Data: 2009-12-02 09:50:41 | |
Autor: Robert_J | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Samochód to nowa Octavia I wyposażona (?) w hamulce dwuobwodowe. Hamulce nie działaja kompletnie, zupełnie nie ma hamowania, pedal lata luźno na sprężynie. Strzelił przewód hamulcowy przy prawym przednim kole. Jak się nadusi pedał (silnik uruchomiony), to sika przy kole płyn. W zbiorniczku - co ciekawe - jest prawidłowy poziom (między min a max, bliżej max). Z tego co piszesz to raczej nie tylko przewód walnął :-). Może też sama pompa? To na jaką cholerę są dwuobwodowe (i co to znaczy)* hamulce, skoro banalne pęknięcie przewodu przy kole powoduje CAŁKOWITĄ niesprawność hamulców? Hamulec dwuobwodowy ma umożliwić awaryjne zatrzymanie samochodu w przypadku np. pęknięcia wężyka w jednym z nich. A nie kontynuowanie bezpiecznej jazdy. To że kolega pojechał dalej z wyrazem zdumienia na twarzy nie świadczy za dobrze o jego poczuciu odpowiedzialności ;-))) |
|
Data: 2009-12-02 08:58:46 | |
Autor: Massai | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Robert_J wrote:
> To na jaką cholerę są dwuobwodowe (i co to znaczy)* hamulce, skoro A co, miał wysiąść w trakcie jazdy? ;-) Zdaje się koledze chodziło o to że przy próbie zahamowania - samochód nie zatrzymał sie tylko pojechał dalej... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2009-12-02 09:56:48 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Robert_J pisze:
bezpiecznej jazdy. To że kolega pojechał dalej z wyrazem zdumienia na twarzy nie świadczy za dobrze o jego poczuciu odpowiedzialności ;-))) A co miał zrobić - zahamować piętami, czy skierować się do rowu? ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-12-02 10:18:24 | |
Autor: Robert_J | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
A co miał zrobić - zahamować piętami, czy skierować się do rowu? ;) Przeczytaj pierwsze zdanie Autora wątku :-)). Nie wynika z niego że pojechał tylko "bramę dalej", a że po prostu kontynuował jazdę bez hamulców ;-))) |
|
Data: 2009-12-02 01:55:40 | |
Autor: maciej debski | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
On Dec 2, 9:18 am, "Robert_J" <rob...@wp.pl> wrote:
> A co miał zrobić - zahamować piętami, czy skierować się do rowu? ;) tradycyjnie zamiast skoncentrowac sie na sednie sprawy rozdrabniacie sie nad tym jak kto zrozumial pierwsze zdanie. nawet jesli nie bylo to bardzo precyzyjnie sformulowane, to teraz juz chyba wiadomo ze nie pojechal sobie po prostu dalej? mac. |
|
Data: 2009-12-02 11:00:21 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
maciej debski pisze:
tradycyjnie zamiast skoncentrowac sie na sednie sprawy rozdrabniacie Bo to są grupy news ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-12-02 11:11:33 | |
Autor: papa | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:hf5drl$1uuq$1news2.ipartners.pl...
maciej debski pisze: Także wraz z kolega dziwujemy sie, dlaczego tak ważna sprawa jak niezawodność hamulców utonęła w problemie, czy kolega pojechał dalej z nierozwagi czy z powodu I zasady dynamiki Newtona, a także czy płyn hamulcowy rozpuszcza współcześnie lakier, ale wciąż liczymy na jakiś konkret ;) . -- uszanowanie |
|
Data: 2009-12-02 13:57:50 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
papa pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:hf5drl$1uuq$1news2.ipartners.pl... Ciesz sie, że na razie ot, zwykła gadka szmatka wynikła, ale może zaraz będzie jakiś porządny flejm... ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-12-02 10:43:23 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Robert_J pisze:
A co miał zrobić - zahamować piętami, czy skierować się do rowu? ;) "depnął na hamownik i pedał wszedł mu do podłogi, na szczęście to było na prostym odcinku więc kolega pojechał sobie dalej" - jak dla mnie oznacza to tyle, że na szczęście nie zatrzymał się na niczym ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-12-02 09:57:18 | |
Autor: papa | |
Hamulce dwuobwodowe - po co? | |
Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:hf59ph$7ks$1inews.gazeta.pl...
Z tego co piszesz to raczej nie tylko przewód walnął :-). Może też sama pompa? Z tego co mówił mechanik tylko weżyk. Hamulec dwuobwodowy ma umożliwić awaryjne zatrzymanie samochodu w przypadku np. pęknięcia wężyka w jednym z nich. A nie kontynuowanie bezpiecznej jazdy. To że kolega pojechał dalej z wyrazem zdumienia na twarzy nie świadczy za dobrze o jego poczuciu odpowiedzialności ;-))) Kolega pojechał bramę (posesję) dalej bo na szczęście hamował na pustej prostej drodze, aby skręcić we wjazd, a nie np. na światłach jako piąty w kolejce :) . Za to mechanik luźno rzucił że dojedzie na ręcznym i... pojechał (auto na gwarancji). -- uszanowanie |