Gronkiewicz-Waltz po debacie nie wyszła do protestujących, uciekła przed
warszawiakami.

Przed siedzibą telewizji, gdzie zorganizowano debatę Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina zebrali się mieszkańcy Warszawy. Mimo że
na początku konfrontacji telewizyjnej przedstawiciel Prawa i
Sprawiedliwości zaproponował prezydent wspólne spotkanie z manifestującymi,
to szefowa ratusza nie wyszła do nich. Na podwórzu wsiadła do auta swojego
współpracownika i odjechała.

Sobotnie popołudnie. Przed głównym wejściem do siedziby TVP Info, które
organizuje debatę kłębi się kilkadziesiąt osób. W większości są to
mieszkańcy Radiowa, którzy liczyli na spotkanie z obojgiem kandydatów na
prezydenta Warszawy. Jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz (62 l.) do siedziby
telewizji weszła bocznymi drzwiami. – Bardzo proszę panią prezydent, abyśmy
po debacie wspólnie wyszli do ludzi, którzy czekają przed wejściem –
zaproponował na początku telewizyjnej konfrontacji Jacek Sasin.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że bardzo często spotyka się z
mieszkańcami stolicy. Mimo to po zakończeniu programu i udzieleniu
odpowiedzi na kilka pytań dziennikarzy poszła do auta zaparkowanego na
dziedzińcu, wsiadła i odjechała do domu. Nawet na chwilę nie zatrzymała się
przy zebranych mieszkańcach Warszawy, którzy na nią czekali. Szefowa
ratusza nie wyszła do manifestantów, tylko wsiadła do auta swojego
współpracownika, by odjechać do domu

W dniu 11/23/2014 9:40 PM, Mark Woydak pisze:

Gronkiewicz-Waltz po debacie nie wyszła do protestujących, uciekła przed
warszawiakami.

Przed siedzibą telewizji, gdzie zorganizowano debatę Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina zebrali się mieszkańcy Warszawy. Mimo że
na początku konfrontacji telewizyjnej przedstawiciel Prawa i
Sprawiedliwości zaproponował prezydent wspólne spotkanie z manifestującymi,
to szefowa ratusza nie wyszła do nich. Na podwórzu wsiadła do auta swojego
współpracownika i odjechała.

Ona bardzo lubi odpowiadać na pytania, pod warunkiem, że zadają je dziennikarze TVN. Trzeba ją zrozumieć, kobita lubi być blisko ludzi, ale nie ma ochoty na pracę w bufecie po zakończeniu kadencji.

GNIDA podpisująca się "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com a
obecnie podszywająca się pod mój e-mail używający czytnika: Mozilla/5.0
(Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0) Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26
to PODSZYWACZ z kompleksem małego fiuta..

MW

Użytkownik "Kasper" <kasp@onet.pl> napisał w wiadomości news:m4ulmi$67q$1speranza.aioe.org...

W dniu 11/23/2014 9:40 PM, Mark Woydak pisze:

Gronkiewicz-Waltz po debacie nie wyszła do protestujących, uciekła przed
warszawiakami.

Przed siedzibą telewizji, gdzie zorganizowano debatę Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina zebrali się mieszkańcy Warszawy. Mimo że
na początku konfrontacji telewizyjnej przedstawiciel Prawa i
Sprawiedliwości zaproponował prezydent wspólne spotkanie z manifestującymi,
to szefowa ratusza nie wyszła do nich. Na podwórzu wsiadła do auta swojego
współpracownika i odjechała.

Ona bardzo lubi odpowiadać na pytania, pod warunkiem, że zadają je dziennikarze TVN. Trzeba ją zrozumieć, kobita lubi być blisko ludzi, ale nie ma ochoty na pracę w bufecie po zakończeniu kadencji.

W dniu .11.2014 o 08:12 Kasper <kasp@onet.pl> pisze:

W dniu 11/23/2014 9:40 PM, Mark Woydak pisze:

Gronkiewicz-Waltz po debacie nie wyszła do protestujących, uciekła przed
warszawiakami.

Przed siedzibą telewizji, gdzie zorganizowano debatę Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina zebrali się mieszkańcy Warszawy. Mimo  że
na początku konfrontacji telewizyjnej przedstawiciel Prawa i
Sprawiedliwości zaproponował prezydent wspólne spotkanie z  manifestującymi,
to szefowa ratusza nie wyszła do nich. Na podwórzu wsiadła do auta  swojego
współpracownika i odjechała.

Ona bardzo lubi odpowiadać na pytania, pod warunkiem, że zadają je  dziennikarze TVN. Trzeba ją zrozumieć, kobita lubi być blisko ludzi, ale  nie ma ochoty na pracę w bufecie po zakończeniu kadencji.

I to twoja opinia dziadku kiblowy?
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

UĹźytkownik Mark Woydak mark.woydak@forest.de ...

Bardzo proszę panią prezydent, abyśmy
po debacie wspólnie wyszli do ludzi, którzy czekają przed wejściem –
zaproponował na początku telewizyjnej konfrontacji Jacek Sasin.

:)
spryciarz z tego Sasina.
Juz w czasie debaty sprytnie podpowiedział sie o kolejna debatę :)
Dobre zagranie PR-owe.

GNIDA podpisująca się "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com a
obecnie podszywająca się pod mój e-mail używający czytnika: Mozilla/5.0
(Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0) Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26
to PODSZYWACZ z kompleksem małego fiuta..

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:t4bbghof0d5n.1xqvwg1pqiq4n$.dlg40tude.net...

Gronkiewicz-Waltz po debacie nie wyszła do protestujących, uciekła przed
warszawiakami.

Przed siedzibą telewizji, gdzie zorganizowano debatę Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina zebrali się mieszkańcy Warszawy. Mimo że
na początku konfrontacji telewizyjnej przedstawiciel Prawa i
Sprawiedliwości zaproponował prezydent wspólne spotkanie z manifestującymi,
to szefowa ratusza nie wyszła do nich. Na podwórzu wsiadła do auta swojego
współpracownika i odjechała.

Sobotnie popołudnie. Przed głównym wejściem do siedziby TVP Info, które
organizuje debatę kłębi się kilkadziesiąt osób. W większości są to
mieszkańcy Radiowa, którzy liczyli na spotkanie z obojgiem kandydatów na
prezydenta Warszawy. Jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz (62 l.) do siedziby
telewizji weszła bocznymi drzwiami. – Bardzo proszę panią prezydent, abyśmy
po debacie wspólnie wyszli do ludzi, którzy czekają przed wejściem –
zaproponował na początku telewizyjnej konfrontacji Jacek Sasin.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że bardzo często spotyka się z
mieszkańcami stolicy. Mimo to po zakończeniu programu i udzieleniu
odpowiedzi na kilka pytań dziennikarzy poszła do auta zaparkowanego na
dziedzińcu, wsiadła i odjechała do domu. Nawet na chwilę nie zatrzymała się
przy zebranych mieszkańcach Warszawy, którzy na nią czekali. Szefowa
ratusza nie wyszła do manifestantów, tylko wsiadła do auta swojego
współpracownika, by odjechać do domu

W dniu .11.2014 o 04:40 Mark Woydak <mark.woydak@forest.de> pisze:

Gronkiewicz-Waltz

Do budy parszywy kundlu.

--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/