Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Guten tag deutsche soldaten!!!!!

Guten tag deutsche soldaten!!!!!

Data: 2013-03-29 00:20:58
Autor: boukun
Guten tag deutsche soldaten!!!!!
Użytkownik "Marek Woydak" <mark.woydak@gmx.de> napisał w wiadomości news:1m6ridmc47jqh.1w840k0x9nh9j$.dlg40tude.net...



Donald Tusk:
W Gdańsku przed wojną i w czasie wojny żyło 800 tys. takich ludzi, po
wojnie zostało niewiele ponad 2 tys. Mówię tu o autochtonach, a nie o
Polonii gdańskiej. Były to rodziny, które mimo że znały głównie niemiecki,
niektóre kaszubski, zdecydowały się zostać w Gdańsku, choć wszystko wokół
się zmieniało. Ja z tego powodu miałem pewien kompleks, bo np. dzieci na
podwórku wiedziały, że u mnie w rodzinie mówi się po niemiecku; tego nie
dało się ukryć w takiej społeczności jak podwórko i tu budziło umiarkowaną
agresję.

Moja mama dopiero mając 11 lat uczyła się polskiego. Przez całe swoje
dzieciństwo i wczesną młodość miałem dziwną sytuację: byłem z polskiej
rodziny używającej gdańskiej niemczyzny. To taki dziwny język, w którym
były naleciałości i holenderskie, i polskie, kaszubskie, rosyjskie, i
portowy niemiecki, specyficzny wyłącznie dla Gdańska. Ja się wychowywałem w
atmosferze tego języka, w rodzinie, której korzenie ze wszystkich możliwych
stron są kaszubskie.


Gazeta Wyborcza:
Mama była Kaszubką?

Ewa Tusk, matka Donalda Tuska:
- Nie, rodowitą Niemką. Anna, z domu Liebke. Pracowała jako korektorka w
sopockiej gazecie, oczywiście niemieckojęzycznej.

Ojciec mojej mamy Albert Liebke zginął na froncie w Rosji w lutym 1915
roku, w jakiejś miejscowości Kamion.

Gazeta Wyborcza:
W armii pruskiej?

Ewa Tusk, matka Donalda Tuska:
- Tak - a w jakiej miał zginąć, skoro był Niemcem? Brat mojej mamy, wujek
Artur, też poległ w Rosji, w kwietniu 1942, podobno 60 kilometrów od
miejsca gdzie zginął ich ojciec. Obaj dostali w brzuch. Do tego mogę
jeszcze dodać, że siostra mojego ojca Maria, a więc moja rodzona ciocia,
była na pokładzie "Wilhelma Gustloffa", gdy w styczniu 1945 roku został
storpedowany przez radziecki okręt podwodny.

Gazeta Wyborcza:
Rodzice chcieli wyjechać do Niemiec?

Ewa Tusk, matka Donalda Tuska:
- Mama i babcia chciały, w końcu były Niemkami. Obie jednak zostały w
Gdańsku, bo tata stanowczo powiedział, że nigdzie nie pojedzie. Był pod tym
względem nieugięty. Ja chciałam wyjechać, bo dzieci w szkole swastyki na
tornistrze mi rysowały. Słabo mówiłam po polsku, więc przedrzeźniały mnie.

Gazeta Wyborcza:
Polski personel szpitala wiedział, że pani mama jest Niemką?

Ewa Tusk, matka Donalda Tuska:
- Oczywiście, przecież ona zaczęła uczyć się polskiego dopiero po wojnie,
miała wtedy 38 lat. Mówiła ze złym akcentem, myliła końcówki.

Czyli zakonspirowany Niemiec rządzi Polską...

Stąd tak rera...

boukun

Guten tag deutsche soldaten!!!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona