Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Hańba Orła Białego

Hańba Orła Białego

Data: 2010-11-07 19:35:01
Autor: boukun
Hańba Orła Białego

Użytkownik "Kawecki jest debilem" <"BroDmy RP przed pisem"@..pl> napisał w wiadomości news:ib6pad$8gm$2inews.gazeta.pl...
Adam Michnik, który określił Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka "ludźmi honoru", zostanie odznaczony najwyższym odznaczeniem państwowym - Orderem Orła Białego. W związku z tymi planami członkowie Kapituły Orderu: Andrzej Gwiazda, opozycjonista z okresu komunistycznego, i sędzia Bogusław Nizieński, były rzecznik interesu publicznego, zapowiedzieli swoje odejście z piastowanych funkcji.

Joanna Trzaska-Wieczorek, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta, poinformowała wczoraj dziennikarzy, że ks. bp Alojzy Orszulik, Aleksander Hall, Czesław Bielecki i Adam Michnik zostaną odznaczeni przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej, w szczególności dla przemian demokratycznych i wolnej Polski, a także za zasługi w działalności publicznej. Uhonorowanie Orderem Orła Białego nastąpi 10 listopada. Najwięcej wątpliwości wzbudza wyróżnienie dla Michnika.
Decyzja prezydenta wywołała sprzeciw części członków kapituły odznaczenia. Bogusław Nizieński uznał, że jego czas w tym gremium dobiegł końca. Rezygnację wysłał pocztą. Swoją decyzję motywował tym, że wcześniej kapituła inaczej procedowała nad zgłoszonymi kandydaturami.
Również Andrzej Gwiazda zrezygnował z członkostwa w tym gremium. Potwierdza, że nie został poinformowany przez prezydenta o zamiarze uhonorowania Adama Michnika Orderem Orła Białego. - Dochodziły tylko plotki. Codziennie zaglądałem do mojej skrzynki pocztowej i nie było żadnej informacji. Dowiedziałem się o tym dopiero od dziennikarzy - twierdzi Gwiazda. Dodaje, że pismo informujące o jego odejściu z kapituły jest już w drodze do Warszawy. - Nie mogę zasiadać w gremium, które oficjalnie, ustawowo jest upoważnione do zabierania głosu w sprawie odznaczeń Orderem Orła Białego, a jednocześnie jestem pozbawiony jakiegokolwiek wpływu na decyzje i dowiaduję się o nich dopiero po fakcie - zauważa Gwiazda.
Wczoraj Sławomir Nowak, minister w Kancelarii Prezydenta, poinformował, że prezydent zasięgał opinii na temat przyznania orderów u Wiesława Chrzanowskiego, jednego z członków Kapituły. Sam Chrzanowski nie chciał jednak wyjawić, czy jego zdanie w sprawie nominacji było pozytywne czy negatywne. - Rozmawialiśmy w ogóle o obecnej transzy odznaczeń, nie akurat o panu Adamie Michniku. Z tym że te opinie mają charakter wewnętrzny, a nie publiczny. Zresztą jest to prawo nie tylko zaopiniowania, ale ewentualnie wysunięcia propozycji - uważa członek Kapituły.
Jerzy Bukowski, były rzecznik prasowy płk. Ryszarda Kuklińskiego, zastanawia się, dlaczego akurat red. Michnik ma otrzymać order. - Jest dla mnie rzeczą zastanawiającą, że kolejne osoby postrzegane jako kontrowersyjne dostają najwyższe odznaczenie państwowe, natomiast inne nie mogą dostąpić tego zaszczytu - ocenia Bukowski. I podaje przykład właśnie płk. Ryszarda Kuklińskiego. Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych już od sześciu lat bezskutecznie stara się o pośmiertne przyznanie pułkownikowi tego orderu.
Natomiast Stanisława Michalkiewicza, publicysty, nie dziwi najnowsze posunięcie prezydenta w sprawie odznaczeń. - Jest to dalszy ciąg tej linii, którą pan prezydent Komorowski zaprezentował w doborze swoich doradców, głównie wywodzących się z tzw. salonu i trochę z lewej strony sceny politycznej, jak np. prof. Tomasz Nałęcz. I Adam Michnik do tego kompletu jak najbardziej pasuje. Prawdopodobnie nie chciał zostać żadnym doradcą, bo gardzi takimi funkcjami. Zresztą całkiem słusznie, ponieważ ma rację, sądząc, że znacznie ważniejsze jest oddziaływanie propagandowe za pomocą mediów niż bycie doradcą jakiegoś prezydenta - konstatuje Michalkiewicz.
Adam Michnik, były opozycjonista, jest znany ze swej ugodowości w stosunku do komunistów po 1989 roku. Świadczą o tym nie tylko jego działania, linia programowa "Gazety Wyborczej", ale również liczne wypowiedzi. Przytoczmy chociaż jedną z bardziej charakterystycznych. W wywiadzie udzielonym Agnieszce Kublik i Monice Olejnik dla "Gazety Wyborczej", z dnia 3-4 lutego 2001 r., nazwał Kiszczaka i Jaruzelskiego (odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce w 1980 r.) "ludźmi honoru". Oto najważniejszy fragment tego wywiadu: "Czy gen. Kiszczak jest dla pana człowiekiem honoru? - AM: Tak. Jest człowiekiem honoru. Gen. Kiszczak dotrzymał wszystkich zobowiązań, jakie podjął przy Okrągłym Stole. To były najważniejsze dni w jego życiu. Szef bezpieki negocjował ze swoimi więźniami. Przyjął zobowiązania i dotrzymał słowa aż do bólu. Po 1989 r. nigdy nie zawiódł zaufania. - Gen. Jaruzelski też? - AM: Też".

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101106&typ=po&id=po31.txt

Wiercisław Paprotny

Nic innego, jak kontynuacja żydomanii po Stolzmanie i Kalksteinie... http://groups.google.com/group/soc.culture.polish/browse_frm/thread/80a14874251e5efa/770b180cf07518fe?hl=pl&q=stolzman+orla+bialego+dla+supruniuka+boukun#770b180cf07518fe

boukun

Hańba Orła Białego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona