1.Milos Teodosic - nie wiem ile razy juz zachwycalem sie jego gra ale
mam okazje zrobic to ponownie:) Koles jest zmiennikiem w Olympiakosie
grajac za Lynn'em Greenem. Nie sledze Europjskiej koszykowki ale dla
mnie koles to zywe zloto. Poki co zaden klub nie ma do niego praw ale
bede naprawde zdziwiony jak po tego chlopaka juz teraz nie zglosi sie
zaden klub z NBA. Nie wiem tylko jak dlugi ma kontrakt z Olympiakosem
i jakie jest wykupne.

2. Erazm Lorbek - Lorbek gral swietnie w konfrontacji z Gortatem
wypadl znacznie lepiej. Jego najwiekszym atutem jest atak, zarowno
tylem pod dziura jak i przodem nawet za europejska linia rzutow za 3.
Po tym roku konczy mu sie kontrakt w Barcelonie a prawda do niego
maja... Indiana Pacers. Jesli trafilby tam bylby swietnym backupem
Murphego.

3. Omer Asik - Wrocil do gry po powaznych problemach z kolanami.
Chlopak zrobil na mnie ogromne wrazenie, niby nie robil nic
specjalnego po prostu dostawal pilke i wykanczal akcje. Ale nie
widzialem drugiego takiego zawodnika na tych mistrzsotwach (poza
oczywiscie Gasolem) ktory robilby to tak skutecznie. Chwyt pilki
fenomalne, czesto konczyl akcje 2 +1, dodatkowo swietna praca nog. Dla
mnie bomba. Prawda do niego maja Chicago Bulls i powinni sciagnac do
siebie Asika, pewnie nie teraz bo maja Noaha i Millera ale ten drugi
leci po linni pochylej wiec Asik za 2 lata moglby byc ciekwym
wzmocnieniem Byczkow.

4. Sofoklis Schortsanitis - czyli Europejski baby shaq. Widzialem go
kilka razy wczesniej i podobalo mi sie jego court vision. Ale na tych
mistrzsotwach byl kolejnym wysokim graczem ktory zrobil na mnie
wielkie wrazenie. Z jego masa robil naprawde miazge pod koszem
dodatkowo robil to na niesamowitej szybkosci do tego konczac akcje
czesto monster dunkami. Swietnie walczyl na deskach w ataku, i nawet
jesli nie zebral sam pilki to gracz z ktorym walczyl tez mial klopoty
z jej zebraniem. Jesli facet utrzymalby wage(z czym podobno ma
problemy) to juz dzis moglby byc niezlym zmiennikiem w NBA. Prawa do
niego maja Clippersi ktorzy wysokie pozycje maja obsadzone wiec pewnie
baby shaq'a w NBA nie zobaczymy.