Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Hamulce bezpieczne?

Hamulce bezpieczne?

Data: 2019-04-07 04:20:21
Autor: translate1944
Hamulce bezpieczne?
Witam, Tak się zastanawiam co można ulepszyć/usprawnić. Macie jakieś porady/przemyślenia co do zwiększenia bezpieczeństwa hamulców? Nie zapomnę takiej jednej okazji kiedy (na rowerze szosowym) dojeżdżałem do ruchliwego skrzyżowania i stwierdziłem, że hamulec nie działa - okazało się, że linka się urwała (!!!) jakiś 1 cm poniżej główki (czyli w klamce), mimo że nie serwisuję, a wymieniam regularnie linki i pancerze nawet jeśli wyglądają bardzo dobrze. (Swoją drogą patrzę teraz podejrzliwie na klamki szosowe w których linki bardziej się chyba niż w ustrojstwach ze sklepów "2 złote wszystko"). Jak jeździć bardziej bezpiecznie? Częstsze wymiany? (co 1000 km)? Jakieś specjalne linki, pancerze, klocki, klamki/dźwignie hamulców o nietypowej/lepszej konstrukcji (np. nie wiem czy linka w ogóle musi się wyginać w klamce, można chyba wymyśleć dźwignię ciągnącą linkę pod kątem 0 stopni).  A może do widelca dałoby się dorobić/domocować drugie szczęki hamulca? (z drugiej strony)? Od siebie mogę polecić np. takie klocki:
https://www.ebay.co.uk/itm/Clarks-Elite-MTB-Hybrid-V-Brake-Pads-Integral-Block-W-Dual-Compound-Aqua-Glide-/163611131313?hash=item2617fbbdb1
- ale możliwe że tylko dlatego, że jakby rzadziej je trzeba regulować. Pozdrawiam

Data: 2019-04-07 04:48:43
Autor: andrzej.ozieblo
Hamulce bezpieczne?
W dniu niedziela, 7 kwietnia 2019 13:20:23 UTC+2 użytkownik transl...@gmail.com napisał:

Tak się zastanawiam co można ulepszyć/usprawnić. Macie jakieś porady/przemyślenia co do zwiększenia bezpieczeństwa hamulców? Nie zapomnę takiej jednej okazji kiedy (na rowerze szosowym) dojeżdżałem do ruchliwego skrzyżowania i stwierdziłem, że hamulec nie działa - okazało się, że linka się urwała (!!!) jakiś 1 cm poniżej główki (czyli w klamce),

Nie mam pomysłu poza tym, by mieć dwa sprawne hamulce. Gdy jeden padnie, zostaje ten drugi. No i sprawdzać stan linek, choć nie zawsze wykryjemy początek ich końca. Jakoś tak w zeszłym lecie pękła mi linka, jak u Ciebie, w przednim hamulcu w Holendrze. Bez konsekwencji. Nigdy nie pękła żadna linka w góralu w sytuacji niebezpiecznej, np. w zjeździe. Na szczęście.

Przez kilka lat jeździłem po mieście na kultowych Wigrach 3. Miały tylko jeden hamulec - tylne torpedo. I kiedyś, przy dość intensywnym hamowaniu pękła łańcuch. Opatrzność czuwała bo udało mi się wyjść cało. Zaraz potem kupiłem składaka z dwoma hamulcami. W nim żadna linka nie pękła, za to pękła rama. :)

Data: 2019-04-07 13:56:30
Autor: translate1944
Hamulce bezpieczne?
Bingo! To by było wykonalne, o wiele bardziej niż dublowanie V-k. A czemu nie zabierają dublowanych na wyprawy? Bo też są wyprawy i wyprawy. Doświadczenia i doświadczenia. Każdy chyba przeżył jakiś minihorror i nie trzeba wiele wyobraźni by zacząć myśleć o zabezpieczeniach. Jak w filmie "Oszukać przeznaczenie" :-)))

Data: 2019-04-08 20:40:25
Autor: Jacek G.
Hamulce bezpieczne?
W dniu 2019-04-07 o 22:56, translate1944@gmail.com pisze:
Bingo! To by było wykonalne, o wiele bardziej niż dublowanie V-k.

A czemu nie zabierają dublowanych na wyprawy? Bo też są wyprawy i
wyprawy. Doświadczenia i doświadczenia. Każdy chyba przeżył jakiś
minihorror i nie trzeba wiele wyobraźni by zacząć myśleć o
zabezpieczeniach. Jak w filmie "Oszukać przeznaczenie" :-)))

Idąc tą drogą musiałbyś zdublować cały rower, bo każda część może
strzelić i stworzyć zagrożenie - linka, rama, sztyca, kierownica
(znajomemu ponoć pękła), obręcz koła, widelec. Po prostu - należy dobrać
odpowiednio solidny sprzęt do odpowiednich zastosowań i dbać o jego
dobry stan. To zwykle wystarczy.
--
Jacek G.

Data: 2019-04-07 15:55:44
Autor: PeJot
Hamulce bezpieczne?
W dniu 2019-04-07 o 13:20, translate1944@gmail.com pisze:
Witam,
Tak się zastanawiam co można ulepszyć/usprawnić. Macie jakieś porady/przemyślenia co do zwiększenia bezpieczeństwa hamulców?

1. Odruch *bezwarunkowy* przy wsiadaniu na rower: kontrola działania hamulców.

2. Firmowe linki, po sezonie razem z pancerzami do kosza. Wrażliwe miejsca gdzie linka trze o metal, np. w nakrętce regulacyjnej klamki - smarować.

3. Klocki - trójkolorowe.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2019-04-07 21:40:06
Autor: Szuwarek
Hamulce bezpieczne?
W dniu 2019-04-07 o 13:20, translate1944@gmail.com pisze:
Witam,
Tak się zastanawiam co można ulepszyć/usprawnić. Macie jakieś porady/przemyślenia co do zwiększenia bezpieczeństwa hamulców? Nie zapomnę takiej jednej okazji kiedy (na rowerze szosowym) dojeżdżałem do ruchliwego skrzyżowania i stwierdziłem, że hamulec nie działa - okazało się, że linka się urwała (!!!) jakiś 1 cm poniżej główki (czyli w klamce),

Nie wiem jak w szosie, ale jako dziecko miałem jedno słabo hamujące torpedo i częściej hamowałem ściskając przednie koło butami. Może szosowe opony są zbyt wąskie, ale w MTP na w miarę płaskim powinno zadziałać. Warto chyba poćwiczyć, żeby mieć odruch jak już wszelka technika zawiedzie.
Pozdrawiam

Data: 2019-04-08 19:05:27
Autor: borsuk
Hamulce bezpieczne?
W dniu 2019-04-07 o 21:40, Szuwarek pisze:

Nie wiem jak w szosie, ale jako dziecko miałem jedno słabo hamujące torpedo i częściej hamowałem ściskając przednie koło butami.

Ja deptałem butem przednie koło, oczywiście przy braku błotników. Czubek buta opierając o widelec. Kiedyś gdy przede mną zahamowała gwałtownie jakaś ciężarówka zrobiłem sobie dziurę w podeszwie.

Data: 2019-04-07 22:15:21
Autor: ń
Hamulce bezpieczne?
Ja to się zastanawiam, dlaczego na wyprawy nie biorą rowerów z dwoma hamulcami tzn. i V-ki i tarcze na przód.

Hamulce bezpieczne?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona