Data: 2012-03-18 17:24:52 | |
Autor: matusm | |
Hajże na Budapeszt. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wbati0fr50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... # Kluby "Gazety Polskiej" zorganizowały wyjazd polskiej nacjonalistycznej szarańczy do Budapesztu. Okazją jest rocznica wybuchu powstania węgierskiego w 1848 roku. Polskiej szarańczy na ulice stolicy Węgier przybyło przeszło 2 tys. Udali się tam ciupasem specjalnymi pociągami i busami. Flagę czerwono-białą (odmawiam im czerwono-białej, bo tę wiatr odwraca im na nice) dzierżył sepleniący naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz. Drugi Budapeszt jakoś nie może powstać w Warszawie, więc nacjonaliści pojechali do swojej Mekki. Szarańcza polska manifestowała pod cokolwiek dziwnymi transparentami - "Orban i Kaczyński, prowadźcie na Warszawę!", "Chcemy Viktora Orbana na premiera Polski!" (ciekawe, co na to prezes PiS?), a nawet było coś takiego: "Krucjata różańcowa za ojczyznę". Polska szarańcza będzie wracać z Budapesztu. Już się zmawia na Dworcu Centralnym na sobotę w południe, aby buczeć, jak kibole. # Ze strony: http://tiny.pl/hp7g5 -- Dobrze ,ze wreszcie konfidenci zauwazaja jednośc kiboli z antykomunistami w czasach gdy nadal,,,,,,,,,,,, -- -- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- - pozdrowienia matusm |
|