Data: 2013-05-25 19:36:29 | |
Autor: Iguan_007 | |
Halas | |
Taka z pozoru nieistotna sprawa, ale chyba warto sie nad tym zastanowic - "halas kolarski". Czesto sie o tym nie mysli ale jazda w peletonie chyba moze byc calkiem uciazliwa dla mieszkancow mijanych domow. Szczegolnie gdy jest goraco i wszyscy maja otwarte okna. Wlasciwie to wcale nie taki trywialny problem. Jak juz widzimy dziure w jezdni/szklo itd to chcemy zeby ci siedzacy na kole o tym odpowiednio wczesnie sie dowiedzieli. Z drugiej strony gdybym mieszkal przy popularnej trasie i od 5 rano slyszal "dziuraaaa" to chyba tez by mi nerwy puscily. Niektorych to jak widac meczy:
http://www.theaustralian.com.au/news/noisy-cyclists-bragging-about-bedroom-antics-drive-southside-residents-to-petition-for-keep-quiet-signs/story-e6frg6n6-1226621073134 Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2013-05-27 08:00:46 | |
Autor: bans | |
Halas | |
W dniu 2013-05-26 04:36, Iguan_007 pisze:
Taka z pozoru nieistotna sprawa, ale chyba warto sie nad tym zastanowic - "halas kolarski". Czesto sie o tym nie mysli ale jazda w peletonie chyba moze byc calkiem uciazliwa dla mieszkancow mijanych domow. Szczegolnie gdy jest goraco i wszyscy maja otwarte okna. Wlasciwie to wcale nie taki trywialny problem. Jak juz widzimy dziure w jezdni/szklo itd to chcemy zeby ci siedzacy na kole o tym odpowiednio wczesnie sie dowiedzieli. Z drugiej strony gdybym mieszkal przy popularnej trasie i od 5 rano slyszal "dziuraaaa" to chyba tez by mi nerwy puscily. Niektorych to jak widac meczy: Sezon ogórkowy się zaczyna. -- bans |
|