Ujezdzam rower unibike everest ze zwykłymi v-breakami.
W zeszłym roku dołożyłem z tyłu booster.
Wymieniłem klocki i linki.
Jednak nadal jest tak, ze trudno wyczuc jest moment kiedy tylnie koło straci przyczepnosc.
Stojąc naciskam hamulec tylni, klocki sciskaja obrecz a mimo to nadal moge docisnac klamke tak jakby albo linka sie naciągała albo jakis inny element pracuje i daje niwielki luz.

W sumie to zaden wielki problem ale pamietam jak za dzieciaka lub tez nastolatka mozna było z duzą kontrolą hamować w poslizgu, bokiem etc.
A teraz ciezko.

Oczywiście zakładam ze to również kwestia wagi (obecnie jakies 90) niemniej  pytanie czy mozna jeszcze coś z tym zrobić?

Lepsze vbreaki? Tarcze?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

W dniu 09.04.2017 o 13:00, Budzik pisze:

Lepsze vbreaki? Tarcze?

Są dobre V-ki, są słabe tarcze. W dużej mierze kwestia ceny. Do pewnego progu (pół/profesjonalnego) otrzymujesz jakość proporcjonalną do ceny. Z tej samej półki cenowej (nie mylić z ceną) tarcze będą lepsze.

Oczywiście zakładam ze to również kwestia wagi (obecnie jakies 90) niemniej
pytanie czy mozna jeszcze coś z tym zrobić?

Lepsze vbreaki? Tarcze?

najpierw pokaż jakie masz klamki i vbraki i klocki. Czy jak naciśniejsz z całej siły JEDNYM palcem klamkę to zablokujesz koło?
jeśli ta, a zależy Ci na modulacji siły hamowania, to albo wyćwicz palce, albo kup DOBRE traczówki

ToMasz

Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

Oczywiście zakładam ze to również kwestia wagi (obecnie jakies 90)
niemniej pytanie czy mozna jeszcze coś z tym zrobić?

Lepsze vbreaki? Tarcze?

najpierw pokaż jakie masz klamki i vbraki i klocki. Czy jak
naciśniejsz z całej siły JEDNYM palcem klamkę to zablokujesz koło?
jeśli ta, a zależy Ci na modulacji siły hamowania, to albo wyćwicz palce, albo kup DOBRE traczówki

Takie jak były od nowości - mysle ze to grupa altusa.
Jednym palcem zdecydowanie nie dam rady zablokować koła.
To znaczy moze tak, ale to na pewno nie byłby naturalne.

Dobre tarczówki to znaczy jakie?
Można załozyć tylko na tył czy sie nei oplaca bo sprzedaja to w kompletach?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

On Sunday, April 9, 2017 at 7:00:52 PM UTC+2, Budzik wrote:

Dobre tarczówki to znaczy jakie?
Można załozyć tylko na tył czy sie nei oplaca bo sprzedaja to w kompletach?

Mozna, tlko

1. nalezy sprawdzic, czy sie da (czy jest piasta pod tarcze, sa mocowania zaciskow)

0. bo od tego nalezy zaczac - w jakim celu zmieniac sam tyl? Tyl w jednosladzie to spowalniacz, a nie hamulec. prosciej nauczyc sie hamowac przodem (i tu przydaje sie dobra modulacja)

WS

Takie jak były od nowości - mysle ze to grupa altusa.
Jednym palcem zdecydowanie nie dam rady zablokować koła.
To znaczy moze tak, ale to na pewno nie byłby naturalne.

ale to właśnie jest najważniejsza kwestia. jeśli nie zablokujesz koła "jednym palcem" (napewno wymaga to wysiłku, ale zazwyczaj masz do tego 4 palce) to znaczy ze masz hamulec nie sprawny. jeśli jednak jest sprawny, a coś Ci "nie pasi" to _dopiero wtedy_ szukaj lepszego. Ale jak masz zamiar zamontować no name na linki - to zapomnij

ToMasz

Ps a może kup klocki ahlonga ashima braco autor trójkolorowe, "przeleć" obręcz watą stalową, albo piankowym pilnikiem do paznokci od żony, wycentruj koła i sprawdź czy jest lepiej. raptem zainwestujesz 20zł....

U mnie v-ki lepiej hamują praktycznie w miejscu, dyski to spowalniacze (dwa bardzo podobne rowery), zresztą czysta fizyka się kłania.
BTW widziałeś v-ki hydrauliczne?
Np.:
www.giant-bicycles.com/pl/argento-1


-- -- -

Lepsze vbreaki?
Tarcze?

Użytkownik ąćęłńóśźż nie@dla.spamerow ...

U mnie v-ki lepiej hamują praktycznie w miejscu, dyski to spowalniacze
(dwa bardzo podobne rowery), zresztą czysta fizyka się kłania. BTW
widziałeś v-ki hydrauliczne? Np.:
www.giant-bicycles.com/pl/argento-1

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy."  Szymon Majewski

W dniu niedziela, 9 kwietnia 2017 19:00:52 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

Odkręć linkę i/lub rozłącz obie szczęki hamulcowe, wypnij sprężyny prętowe i
poruszaj szczękami na boki, mają się ruszać na piwotach bez najmniejszego oporu.
Twoje będą(?) się ruszały z oporem, odkręć je, a pivoty posmaruj smarem/olejem.
Między adapter/tulejkę na której osadzona jest szczęka psiknij trochę wd-40, a później to samo miejsce posmaruj olejem przy pomocy małego pędzelka.
Wytrzyj do sucha z zewnątrz całość szczękę z tym adapterem i przykręć ponownie.

Teraz, po przykręceniu, szczęki na pivotach powinny się ruszać leciutko.
Następnie sprawdzasz czy linka hamulcowa nie ma oporu w pancerzu.
W tym celu lewą ręką trzymasz jej koniec, a prawą naciskasz na klamkę
hamulcową. Linka pod naciśnięciem klamki ma się przesuwać bez żadnych oporów.
Jeśli tak nie jest wyciągnąć linkę i zbadać przyczynę powstałego oporu.
Ja smaruję lekko olejem linki nawet w teflonowym pancerzu.
Wreszcie sama klamka hamulcowa, na sworzniu, ma się ruszać bez najmniejszych
oporów, w razie ich wystąpienia użyj wd-40, lub wymień ostatecznie całą klamkę.
I wreszcie klocki hamulcowe, muszą przylegać całą powierzchnią do powierzchni
bocznych obręczy, w tym celu lewą ręką ściskam szczęki, a prawą dokręcam lekko nakrętki włożonych wcześniej klocków, później dokręcam je mocno.  Jeśli obręcz jest wycentrowana, to między szczęki, a obręcz wkładam po obu
stronach kartonik o grubości 0,5-1 mm ściskam szczęki, żeby kartoniki nie wypadły i przykręcam linkę, wyciągam kartoniki, zapinam prętowe sprężyny
o szczęki, doregulowuję śrubkami bocznymi ich napięcie i gotowe.

I podczas hamowanie używaj zawsze obu hamulców razem!!!!

Oto cała wiedza tajemna na temat obsługi i użytkowania v-b.

W dniu 09.04.2017 o 19:00, Budzik pisze:

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

Pewnie wszystko po trochę. Kup nowe, markowe V-ki (cały zestaw od klamek po klocki) i przyglądnij się rantom obręczy.

Użytkownik wO.ôhoo! woohoo@gmail.com ...

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

Pewnie wszystko po trochę. Kup nowe, markowe V-ki (cały zestaw od klamek po klocki) i przyglądnij się rantom obręczy.

OK, tak własnie zrobie.
Rozumiem, ze przy dobrym nowym zestawie tylni hamulec "na klamce" powinien byc tak samo sztywny jak przedni?
Obecnie mam klamkomanetki do napedu 3x7 shimano - co mozna włożyc dobrego do takiego napedu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy."  Szymon Majewski

Nie będzie, bo linka jest dłuższa i pancerz się ściska.
Linkę masz całą w pancerzu, czy większość linki prowadzona na ramie?


-- -- -

Rozumiem, ze przy dobrym nowym zestawie tylni hamulec "na klamce" powinien byc tak samo sztywny jak przedni?

Użytkownik ąćęłńóśźż nie@dla.spamerow ...

Nie będzie, bo linka jest dłuższa i pancerz się ściska.
Linkę masz całą w pancerzu, czy większość linki prowadzona na ramie?

Czesc prowadzona po oczkach ramy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

Trzeba sprawdzić wszystkie oczka i końcówki (na jednym oczku/końcówce może być luz), można kupować super-duper nieściśliwe pancerze i nierozciągliwe linki - lub po prostu z tym żyć.

W dniu niedziela, 9 kwietnia 2017 19:00:52 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

Po pierwsze to najprawdopodobniej Twój sposób hamowania jest nie halo :)
(piszesz wyżej, że chcesz wymieniać tylko tylny hamulec, wiec wnioskuję, że hamujesz tylko tylnym, czyli korzystasz z 10-30% sily hamowania dostepnej w twoim rowerze)

A, co do twoich hamulcow, to jak juz ktos napisal, pewnie wszystko po trochu jest winne.
Zrób eksperyment: naciskajac dosyc mocno na klamke, zobacz co dokladnie sie gnie: pewnie sporo bedzie sie giela sama klamka, ramiona v-brejka, a moze nawet same klocki hamulcowe, jak sa wyjatkowo slabe. To co sie najbardziej gnie, jest najwiekszym winowajcą (obstawiam klamki). Zakladam, ze jak masz dobrze zalozony booster, to rama juz sie nie gnie.

U mnie klamki Avid i szczęki Alivio pozwalaja na hamowanie jednym palcem. Szczeki Alivio są "good-enough" i kosztuja 70zł komplet.
Klamki imo sa duzo wazniejsze: Deore beda kosztowac 90zł, chociaz ja wole Avidy - lepiej mi "leżą" pod palcem + sa dostepne w wersji z regulacją przełożenia.
(stare Shimano Deore LX tez miały)

--
mmateusz

Użytkownik mmateusz kosmala.mateusz@gmail.com ...

Ale w takim razie co u mnie jest nie halo?
Klamkomanetki? Linki? Klocki?

Po pierwsze to najprawdopodobniej Twój sposób hamowania jest nie halo
:) (piszesz wyżej, że chcesz wymieniać tylko tylny hamulec, wiec
wnioskuję, że hamujesz tylko tylnym, czyli korzystasz z 10-30% sily
hamowania dostepnej w twoim rowerze)

To tylko tak wyszło z kontekstu.
Hamuje jak najbardziej przodem.
Chodziło mi tylko o dwie sprawy:
- twarda klamka przodu vs miekka tyłu (pomimo wymiany linek, pancerzy i założenia boostera)
- wspomnienia z dziecinstwa o lataniu bokiem w szustrowych zakretach :)

A, co do twoich hamulcow, to jak juz ktos napisal, pewnie wszystko po
trochu jest winne. Zrób eksperyment: naciskajac dosyc mocno na klamke,
zobacz co dokladnie sie gnie: pewnie sporo bedzie sie giela sama
klamka, ramiona v-brejka, a moze nawet same klocki hamulcowe, jak sa
wyjatkowo slabe. To co sie najbardziej gnie, jest najwiekszym
winowajcą (obstawiam klamki). Zakladam, ze jak masz dobrze zalozony
booster, to rama juz sie nie gnie.

Tak,zdecydowanie klamki najbardziej

U mnie klamki Avid i szczęki Alivio pozwalaja na hamowanie jednym
palcem. Szczeki Alivio są "good-enough" i kosztuja 70zł komplet.
Klamki imo sa duzo wazniejsze: Deore beda kosztowac 90zł, chociaz ja
wole Avidy - lepiej mi "leżą" pod palcem + sa dostepne w wersji z
regulacją przełożenia. (stare Shimano Deore LX tez miały)

Tylko ze ja mam klamkomanetki.
A jak rozumiem, ty piszesz o klamkach samych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

On Monday, April 10, 2017 at 1:01:03 PM UTC+2, Budzik wrote:

- twarda klamka przodu vs miekka tyłu (pomimo wymiany linek, pancerzy i założenia boostera)

przy v-brakach w sumie widac co sie gnie... np. u mnie w starym rowerze zalozenie alu boostera z tylu zmniejszylo znacznie rozginanie ramy w miejscu piwotow, ale nie zlikwidowalo... hamujac widac jak to pracuje... ja bym radzilo dobrze poogladac co sie dzieje przy wolnym zaciskaniu hamulca - czy np. linka sie jeszcze przesuwa wzl. pancerza, czy pancerz gdzies sie nie kurczy, giecie sie boostera, klamki...

W dniu 2017-04-10 o 10:40, mmateusz pisze:

Zakladam, ze jak masz dobrze zalozony booster, to rama juz sie nie gnie.

Gnie się. Dawno, dawno temu, gdy kurierka jeździła jeszcze na cantileverach, usztywniano piwoty 2 lub 3 boosterami złożonymi do kupy.

Do tego dochodzą jeszcze luzy na ramionach. Shimano stosuje prosty a skuteczny patent w postaci osi obrotu zintegrowanej z ramionami. Dzięki temu luzy w nowych ramionach są minimalne i trzeba lat eksploatacji w błocie by te luzy powiększyć. Inni producenci obracają ramiona bezpośrednio na piwotach, co samo w sobie jest źródłem luzów.

Aha, nie wiem czy ktoś wspominał o prawidłowym zarobieniu końcówek pancerzy i dobrej jakości końcówkach.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Mon, 10 Apr 2017 18:50:28 +0200, PeJot napisał(a):

W dniu 2017-04-10 o 10:40, mmateusz pisze:

Zakladam, ze jak masz dobrze zalozony booster, to rama juz sie nie gnie.

Gnie się. Dawno, dawno temu, gdy kurierka jeździła jeszcze na cantileverach, usztywniano piwoty 2 lub 3 boosterami złożonymi do kupy.

tyle ze to pewnie były stalowe ramy...

W sumie to zaden wielki problem ale pamietam jak za dzieciaka lub tez nastolatka mozna było z duzą kontrolą hamować w poslizgu, bokiem etc.
A teraz ciezko. Oczywiście zakładam ze to również kwestia wagi (obecnie jakies 90) niemniej  pytanie czy mozna jeszcze coś z tym zrobić?

Z tego co pamietam:
- kiedyś opony były bardziej gladkie, teraz w terenowych rowerach zazwyczaj
  klockowate
- waga ma znaczenie
- jak to robiłem kiedyś na szutrowej drodze (poślizg bokiem na tylnym
   hamulcu) to wstawalem z siodełka, czyli odciazalem tyl, ktory latwiej
   wchodzil w poslizg

Słowem, jesli wazysz 20kg wiecej, masz bardziej przyczepne opony terenowe i nie ruszysz 4D z siodelka podczas poślizgu to efekt moze byc taki jak opisales. Pare lat temu pokazywalem dziecku jak to sie robi i nie wstajac z siedelka bylo trudniej kontrolowac hamowanie, waga +5kg od tamtych dobrych czasow...

W dniu poniedziałek, 10 kwietnia 2017 10:23:02 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:

> W sumie to zaden wielki problem ale pamietam jak za dzieciaka lub tez > nastolatka mozna było z duzą kontrolą hamować w poslizgu, bokiem etc.
> A teraz ciezko. > Oczywiście zakładam ze to również kwestia wagi (obecnie jakies 90) niemniej  > pytanie czy mozna jeszcze coś z tym zrobić?

Z tego co pamietam:
- kiedyś opony były bardziej gladkie, teraz w terenowych rowerach zazwyczaj
  klockowate
- waga ma znaczenie
- jak to robiłem kiedyś na szutrowej drodze (poślizg bokiem na tylnym
   hamulcu) to wstawalem z siodełka, czyli odciazalem tyl, ktory latwiej
   wchodzil w poslizg

Słowem, jesli wazysz 20kg wiecej, masz bardziej przyczepne opony terenowe i nie ruszysz 4D z siodelka podczas poślizgu to efekt moze byc taki jak opisales. Pare lat temu pokazywalem dziecku jak to sie robi i nie wstajac z siedelka bylo trudniej kontrolowac hamowanie, waga +5kg od tamtych dobrych czasow...

Zapomnialem dodać, ze zadnych V-brejkow wtedy nie było - torpedo, albo zwykle szczekowe

Użytkownik  zbrochaty@gmail.com ...

Słowem, jesli wazysz 20kg wiecej, masz bardziej przyczepne opony
terenowe i nie ruszysz 4D z siodelka podczas poślizgu to efekt moze
byc taki jak opisales. Pare lat temu pokazywalem dziecku jak to sie
robi i nie wstajac z siedelka bylo trudniej kontrolowac hamowanie,
waga +5kg od tamtych dobrych czasow...

W stosunku do tamtych czasów to bardziej plus 35kg :(

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesteś tak dumny ze swej inteligencji jak skazaniec, dumny,
że jego więzienna cela jest taka obszerna."  Anthony de Mello SJ

W dniu 09.04.2017 o 13:00, Budzik pisze:

Lepsze vbreaki? Tarcze?

Przed chwilą po raz pierwszy (po ok. 4500 km) 'regulowałem' tylny hamulec tarczowy, bo tarcza delikatnie ocierała o klocek.
Sprowadziło się to do poluzowania dwóch śrub mocujących zacisk, naciśnięciu klamki hamulca, dokręceniu śrub.

On Monday, April 10, 2017 at 9:59:02 AM UTC+2, wO.ôhoo! wrote:

Przed chwilą po raz pierwszy (po ok. 4500 km) 'regulowałem' tylny hamulec tarczowy, bo tarcza delikatnie ocierała o klocek.
Sprowadziło się to do poluzowania dwóch śrub mocujących zacisk, naciśnięciu klamki hamulca, dokręceniu śrub.

Mniej wiecej podobnie robie, tzn. ze 2-3 razy na kilka lat mi sie zdarzylo....
Uzywam dodatkowo blaszek pod klocki http://x-bike.pl/do-tarcz-hamulcowych-rowerowych/306-klucz-superb-do-regulacji-klockow-hamulcow-tarczowych.html

+ Sruby wykrecam i daje po kropelce kleju do gwintow - niebieskiego loctite....

W zyciu nie wroce do V-brakow ;)

Niby latwiej je naprawic w terenie (sam kilka razy klocki i linki zmienialem) ale tarcze w terenie sie po prostu nie psuja ;)
I nie wymagaja idealnie wycentrowanego kola.

WS