Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?

Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?

Data: 2016-06-03 06:42:57
Autor: Zenek Kapelinder
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Bylem poszedlem kiedys do dentysty i w poczekalni bylo wsrod reklam past do zebow jakies czasopismo motoryzacyje. Byl artykul o hamowaniu. To kiedy sprzeglo i hamulec w normalnym hamowaniu zalezy czy samochod ma naped na przod czy na tyl i czy jest gaznik czy wtrysk. W aspekcie oszczednosci paliwa z artykulu wynikalo ze przy gazniku najpierw sprzeglo potem hamulec a przy wtrysku sprzeglo na koniec hamowania jak by mial silnik zgasnac. Ale na sliskim i przy napedzie na przod latwo doprowadzic do zduszenia silnika jak by sie kola zablokowaly i by wspomaganie hamulca przestalo dzialac i samochod zrobil by sie nie sterowny to trzeba wyczaic kiedy sprzeglo wcisnac.

Data: 2016-06-03 16:11:09
Autor: Shrek
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
On 03.06.2016 15:42, Zenek Kapelinder wrote:
Bylem poszedlem kiedys do dentysty i w poczekalni bylo wsrod reklam past do zebow jakies czasopismo motoryzacyje. Byl artykul o hamowaniu. To kiedy sprzeglo i hamulec w normalnym hamowaniu zalezy czy samochod ma naped na przod czy na tyl i czy jest gaznik czy wtrysk. W aspekcie oszczednosci paliwa z artykulu wynikalo ze przy gazniku najpierw sprzeglo potem hamulec a przy wtrysku sprzeglo na koniec hamowania jak by mial silnik zgasnac.

Chyba żeby znaleźć samochód, który nawet na gaźniku podaje paliwo bez wciśniętego pedały gazu (z wyjątkiem niskich obrotów oczywiście) to trzeba by jakiegoś z zółtymi blachami szukać;)

Ale na sliskim i przy napedzie na przod latwo doprowadzic do zduszenia silnika jak by sie kola zablokowaly

Znów trzeba by szukać czegoś bez abs. Nawet jak na chwilę zablokujesz, to po odpuszczeniu sam zacznie działać (chyba że po odpuszczeniu będziesz miał poniżej obrotów koniecznych do pracy silnika) W końcu na ABSie nie gaśnie mimo, że chwilami koła są zablokowane. A hamowanie na zablokowanych kapciach to słaby pomysł.

i by wspomaganie hamulca przestalo dzialac

Sprawdzałem kiedyś po wyłączeniu silnika wspomaganie dalej działa - przynajmniej na dwa wciśnięcia hamulca. Potem rzeczywiście przestaje.

> i samochod zrobil by sie nie sterowny to trzeba wyczaic kiedy sprzeglo wcisnac.

A tego już nie czaję - możesz jaśniej?

Ogólnie wygląda na to, że Autoświat czytałeś, a oni to taki motoryzacyjny fakt;)

Shrek.

Data: 2016-06-03 07:27:23
Autor: Zenek Kapelinder
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Uzylem nie uzywanego czasu zaprzeszlego zeby podkreslic ze to dawno bylo. A tak ogolnie to w samochodzie z wtryskiem jak rozlaczyc naped to silnik bedzie pracowal na wolnych obrotach. A jak hamowac silnikiem to dokad obroty nie spadna do obrotow biegu jalowego to paliwo nie jest podawane. Tak wynikalo z artykulu. Przy gazniku jak hamuje sie silnikiem to przepustnica jest zamknieta, robi sie duze podcisnienie za przepustnica i ssie dysza wolnych obrotow ile moze. A dysza wolnych obrotow calkiem spora dziurke ma. Tak mniej wiecej to 1/4 srednicy dyszy glownej.

Data: 2016-06-03 16:45:36
Autor: J.F.
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup
Uzylem nie uzywanego czasu zaprzeszlego zeby podkreslic ze to dawno bylo.
A tak ogolnie to w samochodzie z wtryskiem jak rozlaczyc naped to silnik bedzie pracowal na wolnych obrotach.
A jak hamowac silnikiem to dokad obroty nie spadna do obrotow biegu jalowego to paliwo nie jest podawane. Tak wynikalo z artykulu.
Przy gazniku jak hamuje sie silnikiem to przepustnica jest zamknieta, robi sie duze podcisnienie za przepustnica i ssie dysza wolnych obrotow ile moze.
A dysza wolnych obrotow calkiem spora dziurke ma. Tak mniej wiecej to 1/4 srednicy dyszy glownej.

Wiele gaznikow odcinalo paliwo w tej dyszy w czasie hamowania silnikiem.

A nawet jak nie odcinalo, to musialo to tak byc zrobione, zeby za duzo paliwa nie podawala, tylko mniej wiecej tyle ile trzeba..
Za duzo paliwa sie nie spali, zgromadzi w tlumiku i zrobi maly wybuch przy wcisnieciu gazu.
A to sie tylko z rzadka zdarzalo.


J.

Data: 2016-06-03 07:56:04
Autor: Zenek Kapelinder
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Niewiele odcinalo. Nie znam zadnego gaznikowego z taka opcja, co nie znaczy ze nie bylo. Czesto byly stosowane zawory biegu jalowego z elektromagnesem.. One nie odcinaly paliwa w czasie hamowania silnikiem. Odcinaly przy wylaczaniu silnika kluczykiem bo bez tego samozaplon sie przez chwile robil.

Data: 2016-06-03 18:25:39
Autor: ąćęłńóśźż
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Przykładowo Łada miała, 125p i Polonez nie miały.
To się nazywało ZHS (zawór hamowania silnikiem) czy jakoś podobnie.


-- -- -
Nie znam zadnego gaznikowego z taka opcja, co nie znaczy ze nie bylo.

Data: 2016-06-03 17:03:50
Autor: Shrek
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
On 03.06.2016 16:27, Zenek Kapelinder wrote:
Uzylem nie uzywanego czasu zaprzeszlego zeby podkreslic ze to dawno bylo. A tak ogolnie to w samochodzie z wtryskiem jak rozlaczyc naped to silnik bedzie pracowal na wolnych obrotach. A jak hamowac silnikiem to dokad obroty nie spadna do obrotow biegu jalowego to paliwo nie jest podawane. Tak wynikalo z artykulu.

No bo tak jest. I dotyczy to 99% osobówek jeżdzących po polskich drogach. Jak ktoś jeździ zabytkiem to z pewnością zdaje sobie z tego sprawę.

Przy gazniku jak hamuje sie silnikiem to przepustnica jest zamknieta, robi sie duze podcisnienie za przepustnica i ssie dysza wolnych obrotow ile moze. A dysza wolnych obrotow calkiem spora dziurke ma. Tak mniej wiecej to 1/4 srednicy dyszy glownej.

Prawie wszystkie gaźnikowce mają zawór odcinający paliwo.

Na codzień jeżdzę "zabytkowym" moto z gaźnikiem i nie ma żadnych problemów z hamowaniem na zapietym biegu (oczywiście również tyłem). Gdyby tam się cały czas lała benzyna, to strzelałby z kominów i w końcu gasł.

Shrek.

Data: 2016-06-03 08:13:53
Autor: Zenek Kapelinder
Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?
Wyzej napisalem po co ten zawor.

Hamujecie ze sprzęgłem czy bez ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona