Data: 2010-08-15 22:27:06 | |
Autor: ______ | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
W dniu 15-08-2010 21:07, sop3k pisze:
Witam! Bezsensu cały opis. |
|
Data: 2010-08-16 00:17:39 | |
Autor: Johnny Hooker | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
______ <a@b.cd> napisał(a):
> http://gun-engine.pl/ Bezsensu cały opis. Żeby tak stwierdzić, to musiałbyś: a) Zapoznać się z tymże opisem, oraz: b) ...zrozumieć go. W Twoim wypadku nie ma mowy ani o jednym, ani o drugim - więc jaki sens ma ten Twój "koment"? -- |
|
Data: 2010-08-16 10:52:45 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
W dniu 2010-08-16 02:17, Johnny Hooker pisze:
______<a@b.cd> napisał(a): Ale ty sam widzisz błędy i przeinaczenia w tym opisie, prawda? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-08-17 00:08:49 | |
Autor: Johnny Hooker | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
Ale ty sam widzisz błędy i przeinaczenia w tym opisie, prawda? Czemu jesteś gołosłowny? Masz coś do powiedzenia KONKRETNEGO - to pisz, a nie "robisz tajemniczą minę"... -- |
|
Data: 2010-08-17 12:46:37 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
W dniu 2010-08-17 02:08, Johnny Hooker pisze:
Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury> napisaĹ(a): "Czemu detonacje - a nie spalanie, jak to jest w silnikach tradycyjnych? Jest wiÄcej przyczyn, niĹź jedna: * EnergiÄ dostÄpnÄ z paliwa moĹźemy okreĹliÄ jako sumarycznÄ wartoĹÄ uwolnieĹ energii w jednostce czasu - w ten sposĂłb detonacja, ktĂłra przyĹpiesza uwolnienie energii, znaczÄ co zwiÄksza uzyskanÄ moc" Dlaczego niby energia to "sumaryczna wartoĹÄ uwolnieĹ energii *w jednostce czasu*"??? Energia caĹkowita to suma uwolnionej energii, kropka. EnergiÄ przypadajÄ cÄ na jednostkÄ czasu nazywa siÄ MOCÄ. Przynajmniej w fizyce. W jednym cyklu pracy uwolniona jest energia z podanej w tym cyklu dawki paliwa. Dlaczego niby "przyspieszenie uwolnienia energii" ma zwiÄkszyÄ moc? Ĺťe niby jeĹli spalimy tÄ samÄ dawkÄ szybciej, to energii nam od tego przybÄdzie? Owszem, stopieĹ sprÄĹźania ma spore znaczenie. Ale szybkoĹÄ - nie. JedĹşmy dalej: " dokĹadne odparowanie paliwa takĹźe zwiÄksza moĹźliwoĹci uwolnienia energii z paliwa, bowiem w taki sposĂłb reakcja chemiczna zachodzi caĹkowicie, i nie odkĹadajÄ siÄ zanieczyszczenia, ani nie sÄ emitowane w gazach wydechowych" Reakcja chemiczna czyli spalanie zachodzi w klasycznych silnikach w 95-99%. Tu akurat nie ma wiele do poprawienia. "Taka wspĂłĹpraca elementĂłw silnika powiÄksza takĹźe uzyskiwany moment obrotowy, poniewaĹź âĹciskanie poduszki powietrznejâ w efekcie detonacji paliwa wprowadza opóźnienie we wzroĹcie ciĹnienia nad tĹokiem roboczym. DziÄki temu maksymalne ciĹnienie (o wartoĹci prawie tak duĹźej, jak w chwili detonacji) uzyskujemy przy poziomym ustawieniu waĹu korbowego, co zwiÄksza uzyskany moment obrotowy o dwa rzÄdy wielkoĹci (ok. 100-krotnie!), jasno wskazujÄ c moĹźliwoĹÄ do zaoszczÄdzenia nawet do 99% dotychczas zuĹźywanych iloĹci paliwa" Co ma piernik do wiatraka? Moc to moment razy obroty. Praca to moc razy czas. Praca rĂłwna jest energii. EnergiÄ moĹźna przekazaÄ przy danych obrotach przez krĂłtszy czas duĹźym momentem, albo przez dĹuĹźszy - maĹym. Nie ma to NIC wspĂłlnego ze sprawnoĹciÄ ukĹadu i "zaoszczÄdzeniem 99% paliwa" Generalnie, to jest w wiÄkszoĹci beĹkot. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-08-17 19:14:24 | |
Autor: Johnny Hooker | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
>> Ale ty sam widzisz bĹÄdy i przeinaczenia w tym opisie, prawda?pisz, a nie Ja będę pisał za siebie - jak JA to rozumiem. "Czemu detonacje - a nie spalanie, jak to jest w silnikach tradycyjnych? No na to pytanie masz przecież odpowiedź: dlatego, że detonacja paliwa - zamiast dotychczas stosowanego spalania - wyzwala wielokrotnie więcej energii. Jest w iÄcej przyczyn, niĹź jedna:wartoĹ Ä uwolnieĹ energii w jednostce czasu - w tenzwiÄksza uzyskanÄ moc"jednostce c zasu*"???przypadajÄ cÄ na jednostkÄ czasu nazywa siÄ MOCÄ. Przynajmniej w fizyce. Masz rację; powinno być "moc" - zgodnie z angielskojęzycznym oryginałem (jest tam dostępny). Trzeba na to zwrócić uwagę. Ale tam - już w drugim zdaniu - jest słówko "moc". Widzę, że wolałeś udać, iż nie ma... W jednym cyklu pracy uwolniona jest energia z podanej w tym cyklu dawkipaliwa. Dlaczego niby "przyspieszenie uwolnienia energii" ma zwiÄkszyÄ moc? Ĺťeniby jeĹliOwszem, stopieĹ No chyba sam sobie na to powyżej odpowiedziałeś? "Energię przypadającą na jednostkę czasu nazywa się MOCĄ. Przynajmniej w fizyce". JedĹşmy dalej:energii z paliwa,odkĹadajÄ siÄ 1. W "kanonierce" nie mamy do czynienia ze spalaniem, tylko z detonacją. 2. Może tak dobre spalanie jest w benzynowym (i też nie wiem, czy aż tak idealne, na razie nie będę sprawdzał...) - ale nie w dieslu (sadza, CO2...). "Taka wspĂłĹpraca elementĂłw silnika powiÄksza takĹźe uzyskiwany momentobrot owy, poniewaĹźopĂł ĹşnienieciĹnien iepoziomy mrzÄdy wielkoĹcido 9 9% dotychczas ...a moment rośnie, gdy wał jest poziomo w chwili, gdy uzyskujemy maksymalną siłę. Zamiast "ściskać korbowód" - gdy wał jest pionowo, jak w klasycznym dieslu - mamy max. dostępne ramię siły. Czaisz? Praca to moc razy czas. Praca rĂłwna jest energii. EnergiÄ moĹźnaprzekazaÄ przy danych obrotach przez krĂłtszy czas duĹźym momentem, albo przezdĹuĹźszy - maĹym.paliw a" Jak ktoś nie rozumie - to dla niego jest to bełkot. Ale na czyjś brak umiejętności czytania ZE ZROZUMIENIEM ja nic nie poradzę. -- |
|
Data: 2010-08-18 07:52:27 | |
Autor: Yakhub | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Dnia Tue, 17 Aug 2010 19:14:24 +0000 (UTC), Johnny Hooker napisał(a):
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a): Bzdura. Ilość energii jest dokładnie ta sama. Chyba, że mylisz energię z czym innym. * EnergiÄ dostÄpnÄ z paliwa moĹźemy okreĹliÄ jako sumarycznÄ wartoĹ Ä uwolnieĹ energii w jednostce czasu - w ten Już sam fakt, że autor tekstu myli moc z energią, świadczy o tym, że nie opanował on nawet fizyki z zakresie 1 klasy szkoły średniej. Poza tym - to jest tekst Zdolnego Polskiego Konstruktora, czy też może nieudolne tłumaczenie jakiejś pracy badawczej z amerykańskiego uniwersytetu?... -- Yakhub |
|
Data: 2010-08-18 09:04:04 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Johnny Hooker wrote:
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a): > "Czemu detonacje - a nie spalanie, jak to jest w silnikach Niby w jaki sposób??? Detonacja to inaczej spalanie detonacyjne. Od zwykłego spalania różni się po prostu tym że w odpowiednich warunkach to samo paliwo spalane jest SZYBCIEJ. W efekcie powstaje duże ciśnienie. W przypadku detonacji np. ładunku wybuchowego ma to znaczenie - tu chodzi o wytworzenie dużego ciśnienia, zanim ono "rozejdzie się na boki". Do tego potrzebna jest szybkość spalania. Wystrzeliwany pocisk się przemieszcza w lufie i jak ją opuści - ciśnienie "ucieka". Więc trzeba spalić proch błyskawicznie, zanim pocisk opuści lufę. Jakbyś miał mocną lufę, zablokował pocisk w niej, i odblokował go w momencie gdy spalisz cały ładunek - nie miałoby znaczenia czy proch spalisz detonacyjnie czy zwykłym spalaniem. W przypadku zamkniętego tłoka nie ma to takiego znaczenia, ciśnienie podczas spalania NIE "ucieka". Jedyne co w tym całym pomyśle teoretycznie mogłoby dać jakieś efekty to ta cała woda dodawana do mieszanki i w wybuchu odparowywana. Czyli wychwytywanie energii cieplnej która normalnie ucieka z gorącymi spalinami i chłodzeniem silnika. Działanie takie jak w maszynie parowej. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-18 11:19:53 | |
Autor: J.F. | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
On Wed, 18 Aug 2010 09:04:04 +0000 (UTC), Massai wrote:
Johnny Hooker wrote: Nie nie - proch nie detonuje. W dluszych armatach jest nawet specjalny wolnospalajacy. Detonuje ladunek w niektorych pociskach. Zeby na celu zrobic wieksze wrazenie. Jak zdetonuje w lufie to jest nieszczescie. Nie bez powodu to sie nazywa ladunek kruszacy [a proch - miotajacy]. Jakbyś miał mocną lufę, zablokował pocisk w niej, i odblokował go w Glowy nie dam - przy szybkim sprezaniu wystepuja mechanizmy podobne co przy detonacji, a efekt jest przykry - wiecej ciepla, mniej uzytecznej pracy. J. |
|
Data: 2010-08-18 09:40:01 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. wrote:
On Wed, 18 Aug 2010 09:04:04 +0000 (UTC), Massai wrote: > Johnny Hooker wrote: Hm, serio? znaczy proch szary, ten nowoczesny, usypany na kupkę nie detonuje, wiadomo, po prostu spala się. Ale detonuje jak jest "zamknięty" A jak jest zamknięty w naboju?
No, przy samochodowym spalaniu stukowym mamy spadek mocy, paliwo nie spala się tak efektywnie jak w przypadku normalnego spalania. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-18 11:46:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Massai pisze:
znaczy proch szary, ten nowoczesny, usypany na kupkę nie detonuje, Też nie detonuje - też się "tylko" gwałtownie spala, ale produkty spalania mają sporą objętość. [ciach] No, przy samochodowym spalaniu stukowym mamy spadek mocy, paliwo nie Bo energia rozprasza się na boki i na niszczenie konstrukcji. I z tego samego powodu materiały miotające muszą być "spokojniejsze" - żeby energia szła na jak najdłuższe pchanie pocisku, a nie na rozpychanie zamka/lufy itepe |
|
Data: 2010-08-18 11:57:08 | |
Autor: J.F. | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
On Wed, 18 Aug 2010 09:40:01 +0000 (UTC), Massai wrote:
J.F. wrote: To nie detonacja - to zwykly wybuch :-) Przy detonacji predkosc "spalania" jest rzedu 10km/s. To wiecej niz predkosc dzwieku w stali - material peka zanim zdazy sie ugiac :-) J. |
|
Data: 2010-08-18 11:47:25 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. wrote:
On Wed, 18 Aug 2010 09:40:01 +0000 (UTC), Massai wrote: > J.F. wrote: Aż sobie zajrzałem na wiki żeby zobaczyć czym się różni wybuch od detonacji ;-)
yyy... chyba nie każda sytuacja gdy prędkość spalania czy rozszerzania się fali uderzeniowej przekracza prędkość rozchodzenia się dźwięku w materiale powoduje pękanie materiału? Jak dasz odpowiednio grube ścianki to możesz detonować zawartość ad mortem defecatum... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-19 01:57:03 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Massai pisze:
Przy detonacji predkosc "spalania" jest rzedu 10km/s. Materiał "nie wie" że powinien się ugiąć bo struktura nie nadąża się przepychać w swojej objętości. Sądzę że kończy się to tym że następuje jakieś powierzchniowe uszkodzenie, a sama grubość ścian gra tu tylko taką rolę że gruba ściana wytrzyma więcej takich detonacji. |
|
Data: 2010-08-20 08:27:41 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Tomasz Pyra wrote:
Massai pisze: Nie wiem, zapytam przy okazji mojej szanownej rodzicielki. Anyway, nie bardzo widzę związek między szybkością rozchodzenia się dźwięku w materiale a szybkością jego uginania się. Może głupio zapytam, ale co ma piernik do wiatraka? Jest coś takiego jak kohezja, która jest miarą "spoistości" materiału. Nie wydaje mi się żeby była jakoś powiązana z prędkością dźwieku w materiale. Ważna jest energia i powierzchnia na którą jest przykładana siła. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-20 10:44:59 | |
Autor: J.F. | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
On Fri, 20 Aug 2010 08:27:41 +0000 (UTC), Massai wrote:
Anyway, nie bardzo widzę związek między szybkością rozchodzenia się Co z tego ze lufa gruba, skoro obciazenie nie zdazylo dojsc do zewnetrznych warstw materialu i wszystko musza przejmowac warstwy wewnetrzne ? Co prawda przy metalach moze to inaczej wygladac. Trzeba by jakiegos sapera-praktyka spytac :-) J. |
|
Data: 2010-08-20 09:01:02 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. wrote:
On Fri, 20 Aug 2010 08:27:41 +0000 (UTC), Massai wrote: > Anyway, nie bardzo widzę związek między szybkością rozchodzenia się No nie wiem czy rzeczywiście "nie zdążyło dojść". Wchodzimy tu już w strukturę cząsteczkową, w sieć krystaliczną metalu, prędkość rozchodzenia się naprężeń itp. Tak czy inaczej związek z prędkością dźwięku w materiale chyba jest tylko taki że "to bardzo szybko". Chyba że... ma to jakiś związek właśnie ze struktura krystaliczną. Że np. drgania rozchodzenia się dźwieku są maksymalną szybkością z którą drgania mogą się przenosić między atomami. W efekcie przekroczenie tej prędkości powoduje zaburzenie struktury krystalicznej... Nie ma co gdybać, trzeba by tu speca.
Za tydzień będę miał okazję, to spytam, no, nie sapera-praktyka, ale praktyka-speca od wytrzymałości materiałów. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-20 12:37:51 | |
Autor: J.F. | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
On Fri, 20 Aug 2010 09:01:02 +0000 (UTC), Massai wrote:
J.F. wrote: No nie - fala uderzeniowa lak widac potrafi szybciej :-) Ale w zakresie normalnej sprezystosci sieci to zaburzenia w materiale rozchodza sie wlasnie z predkoscia dzwieku - taki efekt sprezystosci sieci i masy. Trzeba by jakiegos sapera-praktyka spytac :-)Za tydzień będę miał okazję, to spytam, no, nie sapera-praktyka, ale Sapera praktyka. Co robi kostka trotylu przylozona do plyty pancernej :-) Zwykli wytrzymalosciowcy sie na tym nie znaja. Ba, nawet, jesli sie dobrze orientuje, to problem jest przy zderzeniach metali juz przy predkosciach rzedu 20m/s. Ale to znow problem znany glownie producentom broni palnej. J. |
|
Data: 2010-08-20 10:42:52 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. wrote:
On Fri, 20 Aug 2010 09:01:02 +0000 (UTC), Massai wrote: >> Trzeba by jakiegos sapera-praktyka spytac :-) Może jej doświadczenia wystarczą. Kiedyś nawet robiła jakieś komercyjne badania dla Bumaru... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-20 23:55:22 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. pisze:
Zwykli wytrzymalosciowcy sie na tym nie znaja. Na tej zasadzie działają chyba ładunki kumulacyjne - niewielki ładunek wysyłany z ogromną prędkością. Działa właśnie na zasadzie że pancerz nie jest w stanie zapracować swoją grubością, bo szybkość przemieszczania się go jest tak wielka że fala mechaniczna w pancerzu porusza się wolniej niż pocisk. Nie wiem tylko czy to będzie ta sama prędkość co prędkość dźwięku, ale wydaje mi się że tak |
|
Data: 2010-08-21 21:37:32 | |
Autor: J.F. | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
On Fri, 20 Aug 2010 23:55:22 +0200, Tomasz Pyra wrote:
J.F. pisze: Zebysmy sie zrozumieli - ladunek kumulacyjny to jest specjalnie uksztaltowany ladunek wybuchowy [detonujacy], gdzie istotna cecha jest wneka, w niej jest umieszczona wkladka z cienkiej warstwy metalu [czesto zwykla miedz], i po detonacji formuje sie z tego "strumien kumulacyjny", cienki, o duzej predkosci. Predkosc jest tu efektem detonacji, predkosc pociskku nie musi byc duza, wiec jest to czesto stosowane w granatnikach i rakietach ppanc. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pocisk_kumulacyjny Drugie rozwiazanie to pocisk podkalibrowy, czyli dlugi i cienki rdzen z twardego metalu [czesto uran, wolfram] ktory trzeba rozpedzic do duzej predkosci - rozwiazanie dobre dla dzial, ale wtedy predkosci sa umiarkowane - np 1 km/s. I tez przebija, nawet jakby skuteczniej. J. |
|
Data: 2010-08-21 22:32:10 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
J.F. pisze:
On Fri, 20 Aug 2010 23:55:22 +0200, Tomasz Pyra wrote: No tak, ale kluczem do przebijających zdolności tego pocisku jest właśnie duża prędkość wkładki. Rozważając statycznie pocisk o masie 10kg i prędkości 100m/s ma taką samą energię niż pocisk który waży 0,2kg i prędkość 5000m/s. Ale zdolność do przebijania pancerza w drugim przypadku będzie pewnie znacznie większa właśnie dlatego że pocisk wejdzie w pancerz szybciej niż fala mechaniczna będzie się rozchodzić w ośrodku. Na chłopski rozum widzę to tak, że wolniejszy pocisk spowoduje że pancerz się wgniecie pozostając nieprzebitym, a drugi pocisk nie pozwoli się pancerzowi ugiąć, bo ten po prostu nie zdąży. Efekty widzę tak, że w pierwszym przypadku pancerz o grubości np. 3cm wgniecie się na głębokość 6cm, ale pocisk go nie przebije. W drugim pocisk przebije cały pancerz tracąc tylko połowę energii. No ale powyższe to sama intuicja niepoparta żadnym doświadczeniem frontowym :) |
|
Data: 2010-08-20 23:44:02 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Massai pisze:
Anyway, nie bardzo widzę związek między szybkością rozchodzenia się Ni jestem pewny, ale moim zdaniem skoro prędkość dźwięku, to prędkość rozchodzenia się fali mechanicznej w ośrodku to związek będzie istotny. Jak stukniesz młotkiem w koniec pręta, to drugi koniec poruszy się dopiero po czasie który potrzebuje dźwięk żeby go przebyć. Jak tym młotkiem machniesz szybciej niż prędkość dźwięku w pręcie, to koniec pręta się nie poruszy nawet jak go ten pędzący młotek zacznie kruszyć na końcu w który uderzył. A szansa na kruszenie właśnie rośnie dlatego że reszta pręta nie będzie się odsuwać. |
|
Data: 2010-08-21 14:16:27 | |
Autor: Massai | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Tomasz Pyra wrote:
Massai pisze: Żeby takie porównanie było miarodajne to trzeba by mieć mniejszy młotek do szybszego stukania żeby energia była ta sama. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-08-18 11:29:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje? | |
Massai pisze:
W przypadku detonacji np. ładunku wybuchowego ma to znaczenie - tu W kwestii formalnej - taką "ostrą" charakterystykę to miał np. czarny proch. Nowsze materiały są "mocniejsze" ale i "spokojniejsze". |