -- na leczenie i chorowanie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona