Data: 2014-01-12 22:21:55 | |
Autor: ToMasz | |
Gwarancja i serwis w toyocie | |
W dniu 12.01.2014 21:33, waldek69@hotmail.com pisze:
Kupując nowy samochód obawiałem się, że będę frajerem który przepłacił uzyskując w zamian jedynie drogie przeglądy. Wiele się naczytałem na forum na temat jak salony traktują klienta, ale sposób podejścia w salonie przeszedł moje oczekiwania. Mówiąc krótko na razie nie żałuję że kupiłem nowe auto.a zastanowiłeś się co by było jakby nic Ci się w nowym aucie nie zepsuło? Byłoby lepiej czy gorzej? Bo nie wiem po co nam serwujesz te informacje? JAk gwarancja była trzy letnia, to moje stare auto kosztowało dużo mniej, niż utrata wartości Twojego, i przez 3 lata absolutnie nic się w nim nie zepsuło. ToMasz |
|
Data: 2014-01-13 02:15:56 | |
Autor: waldek69 | |
Gwarancja i serwis w toyocie | |
a zastanowiłeś się co by było jakby nic Ci się w nowym aucie nie zepsuło? Byłoby lepiej czy gorzej? Bo nie wiem po co nam serwujesz te informacje? JAk gwarancja była trzy letnia, to moje stare auto kosztowało dużo mniej, niż utrata wartości Twojego, i przez 3 lata absolutnie nic się w nim nie zepsuło.
ToMasz Odp: W większości serwisów nie uwzględniają takich uwag jak osłabione reflektory, czy amortyzatory klapy bagażnika. Kolego przerabiał to w Citroenie. Radio rzeczywiście się zepsuło, bo od czasu do czasu przestawało reagować na przyciski. |
|
Data: 2014-01-14 10:04:25 | |
Autor: Maciek | |
Gwarancja i serwis w toyocie | |
W dniu 2014-01-13 11:15, waldek69@hotmail.com pisze:
W większości serwisów nie uwzględniają takich uwag jak osłabioneIle lat Ty masz tą Toyotę? 3? I popsuły się amortyzatory klapy bagażnika? W autach na f psuły mi się takie amortyzatory gdzieś po 10 latach użytkowania i rzeczywiście serwis wtedy nie reagował. Radio nie zepsuło się nigdy :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|