Data: 2010-01-26 17:56:49 | |
Autor: Johnson | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
Myślę że to właściwa linia, co Wy na to ? To bardzo niewłaściwa linia. Przeczytaj pouczenie sądu. Jak nic z tym nie zrobisz to będzie po zawodach. i -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-01-26 18:07:33 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:hjn6sg$e73$2inews.gazeta.pl...
To bardzo niewłaściwa linia. W nakazie zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanym przez Sąd na koncu czytamy: aby zapłacił .......... (dane funduszu Inwestycyjnego itd.) kwotę ..... (kwota,odsetki itp.) .......oraz kwotę .....(koszty procesu).... w ciągu 2 tygodni od doręczenia tego pisma albo wniósł w tymże terminie zarzuty. W jakiej postaci wnieść te zarzuty? Przecież ja transakcji PKO z firmą skupującą długi nie mam nic do zarzucenia!!! Ta umowa mnie nie dotyczy ... o mojej umowie z PKO jest ledwie wzmianka gdzieś tam w pismach ... nie ma nawet daty jej rzekomego zawarcia. Problem w tym że ja nie znam żadnych szczegółów "mojej" umowy z PKO ... nie znam dat, kwot itp., nie widziałem jej przecież na oczy! Wcześniejszych pism z poprzednich lat nie mam ... wywalałem regularnie do śmietnika. -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 18:16:20 | |
Autor: Johnson | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
I nie ma tam pouczenia innego? jeśli pozew masz na urzędowym formularzu to i zarzuty trzeba wnieść na formularzu. Ale najważniejsze jest by te zarzuty wnieść w terminie. jeśli będą dotknięte brakami to sąd winien wezwać do ich uzupełnienia i wskazać co jest nie tak. Ta umowa mnie nie dotyczy ... o mojej umowie z PKO jest ledwie wzmianka Coś mieszasz. Na początku pisałeś że żadnej umowy z PKO nie zawierałaś, a teraz już twierdzisz że jednak? A już pomijając to to papier wszystko przyjmie. Same twierdzenia często nie wystarczą, a trzeba je udowodnić. Generalnie powód winien udowodnić roszczenie, ale skoro sąd wydał nakaz nakazowy to pewnie powód to jakieś fundusz sekurytyzacyjny. A wyciąg z ksiąg takiego funduszu ma moc dokumentu urzędowego - co by to nie znaczyło. Niektóre sądy twierdzą że to wystarczy. Więc radzę zachowawczyć się aktywnie. Problem w tym że ja nie znam żadnych szczegółów "mojej" umowy Aktywnie. Wcześniejszych pism z poprzednich lat nie mam ... wywalałem To zapewne skutek czytania "mądrych" rad z internetu dotyczących "firm windykacyjnych" ? -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-01-26 18:35:59 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:hjn815$iqe$1inews.gazeta.pl...
I nie ma tam pouczenia innego? Tak przeczytałem to właśnie w Internecie... tylko skąd ja mogę odgadnąć czy to jest pozew na formularzu czy nie? Tabelki tam jakieś powinny być (nie ma). Jak k*rwa można tak zagmatwać prawo? Ale najważniejsze jest by te zarzuty wnieść w terminie. jeśli będą dotknięte brakami to sąd winien wezwać do ich uzupełnienia i wskazać co jest nie tak. Tak, oczywiście. Ta umowa mnie nie dotyczy ... o mojej umowie z PKO jest ledwie wzmianka Bo widzę jakiś nr. umowy, bo ktoś z banku w rozmowie ze zmnąpowoływać się na jakąś umowe itd. Ale ja tej umowy nie widziałem. To "umowa", a nie umowa. A już pomijając to to papier wszystko przyjmie. Same twierdzenia często nie wystarczą, a trzeba je udowodnić. Jak mam udowodnić że ktoś zrobił przestępstwo?! Ja nie jestem detektywem! Generalnie powód winien udowodnić roszczenie, ale skoro sąd wydał nakaz nakazowy to pewnie powód to jakieś fundusz sekurytyzacyjny. A wyciąg z ksiąg takiego funduszu ma moc dokumentu urzędowego - co by to nie znaczyło. Niektóre sądy twierdzą że to wystarczy. Czy jak? Opuisanie całej sprawy, łącznie z moim podejrzeniem co do sfałszowania umowy, podpisów, jakiegoś protokołu odebrania towaru itd. Przecież ja nie wiem czy dokonano fałszerstwa bo nie widziałem NIC. Problem w tym że ja nie znam żadnych szczegółów "mojej" umowy Aktywnie. Dla mnie aktywnie oznacza zawiadomienie o przestępstwie. Ponieważ mam świadomosć/podejrzenie że przestępstwa dokonano to tak czy inaczej mam obowiązek je zgłosić. Być może to wynik pomyłki jakiejś, nie mogę tego stwierdzić ani udowodnić. Chętnie bym udowodnił że to nie ja zawarłem tą umowę, może podpis jest podrobiony? Ale nie mam jak tego stwierdzić. Czy wnieść rónież o zabezpieczenie tej RZEKOMEJ UMOWY między mną, a bankiem PKO. Co będzie jeżeli oni ją już zniszczyli?!@!!!! Wcześniejszych pism z poprzednich lat nie mam ... wywalałem To zapewne skutek czytania "mądrych" rad z internetu dotyczących "firm windykacyjnych" ? .... gdzie mam zbierać te papiery? Część z nich zbieram ... ale bez przesady, strychu by mi nie wystarczyło gdybym miał wszystko zbierać. -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 18:43:18 | |
Autor: Johnson | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
No bez przesady, aż tyle chyba tego nie dostajesz? Ja tam nic nie dostaje od firm windykacyjnych :) Ale w sumie to raczej radziłbym wyjaśniać od razu sprawy a nie zbierać czy wyrzucać papiery. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-01-27 11:41:45 | |
Autor: SDD | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:hjn815$iqe$1inews.gazeta.pl... To zapewne skutek czytania "mądrych" rad z internetu dotyczących "firm windykacyjnych" ? Dyskusja z firma windykacyjna sprowadzalaby sie zapewne do coraz bardziej chamskich odzywek z ich strony, ze maja umowe maja podpis i w zwiazku z tym wszystko maja gleboko. Zaplacic musi. Przerabialem to z rzekomym zadluzeniem na 1000 zl z groszami wobec Tele2 - sprawa byla opisywana na grupie. Zadne argumenty do nich nie przemawialy, ze reklamacja wobec braku odpowiedzi zostala uznana itp. Mieli fakture, mieli ze nei zaplacone i ja mialem niby zaplacic. I byly coraz bardziej chamskie i bezczelne telefony. Dopiero po poruszeniu sprawy na pewnym forum, gdy rzecznik Tele2 zwrocil sie do firmy windykacyjnej i zamkneli oni swe niewyparzone geby. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-01-26 18:22:30 | |
Autor: cef | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Tomy M. wrote:
W jakiej postaci wnieść te zarzuty? Przecież ja transakcji PKO A sąd o tym wie? |
|
Data: 2010-01-26 18:38:52 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:hjn91r$f1m$1nemesis.news.neostrada.pl...
Tomy M. wrote: Hmmmm ... nie sądzę, bo niby skąd? Rozumiem że muszę opisać to szczegółowo i to powinno wystarczyć aby odbyła się normalna sprawa na której będę mógł wnosić o zabezpieczenei dokumentacji banku, o analizę grafologa (o ile są na tej umowie jakieś podpisy) itd. ? Martwi mnie tylko to że wraz z moimi zarzutami przedstawiam tylko pewną historię ... nie mogę jej poprzeć niczym! -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 19:04:35 | |
Autor: Animka | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
W dniu 2010-01-26 18:38, Tomy M. pisze:
Użytkownik "cef"<cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości Idź do prokuratora! -- animka |
|
Data: 2010-01-26 12:08:19 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Animka wrote:
A po co? |
|
Data: 2010-01-26 19:50:05 | |
Autor: Paul | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
W dniu 2010-01-26 19:08, witek pisze:
Animka wrote: na kawę. szukasz jakiejś sensownej treści w postach animki? |
|
Data: 2010-01-26 13:55:12 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Paul wrote:
W dniu 2010-01-26 19:08, witek pisze: wiesz, może jednak ona coś wie. |
|
Data: 2010-01-26 20:02:17 | |
Autor: GK | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Paul <example@example.com> napisał(a):
W dniu 2010-01-26 19:08, witek pisze:Odwrócę pytanie: a dlaczego nie? GK -- |
|
Data: 2010-01-26 21:09:01 | |
Autor: Paul | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
W dniu 2010-01-26 21:02, GK pisze:
Odwrócę pytanie: a dlaczego nie? GK co dlaczego nie? dlaczego nie na kawę? przecież właśnie mówię, żeby pójść na kawę. |
|
Data: 2010-01-26 20:21:45 | |
Autor: GK | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Paul <example@example.com> napisał(a):
co dlaczego nie? dlaczego nie na kawę? przecież właśnie mówię, żebyBo przy kawie można podzielić się z ambitnym asesorem podejrzeniem popełnienia przestępstwa poprzez usiłowanie wyłudzenia zapłaty wierzytelności nieobciążającej wątkotwórcy. GK -- |
|
Data: 2010-01-26 21:23:59 | |
Autor: Paul | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
W dniu 2010-01-26 21:21, GK pisze:
Paul <example@example.com> napisał(a): no jeśli z asesorem to jest duża szansa, że by się tym zajął. |
|
Data: 2010-01-26 19:58:08 | |
Autor: GK | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Tomy M. <tomy@ansibl.com> napisał(a):
(...) Rozumiem że muszę opisać to szczegółowo i to powinno wystarczyćJeśli pozew nie był na formularzu, to nakaz zapłaty opiewa pewnie na ponad 10.000 złotych. Osobiście, przy takich kwotach, braku znajomości tematu i profesjonalisty po drugiej stronie, poszedłbym ze sprawą do profesjonalnego pełnomocnika... aby odbyła się normalna sprawa na której będę mógł wnosićPrawidłowe wniesienie zarzutów sprawia, że nakaz zapłaty traci moc. O to w tej chwili grasz chyba przede wszystkim. W procesie w trybie zwykłym powód będzie musiał dokładniej niż w postępowaniu uproszczonym udokumentować swoje twierdzenia, Będziesz mógł się do nich odnosić i zgłaszać swoje wnioski dowodowe, prowadzić swoje wywody. Zarzuty to tylko kodeksowa nazwa formy Twojej niezgody z treścią nakazu zapłaty. W zarzutach możesz umieścić swoje zastrzeżenia co do każdego z dowodów i twierdzeń opisanych w pozwie. Niekoniecznie muszą to być zarzuty wobec ważności umowy między PKO a nabywcą wierzytelności. GK (prawdziwy) -- |
|
Data: 2010-01-26 19:59:21 | |
Autor: GK | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Tomy M. <tomy@ansibl.com> napisał(a):
(...) Rozumiem że muszę opisać to szczegółowo i to powinno wystarczyćJeśli pozew nie był na formularzu, to nakaz zapłaty opiewa pewnie na ponad 10.000 złotych. Osobiście, przy takich kwotach, braku znajomości tematu i profesjonalisty po drugiej stronie, poszedłbym ze sprawą do profesjonalnego pełnomocnika... aby odbyła się normalna sprawa na której będę mógł wnosićPrawidłowe wniesienie zarzutów sprawia, że nakaz zapłaty traci moc. O to w tej chwili grasz chyba przede wszystkim. W procesie w trybie zwykłym powód będzie musiał dokładniej niż w postępowaniu uproszczonym udokumentować swoje twierdzenia, Będziesz mógł się do nich odnosić i zgłaszać swoje wnioski dowodowe, prowadzić swoje wywody. Zarzuty to tylko kodeksowa nazwa formy Twojej niezgody z treścią nakazu zapłaty. W zarzutach możesz umieścić swoje zastrzeżenia co do każdego z dowodów i twierdzeń opisanych w pozwie. Niekoniecznie muszą to być zarzuty wobec ważności umowy między PKO a nabywcą wierzytelności. GK (prawdziwy) -- |
|
Data: 2010-01-26 23:51:52 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi.
pl.soc.prawo to naprawdę zacna grupa :-) Myślę że na tym etapie nie będę jeszcze zatrudniał prawnika,Jakieś tam pozwy i wnioski dowodowe już nieraz pisałem, w sądzie też występowałem wielokrotnie więc chyba dam sobie radę i Sąd uzna za zasadne moje wniesienie zarzutu do nz. W dalszej części sprawy być może wynajmnę prawnika. Jeżeli ktoś będzie jeszcze tak uprzejmy i przetłumaczy mi wzór na obliczanie opłaty od skłądanego zarzutu. Nie jestem idiotą ale ten wzór jest dla mnie trochę niezrozumiały :-/ -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 17:30:00 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. wrote:
Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi. po twoich pytaniach na grupie sądzę, że sąd to ty tylko z zewnątrz oglądałeś. |
|
Data: 2010-01-27 00:49:20 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hjnttp$ai8$19inews.gazeta.pl...
po twoich pytaniach na grupie sądzę, że sąd to ty tylko z zewnątrz oglądałeś. Osobiste wycieczki zostaw sobie dla kolegów, gówniarzu. -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 19:04:05 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hjnttp$ai8$19inews.gazeta.pl...uderz w stół, a nożyce się odezwą. Jakbyś był kiedykolwiek w sądzie, to byś nie zadawał takich infantylnych pytań. |
|
Data: 2010-01-27 15:27:24 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hjo3e5$ai8$21inews.gazeta.pl...
uderz w stół, a nożyce się odezwą. Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność stropu to wynik mnożenia 2+2 sprawdzam na kalkulatorze. -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-27 11:21:15 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hjo3e5$ai8$21inews.gazeta.pl...ale nie pytasz wówczas jak się oblicza nośność stropu. |
|
Data: 2010-01-29 09:44:09 | |
Autor: Tapatik | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Użytkownik Tomy M. napisał:
Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność 2+2 to jest dodawanie, a nie mnożenie. -- Pozdrawiam, Tapatik |
|
Data: 2010-01-29 13:13:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tapatik pisze:
Użytkownik Tomy M. napisał: 1. czepiasz się trafienia w zły klawisz ;) 2. zapis a+a jest równoważny z zapisem a*2 więc to jest mnożenie (przez dwa) ;-> |
|
Data: 2010-01-29 14:12:03 | |
Autor: Łukasz Bąk | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Andrzej Lawa pisze:
2. zapis a+a jest równoważny z zapisem a*2 więc to jest mnożenie (przez Fajne. Są zapisy prawne "wartość dodana" czy "wartość pomnożona" i można sobie wykładnię wyprostować w zależności od potrzeb na podstawie Pańskiej teorii, logicznie prawdziwej. Dodano do ulubionych. ;) -- Łukasz Bąk |
|
Data: 2010-01-26 23:54:17 | |
Autor: Liwiusz | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
Jeżeli ktoś będzie jeszcze tak uprzejmy i przetłumaczy Jaka wartość przedmiotu sporu? Ile zapłacił powód? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-27 00:15:21 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjnrqu$ha7$1news.onet.pl...
Jaka wartość przedmiotu sporu? Ile zapłacił powód? Wartość wierzytelności 13088 zł + zwrot kosztów procesu ponad 2000 zł Powód wpłacił 164 zł -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-27 06:53:32 | |
Autor: Johnson | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
opłata od zarzutów = ((wps * 5%) /4)*3 zaokrąglić w górę -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-01-27 15:25:46 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:hjokcr$oos$1inews.gazeta.pl...
Czyli jako pozwany wpłacam 3 razy więcej od powoda? Mogę prosić sąd o zwolenienie z tej opłaty? -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-27 15:26:59 | |
Autor: Liwiusz | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
Czyli jako pozwany wpłacam 3 razy więcej od powoda? Tak. Mogę prosić sąd o zwolenienie z tej opłaty? Tak. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-26 23:29:53 | |
Autor: leśny dziadek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Martwi mnie tylko to że wraz z moimi zarzutami przedstawiamYyyy, a taka drobnostka jak zarzut przedawnienia roszczeń? Po co komplikować sprawę?? Hę? -- |
|
Data: 2010-01-26 23:53:12 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "leśny dziadek" <aupairWYTNIJTO@proweb.pl> napisał w wiadomości news:5fb7.00000280.4b5f6ce1newsgate.onet.pl...
Yyyy, a taka drobnostka jak zarzut przedawnienia roszczeń? Po co komplikować Czy mogę również ten zarzut postawić? Co się stanie gdy ten zarzut nie zaostanie uznany, czy sąd odrzuci wszystkie moje zarzuty czy tylko ten jeden? -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-26 23:54:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
Użytkownik "leśny dziadek" <aupairWYTNIJTO@proweb.pl> napisał w wiadomości news:5fb7.00000280.4b5f6ce1newsgate.onet.pl... Tylko ten jeden. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-26 17:30:33 | |
Autor: witek | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Liwiusz wrote:
Tomy M. pisze: o ile napisze jeszcze o innych. |
|
Data: 2010-01-27 00:11:43 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hjnrre$ha7$2news.onet.pl...
Czy mogę również ten zarzut postawić? Hmmm ... nie jestem pewny czy minęło już 10 lat, nie mam jak tego sprawdzić, zastanawia mnie jak wygląda biegnięcie czasu przedawnienia przy kredytach? Może liczony jest czas od terminu ostatniej wpłaty kończącej spłatę kredytu? Nie wiem na ile lat była ta umowa :-( Zastanawia mnie jednak jedno, przedmiotem umowy był podobno sprzęt komputerowy (takiej informacji udzieliła mi kiedyś kobieta z banku PKO). Sprzęt komputerowy jest zawsze przezemnie wykorzystywany w celach zarobkowych, od kilkunastu lat jestem freelancerem, nie prowadzę DG, podpisuję umowy o dzieło, rzadziej umowy zlecenie. Mam 50% koszty uzykania przychodu ktorych nie muszę dokumentować więc nie biorę faktur na wiele zakupów które robię. Czy w takim przypadku czas przedawnienia nie wynosi przypadkiem 3 lat ?! -- Tomy M. www.ansibl.com |
|
Data: 2010-01-30 14:40:48 | |
Autor: Piotr Jarzebski | |
Handel wierzytelnościami - dziwna spr awa | |
Tomy M. pisze:
Hmmm ... nie jestem pewny czy minęło już 10 lat, nie mam Wystarczy, że minęło 3 a nie 10. Każda rata przedawnia się oddzielnie, całość od momentu wypowiedzenia kredytu. Odsetki też mają taki termin przedawnienia. Powód celowo zabełtał sprawę (m.in. nie podając daty) bo ma pełną świadomość, że wobec długu można podnieść zarzut przedawnienia. Wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego nie wystarczy do wystawienia wyroku nakazowego ale się go wystawia bo to w sumie nic nie zmienia. Jak mu odrzucą nakazowy to złoży w upominawczym. Tylko wtedy trudniej by mu było zabełtać sprawę :) Miałem taką samą sprawę, którą powód oczywiście przegrał (KRUK) i niedawno dostałem od nich zwrot kosztów. To co mi przysłali jest na http://bzdet.net/pozew W twoim wypadku podniesienie zarzutu przedawnienia co prawda powinno zamknąć sprawę ale nabywca wierzytelności dalej może cię nękać pisemkami więc może jednak pomoc prawnika już teraz miałaby sens. Ja bym opłacił wpis w pełnej wysokości bo ów wpis powód będzie ci musiał zwrócić. A jakbyś wziął prawnika to i koszty zastępstwa procesowego. Być może po wygraniu sprawy w oparciu o zarzut przedawnienia warto by było wytoczyć sprawę o nieistnienie wierzytelności. Ale znowu - prawnik. Ja swoją sprawę wygrałem ale kosztowało mnie to dużo czasu. |
|
Data: 2010-01-27 00:00:32 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:hjnrtq$nju$1atlantis.news.neostrada.pl...
Czy mogę również ten zarzut postawić? To się robi w ten sposób, że "wylewasz" swoje żale, tzn. argumenty, a na koniec dodajesz, że jednocześnie pozwany z powodu ostrożności procesowej, powołuje się na zarzut przedawnienia w zw. i tu odpowiednia podstawa prawna. |
|
Data: 2010-01-27 00:17:11 | |
Autor: Tomy M. | |
Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa | |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <jakis@adres.pewnie.je.st> napisał w wiadomości news:hjns6c$ifd$1news.task.gda.pl...
To się robi w ten sposób, że "wylewasz" swoje żale, tzn. argumenty, a na koniec dodajesz, że jednocześnie pozwany z powodu ostrożności procesowej, powołuje się na zarzut przedawnienia w zw. i tu odpowiednia podstawa prawna. Uuu .. jaki fachowy język, chyba zostanę prawnikiem ;-) Dzięki serdeczne! -- Tomy M. www.ansibl.com |
|