Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gzie leza granice tolerancji ?

Gzie leza granice tolerancji ?

Data: 2010-09-11 12:58:27
Autor: Pani Faru
Gzie leza granice tolerancji ?
Cucku a kto ci takie rzeczy podrzuca do wklejania?

"cyc" <ja@ja.pl> wrote in message news:i6fmf2$n1u$1news.onet.pl...
Tolerancja jest zjawiskiem pozadanym  i ze wszech miar oczekiwanym .
Ma zastosowanie do wzzystkich dziedzin naszego zycia spolecznwego a takze prywatnego .
Nie ma pewnie czlowieka , ktoryby nie uwazal , ze powinna krolowac wsrod nas i ze zycie nasze powinno akceptowac kazdy jej przejaw .
Zachodzi jednak pytanie , czy jest ona pozadana zawsze i czy sa jej granice .
Uwazam i pewnie za mna zdecydowana wiekszosc uwaza , ze sa i ze nie zawsze powinna wplywac na nasze zachowania .
Wymieniac systuacji , do ktorych nie moze miec zastosowania mozna wiele ale skupie sie wylacznie na terroryzmie , ktory stal sie dzisiaj  tyle modnym ile czestym zjawiksiem w naszym zyciu .
Sa rozne formy terroru i nie koniecznie ten fizyczny w postaci zamachow jak np. na WTC jest tym najgorszym .
Mozna rowniez terroryzowac idea o czym dosc czesto przekonujemy sie w Polsce . Kiedys byl to terror zwiazany z jedyna partia , teraz z kosciolem . No i wkraczamy na grzazki grunt w ktorym oblakancy nazywajacy siebie obroncami krzyza , beda mieli duzo do powiedzenia .
Dzisiaj idac przez miasto patrze i oczom nie wierze . W jego centralnej czesci na swiezo wybrukowanym pieknym placu - rynku , deptaku pojawil sie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki lub jak kto woli za sprawa cudu , ulozny z kwiatow i zniczy chyba 10 metrowej wielkosci krzyz . Na krzyzu tym umieszczono kartony z wypisanymi duzymi literami, dramatycznymi haslami nawolujacymi do obrony krzyza i zdjeciem M i L. Kaczynskich , cos na temat komuny , czerwonych i takie tam - opinie oczywiscie niepochlebne co mialo glosic poprawnosc polityczna tworcow tej "szopki" i komunistyczne lajdactwo rzadzacych .
Pomijam fakt , ze kilkadziesiat zniczy po stopieniu wosku oblaly nim trotuar i na dobra sprawe na stale znieksztalcilo miejscami jego kolor .
Pytam sie . Kto dal tym ludziom prawo do zawlaszczania publicznego terenu robiac z niego osrodek polityczno - religijnej propagandy ? . Jak dlugo jeszcze nasza tolerancja bedzie wystawiona przez oblakancow na probe i czy nie nadszedl czas aby znalezc dla nich wlasciwe miejsce , miejsce w szpitalu psychiatrycznym .
Na koniec do wiadomosci wspierajacych tych chorych ludzi dodam : nikt nigdzie w Polsce ani teraz , ani nawet za tzw. komuny nie musial bronic krzyza bo ten zawsze byl , jest i pewnie jeszcze dlugo bedzie w pamieci calego narodu symbolem wartosci , ktore dla zdecydowanej wiekszosci sa wazne . Masochistyczny wydzwiek sytuacji jest oczywisty , czy zatem mozna tolerowac zachowania oblakancow , krtorych edynym celem jest nie obrona krzyza , tylko sianie zametu w kraju ? .
Czas skonczyc z terrorystami raz na zawsze nawet jesli podpieraja sie a moze glownie dlatego , ze podpieraja sie krzyzem , najwazniejszym elementem wiary , profanujacv go i skladajac na oltarzu swoich oblakanczyc oczekiwan .

cyc


Gzie leza granice tolerancji ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona