Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

Data: 2013-05-06 19:59:19
Autor: Marcin Hyła
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0

- jeśli dobrze widzę/zgaduję, to jest Rynek, strefa zamieszkania (D-40) a samochód jechał... po drodze dla rowerów i pieszych?

Droga dla rowerów i pieszych: http://goo.gl/maps/Le9ed
Miejsce zdarzenia: http://goo.gl/maps/AyFzD (jak się odwrócić, to widać KONIEC strefy zamieszkania, D-41)


marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-05-06 12:02:58
Autor: drobo
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Jeśli się cofnąć do Wojska Polskiego 7, to tam stoi znak początku strefy zamieszkania i kończy się na wylocie tej ulicy. A znak DDPiR we wspomnianym miejscu to jakieś dziwactwo...

Data: 2013-05-06 22:07:41
Autor: MadMan
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Dnia Mon, 6 May 2013 12:02:58 -0700 (PDT),
drobo%gazeta.pl@gtempaccount.com napisał(a):

A znak DDPiR we wspomnianym miejscu to jakieś dziwactwo...

Niemniej obowiązuje, i jeśli kierowca jechał od tamtej drogi - złamał
kolejny z przepisów (poza prawdopodobnie prędkością). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-06 13:24:41
Autor: drobo
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Dziwactwo głównie w tym kontekście, że z fotek w Googlu SV wynika, że odcinek od znaku DDPiR to "normaly" ciąg komunikacyjny dla pojazdów (z pominięciem ciężarowych, bo chyba był wcześniej nakaz skrętu w lewo dla nich).
Czyli - niby DDPiR, ale jeżdżą po niej (i parkują) samochody w "majestacie"...?

Data: 2013-05-06 20:49:21
Autor: Iguan_007
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Mam wrazenie, ze kierowca tego samochodu skrecil w lewo, niejako "chcac" trafic rowerzyste. Ale moze tylko tak to na nagraniu wyglada.

Pozdrawiam,  Iguan  -
Iguan007  Sezon caly rok:  http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia  --

Data: 2013-05-07 08:11:37
Autor: Liwiusz
Halo BytĂłw? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 05:49, Iguan_007 pisze:
Mam wrazenie, ze kierowca tego samochodu skrecil w lewo, niejako "chcac" trafic rowerzyste. Ale moze tylko tak to na nagraniu wyglada.

Moje wrażenie jest takie, że nawet trochę przyspieszył.

--
Liwiusz

Data: 2013-05-06 22:28:37
Autor: ToMasz
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 06.05.2013 19:59, Marcin Hyła pisze:> http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0
Ale cymbaly. ten na rowerze, patrzy i widzi auto, ale ma je w dupie, bo jego dziad i ojciec budowali to miasto więc "szacun" się należy. Ten w aucie, nie zależnie od tego czy rowerzysta przeżył czy nie, powinien stracić prawko dożywotnio. ślepym prawka nie dają

ToMasz

Data: 2013-05-06 23:27:24
Autor: Marcin Hyła
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
On 2013-05-06 22:28, ToMasz wrote:
W dniu 06.05.2013 19:59, Marcin Hyła pisze:>
http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0
Ale cymbaly. ten na rowerze, patrzy i widzi auto, ale ma je w dupie, bo
jego dziad i ojciec budowali to miasto więc "szacun" się należy.

Oczywiście jako wieloletni kierowca o art. 25 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym, fundamentalnej zasadzie "prawej ręki", który w tej sytuacji ma zastosowanie nie słyszałeś?

Tak, tu rowerzysta miał pierwszeństwo. Widać to w streetview googla. Bo wcześniej jest C-13/C-16 z kreską poziomą, jego odwołuje wyłącznie znak C-13a/C-16a (a takowego po drodze nie ma) i rowerzysta mógł jeździć po placu.

Oczywiście, oznakowanie całości jest do 4liter i zarządca drogi powinien za to beknąć, ale nie z powodu tego wypadku.

Poza tym to jest strefa zamieszkania (znak D-40) i rowerzysta jechał z prawidłową prędkością ustępując pierwszeństwa pieszemu, a kierowca samochodu znacznie przekroczył prędkość.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-05-07 01:09:48
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-06 23:27, Marcin Hyła pisze:
o art. 25 ust. 1 ustawy prawo o
ruchu drogowym, fundamentalnej zasadzie "prawej ręki", który w tej
sytuacji ma zastosowanie nie słyszałeś?

Ta fundamentalna zasada ma zastosowanie przy przejeżdżaniu przez skrzyżowanie i zmianie pasa ruchu. Włączających się do ruchu obowiązują troszkę inne zasady.

Tak, tu rowerzysta miał pierwszeństwo.

Dobrze by było, gdybyś swoje twierdzenie poparł jakimś argumentem. Dotąd było tak, że to włączający się do ruchu musi ustępować...

wcześniej jest C-13/C-16 z kreską poziomą,

Tak.
I to parę skrzyżowań wcześniej.

jego odwołuje wyłącznie znak
C-13a/C-16a

Na pewno?
A skrzyżowanie?

(a takowego po drodze nie ma) i rowerzysta mógł jeździć po
placu.

Oglądałem dosyć długo ale nie znalazłem nigdzie na placu znaku zezwalającego na ruch rowerów.

Oczywiście, oznakowanie całości jest do 4liter i zarządca drogi powinien
za to beknąć, ale nie z powodu tego wypadku.

Przecież trzy koła są dobre!

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-07 08:00:20
Autor: MadMan
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Dnia Tue, 07 May 2013 01:09:48 +0200, Akarm napisał(a):

jego odwołuje wyłącznie znak
C-13a/C-16a

Na pewno?
A skrzyżowanie?

Skrzyżowanie nie odwołuje tego znaku. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-07 17:01:35
Autor: Marcin Hyła
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
On 2013-05-07 01:09, Akarm wrote:
Ta fundamentalna zasada ma zastosowanie przy przejeżdżaniu przez
skrzyżowanie i zmianie pasa ruchu. Włączających się do ruchu obowiązują
troszkę inne zasady.

Masz prawo jazdy? Jesteś kierowcą? to doczytaj przepisy. Dokładnie art. 25 ust. 3 tym razem.

Tu nie było żadnego "włączania się do ruchu", z kilku powodów - m.in. mieliśmy wcześniej znak C-13/C-16 z kreską poziomą.

Dobrze by było, gdybyś swoje twierdzenie poparł jakimś argumentem. Dotąd
było tak, że to włączający się do ruchu musi ustępować...

jw. Masz prawo jazdy? Doczytałeś przepisy o włączaniu się do ruchu?

jego odwołuje wyłącznie znak
C-13a/C-16a

Na pewno?
A skrzyżowanie?

Na pewno. Pojęcie o przepisach masz mocno niezdawalne.

Oglądałem dosyć długo ale nie znalazłem nigdzie na placu znaku
zezwalającego na ruch rowerów.

No proszę, i jeszcze wzrok nie kwalifikujący. Choć to nie tyle wzrok, co znajomość przepisów.

marcin ba
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-05-07 21:40:14
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 17:01, Marcin Hyła pisze:
On 2013-05-07 01:09, Akarm wrote:
Ta fundamentalna zasada ma zastosowanie przy przejeżdżaniu przez
skrzyżowanie i zmianie pasa ruchu. Włączających się do ruchu obowiązują
troszkę inne zasady.

Masz prawo jazdy? Jesteś kierowcą? to doczytaj przepisy. Dokładnie art.
25 ust. 3 tym razem.

Właśnie o tym przecież napisałem. Powtórzę: "zmianie pasa ruchu"

Tu nie było żadnego "włączania się do ruchu", z kilku powodów - m.in.
mieliśmy wcześniej znak C-13/C-16 z kreską poziomą.

Tak. Kilka skrzyżowań wcześniej dla rowerzystów był taki znak.
Kierowcy jadący jezdnią przy placu nigdzie znaku ostrzegającego przed rowerzystami nie widzą.

No proszę, i jeszcze wzrok nie kwalifikujący. Choć to nie tyle wzrok, co
znajomość przepisów.

Dlatego prosiłem o argumenty.
Niektórzy zamiast tego wolą inwektywy, taka to już kultura...

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-07 22:00:24
Autor: MadMan
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Dnia Tue, 07 May 2013 21:40:14 +0200, Akarm napisał(a):

Kierowcy jadący jezdnią przy placu nigdzie znaku ostrzegającego przed rowerzystami nie widzą.

Ale mają znak ostrzegający przed pieszymi mającymi pierwszeństwo oraz
ograniczający ich prędkość do 20 km/h. Nie wystarcza?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-07 22:28:36
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 22:00, MadMan pisze:
Dnia Tue, 07 May 2013 21:40:14 +0200, Akarm napisał(a):

Kierowcy jadący jezdnią przy placu nigdzie znaku ostrzegającego przed
rowerzystami nie widzą.

Ale mają znak ostrzegający przed pieszymi mającymi pierwszeństwo oraz
ograniczający ich prędkość do 20 km/h. Nie wystarcza?

No faktycznie. Skoro jest pierwszeństwo dla pieszych, to jednoznaczne dla *niektórych* rowerzystów jest, że również dla nich.
A później jeszcze się zżymają, że ludzie uważają ich za bydło.
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-08 00:08:21
Autor: live_evil
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
On 07.05.2013 22:28, Akarm wrote:
W dniu 2013-05-07 22:00, MadMan pisze:
Dnia Tue, 07 May 2013 21:40:14 +0200, Akarm napisał(a):

Kierowcy jadący jezdnią przy placu nigdzie znaku ostrzegającego przed
rowerzystami nie widzą.

Ale mają znak ostrzegający przed pieszymi mającymi pierwszeństwo oraz
ograniczający ich prędkość do 20 km/h. Nie wystarcza?

No faktycznie. Skoro jest pierwszeństwo dla pieszych, to jednoznaczne
dla *niektórych* rowerzystów jest, że również dla nich.
A później jeszcze się zżymają, że ludzie uważają ich za bydło.

Nie, nie ludzie, ty i tobie podobni.

--
live_evil

Data: 2013-05-07 22:56:17
Autor: Marcin Hyła
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
On 2013-05-07 21:40, Akarm wrote:

Masz prawo jazdy? Jesteś kierowcą? to doczytaj przepisy. Dokładnie art.
25 ust. 3 tym razem.

Właśnie o tym przecież napisałem. Powtórzę: "zmianie pasa ruchu"

Nie musisz mi udowadniać, że jesteś niepełnosprytny. Takie rzeczy widać na kilometr.

Dla pozostałych napiszę, że art. 25 ust. 3 mówi "Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem."

Dla niedowiarków: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120001137

Nie musisz mieć skrzyżowania aby obowiązywała zasada prawej ręki.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-05-07 22:57:33
Autor: Wojtek Paszkowski
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

"Akarm" <AkarmWYWAL@wp.pl> wrote in message news:5189589E.2060606wp.pl...

Tu nie było żadnego "włączania się do ruchu", z kilku powodów - m.in.
mieliśmy wcześniej znak C-13/C-16 z kreską poziomą.

Tak. Kilka skrzyżowań wcześniej dla rowerzystów był taki znak.
Kierowcy jadący jezdnią przy placu nigdzie znaku ostrzegającego przed rowerzystami nie widzą.

ale C-13 obowiązuje nie tylko rowerzystów! Ba, przecież rozporządzenie stosowne głosi, że stosuje się go "w celu wyeliminowania z drogi innych niż rowery pojazdów". A niedawno sąd w Zielonej Górze uznał, że do faktu istnienia drogi rowerowej nie jest wymagane powtarzanie znaku co skrzyżowanie i uczestnik ruchu włączający się z drogi poprzecznej mimo braku znaku winien wiedzieć, że ddr istnieje. Skoro rowerzysta ma mieć taki obowiązek, to dlaczego kierowcow aut miałoby to nie dotyczyć?

pozdr

Data: 2013-05-07 23:21:04
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 22:57, Wojtek Paszkowski pisze:
to dlaczego kierowcow aut miałoby to nie dotyczyć?

Dlatego, że kierujący stosować się musi do znaków określających zasady poruszania się pojazdu kierowanego przez niego?
Niee, to za oczywiste do zrozumienia jest nawet dla *niektórych* rowerzystów...
Dla świętego spokoju przyznam że masz rację. Znaki drogowe dla rowerzystów powinny obowiązywać kierowców samochodów, jak np. zakaz ruchu po autostradzie.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-08 08:54:44
Autor: johnkelly
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 23:21, Akarm pisze:
W dniu 2013-05-07 22:57, Wojtek Paszkowski pisze:
to dlaczego kierowcow aut miałoby to nie dotyczyć?

Dlatego, że kierujący stosować się musi do znaków określających zasady
poruszania się pojazdu kierowanego przez niego?

Czyli twierdzisz, że c13 nie dotyczy kierujących samochodami, tak?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-08 09:28:32
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-08 08:54, johnkelly pisze:
Czyli twierdzisz, że c13 nie dotyczy kierujących samochodami, tak?
Zgadza się. Twierdzę, że znak nakazujący jazdę rowerem nie oznacza nakazu jazdy samochodem.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-08 10:27:30
Autor: johnkelly
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-08 09:28, Akarm pisze:
W dniu 2013-05-08 08:54, johnkelly pisze:
Czyli twierdzisz, że c13 nie dotyczy kierujących samochodami, tak?
Zgadza się. Twierdzę, że znak nakazujący jazdę rowerem nie oznacza
nakazu jazdy samochodem.

Aha. No ubaw po pachy, zwłaszcza jeśli masz prawko :)))). Po pierwsze to nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerów". Niby to samo, ale zupełnie co innego. Po drugie, jeśli jest "droga dla rowerów" to jednocześnie jest "zakaz ruchu innych pojazdów". Dlatego c13 dotyczy wszystkich uczestników ruchu.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-09 03:46:55
Autor: Akarm
Halo BytĂłw? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-08 10:27, johnkelly pisze:
Po pierwsze to
nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerĂłw". Niby to samo,
ale zupełnie co innego.

Spora część rowerzystów, podobnie jak ty, sądzi że to nie jest znak nakazu.
To norma wśród ludzi mającym prawo w głębokiej pogardzie, uważających że prawo obowiązuje tylko innych.

teraz cytat:

Dziennik Ustaw Nr 170

Rozporządzenie ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Znaki nakazu
^^^^^^^^^^^^
§ 37. 1. Znak C-13 „droga dla rowerów” oznacza drogę przeznaczoną dla kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są *obowiązani* do korzystania z tej drogi.
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-08 23:11:41
Autor: rmikke
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu czwartek, 9 maja 2013 03:46:55 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:
W dniu 2013-05-08 10:27, johnkelly pisze:
> Po pierwsze to
> nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerów". Niby to samo,
> ale zupełnie co innego.

Spora część rowerzystów, podobnie jak ty, sądzi że to nie jest znak nakazu.
To norma wśród ludzi mającym prawo w głębokiej pogardzie, uważających że prawo obowiązuje tylko innych.

teraz cytat:

Dziennik Ustaw Nr 170

Rozporządzenie ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Znaki nakazu

^^^^^^^^^^^^
§ 37. 1. Znak C-13 "droga dla rowerów" oznacza drogę przeznaczoną dla kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są *obowiązani* do korzystania z tej drogi.

Zasadniczo, to wiosenny wysyp trolli jest zjawiskiem zastanawiającym.
Wydawałoby się, że słońce, kwiatki i rozbuchane zielsko nie są ani trochę
potrzebne, żeby pieprzyć bez sensu na forach internetowych (a w kazdym
razie - mnie ich brak nigdy nie powstrzymywał... ;) ), a jednak
dopóki było ponuro, tylko najbardziej zatwardziałe trolle nas zabawiały,
a i to bez szczególnego entuzjajzmu. A ledwo się zazieleniło - proszę,
jaki wysyp.

Data: 2013-05-09 08:55:30
Autor: masti
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Dnia pięknego Thu, 09 May 2013 03:46:55 +0200 osobnik zwany Akarm napisał:

W dniu 2013-05-08 10:27, johnkelly pisze:
Po pierwsze to
nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerĂłw". Niby to samo,
ale zupełnie co innego.

Spora część rowerzystów, podobnie jak ty, sądzi że to nie jest znak
nakazu. To norma wśród ludzi mającym prawo w głębokiej pogardzie,
uważających że prawo obowiązuje tylko innych.

teraz cytat:

Dziennik Ustaw Nr 170

Rozporządzenie ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i
Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów
drogowych.

Znaki nakazu
^^^^^^^^^^^^
§ 37. 1. Znak C-13 „droga dla rowerów” oznacza drogę przeznaczoną dla
kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są *obowiązani* do
korzystania z tej drogi.

a teraz pokaż gdzie znalazłeś w tym przepisie, że wolno tam jeździć samochodem?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-05-09 13:34:32
Autor: johnkelly
Halo BytĂłw? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-09 10:55, masti pisze:
Dnia pięknego Thu, 09 May 2013 03:46:55 +0200 osobnik zwany Akarm napisał:

W dniu 2013-05-08 10:27, johnkelly pisze:
Po pierwsze to
nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerĂłw". Niby to samo,
ale zupełnie co innego.

Spora część rowerzystów, podobnie jak ty, sądzi że to nie jest znak
nakazu. To norma wśród ludzi mającym prawo w głębokiej pogardzie,
uważających że prawo obowiązuje tylko innych.

teraz cytat:

Dziennik Ustaw Nr 170

Rozporządzenie ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i
Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów
drogowych.

Znaki nakazu
^^^^^^^^^^^^
§ 37. 1. Znak C-13 „droga dla rowerów” oznacza drogę przeznaczoną dla
kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są *obowiązani* do
korzystania z tej drogi.

a teraz pokaż gdzie znalazłeś w tym przepisie, że wolno tam jeździć
samochodem?

Chciałbym jeszcze się dowiedzieć, który kawałek cytatu zmusza do jazdy rowerem :). "Nakaz jazdy rowerem" jest dość jednoznacznym stwierdzeniem poety :).


Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-09 16:37:29
Autor: johnkelly
Halo BytĂłw? [hardkor/video] :-(

Wedle mediów ofiara wypadku zmarła.



Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-11 10:11:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Halo BytĂłw? [hardkor/video] :-(
On Thu, 9 May 2013, Akarm wrote:

W dniu 2013-05-08 10:27, johnkelly pisze:
Po pierwsze to
nie jest nakaz jazdy rowerem, tylko "droga dla rowerów". Niby to samo,
ale zupełnie co innego.

Spora część rowerzystów, podobnie jak ty, sądzi że to nie jest znak nakazu.

  Gdzie to napisał?
  Napisał że to NIE JEST NAKAZ JAZDY ROWEREM.
  Twierdzisz, że w obecności znaku C-13 nie wolno roweru np. pchać?
(oczywiście już na chodniku o ile występuje, ale skoro mówisz
że nakaz to nakaz).

To norma wśród ludzi mającym prawo w głębokiej pogardzie

  Znaczy stosujących tzw. "rozszerzającą interpretację", nawet jeśli
jest zupełnie nieuzasadniona?
  No chyba tak, zgoda ;>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-05-07 08:16:57
Autor: ToMasz
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 06.05.2013 23:27, Marcin Hyła pisze:
On 2013-05-06 22:28, ToMasz wrote:
W dniu 06.05.2013 19:59, Marcin Hyła pisze:>
http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0
Ale cymbaly. ten na rowerze, patrzy i widzi auto, ale ma je w dupie, bo
jego dziad i ojciec budowali to miasto więc "szacun" się należy.

Oczywiście jako wieloletni kierowca o art. 25 ust. 1 ustawy prawo o
ruchu drogowym, fundamentalnej zasadzie "prawej ręki", który w tej
sytuacji ma zastosowanie nie słyszałeś?
słyszałem. słyszałem że dużo jest takich, którzy mieli pierwszeństwo, a leżą na cmentarzach. Szczególnie że ostatnio dużo pieszych, miało pierwszeństwo na pasach. Tak bardzo mieli pierwszeństwo, że nawet im się nie chciało głowy odwrócić. ten burak na rowerze zrobił to podobnie. popatrzył w lewo, aaaa auto, zatrzyma się. zero zmiany obrotów silnika samochodu, zero odgłosów hamowania, dzwięk zbliżającego auta narasta.. a w dupie to mam jade dalej.
moje przemyślenia nie zmieniają szkód, bólu faceta, ani wyroku sądu w tej sprawie. ja TYLKO zwracam uwagę, że krótkowzroczność zarozumiałość, wiara w swoje i innych siły, LENISTWO przyczynia się do powstawania takich wypadków.

ToMasz

Data: 2013-05-07 08:37:03
Autor: Liwiusz
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 08:16, ToMasz pisze:


słyszałem. słyszałem że dużo jest takich, którzy mieli pierwszeństwo, a
leżą na cmentarzach. Szczególnie że ostatnio dużo pieszych, miało
pierwszeństwo na pasach. Tak bardzo mieli pierwszeństwo, że nawet im się
nie chciało głowy odwrócić. ten burak na rowerze zrobił to podobnie.
popatrzył w lewo, aaaa auto, zatrzyma się. zero zmiany obrotów silnika
samochodu, zero odgłosów hamowania, dzwięk zbliżającego auta narasta.. a
w dupie to mam jade dalej.
moje przemyślenia nie zmieniają szkód, bólu faceta, ani wyroku sądu w
tej sprawie. ja TYLKO zwracam uwagę, że krótkowzroczność zarozumiałość,
wiara w swoje i innych siły, LENISTWO przyczynia się do powstawania
takich wypadków.

Gówno prawda, rowerzysta normalnie włączył się do ruchu jak samochód był daleko. Potem spokojnie z poprawnej pozycji rower skręcał w lewo, a samochód ordynarnie wjechał mu w tyłek nawet nie hamując. 100% winy kierowcy samochodu. Nie było żadnego wymuszenia pierwszeństwa przez rower.

Pomyśl - jak włączasz się do ruchu rowerem, to jedziesz potem swoim tempem, a nie gazujesz "80" bo tak jeżdżą samochody, a od nich hamowania nie możesz wymagać.

--
Liwiusz

Data: 2013-05-07 09:04:56
Autor: cytawa
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
ToMasz pisze:


nie chciało głowy odwrócić. ten burak na rowerze zrobił to podobnie.
popatrzył w lewo, aaaa auto, zatrzyma się. zero zmiany obrotów silnika
samochodu, zero odgłosów hamowania, dzwięk zbliżającego auta narasta.. a
w dupie to mam jade dalej.

Tylko nie burak na rowerze. Jesli juz to w samochodzie. Nazwijmy to po imieniu. To bandyta i powinien do konca zycia miec zakaz kierowania samochodem. Zauwaz, ze nie zrobil nic by zapobiec wypadkowi. Z tego co widac na filmiku byl tak przekonany o swojej racji, ze postanowil sam wymierzyc kare. A byl zobowiazany do zachowania szczegolnej ostroznosci z racji strefy zwolnionego ruchu. To zachowanie bandyckie.


Wlasnie czoraj mialem kolezenska dyskusje z udzialem rowniez kolega z drogowki o jezdzie rowerami obok siebie. Z najwiekszym zdziwieniem kolega przyjal do wiadomosci, ze jednak wolno nam jechac grupa obok siebie i to wbrew pozorom zwieksza bezpieczenstwo. A nie dalej jak w niedziele bylem po chamsku obtrabiony na bocznej drodze w podobnej sytuacji. Cham to zawsze cham i wydajemu sie, ze ma racje.


Jan Cytawa

Data: 2013-05-07 09:36:08
Autor: bans
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 09:04, cytawa pisze:

A nie dalej jak w
niedziele bylem po chamsku obtrabiony na bocznej drodze w podobnej
sytuacji. Cham to zawsze cham i wydajemu sie, ze ma racje.

O, przypomniałeś mi.
Skręcam sobie ostatnio w lewo (z dwukierunkowej uliczki), za mną słyszę jadący powoli samochód, wyciągam rękę sygnalizując zamiar skrętu, dojeżdżam do osi jedni, zatrzymuję się, bo droga zajęta i nagle... tuuuuut! Auto za mną zaczyna wściekle trąbić. Odwracam się, podnoszę rękę w geście "o co chodzi?" a za kierownicą Suva spasiona baba wścieka się, zapluwa szybę i macha łapami, wskazując mi lewą stronę jezdni. Stanęła obok mnie, cały czas coś bluzgając (zamknięta szyba, nie słyszałem), pokazała fucka i skręciła w prawo.

Mogę się tylko domyślać, że uznała, że skręcając w lewo mam się jej usunąć do lewej krawędzi jezdni (i jechać pod prąd...).

To zresztą jakiś dziwny rejon Bielska-Białej, ludzie łażący tam po drogach rowerowych lub parkujący samochód w poprzek przed podjazdem przed bramą używają argumentów: "Ale ja tu mieszkam!" i "Wam się już w głowach poprzewracało!"


--
bans

Data: 2013-05-07 09:29:02
Autor: johnkelly
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 08:16, ToMasz pisze:

słyszałem. słyszałem że dużo jest takich, którzy mieli pierwszeństwo, a
leżą na cmentarzach. Szczególnie że ostatnio dużo pieszych, miało
pierwszeństwo na pasach. Tak bardzo mieli pierwszeństwo, że nawet im się
nie chciało głowy odwrócić. ten burak na rowerze zrobił to podobnie.
popatrzył w lewo, aaaa auto, zatrzyma się. zero zmiany obrotów silnika
samochodu, zero odgłosów hamowania, dzwięk zbliżającego auta narasta.. a
w dupie to mam jade dalej.
moje przemyślenia nie zmieniają szkód, bólu faceta, ani wyroku sądu w
tej sprawie. ja TYLKO zwracam uwagę, że krótkowzroczność zarozumiałość,
wiara w swoje i innych siły, LENISTWO przyczynia się do powstawania
takich wypadków.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego z Twojego posta wynika, iż uważać mają wszyscy, tylko nie kierowca. On ma zap..lać.

ToMasz


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-07 23:20:51
Autor: ToMasz
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
do wszystkich jeszcze raz:
popatrzył w lewo, aaaa auto, zatrzyma się. zero zmiany obrotów silnika
samochodu, zero odgłosów hamowania, dzwięk zbliżającego auta narasta.. a
w dupie to mam jade dalej.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego z Twojego posta wynika, iż uważać mają
wszyscy, tylko nie kierowca. On ma zap..lać.
źle to rozumiecie. PRzykład z dzisiaj:
jadę po 20:00. raczej już ciemniawo. z tyłu 2 lampy z przodu też 2. lecę przez centrum wiem że jestem zawalidrogą, więc się uwijam jak mogę. nagle źółte, czerwone. no to ostro po hamulcach i... głowa do tyłu! po co? bo kto wie co zrobi kierowca samochodu? może wystarczy że nie zatrzymam sie do końca, puszczę hamulec i odbiję na chodnik, ale uratuję życie. Nie chce mi się mnożyć przykładów, ale na grupie P.M.S nazywało by sie to zasada ograniczonego zaufania.
Dlaczego piesi na pasach i przedmiotowy rowerzysta nie stosują zasady ograniczonego zachowania? Ja się nie pytam kto ma pierwszeństwo, ja się pytam dlaczego nie ratują swojego życia! Bo przepisy są po ich stronie? Kpina jakaś! to poco zamykać domy, skoro przepisy zabraniają kradzieży?
możecie napisać że jestem gnojem bo nie użalam się nad biednym dziadkiem, ale pokażcie proszę ten film domownikom, aby na cudzych błędach się nauczyli, że przepisy przepisami, a o swoje dupsko trzeba dbać. dopiero jak się przeżyje kolizje, uniknie kolizji, wtedy można "dochodzić" swoich praw przed sądem.

ToMasz

Data: 2013-05-08 03:21:10
Autor: Olivander
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
zasady ograniczonego zachowania?
rotfl

Data: 2013-05-08 09:49:07
Autor: bans
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-07 23:20, ToMasz pisze:

nagle źółte, czerwone.

Nagle żółte i czerwone?! Jedziesz na rowerze?! Gratuluję... to musisz zapieprzać z 80km/h :)))


--
bans

Data: 2013-05-08 10:28:19
Autor: johnkelly
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-08 09:49, bans pisze:
W dniu 2013-05-07 23:20, ToMasz pisze:

nagle źółte, czerwone.

Nagle żółte i czerwone?! Jedziesz na rowerze?! Gratuluję... to musisz
zapieprzać z 80km/h :)))

Chyba 180, skoro go zmiana świateł zaskakuje.



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-05-08 03:29:31
Autor: Olivander
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
On 8 Maj, 10:28, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
W dniu 2013-05-08 09:49, bans pisze:
Nagle te i czerwone?! Jedziesz na rowerze?! Gratuluj ... to musisz
> zapieprza z 80km/h :)))
Chyba 180, skoro go zmiana wiate zaskakuje.
A propos odmiennych stanów świadomości kierowców i ich percepcji
kolorów świateł..

Odbyłem wweeekeeeeeeęęęęd pouczającą rozmowę z jakąś policyjną grubą
rybą. Rozmowa była teoretyczna i grzeczna, w czasie imprezy
weekendowej.

Dotyczyła m.in. sensu mandatowania za przejeżdżanie rowerem przez
przejścia dla pieszych (obecnie w PL trzeba zsiadać i rower
przeprowadzać idąc pieszo, a w wielu normalniejszych krajach
rowerzystom wolno zebrę przejeżdżać, zwłaszcza gdy jest regulacja
światłami). Policjant był przywiązany do uroczej frazy o
"niespodziewanym wtargnięciu jadącego szybko rowerzysty", żywił tez
przekonanie, że taki rowerzysta rozwija ok 40km/h.

Bardzo się zdziwił, gdy mu pokazałem moje zrzucone z GPSu wykresy
prędkości w czasie i odkrył, że na sportowym rowerze po mieście jeżdżę
tylko ok 20-25km/h choć to ja wyprzedzam niemal wszystkich innych
rowerzystów. Po prostu nie docierało do niego, że na wyboistych
śmieszkach nie da się to, co na gładkim asfalcie i najlepiej z góry..

A w szoku był, że publicznie oskarżyłem go o postulowanie prawa do
bezkarnego przejeżdżania samochodem na czerwonym świetle. Nie
docierało do niego do tej pory, że gdy piesi i rowerzyści mają zielone
i przechodzą/przebiegają/przejeżdżają, to samochody mają właśnie
czerwone światło.

A mówią, że te dowcipy o tępych policjantach to niesprawiedliwe
przejaskrawienie...

O!

Data: 2013-05-07 01:06:45
Autor: Akarm
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu 2013-05-06 19:59, Marcin Hyła pisze:
jeśli dobrze widzę/zgaduję, to jest Rynek, strefa zamieszkania (D-40)
a samochód jechał... po drodze dla rowerów i pieszych?

Chyba źle widzisz. I lepiej nie zgaduj, tylko przypatrz się sytuacji.

Droga dla rowerów i pieszych: http://goo.gl/maps/Le9ed

Nieprawidłowo umieszczony znak dwa skrzyżowania wcześniej: Wojska Polskiego/Jana Bauera.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-05-07 07:16:35
Autor: Wojtek Paszkowski
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

"Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl> wrote in message news:5187ef76$0$1250$65785112news.neostrada.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0

- jeśli dobrze widzę/zgaduję, to jest Rynek, strefa zamieszkania (D-40) a samochód jechał... po drodze dla rowerów i pieszych?

w Bytowie organizację ruchu projektant robił ewidentnie w stanie odmiennym. Vide początkowy odcinek Wojska Polskiego, prowadzącej spory ruch tranzytowy, gdzie po "rewitalizacji" ulicy ustanowiono strefę zamieszkania całkowicie wbrew optycznemu wyglądowi drogi - ciekawe czy choć 1% kierowców zdaje sobie z tego sprawę?

Z infrastrukturą rowerową jeszcze gorzej, jeden wielki koszmarek, ale to akurat nic wyjątkowego w Polsce powiatowej

pozdr

Data: 2013-05-06 23:14:07
Autor: drobo
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Ciekawe, jak sami bytowianie (szczególnie piesi) traktują ulicę W. Pol. między znakami początku/końca strefy? Czy wykorzystują i egzekwują swoje prawo - wynikające z przepisów o strefie - do swobodnego łażenia po całej powierzchni tej ulicy? Czy może traktują jezdnię jako "typową" przestrzeń dla zmotoryzowanych? Jak zauważyłeś, jezdnia i otoczenie wyraźnie sugeruje "optycznie", kto tu rządzi. Gdybym tam pierwszy raz jechał autem i zagadany przez bleblafon nie zauważył D40 to też miałbym wrażenie, że jestem na "zwykłej" jezdni dla pojazdów - no, góra "tempo 30" ze względu na kostkę...

Data: 2013-05-07 22:48:48
Autor: Wojtek Paszkowski
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

<drobo%gazeta.pl@gtempaccount.com> wrote in message news:f7639b50-ab52-4504-bc1b-085e10b2df25googlegroups.com...
Ciekawe, jak sami bytowianie (szczególnie piesi) traktują ulicę W. Pol. między znakami początku/końca strefy? Czy wykorzystują i egzekwują swoje prawo - wynikające z przepisów o strefie - do swobodnego łażenia po całej powierzchni tej ulicy?

oczywiście - wykorzystują do łażenia po ddr, hyhyhy (skądinąd słusznie, bo miejscami chodnik ma parędziesiąt cm szerokości i ze sklepów wychodzi się prosto na ddr). A jezdnię zarówno kierowcy, jak i piesi, traktują tak, jakby tego D-40 tam nie było. Podejrzewam, że lokalni stróże prawa mogliby być również mocno skonfundowani

Oidp, to na jezdni na odcinku poza rynkiem tam nie ma kostki - jest gładki asfalt.

Fajne miejsce na jakąś pieszą "masę krytyczną". Choć osobiście swobody łażenia po tej "strefie zamieszkania" nie odważyłbym się manifestować.

Pozdr

Data: 2013-05-07 07:28:14
Autor: rmikke
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 19:59:19 UTC+2 użytkownik Marcin Hyła napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=RNf6iTUzmI0

- je�li dobrze widz�/zgaduj�, to jest Rynek, strefa zamieszkania (D-40) a samoch�d jecha�... po drodze dla rower�w i pieszych?

Droga dla rower�w i pieszych: http://goo.gl/maps/Le9ed
Miejsce zdarzenia: http://goo.gl/maps/AyFzD (jak si� odwr�ci�, to wida� KONIEC strefy zamieszkania, D-41)

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/887248,bytow-kierowca-ktory-potracil-rowerzyste-zatrzymany-przez,id,t.html
lub krócej
http://u.42.pl/2JVd

Do zdarzenia doszło w centrum Bytowa krótko po godzinie 8. Rowerzysta został potrącony przez kierowcę zielonej hondy civic. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Ranny w wypadku 65-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Słupsku.

Policjantom udało się szybko ustalić numer rejestracyjny pojazdu. Udostępnili również film z miejskiego monitoringu mediom. W poszukiwania kierowcy zaangażowało się bardzo wielu mieszkańców Bytowa.

- Byliśmy w domu tego mężczyzny i przekazaliśmy rodzinie, że dalsze ukrywanie się tylko pogorszy jego sytuację - relacjonuje mł.asp. Michał Garwoński, oficer prasowy KPP w Bytowie. - Dziś o 3 w nocy sprawca zgłosił się do komendy tłumacząc, że był w szoku. W najbliższym czasie zostanie on przesłuchany i postawione mu będą zarzuty - dodał policjant.

Za spowodowanie wypadku i ucieczkę grozi mu do 12 lat więzienia. ====================================================================
Pewnie był pijany, wytrzeźwiał, to się zgłosił...

Data: 2013-05-08 09:55:31
Autor: Alfer_z_pracy
Halo Bytów? [hardkor/video] :-(
Tak sobie czytam Wasze dyskusje. Gdzie stał jaki znak, kto miał pierwszeństwo, kto źle zinterpretował kodeks ruchu drogowego. A ja nieco z innej beczki, nie patrząc na panujące akurat w tym miejscu, zresztą chyba nie do końca jasne, przepisy.

Na chwilę wyjdźmy poza myślenie "rowerzysta vs kierowca". Dla fanów samochodów możemy nawet założyć, że to zdarzenie miało miejsce na autostradzie gdzie rowerzysty nie powinno być. Niezależnie od okoliczności prawnych, to co zrobił kierowca jest karygodne! Żaden przepis kodeksu nie pozwala na wpieprzenie się centralnie w człowieka* jeżeli jest czas na reakcję. Rowerzysta nie wtargnął, jak to często bywa, w ostatniej chwili na jezdnię. Kierowca przy tej prędkości miał od groma czasu na podjęcie odpowiedniej reakcji. Moim skromnym zdaniem JEDYNĄ słuszną reakcją byłoby zwolnienie a nawet zatrzymanie się. Może sobie nawet obtrąbić rowerzystę, ale nie rozjeżdzać go! Tymczasem kierowca wjechał w człowieka. Jak to wyjaśnić? Być może czytał SMSa. Być może właśnie kichał. Albo zasnął za kierownicą. W każdym razie z powodów błachych czy poważnych, NIE WIDZIAŁ rowerzysty. Innego wyjaśnienia w rodzaju "widział, ale chciał nauczyć kultury" albo "widział, ale liczył że go nie trafi" nie biorę nawet pod uwagę, chyba że rzeczywiście kierowca był pijany lub na dragach.

Hint: kierowco, jeśli masz zielone a widzisz że 200 metrów przed tobą wchodzi na pasy człowiek (na jego czerwonym), to utrzymujesz prędkość - bo przecież ty masz pierwszeństwo - czy też zaczynasz zwalniać, zmieniać pas etc., aby w niego nie wjechać?

* człowieka: pieszego, matkę z wózkiem, rowerzystę, policjanta, deskorolkowca i tak dalej.

Pzdr!
A.

Halo Bytów? [hardkor/video] :-(

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona