Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

Data: 2011-06-30 19:14:03
Autor: Inc
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
 
Walczyk nad Wisłą, czyli festiwal podwyżek i obiecanek

Najgroźniejszym skutkiem rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz i koalicji PO - SLD w Warszawie może stać się prywatyzacja Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Ratusz umieścił w planie budżetu dochody z prywatyzacji na poziomie 750 mln złotych. Jest to o tyle dziwne, że wstępna analiza wartości przedsiębiorstwa oscylowała w granicach 1,5 mld złotych.

W zasadzie niemożliwa jest próba podsumowania prawie pięcioletnich rządów w Warszawie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz na jednej stronie gazety. Jest to zadanie tak karkołomne, że porównać je można jedynie z próbą streszczenia historii II wojny światowej lub 45 lat PRL w tekście o podobnej długości. A jednak warto czynić próby, temat wszak jest niewątpliwie wart uwagi, tym bardziej że dotykał i wciąż dotyka (i to niestety dosłownie) ponad 2 milionów mieszkańców metropolii.
Programy wyborcze pani prezydent - z 2006 r. oraz ten z roku 2010 - były w 90 proc. takie same. Nie, nie przejęzyczyłem się - zresztą jest to w sposób naturalny wynikiem niezrealizowanych obietnic wyborczych z pierwszej kadencji Gronkiewicz-Waltz w Warszawie. To przecież zapewne nasza wina, że nie zrozumieliśmy geniuszu, jaki przyświecał autorom tego programu, którzy stworzyli go w sposób tak uniwersalny, aby pasował na każdą okoliczność, zarówno na lata 2006-2010, 2010-2014, jak i, nie daj Boże, na kolejne. Właściwością tak pisanych programów jest nie tylko ich ogólnikowość, ale również koncertowa pobożność życzeń, niewiele mająca wspólnego z rzeczywistością. Papier jest cierpliwy, a wyborcy nie zawsze zdają sobie sprawę, że padają ofiarą PR-owskich zabiegów. Nieuczciwe to do bólu, ale jakże skuteczne... Zresztą część wyborców i tak nie zgłębia programów, a takich jest, podejrzewam, większość, kierując się wyłącznie sympatiami politycznymi. Cóż, przykrą konstatacją jest to, że warszawiacy po raz kolejny dali się nabrać.
Jest jednak pewna grupa osób, oczywiście poza samymi członkami PO i tzw. żelaznym elektoratem tejże partii, która kadencję 2006-2010 Hanny Gronkiewicz-Waltz ocenia bardzo entuzjastycznie. Jest to środowisko skupione wokół "jedynie słusznej" gazety, której nazwy nie śmiem nawet wymienić. Jeden z jej redaktorów tak oto podsumował prezydenturę Waltz w Warszawie: "To był niezwykle owocny okres"- i tu, ku Państwa zdumieniu, się zgodzę - zapytam tylko dla kogo? Bo nie dla mieszkańców.

Metrem na Pragę w wyobraźni

Dla wspomnianej gazety i dla konsorcjum medialnego na pewno. Tylko na samej współpracy z urzędem miasta w postaci drukowania płatnych ogłoszeń, obwieszczeń, nekrologów i realizacji akcji promocyjno-PR-owskich wzbogaciła się o przeszło 10 mln zł, niejednokrotnie korzystając z uproszczonej, a co za tym idzie - nie do końca transparentnej formuły zamówień z tzw. wolnej ręki. Dane te nie uwzględniają kilkudziesięciu miejskich spółek i podległych miastu instytucji, które z równą pasją, na wyścigi, zamieszczały setki, jeśli nie tysiące reklam i ogłoszeń. Cóż, na usta w naturalny sposób ciśnie się: władza zawsze z gazetą, gazeta zawsze z władzą. Niestety, do bólu przypomina mi to sytuację związaną z finansowaniem budowy stadionu Legii przy ul. Łazienkowskiej, której właścicielem jest inny medialny potentat - ITI, co kosztowało miasto, czyli nas wszystkich, skromne 600 mln złotych. Inwestycja ta, biorąc pod uwagę budowę w odległości 2 km Stadionu Narodowego, nie miała najmniejszego racjonalnego uzasadnienia. I znowu przykra konstatacja: długi wyborcze trzeba spłacać.
A nam pozostaje jedynie zamknąć oczy i z pomocą dużej dozy wirtualnej wyobraźni przejechać się drugą linią metra na Pragę (miała zostać zrealizowana do 2010 roku). Wirtualnie, niestety, możemy dojechać na warszawskie Okęcie nowoczesną kolejką czy też w przykrej sytuacji złamania nogi lub ręki na gładkich jak tafla lodowiska ulicach i chodnikach trafić do najnowocześniejszego w Warszawie Szpitala Południowego, gdzie w dobrze wyposażonych gabinetach i salach zabiegowych będziemy mogli dojść do siebie po tak wyczerpującym i w sumie dość niebezpiecznym wirtualnym spacerze po niespełnionych obietnicach pani Gronkiewicz-Waltz oraz koalicji PO - SLD w radzie Warszawy.

Jeszcze tylko wspomnę o Centrum Sztuki Współczesnej, pod budowę którego spacyfikowano i wyrzucono przy pomocy Agencji Ochrony Osób i Mienia Zubrzycki kupców z warszawskich KDT, której pracownicy, działając w sposób bezprawny i brutalny (łącznie z użyciem gazu w zamkniętych pomieszczeniach hali), zdaniem MSWiA, "dopuścili się bezpośredniego narażenia życia obywateli". Na podstawie tego w marcu 2010 r. została im cofnięta koncesja na wykonywanie usług. Ale z drugiej strony, co tam koncesja, to tylko kawałek zbędnego świstka papieru, przecież można działać zgodnie z ulubioną zasadą pani prezydent: "prawą ręką przez lewe ucho", od czego zresztą są tabuny prawników... Jednocześnie dziwnym zbiegiem okoliczności Agencja Zubrzycki wygrała konkurs na ochronę stołecznych autobusów, podpisując 3 grudnia 2010 r. umowę na przeszło 2,3 mln złotych! I, niestety, ta sprawa nie jest już wirtualna, podobnie zresztą jak w ramach haseł wyborczych "taniego państwa" zatrudnienie ponad 1,5 tys. nowych urzędników. Oczywiście, za chwilę pojawią się mocno protestujący oponenci, którzy, już tradycyjnie, zarzucą mi brak obiektywizmu i upolitycznienie, a jako sukces obecnej ekipy w Warszawie przywołają remont Krakowskiego Przedmieścia czy choćby budowę Centrum Naukowego Kopernik (CNK). Oczywiście obie inwestycje są sukcesem, trzeba jednak pamiętać, że kamień milowy pod ich realizację położył śp. prezydent Lech Kaczyński, który jako prezydent Warszawy przygotował kompletną dokumentację oraz zabezpieczył ich finansowanie.
Znamienne, że podczas uroczystości otwarcia CNK, 6 listopada (wybór tej daty oczywiście nie miał nic wspólnego z datą wyborów samorządowych przypadających 21 listopada), Hanna Gronkiewicz-Waltz słowem nie zająknęła się o pomysłodawcy i współtwórcy tego obiektu.

Z podwyżkowym przytupem

Za kontrowersyjne wydatki, o których wspominałem powyżej, ktoś musi zapłacić. Mam nadzieję, że nikt nie uwierzy, że pokryje je Hanna Gronkiewicz-Waltz z swojego niebagatelnego 5-milionowego majątku. Zapłacić musimy my - i nie łudźmy się, że możemy liczyć na Radę Warszawy, zdominowaną w obecnej kadencji przez Platformę. Po podwyżkach czynszów w lokalach komunalnych, w których z natury rzeczy mieszkają najbiedniejsi przedstawiciele naszego społeczeństwa, podwyżkach cen wody, opłat za parkowanie, cen biletów w latach 2006- -2008, władze miasta nową kadencję samorządu tradycyjnie już postanowiły zacząć z podwyżkowym przytupem.
Pierwszym łupem ekipy pani prezydent padła ponownie komunikacja miejska. Cena jednorazowego biletu miejskiego podniesiona została z 2,80 zł do 3,60, a docelowo w roku 2014 ma wynieść nawet ponad 5 zł (o biletach miesięcznych już nawet nie wspominając). Dostało się także maluchom w żłobkach - miesiąc pobytu dziecka w takiej placówce wzrósł o 100 proc. - do 400 złotych. Niestety, to nie koniec.
Aby kierowcy samochodów nie pomyśleli, że władze Warszawy o nich kompletnie zapomniały, ratusz uderzy po kieszeni tych, którzy mieszkają w obszarze płatnej strefy parkowania i wykupują abonament. Opłata abonamentowa będzie wynosiła 25 zł miesięcznie, a nie jak do tej pory 30 zł rocznie. Co tam 900-procentowa podwyżka - naiwny wyborco, głosuj na PO, płać na PO i płacz za PO - wszak sam sobie zgotowałeś taki los.

SPEC za bezcen

Dużo groźniejsze wydają się jednak plany związane z prywatyzacją (czyli po prostu sprzedażą) Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. SPEC zarządza największym systemem ciepłowniczym w Unii Europejskiej. To jeden z największych dostawców ciepła na świecie. Szczyci się świetnymi wynikami finansowymi: w 2009 r. blisko 1,3 mld zł przychodów netto, zysk netto na poziomie 36 mln zł, roczne wydatki na inwestycje - od 140 do 150 mln złotych. Sprzedawanie kury znoszącej złote jajka teoretycznie powinno być wbrew biznesowemu abecadłu i logice, niestety, ratusz już podjął decyzję, umieszczając w planie budżetu dochody z prywatyzacji na poziomie 750 mln złotych. Jest to o tyle dziwne, że wstępna analiza wartości przedsiębiorstwa oscylowała w granicach 1,5 mld złotych. Jedyną nadzieją na powstrzymanie tej sprzedaży pozostaje wniosek warszawskiego PiS o przeprowadzenie referendum wśród mieszkańców Warszawy, w którym mogliby wypowiedzieć się w kwestii, która ich bezpośrednio dotyczy.
Mieszkańcy Warszawy, a w szczególności wyborcy pani Hani, na pewno odetchną z ulgą, kiedy dowiedzą się, na co idą pieniądze z tego permanentnego festiwalu podwyżek, a de facto wymuszeń rozbójniczych, jakich padamy ofiarą w ostatnich latach. Nic przecież tak nie cieszy jak możliwość pośredniego oczywiście wsparcia Parady Równości czy może dofinansowanie LGTB Film Festiwal (dla niewtajemniczonych: jest to festiwal filmów o tematyce homoseksualnej) czy fundacji Lambda.

A może, drogi wyborco pani Hani, wolisz dołożyć swoją skromną podatkową cegiełkę do umów o pracę i angaży zastępców pani prezydent: Jarosława Kochaniaka, Andrzeja Jakubiaka czy - jak wynika z ich oświadczeń majątkowych za 2010 rok - wręcz niedocenianego Jacka Wojciechowicza, z poborami odpowiednio 370 tys. zł, 350 tys. zł i skromnymi 276 tys. zł, a zatem niewiele mniejszymi niż prezydent i premier naszego kraju łącznie.
Za konkluzję niechaj posłuży cytat z wywiadu radiowego Hanny Gronkiewicz-Waltz w październiku 2010 roku: "Są też nieprzyjemne strony reelekcji. Jest się jedynym kandydatem rozliczanym z tego, co zrobił, każdy inny może obiecać złote góry...".
Pani prezydent, 100 punktów za szczerość. Podejrzewam, że sama pani nie do końca świadomie przyznała, jak udało się nabić w butelkę stołecznych wyborców. Oby po raz drugi i ostatni, czego sobie i warszawiakom życzę z całego serca.

Jakub M. Opara

Data: 2011-07-01 10:34:42
Autor: Tomek
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

Oczywiście, za chwilę
pojawią się mocno protestujący oponenci, którzy, już tradycyjnie, zarzucą mi brak obiektywizmu i upolitycznienie, a jako sukces obecnej ekipy w Warszawie przywołają remont Krakowskiego Przedmieścia


http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,naprawa-na-krakowskim-trzy-lata-po-remoncie,237007.html
"Naprawa na Krakowskim trzy lata po remoncie

Choć trzy lata temu ulica przeszła kosztowną przebudowę, w niektórych miejscach popękała nawierzchnia. Drogowcy biorą się za remont fragmentu jezdni na Krakowskim Przedmieściu- na wysokości bramy uniwersytetu. Prace rozpoczną w piątek o godz. 22.00.
- Chodzi o fragment Krakowskiego Przedmieścia na wysokości bramy Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie przed modernizacją było przejście podziemne - mówi Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Prace na deptaku
Jak dodaje, właśnie tam powstało lekkie wgłębienie, popękały też niektóre kostki nawierzchni. - Prace nie będą prowadzone w ramach gwarancji, bo ta już się skończyła - mówi Sobieraj.
Roboty będą odbywały się od piątku od godz. 22.00 do 4.00 rano w poniedziałek. Niezależnie od prowadzonych prac odcinek Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu od Miodowej do Świętokrzyskiej będzie zamknięty dla ruchu, ponieważ w weekend zamienia się w deptak."


Same sukcesy... :-)
Tomek

Data: 2011-07-01 10:47:38
Autor: CeSaR
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
Same sukcesy... :-)

Każda!!! lokalna władza by miała (i pewnie ma) takie same 'sukcesy".
Jak długo w ramach przetargu będzie wygrywać najniższa cena a gwarancja na taką inwestycję będzie krótsza niż 3 lata to sam tego lepiej nie zrobisz.
Bo ci się po prostu nie opłaci.
W majestacie prawa można to spieprzyć. A przykładów wszędzie jest milion.
Chińczycy są idealnym przykładem, autostrada za Wrocławiem, gdzie nawierzchnię zmieniano przynajmniej 2 razy - przykład kolejny.
Koleiny w nowych drogach po roku użytkowania - prawie wszędzie.
Nie wiem ile w tym prawdy - info od lokalnej firemki budowlanej - ale normy na asfalt mamy z lat 50 i 60. A ruch jakby trochę większy.
Albo ktoś to weźmie w całości za mordę albo będziemy sobie tak pisać i pisać. Do usranej.

C

Data: 2011-07-01 10:47:53
Autor: raff
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:iuk1ct$lna$1news.onet.pl...
Same sukcesy... :-)

Każda!!! lokalna władza by miała (i pewnie ma) takie same 'sukcesy".
Jak długo w ramach przetargu będzie wygrywać najniższa cena a gwarancja na taką inwestycję będzie krótsza niż 3 lata to sam tego lepiej nie zrobisz.
Bo ci się po prostu nie opłaci.
W majestacie prawa można to spieprzyć. A przykładów wszędzie jest milion.
Chińczycy są idealnym przykładem, autostrada za Wrocławiem, gdzie nawierzchnię zmieniano przynajmniej 2 razy - przykład kolejny.
Koleiny w nowych drogach po roku użytkowania - prawie wszędzie.
Nie wiem ile w tym prawdy - info od lokalnej firemki budowlanej - ale normy na asfalt mamy z lat 50 i 60. A ruch jakby trochę większy.
Albo ktoś to weźmie w całości za mordę albo będziemy sobie tak pisać i pisać. Do usranej.


Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc super, cacy, druga Irlandia.

R.

Data: 2011-07-01 11:02:56
Autor: CeSaR
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc super, cacy, druga Irlandia.

A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie ostatni.

C

Data: 2011-07-01 11:02:06
Autor: raff
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
>Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc
super, cacy, druga Irlandia.

A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie ostatni.


No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?

R.

Data: 2011-07-01 11:14:39
Autor: CeSaR
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?

Szklana kula mi się popsuła.

C

Data: 2011-07-01 12:02:53
Autor: cirrus
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iuk2el$qfe$1news.onet.pl...
"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message
news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc
super, cacy, druga Irlandia.
A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie
ostatni.
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?
R.

Za to powinien cię kopnąć w dupę.

--
stevep

Data: 2011-07-01 14:48:48
Autor: raff
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message news:iuk60f$mt8$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iuk2el$qfe$1news.onet.pl...
"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message
news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc
super, cacy, druga Irlandia.
A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie
ostatni.
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?
R.

Za to powinien cię kopnąć w dupę.

Ooo, stefcio, jak zwykle wypowiedz pelna tresci i wiele wnoszaca do dyskusji.

R.

Data: 2011-07-01 16:17:45
Autor: cirrus
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iukfno$iv5$1news.onet.pl...
"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message
news:iuk60f$mt8$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości
news:iuk2el$qfe$1news.onet.pl...
"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message
news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc
super, cacy, druga Irlandia.
A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie
ostatni.
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?
R.
Za to powinien cię kopnąć w dupę.
Ooo, stefcio, jak zwykle wypowiedz pelna tresci i wiele wnoszaca do
dyskusji.
R.

A tu szczyty intelektu i treści- prosto z rynsztoka.

--
stevep

Data: 2011-07-01 18:55:13
Autor: raff
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message news:iukkub$dq3$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iukfno$iv5$1news.onet.pl...
"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message
news:iuk60f$mt8$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości
news:iuk2el$qfe$1news.onet.pl...
"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message
news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ? Mialo byc
super, cacy, druga Irlandia.
A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie założyć ze nie
ostatni.
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?
R.
Za to powinien cię kopnąć w dupę.
Ooo, stefcio, jak zwykle wypowiedz pelna tresci i wiele wnoszaca do
dyskusji.
R.

A tu szczyty intelektu i treści- prosto z rynsztoka.

No wiem o tym, ale nie musisz tego wklejac.

R.

Data: 2011-07-02 03:12:03
Autor: cirrus
Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:iuku5p$a2h$1news.onet.pl...
"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message
news:iukkub$dq3$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości
news:iukfno$iv5$1news.onet.pl...
"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> wrote in message
news:iuk60f$mt8$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości
news:iuk2el$qfe$1news.onet.pl...
"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message
news:iuk29j$pmp$1news.onet.pl...
Zaraz, przeciez Donek ma wladze ustawodawcza, czy sie myle ?
Mialo byc super, cacy, druga Irlandia.
A pewnie że ma. I nie on pierwszy. I w zasadzie moge sie
założyć ze nie ostatni.
No i ? To czemu siedzi na dupie i nic nie robi ?
R.
Za to powinien cię kopnąć w dupę.
Ooo, stefcio, jak zwykle wypowiedz pelna tresci i wiele wnoszaca do
dyskusji.
R.
A tu szczyty intelektu i treści- prosto z rynsztoka.
No wiem o tym, ale nie musisz tego wklejac.
R.

Wklej sobie mózg kretynie.

--
stevep

Hajka Gronkowiec czyli festiwal podwyżek i obiecanek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona