Mimo 25-letniego stażu z PC, coś czym wszyscy straszą przytrafiło mi się właśnie po raz pierwszy (i oczywiście w najmniej odpowiedniej chwili) - mianowicie, pojawił mi się bad sector na dysku systemowym...

Vista zaczęła się zwieszać, a nawet spod jej trybu awaryjnego z opcją komend zapuszczony chkdsk znalazł i naprawił tylko jakieś błędy logiczne; oczywiście nie pomogło. Jako że mam dual-boot, zalogowałem się do XP i zaznaczyłem partycję z Vistą do ponownego sprawdzenia przy bootowaniu; tym razem wyrzucił kilka komunikatów "file record xxxx unreadable", i zaznaczył 4k w jako bad.

Pomogło; Vista znowu chodzi - ale mam zagrychę, bo (zarówno spod Visty jak i XP) zapuszczony program diagnostyczny HD Tune dochodzi do końca pechowej partycji TYLKO w trybie fast scan (nie widząc zresztą bad sectors !!!), ale w trybie dokładnej analizy powierzchni dysku, zwiesza się (i cały system) po przeskanowaniu kilku procent partycji...

Pytam więc tych, co mieli podobne kłopoty: o czym powyższe świadczy? Czy dysk się kończy ? SMART niczego alarmującego nie melduje...

NB, dysk to Samsung HD322HJ

Użytkownik "Piotr Wozniacki" <p.wozniacki@wp.pl> napisał w wiadomości news:h4hg6c$o6p$1atlantis.news.neostrada.pl...

Pytam więc tych, co mieli podobne kłopoty: o czym powyższe świadczy? Czy dysk się kończy ? SMART niczego alarmującego nie melduje...

Proponuję zrobić kopię tego dysku dopóki można. A potem będzie czas na zastanawianie się co dalej.

W dniu 26.07.2009 13:52, Piotr Wozniacki pisze:

Pytam więc tych, co mieli podobne kłopoty: o czym powyższe świadczy? Czy
dysk się kończy ? SMART niczego alarmującego nie melduje...

S.M.A.R.T. często nie zgłasza różnych bardzo nagłych awarii.
To system dobry do śledzenia powolnej degeneracji dysku, ale
nie zdający egzaminu, gdy nagle powstaje awaria powodująca
zawieszanie się elektroniki dysku lub brak możliwości zloka-
lizowania jakiegoś cylindra lub sektora.

Zalecam jak najszybsze skopiowanie wszystkich danych, po
czym zdjęcie partycji, założenie jednej dużej i próbę peł-
nego formatowania (z weryfikacją). Jeżeli dysk nie będzie
w stanie przejść tej próby -- do reklamacji go.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

W dniu 26.07.2009 13:52, Piotr Wozniacki pisze:

Pytam więc tych, co mieli podobne kłopoty: o czym powyższe świadczy? Czy
dysk się kończy ? SMART niczego alarmującego nie melduje...

S.M.A.R.T. często nie zgłasza różnych bardzo nagłych awarii.
To system dobry do śledzenia powolnej degeneracji dysku, ale
nie zdający egzaminu, gdy nagle powstaje awaria powodująca
zawieszanie się elektroniki dysku lub brak możliwości zloka-
lizowania jakiegoś cylindra lub sektora.

Zalecam jak najszybsze skopiowanie wszystkich danych, po
czym zdjęcie partycji, założenie jednej dużej i próbę peł-
nego formatowania (z weryfikacją). Jeżeli dysk nie będzie
w stanie przejść tej próby -- do reklamacji go.

A no właśnie, program HDDSCAN ma opcje SMART OFFLINE TEST. podobno jeśli i tego testu dysk nie przejdzie dysk również nadaje sie do reklamacji - jak na razie ta funkcja mnie nie zawiodła...

Osadnik pisze:

Radosław Sokół pisze:

W dniu 26.07.2009 13:52, Piotr Wozniacki pisze:

Pytam więc tych, co mieli podobne kłopoty: o czym powyższe świadczy? Czy
dysk się kończy ? SMART niczego alarmującego nie melduje...

S.M.A.R.T. często nie zgłasza różnych bardzo nagłych awarii.
To system dobry do śledzenia powolnej degeneracji dysku, ale
nie zdający egzaminu, gdy nagle powstaje awaria powodująca
zawieszanie się elektroniki dysku lub brak możliwości zloka-
lizowania jakiegoś cylindra lub sektora.

Zalecam jak najszybsze skopiowanie wszystkich danych, po
czym zdjęcie partycji, założenie jednej dużej i próbę peł-
nego formatowania (z weryfikacją). Jeżeli dysk nie będzie
w stanie przejść tej próby -- do reklamacji go.

A no właśnie, program HDDSCAN ma opcje SMART OFFLINE TEST. podobno jeśli i tego testu dysk nie przejdzie dysk również nadaje sie do reklamacji - jak na razie ta funkcja mnie nie zawiodła...

Samsung am też swoje programy testujące i chyba mówiące, czy FAIL czy PASS :)

Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:h4hqpn$gnc$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Samsung am też swoje programy testujące i chyba mówiące, czy FAIL czy PASS :)

Nie jest napisane fail tylko error code. ;)

Dnia Sun, 26 Jul 2009 16:15:54 +0200, Osadnik napisał(a):

A no właśnie, program HDDSCAN ma opcje SMART OFFLINE TEST. podobno jeśli
i tego testu dysk nie przejdzie dysk rĂłwnieĹź nadaje sie do reklamacji -
jak na razie ta funkcja mnie nie zawiodła...

Nie jestem pewien ale się spytam czy po usb(kieszeń usb) też można testować SMART? --
piecia aka dracorp

Użytkownik "piecia aka dracorp" <xxx@onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:h4i7pt$3j4$1@news.wp.pl...

Nie jestem pewien ale się spytam czy po usb(kieszeń usb) też można
testować SMART?

Da się, ale nie wszystkich i nie wszystkimi programami.

Dnia Sun, 26 Jul 2009 21:02:35 +0200, qwerty napisał(a):

Da się, ale nie wszystkich i nie wszystkimi programami.

Bo pamiętam(co nie co) pod linuksem jakoś nie chciało ale sprawdzę jeszcze. Ostatnio dostałem ciekawy komunikat od SMARTa coby zrobić backup danych bo dysk umiera.



--
piecia aka dracorp

Użytkownik "piecia aka dracorp" <xxx@onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:h4ifvk$7ps$1@news.wp.pl...

Dnia Sun, 26 Jul 2009 21:02:35 +0200, qwerty napisał(a):

Da się, ale nie wszystkich i nie wszystkimi programami.

Bo pamiętam(co nie co) pod linuksem jakoś nie chciało ale sprawdzę
jeszcze. Ostatnio dostałem ciekawy komunikat od SMARTa coby zrobić backup
danych bo dysk umiera.

U mnie czytają HDDScan i everest.

Dzięki za komentarze.

Oczywiście, natychmiast po uruchomieniu systemu zrobiłem obraz dysku (tak więc jak na razie, awaria kosztowała mnie $50, bo mniej więcej tyle kosztuje licencja Acronis True Image - piractwa nie uznaję).

Ze stron Samsunga ściągnąłem jakiś program diagnostyczny i zbieram się do jego użycia - na pewno zrobie to gdy tylko pojawią się symptomy dalszej degradacji dysku; moze wczesniej.

Mam tylko do Was takie pytanie: Dysk kupiłem w zeszłym roku w firmie Sirius.pl, która - jak wiadomo - padła w międzyczasie, i nie mam karty gwarancyjnej (tylko Faktura). Czy serwis Samsunga to uzna?

Piotr Wozniacki pisze:

Mam tylko do Was takie pytanie: Dysk kupiłem w zeszłym roku w firmie Sirius.pl, która - jak wiadomo - padła w międzyczasie, i nie mam karty gwarancyjnej (tylko Faktura). Czy serwis Samsunga to uzna?

Musi uznać. Teraz nie wymagane są gwarancje z pieczątkami sklepu tylko Faktury zakupu.

--
animka

Animka napisał(a):

Musi uznać. Teraz nie wymagane są gwarancje z pieczątkami sklepu tylko Faktury zakupu.

Musi? Chyba w świecie Animek bo u nas nie musi...

j.

januszek pisze:

Animka napisał(a):

Musi uznać. Teraz nie wymagane są gwarancje z pieczątkami sklepu tylko Faktury zakupu.

Musi? Chyba w świecie Animek bo u nas nie musi...

U Was tam na Rusi może nie musi ciołku.

--
animka

Animka napisał(a):

Musi uznać. Teraz nie wymagane są gwarancje z pieczątkami sklepu tylko Faktury zakupu.

 

Musi? Chyba w świecie Animek bo u nas nie musi...

U Was tam na Rusi może nie musi ciołku.

Zrób sobie, bardzo o to proszę, upgrade BIOS ;P

j.

W dniu 27.07.2009 17:47, Animka pisze:

Mam tylko do Was takie pytanie: Dysk kupiłem w zeszłym roku w firmie
Sirius.pl, która - jak wiadomo - padła w międzyczasie, i nie mam karty
gwarancyjnej (tylko Faktura). Czy serwis Samsunga to uzna?

Musi uznać. Teraz nie wymagane są gwarancje z pieczątkami sklepu tylko
Faktury zakupu.

Podaj źródło tej informacji.

Gwarancja jest dobrowolną, nieobowiązkową umową zawieraną
między producentem a klientem. Dowodem zawarcia tej umowy
jest karta gwarancyjna. Czasem do gwarancji musi być też
dołączony dowód zakupu, ale bez gwarancji producent ma
klienta "gdzieś", bo to sprzedawca odpowiada za niezawod-
ność i kontakty z klientami.

Faktura czy paragon są podstawą reklamacji towaru wyłącznie
w sensie zgodności towaru z umową w sprzedaży detalicznej
dla osób fizycznych (dawna "rękojmia"). A producent do tego
już nic nie ma, bo sprawę załatwia sprzedawca (którego w
tym przypadku już nie ma).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

  ale bez gwarancji producent ma

klienta "gdzieś", bo to sprzedawca odpowiada za niezawod-
ność i kontakty z klientami.

Ze 3 lata temu jak reklamowałem dysk samsunga w serwisie samsunga interesował ich WYŁĄCZNIE numer seryjny i data produkcji, po podyktowaniu przez telefon kazali mi go przesłać i dostałem nowy.