Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   HYBRYDA - po co?

HYBRYDA - po co?

Data: 2014-06-08 23:20:21
Autor: Pszemol
HYBRYDA - po co?
"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message news:03107946-5dfe-430a-8655-a6f21cfeca2egooglegroups.com...
W specyfikacji niektórych modeli laptopów s± dwa dyski, czasem zwane dyskiem
jednym=hybrydowym. Np. o pojemno¶ci 500GB magnetyczny oraz 16GB SSD.

Teraz pytania laika:

Po co takie co¶ się robi?
Czy to jest awaryjne?
Po co mały dysk?

Gdybałam, że mały dysk, jako ssd czyli szybszy, może być na system:
będzie /powinien/ się szybciej ładować... ale w końcu na 16GB
się system Win8/8.1 nie zmie¶ci!

Jaki jest sens tego rozwi±zania?

No wła¶nie jest to trochę inaczej niż jak by¶ miała dwa osobne dyski...
Nie ma tu sztywnego podziału "system na t± partycję, obrazki na tamt±".
Ponieważ jest to jeden system dysków to software decyduje które
pliki umie¶cić na której czę¶ci dysku i te które czę¶ciej używasz daje
na SSD a te które odczytujesz rzadziej id± na czę¶ć magnetyczn±.

I je¶li jest, to czy akurat 16GB jako ssd to dobre rozwi±zanie,
czy warte dopłaty sa dyski 32GB ssd?

Im większa czę¶ć SSD tym efekt polepszenia dostępu do danych większy.
Od Ciebie tylko zależy czy zwiększona kasa jest dobrze/Ľle spożytkowana...

Data: 2014-06-09 08:16:34
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 09.06.2014 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
W specyfikacji niektĂłrych modeli laptopĂłw sÄ… dwa dyski, czasem zwane dyskiem
jednym=hybrydowym. Np. o pojemności 500GB magnetyczny oraz 16GB SSD.

Teraz pytania laika:

Po co takie coĹ› siÄ™ robi?
Czy to jest awaryjne?
Po co mały dysk?

Gdybałam, że mały dysk, jako ssd czyli szybszy, może być na system:
będzie /powinien/ się szybciej ładować... ale w końcu na 16GB
się system Win8/8.1 nie zmieści!

Jaki jest sens tego rozwiÄ…zania?

No właśnie jest to trochę inaczej niż jak byś miała dwa osobne dyski...
Nie ma tu sztywnego podziału "system na tą partycję, obrazki na tamtą".
PoniewaĹĽ jest to jeden system dyskĂłw to software decyduje ktĂłre
pliki umieścić na której części dysku i te które częściej używasz daje
na SSD a te które odczytujesz rzadziej idą na część magnetyczną.

Tylko że cała koncepcja jest bez sensu. Zaletą SSD w laptopie jest waga,
odporność machaniczna, energooszczędność. W hybrydzie mamy właściwie
z zalet SSD jedynie ciut poprawioną prędkość - ciut bo kawałek SSD jest
za mały - na tyle mały że lepiej chyba dołożyć RAM i mieć większe bufory
niż przyspieszać sztucznie dysk.
Po za tym z tego co widzÄ™ to te dyski sÄ… wyraĹşnie drogie - co nadal jak
dla mnie przemawia za normalnym HDD + dołożenie RAM.

Jak już zmieniać to na pełny SSD, mamy wtedy wszystkie zalety braku
mechaniki. Wiadomo "życia" na typowym SSD się nie zmieści, więc trzeba
się nauczyć je archiwować na zewnętrzne talerze.

Data: 2014-06-09 03:49:09
Autor: Szymon von Ulezalka
HYBRYDA - po co?
Tylko że cała koncepcja jest bez sensu. Zalet± SSD w laptopie jest waga,

koncepcja jest jak najbardziej dobra. zarowno w lapkach jak i w stacjonarnych (z tym ze w stacjonarnych wolalbym cos na pcie wziac, bo toto szybsze).
nie wszystko mozna wrzucic w RAM.

z zalet SSD jedynie ciut poprawion± prędko¶ć - ciut bo kawałek SSD jest
za mały - na tyle mały że lepiej chyba dołożyć RAM i mieć większe bufory

afaik seagate badz inny producent porobil badania i wyszlo ze zdecydowana wiekszosc zwyklych uzytkownikow "przerabia" ok 9 gb danych- zreszta tu jest link http://www.extremetech.com/computing/150004-seagate-launches-new-hybrid-hard-drive-that-closes-the-ssd-gap-drops-momentus-xt-brand - wiec jakas specjalnie duza ilosc nie jest niezbedna (ja dodalbym jeszcze miejsce na hibernacje).
do zalet rozwiazania hdd + cache ssd nalezy jeszcze bezpieczenstwo danych- jesli masz system caly na ssd, i ow nosnik sie zepsuje to "po kwiatach". w przypadku cache'owania nadal masz calkowicie sprawnie dzialajacy dysk twardy z systemem (badz dyski twarde, jesli jest to stacjonarka).
szkoda tylko ze windows "natywnie" tego nie wspiera- trzeba sie ratowac oprogramowaniem od intela :/
 
niż przyspieszać sztucznie dysk.

Po za tym z tego co widzę to te dyski s± wyraĽnie drogie - co nadal jak

dla mnie przemawia za normalnym HDD + dołożenie RAM.



Jak już zmieniać to na pełny SSD, mamy wtedy wszystkie zalety braku

mechaniki. Wiadomo "życia" na typowym SSD się nie zmie¶ci, więc trzeba

się nauczyć je archiwować na zewnętrzne talerze.

Data: 2014-06-10 07:57:24
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 09.06.2014 Szymon von Ulezalka <sz.gruszczynski@gmail.com> napisał/a:
Tylko że cała koncepcja jest bez sensu. Zaletą SSD w laptopie jest waga,

koncepcja jest jak najbardziej dobra. zarowno w lapkach jak i w stacjonarnych (z tym ze w stacjonarnych wolalbym cos na pcie wziac, bo toto szybsze).
nie wszystko mozna wrzucic w RAM.

Czego z dysku nie można wrzucić w RAM? Przecież buforowanie sektorów to od dawna praktykowana
metoda. Mając hybrydę tak na prawdę tracisz wszystkie zalety SSD, on będzie hałasował,
pobierał więcej prądu, wibrował, a i tak nie zmieścisz na nim "całego życia" - więc i tak
archiwum gdzieĹ› na boku nie wyeliminujesz.

z zalet SSD jedynie ciut poprawioną prędkość - ciut bo kawałek SSD jest
za mały - na tyle mały że lepiej chyba dołożyć RAM i mieć większe bufory

afaik seagate badz inny producent porobil badania i wyszlo ze zdecydowana wiekszosc zwyklych uzytkownikow "przerabia" ok 9 gb danych- zreszta tu jest link http://www.extremetech.com/computing/150004-seagate-launches-new-hybrid-hard-drive-that-closes-the-ssd-gap-drops-momentus-xt-brand - wiec jakas specjalnie duza ilosc nie jest niezbedna (ja dodalbym jeszcze miejsce na hibernacje).
do zalet rozwiazania hdd + cache ssd nalezy jeszcze bezpieczenstwo danych- jesli masz system caly na ssd, i ow nosnik sie zepsuje to "po kwiatach". w przypadku cache'owania nadal masz calkowicie sprawnie dzialajacy dysk twardy z systemem (badz dyski twarde, jesli jest to stacjonarka).
szkoda tylko ze windows "natywnie" tego nie wspiera- trzeba sie ratowac oprogramowaniem od intela :/

Od bezpieczeństwa to jest backup, a nie zaufanie że coś nie padnie.

Data: 2014-06-10 09:13:52
Autor: pueblo
HYBRYDA - po co?
Witaj Sergiusz Rozanski, 10 cze 2014 w
news:slrnlpddj1.mrv.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl
napisałe¶/a¶:
Dnia 09.06.2014 Szymon von Ulezalka <sz.gruszczynski@gmail.com>
napisał/a: Czego z dysku nie można wrzucić w RAM? Przecież buforowanie sektorów
to od dawna praktykowana metoda. Maj±c hybrydę tak na prawdę tracisz
wszystkie zalety SSD, on będzie hałasował, pobierał więcej pr±du,
wibrował, a i tak nie zmie¶cisz na nim "całego życia" - więc i tak archiwum gdzie¶ na boku nie wyeliminujesz.

z zalet SSD jedynie ciut poprawion± prędko¶ć - ciut bo kawałek SSD
jest za mały - na tyle mały że lepiej chyba dołożyć RAM i mieć
większe bufory

No wła¶nie - to ja się pytam. Załóżmy że jest PC z HDD i odpowiedni± ilo¶ci± RAM - odpowiedni±, tj. tak±, że user w swoich konkretnych zastosowaniach nie odczuwa jej braku. I teraz raz dodajemy do tego systemu dodatkowe 8GB RAM, a potem zamiast dodatkowego RAMU taki dysk SSHD, który ma 8GB SSD (przenosimy system na nowy dysk)
Która modyfikacja w większym stopniu poprawi komfort i wydajno¶ć pracy tego samego usera? Wydaje się, że druga. A w przypadku, je¶li jednak brakuje w systemie 1-2 GB RAM, to pytanie analogicznie jw. - gdzie będzie większy benefit?

Data: 2014-06-10 10:27:12
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 10.06.2014 pueblo <nomail@nomail.pl> napisał/a:
Witaj Sergiusz Rozanski, 10 cze 2014 w
news:slrnlpddj1.mrv.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl
napisałeś/aś:
Dnia 09.06.2014 Szymon von Ulezalka <sz.gruszczynski@gmail.com>
napisał/a: Czego z dysku nie można wrzucić w RAM? Przecież buforowanie sektorów
to od dawna praktykowana metoda. MajÄ…c hybrydÄ™ tak na prawdÄ™ tracisz
wszystkie zalety SSD, on będzie hałasował, pobierał więcej prądu,
wibrował, a i tak nie zmieścisz na nim "całego życia" - więc i tak archiwum gdzieś na boku nie wyeliminujesz.

z zalet SSD jedynie ciut poprawioną prędkość - ciut bo kawałek SSD
jest za mały - na tyle mały że lepiej chyba dołożyć RAM i mieć
większe bufory

No właśnie - to ja się pytam. Załóżmy że jest PC z HDD i odpowiednią ilością RAM - odpowiednią, tj. taką, że user w swoich konkretnych zastosowaniach nie odczuwa jej braku. I teraz raz dodajemy do tego systemu dodatkowe 8GB RAM, a potem zamiast dodatkowego RAMU taki dysk SSHD, który ma 8GB SSD (przenosimy system na nowy dysk)
Która modyfikacja w większym stopniu poprawi komfort i wydajność pracy tego samego usera? Wydaje się, że druga.

Czy pod pojęcie komfort podchodzi cisza, brak wibracji, dłuższa praca na
1 ładowaniu, energooszczędność - pomoże RAM i normalny SSD.

A w przypadku, jeśli jednak brakuje w systemie 1-2 GB RAM, to pytanie analogicznie jw. - gdzie będzie większy benefit?

RAM w obu przypadkach poprawi. Nie ma czegoĹ› takiego jak wystarczajÄ…ca
ilość RAM dla usera :) system zajmie całą pamięć na bufory dyskowe.
Gdy normalnie uĹĽywasz komputera, a nie restartujesz codziennie, to
wszystko co potrzebne masz przy dużej ilości pamięci w RAM.

Data: 2014-06-10 09:44:53
Autor: Piotr Rezmer
HYBRYDA - po co?
Sergiusz Rozanski pisze:

Czego z dysku nie można wrzucić w RAM? Przecież buforowanie sektorów to od dawna praktykowana
metoda. Mając hybrydę tak na prawdę tracisz wszystkie zalety SSD, on będzie hałasował,
pobierał więcej prądu, wibrował, a i tak nie zmieścisz na nim "całego życia" - więc i tak
archiwum gdzieĹ› na boku nie wyeliminujesz.

Tyle ĹĽe wczytanie plikĂłw z dysku do RAM teĹĽ zabiera czas. Wczytywanie danych przy kaĹĽdym uruchomieniu systemu nie skraca czasu uruchamiania-zatem nie poprawia komfortu pracy.




--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2014-06-10 10:21:56
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 10.06.2014 Piotr Rezmer <p.r@bezBzdur.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski pisze:

Czego z dysku nie można wrzucić w RAM? Przecież buforowanie sektorów to od dawna praktykowana
metoda. Mając hybrydę tak na prawdę tracisz wszystkie zalety SSD, on będzie hałasował,
pobierał więcej prądu, wibrował, a i tak nie zmieścisz na nim "całego życia" - więc i tak
archiwum gdzieĹ› na boku nie wyeliminujesz.

Tyle ĹĽe wczytanie plikĂłw z dysku do RAM teĹĽ zabiera czas. Wczytywanie danych przy kaĹĽdym uruchomieniu systemu nie skraca czasu uruchamiania-zatem nie poprawia komfortu pracy.

Ale uruchamianie systemu to jakiś zmierzch przeszłości. Dziś albo system działa 24/7 - serwery
albo siÄ™ go usypia (laptop/desktop).

Data: 2014-06-10 12:08:30
Autor: 666
HYBRYDA - po co?
Ze wzgledów bezpieczeństwa niekoniecznie.


-- -- -
siÄ™ go usypia.

Data: 2014-06-10 10:29:00
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
umezc zcamułtyw

Dnia 10.06.2014  666 <j.666@gazeta.pl> napisaĹ‚/a:
Ze wzgledów bezpieczeństwa niekoniecznie.


-- -- -
siÄ™ go usypia.


Data: 2014-06-10 17:18:56
Autor: 666
HYBRYDA - po co?
Przykładowo komputer nie pyta o hasło (nie system, a komputer, zresztą to grupa pecet ;))


-- -- -
umezc zcamułtyw

Data: 2014-06-11 10:31:42
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 10.06.2014  666 <j.666@gazeta.pl> napisaĹ‚/a:
Przykładowo komputer nie pyta o hasło (nie system, a komputer, zresztą to grupa pecet ;))

Ale to nadal problem implementacji, nie rozwiÄ…zania. Sorry, ale ja od blisko 10 lat
nie wyłączam komputerów, albo chodzą 24 albo je usypiam. Jak coś nie działa w wyniku
sleepa to znaczy że jest uszkodzone. Jak system sprzęt czy soft ma problemy związane
z bezpieczeństwem w wyniku sleepa tzn że jest zrypane. Na uszkodzonym sprzęcie nie
pracujÄ™. Naprawiam lub dajÄ™ do naprawy.
Na tym kończę dyskusję - chyba że zaczniesz odpowiadać zgodnie z netykietą.

Data: 2014-06-10 12:53:19
Autor: Piotr Rezmer
HYBRYDA - po co?
Sergiusz Rozanski pisze:

Ale uruchamianie systemu to jakiś zmierzch przeszłości. Dziś albo system działa 24/7 - serwery
albo siÄ™ go usypia (laptop/desktop).

Dość często (przynajmniej w moim przypadku) usypianie potrafi generować problemy (u mnie: z wydrukiem do drukarki podłączonej po LAN, z działaniem klienta Cisco VPN). Z kolei wyłączanie/włączanie Win 8.1 działa bardzo szybko (pojedyncze sekundy).


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2014-06-10 12:05:31
Autor: Sergiusz Rozanski
HYBRYDA - po co?
Dnia 10.06.2014 Piotr Rezmer <p.r@bezBzdur.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski pisze:

Ale uruchamianie systemu to jakiś zmierzch przeszłości. Dziś albo system działa 24/7 - serwery
albo siÄ™ go usypia (laptop/desktop).

Dość często (przynajmniej w moim przypadku) usypianie potrafi generować problemy (u mnie: z wydrukiem do drukarki podłączonej po LAN, z działaniem klienta Cisco VPN). Z kolei wyłączanie/włączanie Win 8.1 działa bardzo szybko (pojedyncze sekundy).

Czyli co? Na problem wejść i wyjść :) To nie jest odpowiedź, piszę o sprawnym
komputerze.

Data: 2014-06-10 17:17:34
Autor: 666
HYBRYDA - po co?
Przypomniałeś mi, że miałem taki problem z modemem HSPA na usb.
Po obudzeniu systemu trzeba było wyjąć i znów włożyć modem w gniazdo usb.
Brak rozpoznania podłączonych wcześniej urządzeń usb to częste zjawisko (w win xp).


-- -- -
Dość często usypianie potrafi generować problemy.

Data: 2014-06-10 12:55:00
Autor: Piotr Rezmer
HYBRYDA - po co?
Sergiusz Rozanski pisze:

Ale uruchamianie systemu to jakiś zmierzch przeszłości. Dziś albo system działa 24/7 - serwery
albo siÄ™ go usypia (laptop/desktop).

Fakt, obecnie korzystam z przycisku "Power" na klawiaturze. Działa ultra sprawnie: szybkie usypianie, szybkie wybudzanie.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

HYBRYDA - po co?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona