Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Hamulec tarczowy za ok. 300zl

Hamulec tarczowy za ok. 300zl

Data: 2009-05-26 19:27:02
Autor: Wooyek
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Jak jest z jakoscia Juicy 3? Prejrzalem kilka forow i sporobylo tam niepochlebnych opinii.

Jak jest duzo uzytkowników, to jest tez duzo róznych opinii - stosunek opinii pochlebnych do niepochlebnych jest jednak calkiem niezly.

Jesli nie Juicy to co innego taniego i solidnego polecalibyscie?

Potencjalnie Deore 2010:
http://www.ujeb.pl/deore2010/

A ze sprawdzonych Deore 525 :)

Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci ciaglego regulowania. W hydraulikach raz na sezon-dwa wymiana plynu i spokój.

Chyba, ze chcesz do trekkinga na wyprawy - to wtedy latwa serwisowalnosc BB7 moze byc dla Ciebie wazniejsza od bezobslugowosci (bo sila hamowania i modulacja raczej nie odstaja jakos zbytnio).
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-05-26 23:04:59
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 26.05.2009 19:27 użytkownik Wooyek napisał :
Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci ciaglego regulowania.

Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-27 19:00:05
Autor: Gotfryd Smolik news
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
On Tue, 26 May 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Dnia 26.05.2009 19:27 użytkownik Wooyek napisał :
Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci ciaglego regulowania.

Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P

  Też tak mam, szkoda że z gratisowym szlifowaniem obręczy :]

pzdr, Gotfryd
(z "przeszlifowaną" obręczą, już mam nowe koło)

Data: 2009-05-27 20:16:18
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 27.05.2009 19:00 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał :
On Tue, 26 May 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Dnia 26.05.2009 19:27 użytkownik Wooyek napisał :
Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci ciaglego regulowania.

Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P

 Też tak mam, szkoda że z gratisowym szlifowaniem obręczy :]

Tarcze się nie szlifują?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-27 21:31:39
Autor: Wooyek
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
> > Dnia 26.05.2009 19:27 użytkownik Wooyek napisał :
> > > Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z
> > > nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie
> > > linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci
> > > ciaglego regulowania.
> >
> > Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P
>
>  Też tak mam, szkoda że z gratisowym szlifowaniem obręczy :]

Tarcze się nie szlifują?

Dużo, dużo mniej (brak błota i innego ściernego syfu).
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-05-27 22:38:29
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 27.05.2009 21:31 użytkownik Wooyek napisał :
> > Dnia 26.05.2009 19:27 użytkownik Wooyek napisał :
> > > Mechaniki bym olal z góry - przyjemnosc plynaca z
> > > nieprzejmowania sie syfiacymi sie pancerzami i zuzywajacymi sie
> > > linkami jest ogromna :) Ze nie wspomne o braku koniecznosci
> > > ciaglego regulowania.
> >
> > Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P
>
>  Też tak mam, szkoda że z gratisowym szlifowaniem obręczy :]

Tarcze się nie szlifują?

Dużo, dużo mniej (brak błota i innego ściernego syfu).

Nie brak błota, tylko co najwyżej mniej. A jak już się pojawi to klapa, bo trze cały czas. Chociaż fakt faktem, że głównie obrywają klocki, nie tarcze.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-28 00:03:03
Autor: Wojtek Paszkowski
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:ikc0f6-ijm.ln1menek.one.pl...

Tarcze się nie szlifują?

wolniej. I na dodatek raczej nie pękają ni stąd ni zowąd.

pozdr

Data: 2009-05-28 11:00:51
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 28.05.2009 00:03 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:ikc0f6-ijm.ln1menek.one.pl...

Tarcze się nie szlifują?

wolniej.

Nie jestem przekonany do końca.

I na dodatek raczej nie pękają ni stąd ni zowąd.

A obręcze pękają ni stąd ni zowąd?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-28 11:31:19
Autor: Wojtek Paszkowski
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:3f02f6-jb3.ln1menek.one.pl...

Tarcze się nie szlifują?
wolniej.
Nie jestem przekonany do końca.

ja się o tym od półtora roku przekonuję w praktyce. Na dodatek szlifowanie tarczy nie niesie z sobą tak poważnych konsekwencji, jak szlifowanie obręczy (znaczne zmniejszenie wytrzymałości koła, ryzyko awarii potencjalnie grożącej poważnym wypadkiem)

A obręcze pękają ni stąd ni zowąd?

tak. O tym też się już przekonałem. I to mnie przekonuje do używania w góralu przedniej tarczówki (z tyłu v-brake ujdzie, jak tylna obręcz pęknie znienacka, to konsekwencje zazwyczaj są zdecydowanie mniejsze niż przy pęknięciu z przodu).

pozdr

Data: 2009-05-28 12:22:36
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 28.05.2009 11:31 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:3f02f6-jb3.ln1menek.one.pl...

Tarcze się nie szlifują?
wolniej.
Nie jestem przekonany do końca.

ja się o tym od półtora roku przekonuję w praktyce. Na dodatek szlifowanie tarczy nie niesie z sobą tak poważnych konsekwencji, jak szlifowanie obręczy (znaczne zmniejszenie wytrzymałości koła, ryzyko awarii potencjalnie grożącej poważnym wypadkiem)

Ja zaś od paru lat w praktyce przekonuję się, że obręcze mi się praktycznie nie ścierają. Natomiast masz rację, że pęknięcie obręczy może (ale nie musi) skutkować poważnym wypadkiem. Ale o tym niżej.

A obręcze pękają ni stąd ni zowąd?

tak. O tym też się już przekonałem. I to mnie przekonuje do używania w góralu przedniej tarczówki (z tyłu v-brake ujdzie, jak tylna obręcz pęknie znienacka, to konsekwencje zazwyczaj są zdecydowanie mniejsze niż przy pęknięciu z przodu).

Pytałem czy pękają ni stąd ni zowąd. Odpowiedź jest prosta - nie. Mnie nic nie przekonuje do używania tarczówki, co więcej, widzę niemal same wady.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-28 13:17:35
Autor: Wojtek Paszkowski
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:c852f6-8gd.ln1menek.one.pl...

Ja zaś od paru lat w praktyce przekonuję się, że obręcze mi się praktycznie nie ścierają.

niech zgadnę: jesteś lekki, jeździsz dość szybko, od jesieni do wiosny głównie szosa albo trenażer. Robisz niewielkie przebiegi i jeździsz na obręczach ceramicznych (drogie, drogie i trudniej dostępne klocki, podatne na uszkodzenia).

Pytałem czy pękają ni stąd ni zowąd. Odpowiedź jest prosta - nie

no jak nie jak tak!

Mnie nic nie przekonuje do używania tarczówki, co więcej, widzę niemal same wady.

przyznaj się - boisz się spróbować, bo jeszcze by Ci się spodobało...

pozdr

Data: 2009-05-28 17:52:36
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Dnia 28.05.2009 13:17 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:c852f6-8gd.ln1menek.one.pl...

Ja zaś od paru lat w praktyce przekonuję się, że obręcze mi się praktycznie nie ścierają.

niech zgadnę: jesteś lekki,

Tak.

jeździsz dość szybko,

Zależy gdzie, pod górę tak, w dół nie.

od jesieni do wiosny głównie szosa albo trenażer.

Głównie szosa, czasem trenażer, rzadko teren, ale za to nie na
ceramicznych obręczach. Za to w sezonie na rzeczonych obręczach
ceramicznych jeżdżę tylko w terenie, asfaltu to one nie widują,
dodatkowo nierzadko w _koszmarnych_ warunkach.

Robisz niewielkie przebiegi

Nie, robię duże czy nawet bardzo duże.

i jeździsz na obręczach ceramicznych

Tak

(drogie, drogie i trudniej dostępne klocki, podatne na uszkodzenia).

No tak, bo przecież hamulce tarczowe są tanie, klocki jeszcze tańsze i od ręki dostępne za rogiem, w szczególności na wyjeździe w górach i oczywiście zupełnie niepodatne na uszkodzenia. Ach te niewyginające się tarcze, którym nie przeszkadza zatłuszczenie czy przepalenie, nieluzujące się na nitach, no i oczywiście już legendarne niezapowietrzanie i niecieknięcie, miodzio! Tak nawiasem o podatności na jakie uszkodzenia piszesz? Chodzi o odpryski ceramiki? Jeśli tak, to przez kilka lat udało mi się zdobyć jeden mały odprysk na tylnym kole.

Pytałem czy pękają ni stąd ni zowąd. Odpowiedź jest prosta - nie

no jak nie jak tak!

Mnie nic nie przekonuje do używania tarczówki, co więcej, widzę niemal same wady.

przyznaj się - boisz się spróbować, bo jeszcze by Ci się spodobało...

Spróbowałem i pomimo naprawdę szczerych chęci nie dałem rady i wróciłem jak syn marnotrawny do V-ek. I nie ja jeden.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-05-28 12:44:00
Autor: amrac
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
A rowa złużyciowego nie widać? Stanu obręczy nie potrafisz ocenić? Jak po kilku sezonach ma grubość włosa to chyba się nie ma co dziwić, że pęka "znienacka".

Data: 2009-05-28 13:12:14
Autor: Wojtek Paszkowski
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
"amrac" <szymekto@o2.pl> wrote in message
news:gvlpth$hk1$1inews.gazeta.pl...

A rowa złużyciowego nie widać?

1) nie wszystkie obręcze mają rowa (vide popularny Mavic XM317)
2) trochę upierdliwym i kosztownym jest wymieniać obręcze co 3 miesiące, bo
znacznik tak pokazuje.

Stanu obręczy nie potrafisz ocenić?

potrafię. Najczęściej obręcz jest w stanie "pierdzielnie, albo i nie
pierdzielnie"

po kilku sezonach ma grubość włosa to chyba się nie ma co dziwić, że pęka
"znienacka".

w rowerze "miejsko-bagażowo-szosowym" obręcz wytrzymuje mi ponad rok i
dlatego używam V. W rowerze "górskim" tylna obręcz wytrzymuje mi do
totalnego zajeżdżenia  pewnie średnio niecały rok (w zależności od pogody) i
też używam V. Ale co do przedniego koła, z wiadomych względów nie mam ochoty
na wymianę obręczy co kwartał albo zabawę w rosyjską ruletkę i wolę tarczę
(jedna i ta sama obręcz i tarcza siedzi sobie na kole już niemal dwa lata i
prawie 20kkm, pewnie sporo jeszcze pociągną) - chyba proste i logiczne? Na
dodatek wymiana tarczy to góra kilka minut, przeplatanie obręczy - cały
wieczór, albo i dwa.

pozdr

Data: 2009-05-29 00:02:40
Autor: amrac
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
Ku se kulstopy:D

Data: 2009-05-28 22:16:43
Autor: Gotfryd Smolik news
Hamulec tarczowy za ok. 300zl
On Wed, 27 May 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Patrz Pan, to wszystko mam w moich V-brake'ach. ;-P

 Też tak mam, szkoda że z gratisowym szlifowaniem obręczy :]

Tarcze się nie szlifują?

  Ale one po to są ;)

pzdr, Gotfryd

Hamulec tarczowy za ok. 300zl

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona