Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ha馼a! Targowica! Precz z komunom! heheheheh

Ha馼a! Targowica! Precz z komunom! heheheheh

Data: 2010-09-16 15:03:02
Autor: radek
Ha馼a! Targowica! Precz z komunom! heheheheh
Dnia 2010-09-16, o godz. 13:49:12
"Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisa艂(a):

K艂amstwo wymaga udowodnienia
Prawda broni si臋 sama
Has艂o rozliczeniowe

Na pierwszy rzut oka k艂amstwo jest dla cz艂owieka czym艣 bardzo uci膮偶liwym, poniewa偶 k艂ami膮cy musi dok艂adnie pami臋ta膰 co i do kogo m贸wi艂. Ka偶da wpadka grozi degradacj膮 spo艂eczn膮, bo nie ma dla bli藕nich wi臋kszej rozkoszy ni偶 przy艂apa膰 kogo艣 na k艂amstwie. Je艣li mimo to ludzie u偶ywaj膮 k艂amstwa, to znaczy, 偶e jest im bardzo potrzebne w imi臋 wy偶szych cel贸w. Powiem wi臋cej, k艂amstwo jest dla ludzko艣ci koniecznym warunkiem przetrwania gatunku. Bez k艂amstwa uwiedzenie partnera (partnerki) by艂oby niemo偶liwe, gdy偶 tylko u艂uda zauroczenia os艂abia czujno艣膰 nawet najbardziej racjonalnie my艣l膮cych ludzi i doprowadza do przypadkowych akt贸w prokreacji. K艂amstwo jest z tego punktu widzenia najwierniejszym sojusznikiem natury. Jak mo偶na odm贸wi膰 zbli偶enia temu Jedynemu i Najlepszemu (Jedynej i Najlepszej), chocia偶 wiadomo, 偶e w istocie s膮 to najwy偶ej Nienajgorsi. Powiadaj膮 nawet, 偶e Pan B贸g po to wymy艣li艂 orgazm, 偶eby Murzyn wiedzia艂, kiedy nale偶y sko艅czy膰.
A wi臋c k艂amstwo jest pi臋kne! Wyobra藕my sobie piekielny 艣wiat, w kt贸rym wszyscy m贸wi膮 sobie tylko prawd臋. J臋ki mordowanych i kaleczonych ofiar prawdom贸wno艣ci wype艂nia艂yby t臋 ponur膮 rzeczywisto艣膰, powszechne zdziczenie doprowadzi艂oby do ruiny cywilizacji, a wzajemna nienawi艣膰 zniszczy艂aby w膮t艂y gmach humanizmu. Cz臋艣ciowe pr贸bki takiego horroru mamy obecnie w postaci licznych proces贸w s膮dowych mi臋dzy dzielnymi politykami i biznesmenami a dziennikarzami, kt贸rzy o艣mielili si臋 powiedzie膰 o tych politykach czy biznesmenach szczer膮 prawd臋. Do mordowania na razie jeszcze nie dochodzi, ale eksponowanie w mediach nienawi艣ci wskazuje na wrodzon膮 odraz臋 do prawdy niekt贸rych przedstawicieli elity polityczno-spo艂ecznej. S膮 to oczywi艣cie tylko odr臋bne przypadki i powszechna antyutopia jeszcze nam nie grozi, bo od urodzenia jeste艣my wspania艂ymi k艂amcami i dobrze rozumiemy tych, kt贸rzy nie chc膮 偶adnej prawdy. By艂oby nawet dobrze dopisa膰 w Deklaracji Praw Cz艂owieka ust臋p, 偶e ka偶dy cz艂owiek ma prawo do dezinformacji i niech sam sobie wybiera,
co w艂a艣ciwie chce wiedzie膰, a czego nie chce. Wiadomo, 偶e w przypadku prawdy nie ma 偶adnego wyboru, a je艣li kto艣 nie mo偶e wybiera膰, to staje si臋 niewolnikiem. Co prawda, s膮 mi臋dzy nami zwyrodnialcy potocznie zwani naukowcami, kt贸rzy wbrew naturze maniakalnie d膮偶膮 do tzw. poznawania prawdy, ale jest ich stosunkowo niewielu, poza tym m贸wi膮 oni j臋zykami bardzo zawi艂ymi i dla ludzi normalnych niezrozumia艂ymi, nie m贸wi膮c ju偶 o tym,
偶e ka偶dy z nich wyrabia sw膮 w艂asn膮 鈥瀙rawd臋鈥 i zaciekle zwalcza 鈥瀙rawdy鈥 wyrabiane przez koleg贸w. Nam, ludziom normalnym, taka prawda nie jest potrzebna, 艣ci艣lej m贸wi膮c, my dok艂adnie nie wiemy, po co taka prawda by艂aby nam potrzebna.
Najbardziej jednak szkodz膮 spo艂ecze艅stwu ci wcze艣niej wspomniani dziennikarze. Sk膮d si臋 bierze u nich taki niezdrowy poci膮g do wykrywania prawdy? Powiadaj膮, 偶e pewien miliarder ameryka艅ski powa偶nie zachorowa艂 i, 偶eby go nie denerwowa膰, specjalnie dla niego drukowano jeden jedyny egzemplarz gazety z bardzo dobrymi wiadomo艣ciami. Na zewn膮trz dzia艂y si臋 potworne rzeczy, a w domu miliardera panowa艂 艣wi臋ty spok贸j i optymizm. Powiedzmy, 偶e dla ka偶dego obywatela osobnej gazety nie da si臋 zorganizowa膰, ale np. jakie艣 wydawnictwo dla rz膮du lub pisma specjalne dla rolnik贸w lub g贸rnik贸w by艂yby bardzo przydatne, uszcz臋艣liwi艂yby wszystkich i z艂agodzi艂yby niepotrzebne napi臋cia. Jeszcze ca艂kiem niedawno w Kraju Rad istnia艂y w艂a艣nie takie organy, kt贸re udowadnia艂y, 偶e jego obywatele 偶yj膮 w najbogatszym kraju i s膮 najszcz臋艣liwsi. Niekt贸rzy w obecnej Rosji za偶arcie domagaj膮 si臋 powrotu do tej nirwany informacyjnej. A u nas co? Pisma ch艂opskie udowadniaj膮, 偶e najgorzej jest ch艂opom, g贸rnicze - 偶e g贸rnicy s膮 uciskani, w wydawnictwach rz膮dowych - same utyskiwania i demonstracja w艂asnej bezsilno艣ci przed planowanymi przez ten sam rz膮d trudno艣ciami. Zamiast z reform robi膰 艣wi臋ta narodowe, jak to ju偶 kiedy艣 na tych ziemiach bywa艂o, wyja艣niaj膮 nam, 偶e nie ma innego wyj艣cia, 偶e jest 藕le, ale mo偶e by膰 jeszcze gorzej. Panowie, opami臋tajcie si臋! My chcemy operacji pod narkoz膮 lub przynajmniej z miejscowym znieczuleniem. A przy tym chcemy wierzy膰, 偶e operacja si臋 uda i b臋dziemy 偶yli d艂ugo i szcz臋艣liwie.
W tym momencie odczuwam zdziwienie szanownego Czytelnika (Czytelniczki). O czym to on (to znaczy ja) gada?!
Co to za nawo艂ywanie do propagandy! Co to za ohydny sowietyzm i bolszewizm! Ludziom trzeba m贸wi膰 prawd臋, nawet najgorsz膮, min臋艂y czasy upupiania mas, uczciwo艣膰 i szczero艣膰 powinny by膰 norm膮 spo艂eczn膮 itd., itp. Prosz臋 mi wierzy膰, 偶e m贸wienie prawdy dla wszystkich jest domen膮 bardzo niewielu ludzi, kt贸rych zazwyczaj nikt nie s艂ucha. My, ludzie normalni, ka偶dy z osobna pie艣cimy sw膮 w艂asn膮 prawd臋, kt贸rej zreszt膮 cz臋sto wolimy nie ujawnia膰. M贸wimy do innych to, co dla nich jest przyjemne i po偶yteczne, niezale偶nie od tego, czy jest to prawda, czy pospolite k艂amstwo.. Kiedy s艂ysz臋, jak kto艣 m贸wi: 鈥濲ak my艣lisz, czy powiedzie膰 mu (jej) prawd臋?鈥, ciarki mi przechodz膮 po plecach, bo czuj臋, 偶e kto艣 b臋dzie mia艂 niez艂e jaja. Podobnie si臋 dzieje w polityce i gospodarce, na kt贸rych ka偶dy si臋 zna i ch臋tnie wypowie o nich niezliczon膮 ilo艣膰 prawd. Trudno艣膰 jednak polega na tym, 偶e wszystkie te prawdy s膮 r贸偶ne, a wi臋c z logicznego punktu widzenia s膮 k艂amstwami. To dlaczego nie wybiera膰 z tych k艂amstw najdogodniejszych i najprzyjemniejszych dla naszego serca, bo jak na razie terapia wstrz膮sowa naszego rozwijaj膮cego si臋 kraju przypomina histori臋, kiedy baba przychodzi do lekarza, a lekarz m贸wi jej, 偶e zosta艂o jej niewiele tego 偶ycia: - Rany Boskie! - krzyczy baba. - Mo偶e k膮piele b艂otne? - K膮piele mog膮 by膰 - zgadza si臋 lekarz. - Przyzwyczai si臋 pani do ziemi.

Alosza Awdiejew

Ha馼a! Targowica! Precz z komunom! heheheheh

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona