Data: 2010-08-01 15:11:58 | |
Autor: karbar | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
Czołem grupa!
Użeram się ze swoją tarczówką (sh 535) już dłuższy czas. A to nieodbijający klocek, a to niehamujące klocki. Mój aktualny zestaw na przód to tarcza 160, zacisk 535, klocki półmetaliczne accent. Doszedłem do takiego momentu, kiedy tarcza jak-tako hamuje, klocki nie ocierają, ale przy mocniejszym hamowaniu pojawiają się drgania i tarcza wydaje "gulgoczący" dźwięk. Poza tym dźwiękiem wszystko jest w zasadzie ok. Czy ten dźwięk wieszczy rychłą katastrofę? Czy to jest norma i się nie przejmować? pozdrawiam karbar -- [wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510 rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb blog: http://szosaimtb.blog.pl |
|
Data: 2010-08-01 16:03:48 | |
Autor: kml | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
Użytkownik "karbar" <karbar@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c55729e$0$2606$65785112news.neostrada.pl... Czy ten dźwięk wieszczy rychłą katastrofę? Czy to jest norma i się nie przejmować? Norma, olej :) TTTM w zależności od połącznie klocki/tarcza. Mam takie dzwieki z tarczą shimano+klocki avid i poza denerwującym efektem audio nic sie nie dzieje. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. |
|
Data: 2010-08-01 19:39:04 | |
Autor: Michał Pysz | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
tarcze lubią gulgotać, to całkiem fajny dźwięk :-) nie ma się co przejmować.
mp. W dniu 2010-08-01 15:11, karbar pisze: Czołem grupa! |
|
Data: 2010-08-02 20:45:44 | |
Autor: Rafał VFR | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
Witam
Ja sobie naprawiam rowery - tak wiecie dodatkowo. I muszę stwierdzić, że nie wiem do czego to zależy ale z tarczami wiecznie jakiś kłopot: na pierwszym miejscu egzekwo to właśnie brak hamowania i dźwięki. Niedalej jak dziś pojawił się młody chłopak - z tarczówkami mech shimano. Wszytsko w miarę OK 2 latek a tył piszczy jak w mordę. Szlifowanie klacków zamiana miescami -nic; będą w końcu nowe klacki choć te stare - jak nowe. Zresztą wiedziałem, że to nie przyniesie rezultatów ale widzialem, że on chce abyn spróbował. Sumując do dupy z takimi pataetnami :-( Użeram się ze swoją tarczówką (sh 535) już dłuższy czas. A to nieodbijający klocek, a to niehamujące klocki. Mój aktualny zestaw na przód to tarcza 160, zacisk 535, klocki półmetaliczne accent. Doszedłem do takiego momentu, kiedy tarcza jak-tako hamuje, klocki nie ocierają, ale przy mocniejszym hamowaniu pojawiają się drgania i tarcza wydaje "gulgoczący" dźwięk. Poza tym dźwiękiem wszystko jest w zasadzie ok. Czy ten dźwięk wieszczy rychłą katastrofę? Czy to jest norma i się nie przejmować? |
|
Data: 2010-08-02 20:57:56 | |
Autor: solar | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
W dniu 2010-08-02 20:45, Rafał VFR pisze:
Witam Nie, żebym wyznawał religię Hayes, ale z Hayesami jakoś problemów większych nie miewałem i nie miewam. Minusem było wycinanie tarcz w H9 - środek ścierał się bardziej niż brzegi i nowe klocki do starej tarczy ciężko się docierały. Klocki się zastawały, ale jedynie zimą, od słonego syfu. Na obecne Strokery w ogóle nie narzekam. No może, że oryginalne metaliki są piekielnie twarde. Ale używam obecnie Accentów i Zeitów i jest git. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Kobieta może dobrze udawać, że umie myśleć, ale jako osoba płci żeńskiej takiej zdolności nie posiada." lefebrysta b. Richard Williamson |
|
Data: 2010-08-02 21:23:06 | |
Autor: smiechu | |
Gulgotanie tarczy hamulcowej | |
Użytkownik "solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał w wiadomości news:i374f7$qrt$1news.onet.pl... W dniu 2010-08-02 20:45, Rafał VFR pisze: z Hayesami jakoś problemów większych nie miewałem i nie miewam. Minusem było wycinanie tarcz w H9 - środek ścierał się bardziej niż brzegi i nowe klocki do starej tarczy ciężko się docierały. To ze względu na kształt wycięć w tarczy (na środku jest mniej materiału a więcej dziur) bardziej się wyciera. Z powodu tych otworów wymieniłem tarcze na inne bo mi rower wpadał w wibracje pzry hamowaniu. Założyłem jakieś szimano i jest ok. Pozdr smiechu |
|