Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Hamowanie a opony...

Hamowanie a opony...

Data: 2009-03-13 13:03:56
Autor: krzyss
Hamowanie a opony...

Moze ktos bedzie wiedzial, albo spotkal sie z testami.

Powiedzmy ze auto to VW GOLF IV z oponami zimowymi:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na sniegu.

Na ktorych oponach zatrzyma sie szybciej ?

I to samo na letnich oponach:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na suchym asfalcie.

Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.


--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

Data: 2009-03-13 05:26:51
Autor: bartosz.slepowronski
Hamowanie a opony...
On Mar 13, 12:03 pm, krzyss <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> wrote:
Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.

Z grubsza rzecz biorac na sniegu wezsze opony beda skuteczniejsze a na
asfalcie szersze. Kwestia stosunku przyczepnosci podloza do
przyczepnosci opony na jednostke powierzchni - a to zalezy min od
nacisku na podloze, tak bardzo upraszczajac.

Pozdr
BS

Data: 2009-03-13 13:35:46
Autor: Agent
Hamowanie a opony...

Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:4fc3780a-5bcd-4917-b747-09f98bc0918e41g2000yqf.googlegroups.com...
On Mar 13, 12:03 pm, krzyss <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> wrote:
Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.

Z grubsza rzecz biorac na sniegu wezsze opony beda skuteczniejsze a na
asfalcie szersze. Kwestia stosunku przyczepnosci podloza do
przyczepnosci opony na jednostke powierzchni - a to zalezy min od
nacisku na podloze, tak bardzo upraszczajac.

Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie u -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.

Data: 2009-03-13 06:09:27
Autor: bartosz.slepowronski
Hamowanie a opony...
On Mar 13, 12:35 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:
Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie u -wsp.
tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co
wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to
wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.

A sila nacisku to od czego zalezy?

Pozdrawiam
BS

Data: 2009-03-13 15:01:17
Autor: Agent
Hamowanie a opony...

Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:ae018ed8-465e-4283-9015-a9fb9365ace5b16g2000yqb.googlegroups.com...
On Mar 13, 12:35 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:
Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie u -wsp.
tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co
wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to
wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.

A sila nacisku to od czego zalezy?

od masy i przyciagania ziemskiego

Data: 2009-03-13 07:53:08
Autor: bartosz.slepowronski
Hamowanie a opony...
On Mar 13, 2:01 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:
Uzytkownik <bartosz.slepowron...@gmail.com> napisal w wiadomoscinews:ae018ed8-465e-4283-9015-a9fb9365ace5b16g2000yqb.googlegroups.com...
On Mar 13, 12:35 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:

> Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie
> u -wsp.
> tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co
> wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to
> wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.

A sila nacisku to od czego zalezy?

od masy i przyciagania ziemskiego

No, tak, nie da sie ukryc :)
Nacisk jednostkowy?

Pozdrawiam
BS

Data: 2009-03-15 21:59:00
Autor: Agent
Hamowanie a opony...

Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:bce0a332-145b-4fe8-a93b-8a70b1b6fa2eh20g2000yqn.googlegroups.com...
On Mar 13, 2:01 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:
Uzytkownik <bartosz.slepowron...@gmail.com> napisal w wiadomoscinews:ae018ed8-465e-4283-9015-a9fb9365ace5b16g2000yqb.googlegroups.com...
On Mar 13, 12:35 pm, "Agent" <wprzyjem...@onet.ue> wrote:

> Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie
> u -wsp.
> tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co
> wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to
> wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.

A sila nacisku to od czego zalezy?

od masy i przyciagania ziemskiego

No, tak, nie da sie ukryc :)
Nacisk jednostkowy?

a czym jest dla Ciebie nacisk jednostkowy?

Data: 2009-03-13 12:56:33
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Agent wrote:


Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:4fc3780a-5bcd-4917-b747-09f98bc0918e41g2000yqf.googlegroups.com.
..  On Mar 13, 12:03 pm, krzyss <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> wrote:
> Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.

Z grubsza rzecz biorac na sniegu wezsze opony beda skuteczniejsze a na
asfalcie szersze. Kwestia stosunku przyczepnosci podloza do
przyczepnosci opony na jednostke powierzchni - a to zalezy min od
nacisku na podloze, tak bardzo upraszczajac.

Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie
u -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze
niczego co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni
styku. I jak to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie
komus wydaje.

Ten wzór jest prawdziwy dla podloza idealnie twardego i
nieodksztalcajacego sie.

A takiego nie ma, ale na potrzeby hamowania, mozna przyjac ze takim
jest asfalt.

Zastanów sie... dlaczego lepiej jak lyzwy maja ostre krawedzie? ;-)
Mniejsza powierzchnia styku, nacisk ten sam...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 15:00:53
Autor: Agent
Hamowanie a opony...


Ten wzór jest prawdziwy dla podloza idealnie twardego i
nieodksztalcajacego sie.

A takiego nie ma, ale na potrzeby hamowania, mozna przyjac ze takim
jest asfalt.

Zastanów sie... dlaczego lepiej jak lyzwy maja ostre krawedzie? ;-)
Mniejsza powierzchnia styku, nacisk ten sam...

Dlatego ze lyzew wpada w poslig dzieki temu ze w wyniku tarcia wytwarza sie cieniutka warstwa wody oddzielajacej kontaktujace sie powierzchnie. W wyniku tego ze lyzew jest dluga i cienka na coraz to dalszych odcinkach lyzwy wytwarza sie wieksza temp. i w koncu lód sie topi i mamy poslizg. Wlasnie dlatego lyzew nie bedzie dobrze sie slizgac bokiem przy tej samej powierzchni styku. Zastanowiles sie nad tym?

Data: 2009-03-13 14:30:13
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Agent wrote:


> > Ten wzór jest prawdziwy dla podloza idealnie twardego i
> nieodksztalcajacego sie.
> > A takiego nie ma, ale na potrzeby hamowania, mozna przyjac ze takim
> jest asfalt.
> > Zastanów sie... dlaczego lepiej jak lyzwy maja ostre krawedzie? ;-)
> Mniejsza powierzchnia styku, nacisk ten sam...
> Dlatego ze lyzew wpada w poslig dzieki temu ze w wyniku tarcia
wytwarza sie cieniutka warstwa wody oddzielajacej kontaktujace sie
powierzchnie. W wyniku tego ze lyzew jest dluga i cienka na coraz to
dalszych odcinkach lyzwy wytwarza sie wieksza temp. i w koncu lód sie
topi i mamy poslizg. Wlasnie dlatego lyzew nie bedzie dobrze sie
slizgac bokiem przy tej samej powierzchni styku. Zastanowiles sie nad
tym?

Nie, nie wnikalem w takie niuanse, bo w kwesti hamowania, opon itd, nie
maja znaczenia elementy zwiekszajace poslizg poprzez zmiany stanu
skupienia podloza...

Inaczej zapytam, moze nakieruje Cie to:
dlaczego jak lyzwa jest ostra, to sie mozna odepchnac krawedzia? A jak
jest tepa to zamiast sie odepchnac, sie nam uslizgnie po powierzchni
lodu?
Dlaczego zabki na przedzie figurówek pozwalaja sie odpychac?

Gdyby lód byl idealnie twardy, nie mialoby znaczenia czym sie odpychasz
- czy powierzchnia lyzwy, czy krawedza, czy zabkami z przodu. nacisk na
jednostke powierzchni przy zabkach jest wiekszy, ale powierzchnia
mniejsza - iloczyn ten sam. Sila tarcia ta sama.

Ale lód nie jest idealnie twardy i po przekroczeniu pewnego poziomu
nacisku na jednostke powierzchni - przekraczamy wewnetrzne sily
spoistosci lodu, rzezbimy dolki (zabkami), rowki (krawedzia) - i juz
mamy sie od czego odepchnac.

Tak samo z oponami na sniegu - mniejsza powierzchnia (wezsze opony),
wieksza sila na jednostke powierzchni, i zwiekszamy zmiane struktury
podloza.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 16:02:49
Autor: Jakub Witkowski
Hamowanie a opony...
Massai pisze:

Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie
u -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze
niczego co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni
styku. I jak to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie
komus wydaje.

Ten wzór jest prawdziwy dla podloza idealnie twardego i
nieodksztalcajacego sie.

Ten szkolny wzór generalnie słabo odpowiada rzeczywistości,
i to z wielu powodów. Należy odróżnić wzory oddające fundamentalne
własności przyrody, jak np. prawa ruchu, od wzorów empirycznych,
które tylko przybliżają ilościowo (z rozmaitą dokładnością)
przebieg pewnych zjawisk, których teoretyczne dokładne opisanie
jest zbyt skomplikowane lub zgoła niemożliwe.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2009-03-13 15:16:15
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Jakub Witkowski wrote:

Massai pisze:

> > Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N
> > gdzie u -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym
> > wzorze niczego co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od
> > powierzchni styku. I jak to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a
> > nie ze cos sie komus wydaje.
> > Ten wzór jest prawdziwy dla podloza idealnie twardego i
> nieodksztalcajacego sie.

Ten szkolny wzór generalnie słabo odpowiada rzeczywistości,
i to z wielu powodów. Należy odróżnić wzory oddające
fundamentalne własności przyrody, jak np. prawa ruchu, od wzorów
empirycznych, które tylko przybliżają ilościowo (z rozmaitą
dokładnością) przebieg pewnych zjawisk, których teoretyczne
dokładne opisanie jest zbyt skomplikowane lub zgoła niemożliwe.

Wiesz, mam dostęp do wyników badania, które mówą że tablicowe
współczynniki younga dla wielu gatunków stali można sobie buty
wsadzić! ;-)
Doświadczalnie wychodziły różnice rzędu 50%...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 16:25:10
Autor: Jakub Witkowski
Hamowanie a opony...
Massai pisze:

Wiesz, mam dostęp do wyników badania, które mówą że tablicowe
współczynniki younga dla wielu gatunków stali można sobie buty
wsadzić! ;-)
Doświadczalnie wychodziły różnice rzędu 50%...

Ano właśnie. Z tym że tu dochodzi jeszcze co innego - jakość produkcji...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2009-03-13 14:17:22
Autor: kocmoluch
Hamowanie a opony...
Agent pisze:

Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:4fc3780a-5bcd-4917-b747-09f98bc0918e41g2000yqf.googlegroups.com...
On Mar 13, 12:03 pm, krzyss <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> wrote:
Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.

Z grubsza rzecz biorac na sniegu wezsze opony beda skuteczniejsze a na
asfalcie szersze. Kwestia stosunku przyczepnosci podloza do
przyczepnosci opony na jednostke powierzchni - a to zalezy min od
nacisku na podloze, tak bardzo upraszczajac.

Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N gdzie u -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym wzorze niczego co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od powierzchni styku. I jak to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie ze cos sie komus wydaje.
Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w dużym stopniu zależy od nacisków jednostkowych, im większe tym mniejszy współczynnik tarcia.

Data: 2009-03-13 14:11:34
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
kocmoluch wrote:

Agent pisze:
> >Uzytkownik <bartosz.slepowronski@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:4fc3780a-5bcd-4917-b747-09f98bc0918e41g2000yqf.googlegroups.com.
..  >On Mar 13, 12:03 pm, krzyss <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> wrote:
> > Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.
> > Z grubsza rzecz biorac na sniegu wezsze opony beda skuteczniejsze a
> na asfalcie szersze. Kwestia stosunku przyczepnosci podloza do
> przyczepnosci opony na jednostke powierzchni - a to zalezy min od
> nacisku na podloze, tak bardzo upraszczajac.
> > Bardzo upraszczajac nie powinno byc zadnej róznicy skoro T=u*N
> gdzie u  -wsp. tarcia N - sila nacisku = m*g. Nie ma zatem w tym
> wzorze niczego  co wskazywaloby na to ze tarcie zalezne jest od
> powierzchni styku. I jak  to wyjasnic? Tylko sensownie prosze a nie
> ze cos sie komus wydaje.
Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w dużym
stopniu zależy od nacisków jednostkowych, im większe tym mniejszy
współczynnik tarcia.

Imho wchodzisz za daleko...
Bo już zaczynasz się wgłębiac w zachowanie, odkształcanie się
klocków bieżnika pod obciążeniem.
Żeby to spróbować oszacować, czyli uwzględnić zmianę
współczynnika tarcia w zalezności od nacisku na jednostke
powierzchni, można by spróbować zwiększyć cisnienie w danej
oponie, sprawdzić empirycznie o ile zmniejszyła się powierzchnia
styku, i sprawdzić czy siła tarcia się zmniejszyła proporcjonalnie
do zmiany powierzchni styku.

I można sądzić że przy oponach o bieżniku jak najdrobniejszym, czy
wręcz gładkich, ta różnica będzie najmniejsza.
Tylko oczywiście najlepiej żeby to nie była opona a idealna kula,
czy na potrzeby koła taka dziwna opona o kształcie torusa, żeby nam
nie bruździły brzegi opony.

Tyle że oczywiście zmniejszenie cisnienia wcale nie spowoduje nam
proporcjonalnego wzrostu siły tarcia.

No i - niestety - siła tarcia wcale nie jest proporcjonalna do siły
zerwania. Nie w przypadku opony, której konstrukcja daleka jest od
tych idealnych modeli potrzebnych do prostych wzorów fizycznych...

Tak że propozycja Qkilla - żeby zrobić test, jest najrozsądniejsza
;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 15:02:47
Autor: Agent
Hamowanie a opony...
..
Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w dużym stopniu zależy od nacisków jednostkowych, im większe tym mniejszy współczynnik tarcia.

Coooo? Jeszcze raz powiedz o co Ci chodzi.

Data: 2009-03-13 14:34:15
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Agent wrote:

.
> Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w
> dużym stopniu  zależy od nacisków jednostkowych, im wiÄ™ksze tym
> mniejszy współczynnik  tarcia.

Coooo? Jeszcze raz powiedz o co Ci chodzi.

Klocek bieżnika Ci się spłaszczy bardziej... i mniejszy wpływ
będą miały krawędzie klocka (i zapewne mikrokrawędzie gumy, ale tu
już gdybam) na hamowanie.
W efekcie "stała" jaką jest współczynnik tarcia guma-asfalt
przestaje być stałą.
Tak upraszczajÄ…c.

Nie wiem czy o to mu chodziło, ale mogło o to ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 15:35:28
Autor: kocmoluch
Hamowanie a opony...
Agent pisze:
.
Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w dużym stopniu zależy od nacisków jednostkowych, im większe tym mniejszy współczynnik tarcia.

Coooo? Jeszcze raz powiedz o co Ci chodzi.
Współczynnik tarcia elastycznej opony i chropowatego asfaltu zależy od nacisków jednostkowych. Im większy nacisk jednostkowy tym mniejszy współczynnik tarcia. Jeśli ten sam ciężar rozłożymy na większą powierzchnię (w wypadku opony i asfaltu) mamy mniejsze naciski jednostkowe więc większy współczynnik tarcia.

Data: 2009-03-13 16:07:14
Autor: Jakub Witkowski
Hamowanie a opony...
Agent pisze:
.
Oczywiście że jest we wzorze. Współczynnik tarcia opony w dużym stopniu zależy od nacisków jednostkowych, im większe tym mniejszy współczynnik tarcia.

Coooo? Jeszcze raz powiedz o co Ci chodzi.

Dla niekórych zaskoczeniem moze być, że w przeciwieństwie do tego
czego uczono w szkole, współczynnik tarcia nie jest stałą (czyli
de facto nie jest to żaden "współczynnik"). Inaczej mówiąc liniowy
model tarcia nie jest prawdziwy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2009-03-13 13:24:58
Autor: Alti
Hamowanie a opony...

U¿ytkownik "krzyss" <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:49ba4b93$1news.home.net.pl...

Moze ktos bedzie wiedzial, albo spotkal sie z testami.

Powiedzmy ze auto to VW GOLF IV z oponami zimowymi:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na sniegu.

Na wê¿szych zatrzyma siê  szybciej bo na ¶liskiej nawierzchni wê¿sza opna ma lepszy docis jednostkowy.



Na ktorych oponach zatrzyma sie szybciej ?

I to samo na letnich oponach:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na suchym asfalcie.

Je¿eli ma dobre hamulce, na których dyu¿a felga i kapeæ nie robi wiêkszego wra¿enia to na szerszych oponach zatrzyma siê lepiej bo bêdzie wiêksza powierzchnia tarcia.


Testów do tego nie trezba. Spójrz na samochody rajdowe. Jak lec± na asfalcie to maj± monstrualne szeroko¶ci opon. Jak lec± po ¶niegu i lodzie to maj± laczki szeroko¶ci 155
Wojtek

Data: 2009-03-13 12:33:54
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Alti wrote:


U¿ytkownik "krzyss" <krzyss@spam_TRAPkrzyss.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:49ba4b93$1news.home.net.pl...
> > Moze ktos bedzie wiedzial, albo spotkal sie z testami.
> > Powiedzmy ze auto to VW GOLF IV z oponami zimowymi:
> > 195/65/R15
> albo
> 225/45/R17
> > Producent i model opon ten sam.
> > Hamowanie na sniegu.

Na wê¿szych zatrzyma siê  szybciej bo na ¶liskiej nawierzchni wê¿sza
opna ma lepszy docis jednostkowy.

To z tym hamowaniem to jest prawda, tylko t³umaczenie wcale nie jest
takie proste, skuteczno¶æ hamowania to po prostu si³a tarcia - a ta
zale¿y od wieelu czynników - akurat w przypadku szeroko¶ci opon
TEORETYCZNIE nie powinno to miec znaczenia.
Szersza opona - wiêksza powierzchnia, ale ciê¿ar oparty na oponie ten
sam.
Tylko ¿e oczywi¶cie dochodzi kwestia samej rze¼by opony, jej reakcji ze
specyficzn± nawierzchni± jak± jest ¶nieg...

Szersza opona, tej samej marki i ten sam model opony - wcale
niekoniecznie ma ten sam uk³ad bie¿nika ("zeskalowany") - czasem ma
do³o¿ony jeden rz±dek klocków itp.

Moim zdaniem, wê¿sza zimówka lepiej siê "wgryza" w ¶nieg, g³êbiej
zapada, i st±d lepszy efekt.

A rajdówki... po ¶niegu to one jad± na kolcach...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 13:56:56
Autor: Alti
Hamowanie a opony...

U¿ytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci

To z tym hamowaniem to jest prawda, tylko t³umaczenie wcale nie jest
takie proste, skuteczno¶æ hamowania to po prostu si³a tarcia - a ta
zale¿y od wieelu czynników - akurat w przypadku szeroko¶ci opon
TEORETYCZNIE nie powinno to miec znaczenia.

TEORETYCZNIE powinno i PRAKTYCZNIE ma.
Co do hamowania po asfalcie to:
Opona mo¿e przenie¶æ okre¶lon± si³ê na jednostkê powierzchni. Powy¿ej tej si³y zostraje zerwana przyczepno¶æ (si³a równa sile zrywaj±cej dla gumy).
Tak wiêc im wiêksza szeroko¶æ tym wiêksz± si³ê hamuj±ca mo¿e przenie¶æ opona. Dzieje siê to na zasadzie wiêkszej powierzchni przenosz±cej si³y jednostkowe.


Moim zdaniem, wê¿sza zimówka lepiej siê "wgryza" w ¶nieg, g³êbiej
zapada, i st±d lepszy efekt.

Zasadniczo tak.


A rajdówki... po ¶niegu to one jad± na kolcach...

Które to kolce s± na w±skich oponach.

Wojtek

Data: 2009-03-13 13:20:38
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Alti wrote:


U¿ytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci

> To z tym hamowaniem to jest prawda, tylko t³umaczenie wcale nie jest
> takie proste, skuteczno¶æ hamowania to po prostu si³a tarcia - a ta
> zale¿y od wieelu czynników - akurat w przypadku szeroko¶ci opon
> TEORETYCZNIE nie powinno to miec znaczenia.

TEORETYCZNIE powinno i PRAKTYCZNIE ma.
Co do hamowania po asfalcie to:
Opona mo¿e przenie¶æ okre¶lon± si³ê na jednostkê powierzchni. Powy¿ej
tej si³y zostraje zerwana przyczepno¶æ (si³a równa sile zrywaj±cej
dla gumy).

A ta si³a zrywaj±ca zale¿y m.in. od nacisku na jednostkê powierzchni.
Jak mamy na kole 1/4 ciêzaru samochodu, to nam siê po za³o¿eniu
szerszej opony ciê¿ar samochodu nie zwiêksza magicznie.

Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale kompensowany jest
wiêksz± powierzchni±.

 Tak wiêc im wiêksza szeroko¶æ tym wiêksz± si³ê hamuj±ca
mo¿e przenie¶æ opona. Dzieje siê to na zasadzie wiêkszej powierzchni
przenosz±cej si³y jednostkowe.

Ale inne si³y jednostkowe przy wê¿szej i przy szerszej.

W przypadku asfaltu zaczyna dzia³aæ kwestia wy³apywania nierówno¶ci -
wiêksza powierzchnia, wiêksza szansa wy³apania nierówno¶ci. Bo
nierówno¶ci s± spore, jak i klocki bie¿nika.

Upraszczaj±c - slicki na tartanie (zeby pomin±æ skalê wielko¶ci klocków
na oponie vs nierówno¶ci na drodze): szeroko¶c opony nie bêdzie mia³a
znaczenia.

Znacznie wiêksze znaczenie ma szeroko¶c opon przy po¶lizgu bocznym ko³a
ni¿ przy hamowaniu. Bo przy sk³adowej bocznej ruchu, powierzchnia
pracuj±ca przy szerokim kole wzrasta procentowo znacznie bardziej ni¿
przy sk³adowej symetrycznej do osi samochodu i hamowaniu na wprost.

Dlatego potocznie mówi±c - samochód z szerszymi ko³ami znacznie lepiej
je¼dzi w zakrêtach, lepiej siê trzyma.

Oczywi¶cie na suchym asfalcie.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 14:50:41
Autor: J.F.
Hamowanie a opony...
U¿ytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gpdmj5$n1a$1inews.gazeta.pl...
A ta si³a zrywaj±ca zale¿y m.in. od nacisku na jednostkê powierzchni.
Jak mamy na kole 1/4 ciêzaru samochodu, to nam siê po za³o¿eniu
szerszej opony ciê¿ar samochodu nie zwiêksza magicznie.

Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale kompensowany jest
wiêksz± powierzchni±.

a tak nawiasem pytajac - to do jakiego cisnienia pompujecie szerokie opony, a do jakiego waskie ? :-)


J.

Data: 2009-03-13 14:01:12
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
J.F. wrote:

U¿ytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:gpdmj5$n1a$1inews.gazeta.pl...
> A ta si³a zrywaj±ca zale¿y m.in. od nacisku na jednostkê
> powierzchni.  Jak mamy na kole 1/4 ciêzaru samochodu, to nam siê po
> za³o¿eniu szerszej opony ciê¿ar samochodu nie zwiêksza magicznie.
> > Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale kompensowany
> jest wiêksz± powierzchni±.

a tak nawiasem pytajac - to do jakiego cisnienia pompujecie szerokie
opony, a do jakiego waskie ? :-)

Wiedzia³em ¿e kto¶ siê jeszcze przyczepi tego ugiêcia opony ;-)

Powierzchnia styku opony z pod³o¿em przy szerszej oponie nam siê
zwiêkszy. Mimo tego samego ci¶nienia...
Dojd± jeszcze kwestie innego ugiêcia krawêdzi, proporcji miêdzy si³±
potrzebn± do za³amania krawêdzi powierzchni styku czo³a opony, i si³±
potrzebn± do za³amania boku opony... itd...
Liczenie tego to ma³y horror ;-)

Ale do samej analizy to o ile siê zwiêkszy, w podanym przyk³adzie - nie
ma szczególnego znaczenia.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 17:44:04
Autor: J.F.
Hamowanie a opony...
U¿ytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gpdov7$5eh$1inews.gazeta.pl...
J.F. wrote:
> Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale > kompensowany
> jest wiêksz± powierzchni±.

a tak nawiasem pytajac - to do jakiego cisnienia pompujecie szerokie
opony, a do jakiego waskie ? :-)

Wiedzia³em ¿e kto¶ siê jeszcze przyczepi tego ugiêcia opony ;-)

Powierzchnia styku opony z pod³o¿em przy szerszej oponie nam siê
zwiêkszy. Mimo tego samego ci¶nienia...

No to polemizowalbym :-)

Ale do samej analizy to o ile siê zwiêkszy, w podanym przyk³adzie - nie
ma szczególnego znaczenia.

Tylko zmieram w kierunku tym ze byc moze sie wcale nie zwiekszy ..

J.

Data: 2009-03-13 15:52:32
Autor: Jakub Witkowski
Hamowanie a opony...
Massai pisze:

TEORETYCZNIE powinno i PRAKTYCZNIE ma.
Co do hamowania po asfalcie to:
Opona mo¿e przenie¶æ okre¶lon± si³ê na jednostkê powierzchni. Powy¿ej
tej si³y zostraje zerwana przyczepno¶æ (si³a równa sile zrywaj±cej
dla gumy).

A ta si³a zrywaj±ca zale¿y m.in. od nacisku na jednostkê powierzchni.
Jak mamy na kole 1/4 ciêzaru samochodu, to nam siê po za³o¿eniu
szerszej opony ciê¿ar samochodu nie zwiêksza magicznie.

Gdy hamuje siê na dobrym pod³o¿u, na zablokowanych ko³ach, to pozostaje
czarny pas. To ¶wiadczy o tym, ¿e nie mamy do czynienia nie tylko
z prostym tarciem opona - asfalt, a równie¿ ze zjawiskiem ¶cinania
"przypod³o¿owej" warstwy opony. Czynnikiem limituj±cym staje siê
wytrzyma³o¶æ samego materia³u opony na scinanie.
A to z kolei jest funkcj± pola ¶cinanego przekroju i materia³u
z jakiego opona jest wykonana, a nie si³y przy³o¿onej w pionie.
Dlatego nie ma prostej szkolnej zale¿no¶ci maksymalnej si³y
tarcia od nacisku, bo limitem jest w³a¶nie wytrzyma³o¶æ materia³u.

Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale kompensowany jest
wiêksz± powierzchni±.

Przy szerszej trudniej o zjawisko ¶cinania, bo si³a rozk³ada
siê na wiêksz± powierzchniê.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2009-03-13 15:18:23
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
Jakub Witkowski wrote:

Massai pisze:

> > TEORETYCZNIE powinno i PRAKTYCZNIE ma.
> > Co do hamowania po asfalcie to:
> > Opona mo¿e przenie¶æ okre¶lon± si³ê na jednostkê powierzchni.
> > Powy¿ej tej si³y zostraje zerwana przyczepno¶æ (si³a równa sile
> > zrywaj±cej dla gumy).
> > A ta si³a zrywaj±ca zale¿y m.in. od nacisku na jednostkê
> powierzchni.  Jak mamy na kole 1/4 ciêzaru samochodu, to nam siê po
> za³o¿eniu szerszej opony ciê¿ar samochodu nie zwiêksza magicznie.

Gdy hamuje siê na dobrym pod³o¿u, na zablokowanych ko³ach, to
pozostaje czarny pas. To ¶wiadczy o tym, ¿e nie mamy do czynienia nie
tylko z prostym tarciem opona - asfalt, a równie¿ ze zjawiskiem
¶cinania "przypod³o¿owej" warstwy opony. Czynnikiem limituj±cym staje
siê wytrzyma³o¶æ samego materia³u opony na scinanie.
A to z kolei jest funkcj± pola ¶cinanego przekroju i materia³u
z jakiego opona jest wykonana, a nie si³y przy³o¿onej w pionie.
Dlatego nie ma prostej szkolnej zale¿no¶ci maksymalnej si³y
tarcia od nacisku, bo limitem jest w³a¶nie wytrzyma³o¶æ materia³u.

> Przy szerszej oponie nacisk na 1 cm2 nam spada, ale kompensowany
> jest wiêksz± powierzchni±.

Przy szerszej trudniej o zjawisko ¶cinania, bo si³a rozk³ada
siê na wiêksz± powierzchniê.

No có¿, wszystko prawda - i przyznajê, tego nie uwzglêdnia³em, znaczy
uwzglêdnia³em wzglêdem pod³o¿a miêkkiego, a nie gumy na asfalcie.

Ale te¿ sugerowa³em ¿e najlepsz± metod± rozstrzygniêca tego jest po
prostu test konkretnych opon...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 13:53:42
Autor: J.F.
Hamowanie a opony...
U¿ytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gpdjb1$7ca$1inews.gazeta.pl...
Na wê¿szych zatrzyma siê  szybciej bo na ¶liskiej nawierzchni wê¿sza opna ma lepszy docis jednostkowy.

A ADAC twierdzi ze sprawa jest bardziej skomplikowana i na topniejacym sniegu i mokrych drogach lepsza wezsza, a na ubitym zmarznietym sniegu jednak szersza.

http://www.adac.de/Tests/Reifentests/Winterreifen/Fragenkatalog/default.asp?ComponentID=69268&SourcePageID=8979


J.

Data: 2009-03-13 13:01:14
Autor: Massai
Hamowanie a opony...
J.F. wrote:

U¿ytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:gpdjb1$7ca$1inews.gazeta.pl...
> Na wê¿szych zatrzyma siê  szybciej bo na ¶liskiej nawierzchni
> wê¿sza opna ma lepszy docis jednostkowy.

A ADAC twierdzi ze sprawa jest bardziej skomplikowana i na
topniejacym sniegu i mokrych drogach lepsza wezsza, a na ubitym
zmarznietym sniegu jednak szersza.

http://www.adac.de/Tests/Reifentests/Winterreifen/Fragenkatalog/defaul
t.asp?ComponentID=69268&SourcePageID=8979


J.

i to by siê zgadza³o, przynajmniej w odniesieniu do ¶niegu.
Mokry ¶nieg - miêkki. Warto siê w niego wgryzaæ.
Zmarzniêty, ubity - twardy... szersza opona ³apie wiêcej nierówno¶ci,
które hamuj±.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-03-13 13:25:28
Autor: Gabriel'Varius'
Hamowanie a opony...

Powiedzmy ze auto to VW GOLF IV z oponami zimowymi:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na sniegu.

Wg. mnie w zimie na sniegu auto bedzie lepiej hamowalo na wezszych oponach.

I to samo na letnich oponach:

195/65/R15
albo
225/45/R17
W lecie na suchej nawierzchni skuteczniejsze jest hamowanie na szerokich kapciach.
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówiæ prawdê i umieæ prawd± ¿yæ - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2009-03-13 14:34:17
Autor: Tomasz Pyra
Hamowanie a opony...
krzyss pisze:

Moze ktos bedzie wiedzial, albo spotkal sie z testami.

Powiedzmy ze auto to VW GOLF IV z oponami zimowymi:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na sniegu.

Na ktorych oponach zatrzyma sie szybciej ?

I to samo na letnich oponach:

195/65/R15
albo
225/45/R17

Producent i model opon ten sam.

Hamowanie na suchym asfalcie.

Ktore hamowanie bedzie skuteczniejsze i dlaczego.

Robi³em takie eksperymenty - porównywa³em opony 135 i 165 (Dêbica Frigo Directional) na ubitym ¶niegu (a pó¼niej wy¶lizganym ¶niegu).
Prêdko¶ci przejazdu ³uków, droga hamowania i szybko¶æ przyspieszania znacznie lepsze na oponach 135.
Ró¿nice w czasie przejazdu odcinków testowych (du¿o zakrêtów i hamowania) rzêdu nawet 5%, czyli sporo.

Na asfalcie nie testowa³em, ale wszyscy rajdowcy zak³adaj± co tylko najszerszego zmieszcz± w nadkola i to jest ponoæ dobre.

Data: 2009-03-14 16:37:18
Autor: DoQ
Hamowanie a opony...
Tomasz Pyra pisze:

Na asfalcie nie testowa³em, ale wszyscy rajdowcy zak³adaj± co tylko najszerszego zmieszcz± w nadkola i to jest ponoæ dobre.

Na asfalcie to inna bajka. Wystarczy porownac sniegowe ogumienie "WuRCa" z asfaltowym ogumieniem bolidu F1. W przypadku tego drugiego, jakos nikt nie chce zakladac ¿yletek, a przeciez nacisk jednostkowy wiekszy a i opory aerodynamiczne/toczenia duzo mniejsze by byly.

Pozdrawiam
Pawel

Hamowanie a opony...

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona