Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Data: 2010-08-16 23:52:27
Autor: Jurand
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik "sop3k" <sop3kWYTNIJTO@o2.pl> napisał w wiadomości news:47f6.0000137e.4c683aefnewsgate.onet.pl...
Witam!

To już chyba 3 konstrukcja silnika trochę tylko zmodyfikowanego w stosunku do
Otto i Diesla, który ma znacznie lepszą sprawność niż to sprzedawane dziś w
salonach na których konstrukcje wydaje się miliony.

http://gun-engine.pl/

Nie wiem czy to lobby, czy naprawdę stworzenie linii produkcyjnej dla silników o
konstrukcji którą może wykonać człowiek w garażu jest, aż tak trudne? Przecież
firma która wypuszcza taki silnik na rynek, w mgnieniu oka zdobywa jego duża
część. Gdzie popełniam błąd w moim rozumowaniu.

Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Jurand.

Data: 2010-08-17 00:22:15
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):
Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Przykre.

--


Data: 2010-08-17 08:13:31
Autor: J.F.
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On Tue, 17 Aug 2010 00:22:15 +0000 (UTC),   Johnny Hooker wrote:
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):
Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Nie martw sie - obcokrajowca tez bysmy skrytykowali.

Moze dlatego ze nie chcemy zeby o nas mowili "Polacy to tacy glupi i
naiwni" ..

J.

Data: 2010-08-17 18:50:59
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
>> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
>Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które >najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się >wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Nie martw sie - obcokrajowca tez bysmy skrytykowali.

Moze dlatego ze nie chcemy zeby o nas mowili "Polacy to tacy glupi i
naiwni" ..

Wiesz, jaka jest z grubsza różnica pomiędzy forum obcym, a polskim? Otóż na zagranicznym forum uczestnicy, którzy nie mają pełnych informacji na tak interesujący temat, napisaliby: "Amazing! Incredible! Fantastic! Can I have more info, please?". A co mamy tu, na polskim? Ano: "Oszustwo! Ściema! Kłamstwo! Do gazu z tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas idiotów robił!".

Kwestia stylu - napisałbym, gdyby coś takiego można byłoby w ogóle nazwać "stylem"... smutne.

--


Data: 2010-08-17 20:56:27
Autor: kml
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik " Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4elmj$f2t$1inews.gazeta.pl...

Wiesz, jaka jest z grubsza różnica pomiędzy forum obcym, a polskim? Otóż na
zagranicznym forum uczestnicy, którzy nie mają pełnych informacji na tak
interesujący temat, napisaliby: "Amazing! Incredible! Fantastic! Can I have
more info, please?". A co mamy tu, na polskim? Ano: "Oszustwo! Ściema!
Kłamstwo! Do gazu z tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas
idiotów robił!".

Kwestia stylu - napisałbym, gdyby coś takiego można byłoby w ogóle nazwać
"stylem"... smutne.

Ta, to jest to forum co uważa, ze na Islandi są smoki, które wychodząc na powierzchnię spowodowały erupcję wulkanu.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-08-17 21:20:04
Autor: J.F.
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On Tue, 17 Aug 2010 18:50:59 +0000 (UTC),   Johnny Hooker wrote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Nie martw sie - obcokrajowca tez bysmy skrytykowali.
Moze dlatego ze nie chcemy zeby o nas mowili "Polacy to tacy glupi i
naiwni" ..

Wiesz, jaka jest z grubsza różnica pomiędzy forum obcym, a polskim? Otóż na zagranicznym forum uczestnicy, którzy nie mają pełnych informacji na tak interesujący temat, napisaliby: "Amazing! Incredible! Fantastic! Can I have

A kawal z Niagara i Polakiem znasz ? :-)

more info, please?". A co mamy tu, na polskim? Ano: "Oszustwo! Ściema! Kłamstwo! Do gazu z tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas idiotów robił!".

Mam prosbe - przetlumacz strone na angielski, napisz na
rec.autos.tech, albo na sci.engr i napisz co wyszlo.

I mozesz jeszcze zaczac tak jak tu "Dlaczego taki swietny silnik nie
jest powszechnie stosowany".

J.

Data: 2010-08-17 19:25:20
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Mam prosbe - przetlumacz strone na angielski, napisz na
rec.autos.tech, albo na sci.engr i napisz co wyszlo.

Może faktycznie jest to jakiś pomysł na wolniejszą chwilę? Rozważę.

I mozesz jeszcze zaczac tak jak tu "Dlaczego taki swietny silnik nie
jest powszechnie stosowany".

To nie ja jestem autorem inicjującego postu, nikt ze mną w jakikolwiek sposób związany - ani w ogóle nie wiedziałem, że taki post tu się pojawi, dopóki go nie ujrzałem, i nie odpowiedziałem. Nie chcesz - możesz nie wierzyć.

--


Data: 2010-08-17 21:25:30
Autor: kml
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:elnl6610rp7mp124v93i8rb5sgqtu5pmgk4ax.com...

I mozesz jeszcze zaczac tak jak tu "Dlaczego taki swietny silnik nie
jest powszechnie stosowany".

"Dlaczego taki swietny _POLSKI_ silnik nie jest powszechnie stosowany" :)


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-08-19 13:42:28
Autor: kamil
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?


"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:elnl6610rp7mp124v93i8rb5sgqtu5pmgk4ax.com...
On Tue, 17 Aug 2010 18:50:59 +0000 (UTC),   Johnny Hooker wrote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Nie martw sie - obcokrajowca tez bysmy skrytykowali.
Moze dlatego ze nie chcemy zeby o nas mowili "Polacy to tacy glupi i
naiwni" ..

Wiesz, jaka jest z grubsza różnica pomiędzy forum obcym, a polskim? Otóż na
zagranicznym forum uczestnicy, którzy nie mają pełnych informacji na tak
interesujący temat, napisaliby: "Amazing! Incredible! Fantastic! Can I have

A kawal z Niagara i Polakiem znasz ? :-)

more info, please?". A co mamy tu, na polskim? Ano: "Oszustwo! Ściema!
Kłamstwo! Do gazu z tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas
idiotów robił!".

Mam prosbe - przetlumacz strone na angielski, napisz na
rec.autos.tech, albo na sci.engr i napisz co wyszlo.

I mozesz jeszcze zaczac tak jak tu "Dlaczego taki swietny silnik nie
jest powszechnie stosowany".

Po co tlumaczyc?

http://gun-engine.pl/index_en.html




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-08-18 11:27:26
Autor: jacek2v
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On 17 Sie, 20:50, " Johnny Hooker" <johnny_hoo...@WYTNIJ.gazeta.pl>
wrote:
J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> napisał(a):

> >> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
> >Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które
> >najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się
> >wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

> Nie martw sie - obcokrajowca tez bysmy skrytykowali.

> Moze dlatego ze nie chcemy zeby o nas mowili "Polacy to tacy glupi i
> naiwni" ..

Wiesz, jaka jest z grubsza różnica pomiędzy forum obcym, a polskim? Otóż na
zagranicznym forum uczestnicy, którzy nie mają pełnych informacji na tak
interesujący temat, napisaliby: "Amazing! Incredible! Fantastic! Can I have
more info, please?". A co mamy tu, na polskim? Ano: "Oszustwo! Ściema!
Kłamstwo! Do gazu z tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas
idiotów robił!".

Kwestia stylu - napisałbym, gdyby coś takiego można byłoby w ogóle nazwać
"stylem"... smutne.

A czytam sobie trochę z opóźnieniem ten wątek i jak do tej pory nie
znalazłem tego o czym piszesz : "Oszustwo! Ściema! Kłamstwo! Do gazu z
tym szarlatanem! Na gałąź z nim - nie będzie z nas
idiotów robił!"
Większość wypowiedzi jest wyważona, może i powątpiewająca ale
wyważona, zaś Twoje są w stylu "Głupi polacy!! Kretyni nie znają się "
itd.
Dlatego uważam, że jeśli chciałbyś kogoś tu naznaczyć "stylem" to
zacznij od Seibie.

Pzdr.

Data: 2010-08-17 08:28:25
Autor: Yakhub
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Dnia Tue, 17 Aug 2010 00:22:15 +0000 (UTC), Johnny Hooker napisał(a):

Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Jak ktoś jeszcze kupi to, co on skonstruował, to będziemy dumni.
Przynajmniej ja. Obiecuję.

Jak na razie on skonstruował coś, czym nikt nie jest zainteresowany. Ergo - cały ten jego wynalazek to tylko takie nietypowe hobby.

--
Yakhub

Data: 2010-08-18 13:33:38
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Yakhub <yakhub@gazeta.pl> napisał(a):
>> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
> > Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które > najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się > wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Jak ktoś jeszcze kupi to, co on skonstruował, to będziemy dumni.
Przynajmniej ja. Obiecuję.

Wiesz co... ale ja naprawdę nie sądzę, żebyś komukolwiek robił łaskę, że "będziesz dumny".

Jak na razie on skonstruował coś, czym nikt nie jest zainteresowany.

Skąd ta supozycja?

Ergo - cały ten jego wynalazek to tylko takie nietypowe hobby.

Wnioski zbyt pośpieszne.

--


Data: 2010-08-18 15:42:55
Autor: Yakhub
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Dnia Wed, 18 Aug 2010 13:33:38 +0000 (UTC), Johnny Hooker napisał(a):

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Jak ktoś jeszcze kupi to, co on skonstruował, to będziemy dumni.
Przynajmniej ja. Obiecuję.

Wiesz co... ale ja naprawdę nie sądzę, żebyś komukolwiek robił łaskę, że "będziesz dumny".

Jak na razie on skonstruował coś, czym nikt nie jest zainteresowany.

Skąd ta supozycja?

Bo co prawda to, co robi jest interesujące, ale nikt tego nie chce kupić,
ani za to zapłacić. --
Yakhub

Data: 2010-08-17 08:37:43
Autor: kml
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik " Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4cknn$qkk$1inews.gazeta.pl...
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):

Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które
najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się
wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Przykre.

Zdejmujesz azbest z dachów w Czikago? Skonstruował i co dalej? Póki co ma patent i beznadziejną stroną, która dla osoby takiej jak ja (czyli jak 99% osób nie znającej się) nie jest żadnym źródłem wiedzy bo nie wiadomo o co chodzi oprócz podniesionej wczesniej sprawności na poziomie 140%. Jakiś wywiad sprzed 4 lat...

Jeżeli patent jest tak fajny to czemu nie ma w produkcji seryjnej? W Ameryce Północnej wszelkie patenty nie mają tak ciężko jak w Europie prawda? Made in Canada, ale teoria spiskowa najlepszego polskiego sortu.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-08-18 13:42:31
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
kml <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):
>> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
>
> Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które
> najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się
> wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.
>
> Przykre.

Zdejmujesz azbest z dachów w Czikago?

Muszę Cię zmartwić: z tym azbestem musisz się w dalszym ciągu sam mordować, ja się tym nie zajmuję, więc Ci nie pomogę.

Skonstruował i co dalej?

...i opatentował.

Póki co ma patent i beznadziejną stroną, która dla osoby takiej jak ja (czyli jak 99% osób nie znającej się) nie jest żadnym źródłem wiedzy bo nie wiadomo o co chodzi

Jak ktoś nie umie czytać - w każdym razie ZE ZROZUMIENIEM - to faktycznie: cokolwiek by mu pod nos nie podetknąć, i tak nic z tego nie zrozumie.

oprócz podniesionej wczesniej sprawności na poziomie 140%.

Tak? A skąd ta "informacja" o "sprawności 140%"?

Jakiś wywiad sprzed 4 lat...

Nieładny, tak? Czy też może chodzi o to, że facet - zamiast budować prototypy - winien się udzielać towarzysko?

Może Ci się myli z jakimiś "celebrytami"?

Jeżeli patent jest tak fajny to czemu nie ma w produkcji seryjnej? W
Ameryce Północnej wszelkie patenty nie mają tak ciężko jak w Europie
prawda? Made in Canada, ale teoria spiskowa najlepszego polskiego sortu.

Na to już dawno inni odpowiedzieli; ale ponieważ i tak "nie wiesz, o co chodzi" - na jaką byś stronę nie zajrzał - no, to i pytasz się jak "mały Kazio":

"So what&#8217;s the problem? Where are the companies that make engines? First up is and always will be the &#8220;not invented here&#8221; mental illness. On the other hand the Otto cycle gasoline and compression ignition Rudolf Diesel designs are not invented here anyway. Then it&#8217;s hard to let go of the wins from controlling and managing the fuel ignition successes we have today, even as these lessons will advance the new Holubowicz design principles rapidly. Then its been reported that Mr. Holubowicz has been approached by concerns who wish to license/buy the entirety of the design as opposed taking out a license, while understandable, this is greed beyond any accusation leveled on any other segment of the energy industry. The approach also is a sulk, stick head in sand and make one&#8217;s ass a target path of behavior.

What to do? Someday a director of a major engine producer will catch on and the word will go out, &#8220;we better not be anything other than first!&#8221; Meanwhile the blame targets of today are going to be validly saying the responsibility isn&#8217;t theirs alone. It is finger-pointing time, like it or not. There&#8217;s a large reservoir of inaction just waiting to see the light of day."

( http://tinyurl.com/5tb428 )

--


Data: 2010-08-18 16:55:00
Autor: kml
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik " Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4go07$4tt$1inews.gazeta.pl...

Zdejmujesz azbest z dachów w Czikago?

Muszę Cię zmartwić: z tym azbestem musisz się w dalszym ciągu sam mordować,
ja się tym nie zajmuję, więc Ci nie pomogę.

Nie musze się mordować z azbestem. Płacą mi za stukanie w klawiature. Za to Ty zajmujesz się promowaniem "wynalazków" co nie?

Jak ktoś nie umie czytać - w każdym razie ZE ZROZUMIENIEM - to faktycznie:
cokolwiek by mu pod nos nie podetknąć, i tak nic z tego nie zrozumie.

Powtarzaj to sobie. To jedna z najgorszych stron promujących "nowe cudowne wynalazki" jakie w życiu widziałem. Forma jest tragiczna, tresć niezrozumiała dla laika a ogólne wrażenie takie, że szkoda czasu lepiej wejść na www.simpsonslol.com Jeżeli cokolwiek ma być promowane w sieci to powinno być promowane tak żeby ktoś kto się na tym nie zna był w stanie odnieść wrażenie, że to co jest prezentowane jest naprawdę fajne.

oprócz podniesionej wczesniej sprawności na poziomie 140%.

Tak? A skąd ta "informacja" o "sprawności 140%"?

Z całego wątku.

Jakiś wywiad sprzed 4 lat...

Nieładny, tak? Czy też może chodzi o to, że facet - zamiast budować prototypy
- winien się udzielać towarzysko?

NIEAKTUALNY!!!! Poza tym deklaracja, że wybudował tysiąć pińcet czegoś tam na mnie nie robi wrażenia.

Może Ci się myli z jakimiś "celebrytami"?

Tak, nic innego mi do głowy nie przyszło jak termin celebryta po obejrzeniu tej strony.

Na to już dawno inni odpowiedzieli; ale ponieważ i tak "nie wiesz, o co
chodzi" - na jaką byś stronę nie zajrzał - no, to i pytasz się jak "mały
Kazio"

Inni (czyli osoby mające pojęcie w temacie) wyśmiali to wszystko. Co miał powiedzieć niedoszły rewolucjonizator? Mam zajebisty patent, ale nikt nie traktuje mnie poważnie i każdy się śmieje.. A BUUUUUU ;( Lekką ręką licząc to cały patent ma ładnych parę lat i poza tym, że jest i widnieje na tej badziewnej stronie co z niego za pożytek skoro nikt sie tym nie zainteresował.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2010-08-19 12:02:28
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
kml <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):
>> Zdejmujesz azbest z dachów w Czikago?
>
> Muszę Cię zmartwić: z tym azbestem musisz się w dalszym ciągu sam > mordować,
> ja się tym nie zajmuję, więc Ci nie pomogę.

Nie musze się mordować z azbestem. Płacą mi za stukanie w klawiature. Za to Ty zajmujesz się promowaniem "wynalazków" co nie?

Aha, więc nie miałeś na myśli, że potrzebujesz pomocnika - tylko chodzi o to, że właśnie ten azbest rzuciłeś - i potrzebują kogoś na Twoje miejsce - a sam zatrudniłeś się w dziale kontroli jakości fabryki klawiatur, gdzie sprawdzasz, czy klawisze nie są za głośne?

> Jak ktoś nie umie czytać - w każdym razie ZE ZROZUMIENIEM - to faktycznie:
> cokolwiek by mu pod nos nie podetknąć, i tak nic z tego nie zrozumie.

Powtarzaj to sobie. To jedna z najgorszych stron promujących "nowe cudowne wynalazki" jakie w życiu widziałem. Forma jest tragiczna, tresć niezrozumiała dla laika a ogólne wrażenie takie, że szkoda czasu lepiej wejść na www.simpsonslol.com Jeżeli cokolwiek ma być promowane w sieci to powinno być promowane tak żeby ktoś kto się na tym nie zna był w stanie odnieść wrażenie, że to co jest prezentowane jest naprawdę fajne.

No cóż... ja rozumiem, że brak jakiegokolwiek wykształcenia, przez który poprzednio zmuszony byłeś pracować "przy azbeście" - a obecnie jako tester klawiatur - może być przeszkodą w zrozumieniu nawet tak prostych treści. W tej sprawie to ja Ci nie pomogę - ale na pewno ta osoba, której dyktujesz treści swoich postów, będzie zdolna znaleźć Ci jakieś oferty w sieci, skoro umie korzystać z komputera. Np. jakieś kursy wieczorowe, czy korepetycje... bywa w życiu ciężko, ale nie poddawaj się.

>> oprócz podniesionej wczesniej sprawności na poziomie 140%.
>
> Tak? A skąd ta "informacja" o "sprawności 140%"?

Z całego wątku.

Jestem przekonany, że - jeśli, oczywiście, nie poddasz się, i jednak uzupełnisz edukację - już za parę miesięcy obliczysz to prawidłowo. :)

>> Jakiś wywiad sprzed 4 lat...
>
> Nieładny, tak? Czy też może chodzi o to, że facet - zamiast budować > prototypy
> - winien się udzielać towarzysko?

NIEAKTUALNY!!!!

Aaaa, no tak... informacje tam podane wtedy były prawdziwe - ale teraz już nie są, bo zwietrzały przez ten czas. W sumie masz rację.

Poza tym deklaracja, że wybudował tysiąć pińcet czegoś tam na mnie nie robi wrażenia.

Ja wiem, wiem... cycki Dody - te to dopiero zrobiłyby na Tobie wrażenie... ;)

> Może Ci się myli z jakimiś "celebrytami"?

Tak, nic innego mi do głowy nie przyszło jak termin celebryta po obejrzeniu tej strony.

A nie mówiłem? Tak, to właśnie masz na myśli... nic innego nie przychodzi Ci do głowy zarówno "po" - jak i "przed" obejrzeniem jakichkolwiek stron. Oj, co za figlarz... ;)

> Na to już dawno inni odpowiedzieli; ale ponieważ i tak "nie wiesz, o co
> chodzi" - na jaką byś stronę nie zajrzał - no, to i pytasz się jak "mały
> Kazio"

Inni (czyli osoby mające pojęcie w temacie) wyśmiali to wszystko. Co miał powiedzieć niedoszły rewolucjonizator? Mam zajebisty patent, ale nikt nie traktuje mnie poważnie i każdy się śmieje.

Nie przenoś swoich frustracji na innych - to nie ma uzasadnienia. Zapewniam Cię, że kiedy uzupełnisz wykształcenie - i znajdziesz nowe miejsce pracy, rzucając testowanie klawiatur - przestaną się z Ciebie śmiać, i nie należy wykluczać, że czasami nawet zaczną Cię traktować poważnie. Życzę Ci tego! :)

A BUUUUUU ;( Lekką ręką licząc to cały patent ma ładnych parę lat i poza tym, że jest i widnieje na tej badziewnej stronie co z niego za pożytek skoro nikt sie tym nie zainteresował.

Twoje informacje nie są całkiem ścisłe, jeśli o to chodzi - ale nie przejmuj się tym teraz; w tej chwili ważniejsze dla Ciebie jest zrobienie następnego kroku na długiej drodze ku normalnemu życiu.

--


Data: 2010-08-19 16:30:57
Autor: kml
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik " Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4j6gk$8k6$1inews.gazeta.pl...

Aha, więc nie miałeś na myśli, że potrzebujesz pomocnika - tylko chodzi o to,
że właśnie ten azbest rzuciłeś - i potrzebują kogoś na Twoje miejsce - a sam
zatrudniłeś się w dziale kontroli jakości fabryki klawiatur, gdzie
sprawdzasz, czy klawisze nie są za głośne?

Takiego pomocnika jak ty, czyli definicję trolla-spamera-sekciarza z przyjemnością mógłbym mieć. Puszczasz go w obieg a on śmieci usenet będąc święcie przekonanym o tym, że ma rację bo tak głęboko wierzy w swoją ideę że przesłania mu to cały świat.

No cóż... ja rozumiem, że brak jakiegokolwiek wykształcenia, przez który
poprzednio zmuszony byłeś pracować "przy azbeście" - a obecnie jako tester
klawiatur - może być przeszkodą w zrozumieniu nawet tak prostych treści. W
tej sprawie to ja Ci nie pomogę - ale na pewno ta osoba, której dyktujesz
treści swoich postów, będzie zdolna znaleźć Ci jakieś oferty w sieci, skoro
umie korzystać z komputera. Np. jakieś kursy wieczorowe, czy korepetycje...
bywa w życiu ciężko, ale nie poddawaj się.

ROTFL. Jak na tak światłą osobę za którą sie uważasz, to strasznie nędzie w tym wątku się pokazałes. W kółko tylko czytaj ze zrozumieniem, może sięgać, spisek etc. a tak naprawde ŻADNYCH KONRKETÓW czy przekonywujących argumentów nikomu nie przedstawiłeś.

Jestem przekonany, że - jeśli, oczywiście, nie poddasz się, i jednak
uzupełnisz edukację - już za parę miesięcy obliczysz to prawidłowo. :)

To teraz ja ci powiem, przeczytaj ze zroumieniem wczesniejsze posty.

Aaaa, no tak... informacje tam podane wtedy były prawdziwe - ale teraz już
nie są, bo zwietrzały przez ten czas. W sumie masz rację.

Przez cztery lata od obwieszczeniu światu iż powstał nowy, rewolucjny, cudowny silnik wynalazca nie ma do powiedzenia nic nowego. ŁAŁ. Po prostu powstał nowy silnik i teraz czeka aż świat go odkryje.

Ja wiem, wiem... cycki Dody - te to dopiero zrobiłyby na Tobie wrażenie... ;)

Wiesz, niektórzy lubią cycki Dody a inni włoski na brzuchu Radka - ja cię nie oceniam, każdy ma prawo do swoich preferencji.

A nie mówiłem? Tak, to właśnie masz na myśli... nic innego nie przychodzi Ci
do głowy zarówno "po" - jak i "przed" obejrzeniem jakichkolwiek stron. Oj, co
za figlarz... ;)

Jasne, lepiej siedzieć i godzinami czytac w kółko o rewolucji, której nikt nie bierze powaznie.

Nie przenoś swoich frustracji na innych - to nie ma uzasadnienia. Zapewniam
Cię, że kiedy uzupełnisz wykształcenie - i znajdziesz nowe miejsce pracy,
rzucając testowanie klawiatur - przestaną się z Ciebie śmiać, i nie należy
wykluczać, że czasami nawet zaczną Cię traktować poważnie. Życzę Ci tego! :)

Jedyna frustracja jaką tutaj widze to osoba, która broni (wedle metodologii pisowskiej) pewnego wynalazku i nie może pogodzić się z tym, że to "objawienie" na grupie zostało wyśmiane i nikogo nie rzucilo na kolana.

Twoje informacje nie są całkiem ścisłe, jeśli o to chodzi - ale nie przejmuj
się tym teraz; w tej chwili ważniejsze dla Ciebie jest zrobienie następnego
kroku na długiej drodze ku normalnemu życiu.

Dla znakomitej większości osób czytających PMS, kolejny krok ku przyjemniejszemu życiu to wrzucenie niejakiego  johnny_hooker@gazeta.pl do KF.

Data: 2010-08-19 13:46:50
Autor: kamil
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
" Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:i4go07$4tt$1inews.gazeta.pl...


"So what&#8217;s the problem? Where are the companies that make engines? First up
is and always will be the &#8220;not invented here&#8221; mental illness. On the other
hand the Otto cycle gasoline and compression ignition Rudolf Diesel designs
are not invented here anyway. Then it&#8217;s hard to let go of the wins from
controlling and managing the fuel ignition successes we have today, even as
these lessons will advance the new Holubowicz design principles rapidly. Then
its been reported that Mr. Holubowicz has been approached by concerns who
wish to license/buy the entirety of the design as opposed taking out a
license, while understandable, this is greed beyond any accusation leveled on
any other segment of the energy industry. The approach also is a sulk, stick
head in sand and make one&#8217;s ass a target path of behavior.

What to do? Someday a director of a major engine producer will catch on and
the word will go out, &#8220;we better not be anything other than first!&#8221; Meanwhile
the blame targets of today are going to be validly saying the responsibility
isn&#8217;t theirs alone. It is finger-pointing time, like it or not. There&#8217;s a
large reservoir of inaction just waiting to see the light of day."

Pierwsza firma, ktora wprowadzi do sprzedazy tak rewolucyjny produkt zarobi ciezkie pieniadze. Granty rzadowe rozdawane producentom ekologicznych zrodel energii to miliardy dolcow rocznie i jakos tajemnicze lobby naftowe nie ogranicza takich dzialan, a wyprodukowac silnika nie ma komu?

Glowe dam, ze maczaja w tym palce ci sami ludzie, ktorzy trzymaja w szufladzie lekarstwo na raka i AIDS.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-08-19 14:49:32
Autor: Andrzej Lawa
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
kamil pisze:

Glowe dam, ze maczaja w tym palce ci sami ludzie, ktorzy trzymaja w
szufladzie lekarstwo na raka i AIDS.

I Elvisa Presleya oraz Michaela Jacksona - którzy oczywiście nadal żyją.

Data: 2010-08-19 13:51:10
Autor: kamil
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?


"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4c6d2854$1news.home.net.pl...
kamil pisze:

Glowe dam, ze maczaja w tym palce ci sami ludzie, ktorzy trzymaja w
szufladzie lekarstwo na raka i AIDS.

I Elvisa Presleya oraz Michaela Jacksona - którzy oczywiście nadal żyją.

Zgadzam sie calkowicie - powiedzial kamil sciskajac dlon Andrzeja w sposob znany tylko wtajemniczonym czlonkom lozy, po czym wrocil do kontrolowania swiatowych surowcow pieczarek.

Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-08-17 09:35:00
Autor: Jurand
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Użytkownik " Johnny Hooker" <johnny_hooker@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4cknn$qkk$1inews.gazeta.pl...
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):

Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które
najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się
wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.


Wiesz co, nie zawsze, jeśli pojawi się jakiś "fenomen" na necie i jego autorem będzie Polak, należy bić pokłony i podziwiać. Wierz mi - takich ludzi są setki. Każdy z nich ma super patenty, silniki na wodę, zderzaki pochłaniające energię, hamulce kinetyczne, itp. Przejrzyj sobie Internet pod kątem chociażby takiego Łągiewki. Gość z jakiejś wsi skonstruował cudowny zderzak. Zderzak podważający podstawowe prawa fizyki. Piali nad tym wynalazkiem wszyscy łącznie z TVP. Ja się dziwiłem, oglądając przedstawiane w TVP doświadczenia, czy tam wszyscy fizykę znali tylko z opowiadań - przecież na pierwszy rzut oka można było podważyć te cudowne teorie. Facet miał swoje 5 minut, jakiś fizyk z AGH natłukł na tym kasę z dotacji na badania naukowe, a w 2003 roku opublikowano informację, że zderzak wcale nie jest cudowny, że żadne zasady fizyki nie zostały podważone, że po prostu Łągiewka się pomylił. A tyyyyyyle było szumu.

Jurand.

Data: 2010-08-17 15:09:40
Autor: Andrzej Lawa
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
 Johnny Hooker pisze:
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):
Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które

Żal to patrzeć na te twoje (czy twojego idola) brednie, oparte na
całkowitej nieznajomości fizyki.

A ta, pożal się boże, "balerina"... Albo ktoś pominął mnóstwo cholernie
istotnych detali, albo wynalazca wynalazł perpetuum mobile. Teraz tylko
czekam, aż wynajdzie kamień filozoficzny.

Data: 2010-08-19 01:32:11
Autor: Tomasz Pyra
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
  Johnny Hooker pisze:
Jurand <jurand@interia.pl> napisał(a):
Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...

Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Z opisu stworzonego pod założenie, że czytelnik nie ma pojęcia o mechanice i da się nabrać? Bo owszem bez głębszego przemyślenia, na "chłopski rozum" może się wydawać że to ma sens

Pewnie zresztą sam konstruktor szedł podobną drogą - coś tam wpadło do głowy co wydawało się warte przetestowania.
Może i zbudował model który raczej nie działa tak jak powinien (bo już by była długa kolejka chętnych do kupienia) i on teraz życie poświęci na pokonywanie przerozmaitych trudności które i tak nie pomogą wyskoczyć ponad błędne założenia początkowe.

Taka sama droga jak Łągiewki - czyli jest jakiś pomysł, ale nie działa. A konstruktor zamiast zweryfikować wadliwe założenia, brnie dalej wymyślając do tego niestworzone teorie.

Bo same założenia są tam fałszywe - zakłada że spalanie detonacyjne tej samej ilości paliwa w jakiś magiczny sposób dostarczy wielokrotnie
więcej energii niż normalny proces spalania znany z dzisiejszych silników.

Intuicja może to podpowiada, bo skoro spalanie stukowe potrafi rozwalić silnik no to musi być tam niespożyta moc. Tyle że tu problemem jest niezrozumienie procesu.
Spalanie stukowe może i generuje ogromne ciśnienie, ale przez bardzo krótki czas, a dzieje się tak dlatego że spalanie zachodzi jednocześnie w całej objętości mieszanki, latają po komorze spalania nieskoordynowane fale uderzeniowe i to powoduje niszczącą siłę.

W normalnym silniku spalanie zachodzi falą przetaczającą się przez komorę spalania dzięki czemu ciśnienie jest mniejsze, ale za to energia dostarczana jest przez długi czas (lepiej dostosowany do prędkości ruchu tłoka w cylindrze).

Dorzucenie przeciwtłoka ze sprężyną ma rozumiem "wyłapać" tą niespożytą moc detonacji i odbić ją znowu w stronę tłoka w późniejszym czasie.
No na "chłopski rozum" znowu ok, ale znowu tu nie ma wartości dodanej, a jedynie ujemna stracona na układ sprężynujący.

Oczywiście pozostaje jeszcze cała masa ciekawych pytań, bo np. jak udaje mu się wywołać w precyzyjnie zaplanowanym momencie spalanie detonacyjne w komorze odprężonej drugim, latającym tłokiem.
W jaki sposób poradził sobie z arcytrudnym problemem jakim będzie synchronizacja latającego z własną częstotliwością drgań tłoka górnego z tłokiem dolnym i to w taki sposób że między tłokami za każdym razem pozostaje komora spalania tak niewielka, że zachodzi spalanie detonacyjne?
I jak on tam jeszcze zmieścił jakiś dolot i wydech?

Pomysł śmieszny, ale naiwni się nabiorą.
Tak jak nabierają się na inne "genialne" wynalazki tego rodzaju.

Data: 2010-08-19 12:52:52
Autor: Johnny Hooker
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał(a):
>> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
> > Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które > najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się > wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.

Z opisu stworzonego pod założenie, że czytelnik nie ma pojęcia o mechanice i da się nabrać? Bo owszem bez głębszego przemyślenia, na "chłopski rozum" może się wydawać że to ma sens

No, tak: Tomasz Pyra "ma pojęcie o mechanice", nie da się nabrać. O, nie! Nie z Tomaszem takie numery.

Pewnie zresztą sam konstruktor szedł podobną drogą - coś tam wpadło do głowy co wydawało się warte przetestowania.
Może i zbudował model który raczej nie działa tak jak powinien

Wprawdzie Tomasz łatwo może znaleźć informację, że prototyp działa LEPIEJ, niż konstruktor się spodziewał - ale po co? Aha, no tak: konstruktor chce Tomasza oszukać, więc nie ma sensu niczego sprawdzać. Zresztą: Tomasz i tak wie lepiej, bo "zna się na mechanice".

(bo już by była długa kolejka chętnych do kupienia)

Ciekawe, skąd Tomasz wie, że nie było chętnych do kupienia...

i on teraz życie poświęci na pokonywanie przerozmaitych trudności które i tak nie pomogą wyskoczyć ponad błędne założenia początkowe.

Taka sama droga jak Łągiewki - czyli jest jakiś pomysł, ale nie działa.

No tak - wprawdzie działa, ale nie działa. Tomasz przejrzał knowania... :]

A konstruktor zamiast zweryfikować wadliwe założenia, brnie dalej wymyślając do tego niestworzone teorie.

Wprawdzie najciekawsze jest to, że teorię konstruktor opracowywał 8 lat - a obecnie od dość dawna już przeszedł do praktyki - ale co tam... Internet cierpliwie przyjmie Tomkowe "przemyślenia".

Bo same założenia są tam fałszywe - zakłada że spalanie detonacyjne tej samej ilości paliwa w jakiś magiczny sposób dostarczy wielokrotnie
więcej energii niż normalny proces spalania znany z dzisiejszych silników.

I tu wychodzi Tomkowe "znam się na mechanice" - otóż dla Tomka jest to "magia"...

Intuicja może to podpowiada, bo skoro spalanie stukowe potrafi rozwalić silnik no to musi być tam niespożyta moc. Tyle że tu problemem jest niezrozumienie procesu.

Zgadza się. Problemem jest niezrozumienie przez Tomka nie tylko procesu, ale w ogóle niczego.

Spalanie stukowe może i generuje ogromne ciśnienie, ale przez bardzo krótki czas, a dzieje się tak dlatego że spalanie zachodzi jednocześnie w całej objętości mieszanki, latają po komorze spalania nieskoordynowane fale uderzeniowe i to powoduje niszczącą siłę.
[..]
Pomysł śmieszny, ale naiwni się nabiorą.
Tak jak nabierają się na inne "genialne" wynalazki tego rodzaju.

Szkoda mi poświęcać czas na dalsze komentowanie tych "mądrości" faceta, co to tak dobrze "zna się na mechanice", że aż stanowi ona dla niego "magię".

Pyro: zarówno Ty, jak i wielu innych udzielających się w tym wątku, już niedługo będziecie się wstydzić tych bredni, które tu wypisujecie; i że tak usilnie usiłowaliście opluć dokonania gościa, który - bez cienia przesady! - właśnie zmienia oblicze światowej motoryzacji. Przemyśl sobie następującą definicję:

"Głupota to niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-
skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji."

--


Data: 2010-08-19 23:41:09
Autor: Tomasz Pyra
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
  Johnny Hooker pisze:

A konstruktor zamiast zweryfikować wadliwe założenia, brnie dalej wymyślając do tego niestworzone teorie.

Wprawdzie najciekawsze jest to, że teorię konstruktor opracowywał 8 lat - a obecnie od dość dawna już przeszedł do praktyki - ale co tam...

Póki co to ktoś stworzył stronę internetową gdzie napisał że zbudował super silnik.
Nic nie pokazał, nic nie narysował, nic nie zaprezentował.
I czym się tu mamy podniecać?

Takich stron są setki z wszelkich dziedzin nauki.


Bo same założenia są tam fałszywe - zakłada że spalanie detonacyjne tej samej ilości paliwa w jakiś magiczny sposób dostarczy wielokrotnie
więcej energii niż normalny proces spalania znany z dzisiejszych silników.

I tu wychodzi Tomkowe "znam się na mechanice" - otóż dla Tomka jest to "magia"...

No więc wytłumacz jak inżynier inżynierowi w jaki sposób detonacja miałaby wygenerować z siebie 100x większą energię niż proces spalania znany z obecnych silników.

Silnik który tu reklamujesz to normalny silnik cieplny w którym praca bierze się z podgrzewania gazów w cylindrze.

Jeżeli ktoś twierdzi że uzyskuje na wale silnika 100x wyższy moment obrotowy, to potrzebuje 100x wyższego ciśnienia w cylindrze, a to wymaga dostarczenia do cylindra 100x więcej energii cieplnej.

Wszystko pięknie, tylko niestety spalanie detonacyjne wcale nie generuje więcej energii niż spalanie klasyczne. Generuje oczywiście ogromną moc, ale przez bardzo krótki czas, przez co taka reakcja nie wykona dużej pracy.



Pyro: zarówno Ty, jak i wielu innych udzielających się w tym wątku, już niedługo będziecie się wstydzić tych bredni, które tu wypisujecie; i że tak usilnie usiłowaliście opluć dokonania gościa, który - bez cienia przesady! - właśnie zmienia oblicze światowej motoryzacji.

Nie on pierwszy na tej grupie zmienia oblicze światowej motoryzacji i zapewne nie ostatni. I nie jesteś też pierwszy który ląduje tu na grupie z jednorazowym desantem mającym na celu jakieś
A nie takie cuda jak to sam już "wynajdywałem" :)


Chcesz oklasków to coś pokaż.

Bo póki co ktoś napisał że ma silnik i liczysz że będziemy krzyczeć "Amazing!", a jak nie krzyczymy no to to jest przejaw polactwa... Słaba socjotechnika.

Bo tak to wiesz - ja mam w garażu silnik który działa na wodę i ma 500% sprawności, tylko lobby naftowe mnie blokuje. A teraz możesz już wołać "Amazing! Incredible! Fantastic!".

Tak na przyszłość - rozumiem że wstydzisz się swojego nazwiska wypisując takie brednie (też bym się wstydził), ale elementarna kultura nakazuje się podpisać pod postem w którym atakujesz kogoś ad personam.

Bo póki co zdesantowałeś się na tą grupę i teraz zachowujesz się jak kiepski akwizytor.

Data: 2010-08-19 22:01:01
Autor: Jaroslaw Berezowski
Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Dnia Thu, 19 Aug 2010 01:32:11 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):


Bo same założenia są tam fałszywe - zakłada że spalanie detonacyjne tej
samej ilości paliwa w jakiś magiczny sposób dostarczy wielokrotnie
więcej energii niż normalny proces spalania znany z dzisiejszych
silnikĂłw.
Bo wiesz, moze fale uderzeniowe maja wystarczajace parametry, zeby spalic wodor z paliwa do helu i stad ta ekstra energia :D Ale w takim wypadku koniecznie trzeba zalozyc oslony przed neutronami.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona